O tych trzech i reszcie

[sfinksi 104]

 

• chodź, zobacz – powiedział Tomek do Piotra, ten chwycił kamerę, skierował ją na leżącą Ewę, po chwili podszedł blisko, do jej krocza i filmował jej cipkę

• stary – powiedział Piotr do Tomka – coś ty jej zrobił ? Boże, nie widziałem jej takiej jeszcze, zobacz na jej płatki, zobacz sam jakie czerwone, nabrzmiałe, coś ty jej zrobił ? Mówiąc to jego dłoń zbliżyła się do jej cipki, dotknął jej, położył dwa paluszki na jej zerżniętych płatkach i rozchylił je, teraz dopiero ujrzałem całą prawdę, jej cipka była mocno rozwarta, palec Tomka był już w niej – stary – powiedział – aleś ją rozepchał, spuściłeś się tam ? - zapytał – spuściłeś do środka ?

• Nie – odparł Tomek

• ale mokra – mówił Piotr badając wnętrze mojej żony swoim paluszkiem – ale mokra i szeroka, przegiąłeś, coś ty z nią zrobił ?, aleś ją zerżnął, niech Pan sam zobaczy, niech pan zobaczy – mówił do mnie, na chwilę skierował kamerę na siebie – zdolny ten mój kumpel, chyba przyzna mi pan rację – wiedział, że będę to oglądał – zdolny, solidny, młody kutas – dodał i wstał – nie chcę jej tam, nic nie poczuję, mój fiut ślizgał by się w próżni – mówiąc to podszedł do Ewy z boku, podszedł do jej twarzy, leżała na wznak, pochyliła głowę na bok, w jego kierunku, jego penis był już przy jej ustach, otwarła je, kutas Piotra wszedł w nią, wszedł między jej gorące wargi, położył jej dłoń na twarzy i mocno przycisnął jej głowę do poduszki, zaczęła mu obciągać, właściwie trudno to nazwać obciąganiem, unieruchomił ręką jej głowę, jej buźkę i wślizgiwał swojego kutasa pomiędzy jej usta, wchodził w nią cały, rżnął ją po prostu, rżnął bez żadnych ceregieli, jej słodką buźkę, filmował to wszystko z góry – to rozumiem, to rozumiem – mówił, jego penis znikał w niej co chwilę, pieprzył ją, pieprzył coraz szybciej

• załatwimy ją na konie, załatwimy – odezwał się Tomek, położył obok Ewy, położył na boku ze strony jej tyłka – załatwimy ta laleczkę jeszcze raz – mówiąc to wszedł w nią, Ewa na chwilę otworzyła usta, złapała mocno powietrze, Piotr skierował na chwilę kamerę na Tomka, ten zaczął ją pieprzyć

• usta – powiedział Tomek – zaciskaj mocno usta na moim fiucie – dodał, rżnęli ją, rżnęli w dwójkę, jeden pieprzył jej usta, drugi jej krocze, dochodziła, orgazm był blisko, Piotrek też był już prawie gotowy

• grzeczna suczka, grzeczna lalunia, te usteczka, te boskie usteczka, oplatają mnie, oplatają mocno, tak mocno je zaciska na moim fiucie, spryskam się, spryskam za chwilę, spryskam jej ta słodką twarz, mówię Panu, zrobię to, zrobię – mówił, po chwili wysunął z niej swojego penisa, puścił jej twarz, odsunął się na pewną odległość, jego kutas był skierowany na Ewę, chciał tak jak kolega przed chwilą zlać ją całą, zlać jej twarz, ona jednak szybko przywarła swoimi ustami do jego czubka, dotknęła go

• usta – powiedziała – filmuj to i zlej mi usta, zrób to, zlej je, są twoje, teraz są twoje – nie trzeba było długo czekać, Piotr zaczął się spuszczać, ślizgał się delikatnie swoim czubkiem po całych jej wargach, przesuwał swojego penisa wzdłuż nich i lał swoje nasienie, lał równomiernie, zmoczył je całe swoją spermą, spryskał je, były białe

• ja, ja też – odezwał się Tomek – ja też ….. - dochodził, pieprzył mocno cipkę Ewy, wysunął z niej kutasa, przyłożył go do jej warg sromowych, o wystrzelił, oblał jej srom, trysnął swoją spermą, wytrysk był obfity, wziął od Piotra kamerę, filmował moją żonę, zobaczyłem jej cipkę, jej białą, zlaną cipkę.

