O tych trzech i reszcie

[sfinksi 104]

jakieś recenzje ?

[Duszek mengrey]

bomba , ja tez tak chce .....

[lukasek11 68]

już to mówiłem bardzo mi się podoba i czekam na ewentualny ciąg dalszy

[sfinksi 104]

Oczywiście jest tam parę drobnych błędów, przede wszystkim Ewa nie miała wąskich bioder, miała wąską talię a biodra szerokie. Niestety nie można edytować tych postów aby to poprawić.

W nocy, gdy mąż się obudził leżała przodem do niego a tyłem do Adama i wystawiała mu tyłek.

 

Zastanowię się nad dalszą częścią.

[sfinksi 104]

Dziś niedziela, był Adam, przyszedł o 22 tak jak prosiła go Ewa, zrobił jak mówił, zerżnął ją na cacy, zerżnął ją tak dobrze, pieprzył gdy leżała na wznak, obudziłem się o 22:30, rżnął ją, sięgnęła ręką do stolika, zapaliła lampkę nocną, a on ją tak pieprzył, zdjęła z nich kołdrę która przykrywała ich tylko do pasa, rozchyliła mocno uda dając mu pełny dostęp do jej cipki, nogi miała zgięte w kolanach, uda pochylone na boki, stukał ją dobrze, aż jęczała, piszczała. Położył ją na boku skierowaną w moją stronę, położył się za nią, wszedł w nią, odwróciłem się w jej stronę i widziałem jak obydwoma rękom ściska ją za piersi i rżnie. Była w siódmym niebie, dochodziła do obłędu, podała mi rękę, dalej jej nie oszczędzał, nie oszczędzał mojej ślubnej, ścisnęła mi mocno rękę, tyłek miała pochylony, był od niej odsunięty, wlewał w nią swoją spermę, wlewał od samego początku jej pochwy, kiwała do mnie swoją głową w sposób potwierdzenia tego co robi, kiwała „tak”, dawała mi dodatkowy znak że to jest ten moment, że spuszcza się właśnie w nią, że spuszcza się w moją kochaną i piękną żonę, obcy mężczyzna, nie mąż ale kochanek, młody kochanek, czubek jego penisa był przy jej wargach sromowych, lekko wsunięty do środka, lał w nią to swoje nasienie którego tak pragnęła, jego sperma ściekała po jej wąskich ściankach w środku, ściekała w głąb zerżniętej przed chwilą cipki mojej żony, wciąż trzymała mnie mocno zaciśniętą dłonią i wciąż kiwała głową ceremonialnie „tak”, patrzyła się wciąż mocno w moje oczy, napełniał ją, tak tego pragnęła, tak długo to trwało, tak długo, była już pełna, spełniona, cała mokra i wypełniona po same dno swojej cipki tym, czego od niego najbardziej oczekiwała, nic więcej się nie liczyło, wbiła mi w końcu swoje paznokcie w moją dłoń, zalał ją, zalał ją całą, do pełna, calutką do pełna. Rozchyliła nogi, jej całe krocze było białe z jego spermy, widziałem je, tak białe jak biała była suknia ślubna w której brała ze mną ślub. Całowała go potem namiętnie, tak namiętnie. Pieprzył ją do prawie świtu, prawie do świtu, zalał wiele razy, tak, po to tu przyszedł, do naszego domu, do naszego małżeńskiego łoża, właśnie po to aby ją rżnąć na moich oczach i zostawić w niej swoje nasienie, wypełnić moją piękną i słodką żonę swoją białą jak śnieg spermą. Gdy już skończyli, poszła go odprowadzić do drzwi, ubrana była w szlafrok, wyszli przed drzwi, przed dom, całowali się namiętnie, podjechał sąsiad, taksówkarz, widział to, widział jak moja Ewa żegna swojego kochanka już prawie nad ranem, powiedział im „dzień dobry”, choć to była jeszcze noc, bardzo późna noc. Poszedł, zostawił jej jednak to czego od niego oczekiwała, mnóstwo ogromnych orgazmów i swoją spermę, swoją spermę w mojej żonie, głęboko, tylko dla niej, tylko dla niej. Jutro poniedziałek, jedzie rano do sklepu.

 

bomba , ja tez tak chce .....

 

To ON tak chce czy ONA ?

 

Ten post został wypromowany na artykuł

[adamo 293]

wspaniale sie czyta czy to koniec ?

[sfinksi 104]

wspaniale sie czyta czy to koniec ?

 

pewnie nie koniec tylko czas potrzebny na napisanie którego brakuje

[adamo 293]

ale my tu czekamy bo ''zajebiscie ''piszesz

[sfinksi 104]

ale my tu czekamy bo ''zajebiscie ''piszesz

 

cieszę się, że się podoba.

[Widar✩ 2 745]

proponuje zglosic tworczosc Sfinksi do nagrody Pulitzera jedno za najlepszych opowiadan jakie ostatnio czytalem