• Powinien być pan zadowolony – powiedzieli, przebili sobie piątkę, spryskali moją kochaną Ewę – powinien być pan z niej dumny, mieć taką dupeczkę w domu to skarb, bezcenny skarb, z chęcią w przyszłości pomożemy Panu jeśli zajdzie taka potrzeba, jeśli ona i pan zechcecie, wyręczymy pana w pewnych obowiązkach, polecamy się na przyszłość, obiecujemy, że jeszcze nie raz zaopiekujemy się Pana żoną, obiecujemy.

• koniec – odezwała się Ewa – koniec, wystarczy, mam dość, mężu, słuchaj, mam nadzieję że to widziałeś, to koniec, koniec, idziemy spać, spać.

• ok – odparł Piotr, podszedł do kamery, ustawił ją na szafie, zgasił światło, poszli spać.

[sfinksi 104]

 

Leżeli razem, Ewa pośrodku, oni po jej bokach, wszyscy leżeli na wznak, Piotr nie zasłonił rolet, światło latarni padało na łóżko, po chwili zauważyłem, że kołdra w okolicy wielkiego kutasa Tomka rusza się, ta suka, chciała się dalej rżnąć, chciał aby jego fiut zerżnął ją znów, zauważył to Piotr, położył się na boku w jej kierunku

• możesz byś spokojna, kamera jest wyłączona – powiedział, kłamał, okłamał ją, wszystko się filmowało, kamera była na szafie, na górze, całe łóżko było dobrze widoczne

 

Piotr zsunął z nich kołdrę, zsunął ją do pasa, chwycił Ewę i przesunął, leżała już na boku, twarzą do Piotrka, jej tyłek wystawiony był w kierunku Tomka, leżał już za nią, jej dłoń powędrowała pod kołdrę, powędrowała w kierunku jego krocza, domyśliłem się, że trzyma go za fiuta, przesunęła swój tyłek, przesunęła do tyłu, wystawiła się mu, Piotrek przybliżył się do niej, przywarł swoim ciałem do jej ciała, chwycił ja za biodra, chwycił mocno, Tomek był za nią, był gotowy.

 

• tego chcesz ? - powiedział Piotr, w tym samym momencie popchał jej pupę do tyłu, pisnęła głośno, to było jasne, nadział ją na fiuta swojego kolegi, kutas Tomka już wszedł w nią kolejny raz, wciąż było jej mało – tego chcesz Ewa ? Mamy cię jeszcze raz zerżnąć ? - zapytał się Piotr, puścił jej biodra, objął ją, chwycił mocno i przycisnął mocno do swojego torsu, byli zwróceni do siebie twarzami, jego dłonie od tyłu powędrowały na jej ramiona, trzymał ją, unieruchomił, dociskał mocno do siebie, w tym samym czasie ręce od tylu chwyciły ją za pupę, unieruchomili ją, trzymali mocno, nie mogła się ruszać – teraz – powiedział Piotr do swojego kumpla, dał mu znak aby zaczął ją pieprzyć, była bezbronna, trzymali ją mocno, jeden z nich brał ją z boku od tyłu, doprowadził szybko, piszczała głośno.

• Chłopcy, chłopcy – piszczała – dobrze, że to się nie nagrywa – dodała, w tym samym czasie, gdy wypowiadała te słowa,zaczęła unosić swoją nogę w górę, Piotr odkrył ich całych, nie było już kołdry, zobaczyłem jak chwyta kutasa Piotrka, jak ciągnie go z przodu w swoim kierunku, w kierunku swojej cipki, jego fiut był już tam, przy jej wejściu, Tomek nie miał ochoty z niej wychodzić, zatrzymał się na chwilę, leżał za nią.

• Odwdzięczę się – powiedział Tomek i nie wychodząc z niej popchał jej pupę do przodu – odwdzięczam ci się kolego – powiedział, nadziała się, wszedł w nią z przodu penis Piotra, leżała na boku z dwoma kutasami w cipce, jednym z przodu, drugim z tyłu, mieli ją, mieli w kanapce, przywarli mocno do niej swoimi torami, zablokowali całe jej ciało i zaczęli wspólnie posuwać, nasz przyjaciel Piotrek popatrzył w kamerę, wiedział, że to się nagrywa, patrzył w nią cały czas i rżnął moją żonę na spółkę z kumplem – tego chce, tego od nas chce ta laleczka, po to tu przyszła, po to właśnie – mówił Tomek – prawda mała ? Przyszłaś tu po dwa kutasy, chcesz mieć nas razem, w tym samym momencie, po to tu jesteś, wiemy to – dodał, też zaczął patrzyć się w kamerę, gapili się w obiektyw i rżnęli perfidnie moją Ewę

• chłopcy, chłopcy, ja ja …... - orgazm był mocny - nie mówcie mu nic, nie mówcie, przyjdę do was, wrócę, wrócę w wasze silne ramiona, obiecuję, macie moje słowo, nie mówcie mu a wrócę do was, nie może wiedzieć, nie może, ja, jaka ja jestem zerżnięta, zerżnięta przez dwa młode, prężne kutasy, tak, to prawda, tego chciałam, po to tu przyszłam, po to, spryskajcie mnie razem, pryskajcie mocno, tam głęboko, tego chcę, właśnie tego, moi chłopcy, moi kochani chłopcy, dobrze że to się nie nagrywa, dobrze, że on nic nie będzie wiedział, chcę was poczuć, zróbcie to, proszę, zlejcie swoją dziwkę, zlejcie ją, jestem nią, to prawda, prawda - po chwili obydwoje w tym samym czasie wystrzelili, gapili się w obiektyw z u śmieszkami na ustach i lali w nią spermę, w moją Ewę, głęboko w moją Ewę, obydwoje, puścili ją, puścili zerżniętą, Piotr przewrócił ją na plecy, miała zamknięte oczy, wziął latarkę, rozchylił jej uda na bok, przyświecił na jej srom, zobaczyłem na własne oczy co zrobili, zobaczyłem jej zerżniętą cipkę, położył jej palce na sromie i rozchylił go, latarka świeciła, zobaczyłem jej wnętrze, zobaczyłem ich spermę, spryskali jej wnętrze, spryskali mocno, złączyła uda, przykryła się.

• Jutro rano wstaniemy z Tomkiem wcześniej – powiedział Piotr do mojej żony - nagramy film na płytę dla ciebie i twojego męża, jak chcesz to możesz zejść wcześniej na śniadanie – pieprzył, było jasne że rano przed jej powrotem do mojego auta też chcieli ją zerżnąć - pamiętaj warunek jest jeden, akademik, pamiętaj, film dla męża – dodał

• zejdę, zejdę wcześniej na śniadanie, obiecuję, pożegnam się, pożegnam z wami, dobrze, że to przed chwilą się nie nagrało, bardzo dobrze - odpowiedziała, dochodziła do siebie, wiedziałem, chciała się rżnąć z samego rana, chciała wrócić do mnie z solidnie wystukaną przed chwilą pupką, z ich świeżą spermą w sobie. Poszli spać, po chwili ktoś wyłączył kamerę, to był koniec filmu.

[sfinksi 104]

 

Siedziałem jak wryty, nie potrafiłem się niczym zająć tego dnia w pracy, przesiedziałem do czwartej, do fajrantu, około 15:40 przyszedł mail, kolejny od Ewy, oto jego treść:

 

„Mam nadzieję, że film się podobał, jak widzieliście sami, nasza wzajemna przyjaźń z Piotrem, młodym przyjacielu naszego domu opiera się na wzajemnym zaufaniu, mój mąż wie, że może mu zaufać, wie, że może mnie tam zaprowadzić a Piotr zadba o mnie, zaopiekuje się mną w całości, wie, że z nim czuję się bezpieczna, wie że jego pomoc jest niezbędna, wie i rozumie to, że jest to konieczne aby nasze małżeństwo było w pełni spełnione, Piotr daje nam obu to spełnienie, daje bezinteresownie, nie żąda niczego w zamian, zależy mu tylko na szczęściu moim i mojego męża, pomaga nam, pomaga w trudnych chwilach, pomaga w sytuacjach w których mój kochany mąż nie daje sam sobie rady, rozumiecie już, że to głęboka przyjaźń, mój mąż ma pewien defekt, defekt który psuł nasz związek, Piotr w 100 procentach niweluje ten defekt, wypełnia go w całości, niweluje szczególnie w moim wnętrzu, głęboko we mnie, dlatego też zdecydowaliśmy się na jego pomoc, teraz rozumiecie co to za przyjaźń, Piotr jest wyrozumiały, rozumie, że musi nam pomóc i robi to, sami widzieliście jak wielką niespodziankę dla mnie przygotował poprzedniej nocy, musicie obiektywnie przyznać, że była ona wielka, naprawdę ogromna, za to go doceniamy, za jego zaangażowanie w nasz związek, mój mąż jest mu wdzięczny, wdzięczy, że wypełnia tą lukę powstałą w naszym związku. Musicie być obiektywni i przyznać sami, że nasz przyjaciel stara się z całych sił, stara się aby nasz związek był pełny, pełny tego czego w nim brakuje. Zobaczcie sami, mój mąż docenia starania Piotra, wie jak nasza z nim przyjaźń jest istotna, jak ważnym elementem jest Piotr w naszym wspólnym małżeństwie, poniżej zdjęcia na potwierdzenie tej tezy, dziękuję za uwagę.

 

EWA.”

 

Poniżej znajdowały się zdjęcia które zrobiła mi telefonem rano, gdy wróciła zalana z nocnego rżnięci, z tą różnicą, że dorysowała chmurki jak w komiksach, jedno zdjęcie, mój uśmiech, kutas na wierzchu cały ze spermy młodzieńców, wskazuję palcem na jedno udo Ewy, na nim napisy szminką , napisy które zrobili ci małolaci i napis w chmurce wylatujący z moich ust: „- Piotr, jestem z ciebie dumny, zaopiekowałeś się starannie moją Ewą, twój fiut w jej wnętrzu jest dla mnie samą radością, jestem szczęśliwy, że przeleciałeś w moim imieniu moją żonę, jesteś prawdziwym przyjacielem, wiedz że za dwa dni przyprowadzę ją znów do ciebie, mam nadzieję, że tym razem pozwolisz mi zostać na dole w salonie całą noc i czekać na Ewę, przyprowadzę ją do ciebie, usiądę na parterze, ona wejdzie ubrana seksownie na pięto, mam nadzieję, że będziesz czekał na nią nagi przy balustradzie, wejdzie na górę, oprze się o balustradę, wypnie swój tyłek, staniesz za nią, będę to widział, będę z dołu patrzył na was, podsuniesz jej sukienkę do góry, zobaczysz jej piękny tyłek, zsuniesz jej majtki w dół i wejdziesz w nią swoim kutasem, zerżniesz ją na moich oczach, liczę na ciebie, jesteś dla nas ostatnim ratunkiem, nie zawiedź nas, rżnij ją dobrze, doprowadź do szaleństwa, będzie tak stała zwrócona w moją stronę a ty będziesz ją posuwał, będę z dołu widział jak twój kutas znika co chwilę w jej cipce, doprowadzisz ją tam, twój kutas jest taki zwinny, jestem tego pewien, proszę, pozwól mi być na dole, w salonie, zabierzesz ją potem do swojej sypialni i będziesz pieprzył całą noc, nie będę spał, będę słyszeć jak co chwile piszczy, będę wiedział że twój kutas ślizga się w niej, będę wiedział że doprowadza ją do silnych orgazmów, obiecaj mi to, obiecaj mi, pomożesz nam, prawda ? zejdzie rano na dół, zejdzie już ubrana, będę na nią czekał z utęsknieniem i nadzieją, że przyszła z twoją spermą w środku, sprawdzę to, zejdzie na dół i stanie przede mną, zsunie majtki na uda, zobaczę to, zobaczę na nich twoją spermę w miejscu gdzie stykały się z jej sromem, pokaże mi twoje młode nasienie, pokaże, że wywiązałeś się ze swoich obowiązków, że ją wypełniłeś swoim męskim płynem, pokaże że wypełniłeś ją tym czego brakuje w naszym małżeństwie, jesteś prawdziwym przyjacielem, wiem to, ufam ci, ufam w to, że dasz jej to czego nie może dostać ode mnie, dziękuję ci za twojego kutasa, jest nam obu potrzebny, mi i mojej żonie.”

[sfinksi 104]

 

Kolejna fotka w mailu, mój kutas ze spermy, mój uśmiech na ustach, palcem wskazuję na drugie udo Ewy, i chmurka: „- Tomek to wspaniała wiadomość, rżnąłeś w nocy moją Ewę, pieprzyłeś moja żonę jak chciałeś i ile chciałeś, spryskałeś jej twarz, zlałeś ją całą swoją spermą, dziękuję ci, dałeś jej sporo radości, to jednak za mało abyś był takim przyjacielem naszego domu jakim jest Piotr, masz jednak swoje walory, właściwie to masz jedną dużą zaletę, wiem, że moja żona cię potrzebuje, dlatego zdecydowałem, że co drugi dzień przywiozę swoją żonę wieczorem do ciebie, do akademika, dam ci szansę, zaufam ci, obdarzę kredytem zaufania, pozwolę ci ją pieprzyć, będziesz mógł to robić z moją Ewą, mam nadzieję, że mnie nie zawiedziesz, że dasz mojej żonie sporo radości, wiem, że masz spory potencjał, wykorzystaj go, rżnij moją Ewę jak najlepiej potrafisz, wiem że dasz radę, ślizgaj się tym swoim wielkim kutasem w jej wnętrzu, zalewaj swoją spermą, zalewaj ją w środku co chwilę, wiedz, że właśnie po to ją do ciebie przywiozę, mam względem ciebie takie oczekiwania, chcę abyś ją tak zerżnął, aby cały następny dzień myślała tylko o twoim dużym fiucie, aby błagała mnie żebym ją do ciebie przywiózł na dodatkowe zajęcia, zajęcia poza kolejnością, rano po wszystkim przywieziesz ją z powrotem do mnie, przywieziesz solidnie zerżniętą, wejdzie do domu, będę za każdym razem sprawdzał twoją pracę, sprawdzał jej jakość, Ewa wejdzie do domu, stanie przy ścianie, oprze o nią swoje dłonie i wystawi do tyłu tyłek, podsunie do góry swoją sukienkę i będzie czekać na moja opinię, będę surowy w swojej ocenie, zobaczę jej majtki, mam nadzieję, że będą mokre, całe mokre z twojej spermy, mam nadzieję, że ją spryskasz w swoim aucie przed moim domem, że wsadzisz jej swojego kutasa i ją zlejesz spermą tuż przed jej wejściem za drzwi naszego domu, zsunę te mokre majtki na jej uda, jeśli jej srom będzie rozwarty, nabrzmiały, dobrze zerżnięty, bardzo szeroko rozwarty i wilgotny z twojej spermy będziesz miał kolejny plus, dotknę go palcami, sprawdzę twoją mam nadzieję solidną robotę, rozchylę go mocniej na boki i sprawdzę ile męskiego nasienia w sobie przyniosła, musisz wiedzieć, że potrzebujemy go, ja i Ewa, tego właśnie brakuje w naszym związku, wierzę w ciebie, chcę abyś ją całą zalał, wiem, że jak wsadzę w nią palec twoja sperma zacznie z niej wyciekać, tyle jej będzie, staraj się więc, staraj, pamiętaj, będę to sprawdzał za każdym razem gdy wróci do domu, będę ją badał i sam oceniał jak się postarałeś, czy dałeś nam to czego potrzebujemy, jeśli tak to kto wie, kto wie, na koniec powiem ci, że mam nadzieję, że bliżej zaprzyjaźnimy, jesteś wart naszej uwagi, moja Ewa coś w tobie lubi”

[sfinksi 104]

 

Kolejna fotka, znów mój uśmiech, kutas z ich spermy i mój kciuk w górze, znów chmurka na fotce z moich ust: „- solidna robota chłopcy, cipka mojej Ewy jest cała ze spermy, jej skarb jest dobrze wypieprzony, zerżnęliście ją tak, że wszedłem w nią bez żadnych oporów, sprawdziłem to, tego właśnie potrzebujemy, waszych fiutów i waszego nasienia w jej wnętrzu, wreszcie mój kutas jest wilgotny, moczyłem go w waszej spermie 15 minut, czuję się teraz bardzo męski, obiecuję wam, że oddam Ewę w wasze ręce po raz kolejny, oddam na zerżnięcie, oddam na spryskanie jej wnętrza, obiecuję to, co dwa kutasy to nie jeden, opowiedziała mi wszystko, opowiedziała, Piotr, nasz bliski przyjacielu, dziękuję za zerżnięcie jej ust, dziękuję za spryskanie je warg, całowałem ją przed chwilą, smakowała cudnie, czułem, że się postarałeś, czułem, że ślizgał się między jej ustami twój penis, miała takie nabrzmiałe, zerżnięte usta jak nigdy, całowała namiętnie, wiem że twój kutas to sprawił, nasmarowałeś je, jej usta, nawilżyłeś swoją młodą spermą, wiem, że jej nie oszczędzałeś, o to właśnie chodzi, o męskość, brakuje jej w naszym związku, brakuje, dziękuje wam za nią, dziękuje, do następnego razu, oddam ją z chęcią, oddam wam ją po raz kolejny, oddam wam obu, rżnijcie ją w dwójkę, naraz, chcę aby była szczęśliwa, tego pragnę najbardziej i wiem, że wam też na tym zależy, robicie to dla nas, rżniecie ją dla nas, posuwacie ją dla mnie i dla niej, oddam wam ją, obiecuje”

 

Mail był zaadresowany do wszystkich pracowników firmy, wszyscy to widzieli i czytali.

Wkurzyłem się, więcej fotek nie było, uderzyłem ze złości w monitor, matryca pękła, ubrałem się i poszedłem do auta, była już 16, wracałem do domu, myślałem, że ją zabiję.

[sfinksi 104]

 

Przed wyjściem z pracy, na parkingu spotkałem Jolę, tą z którą byłem w palarni, tą która trzymała przez chwilę w dłoni mojego kutas, popatrzyła na mnie.

 

• wściekły jesteś – stwierdziła

• nie – odpowiedziałem

• przecież widzę, widzę jaki jesteś zły, nie ukryjesz tego – mówiła – słuchaj, po filmie spotkaliśmy się wszyscy w palarni, szef pozwolił nam na ta naradę, przyszli nawet ci co nie palą, długo rozmawialiśmy o was, o tobie i o Ewie i tych kolesiach co ją przelecieli w nocy jak sukę, powiem ci coś, wszyscy byli zszokowani, zszokowani tym co zrobiła, zszokowani zachowaniem twojej żony, nie rozumieli jej, źle się na jej temat wypowiadali, nie mogłam tak stać bezczynnie, nie mogłam pozwolić aby myśleli, że jest zwykłą dziwką, znałam prawdę, znałam ją, pomimo tego, że narażało to mnie na nieprzyjemności stanęłam w obronie Ewy, jestem w końcu kobietą, rozumiem ją, powiedziałam im, powiedziałam o tym co zdarzyło się w palarni, powiedziałam co z sobą reprezentujesz, powiedziałam że wsunęłam dłoń w twój rozporek, mówiłam o tym że miałam twojego fiuta w dłoni, powiedziałam co mnie spotkało, powiedziałem co nosisz w spodniach, jaki jesteś naprawdę, wiem co myślisz,wiem, uważasz, że nie powinnam tego zdradzać, nie powinnam im mówić, ja jednak próbowałam wytłumaczyć Ewę, mówiłam dlaczego to robi, mówiłam im co nią kieruję, zrozumieli, wybaczyli jej, nadal jest akceptowana, wszyscy zgodzili się z moim zdaniem, zrozumieli, że robi dobrze, powiem ci coś jeszcze, jeśli ty chcesz być częścią naszego kolektywu, jeśli chcesz być z nami to musisz coś zrozumieć, jest mi łatwiej ci to wytłumaczyć, jestem kobieta więc spróbuję ci rozjaśnić coś w głowie, więc słuchaj, słuchaj, ten Piotr, przyjaciel waszego domu, on odwala naprawdę dobrą robotę w waszym związku, jego twardy kutas odwala kawał dobrej pracy w waszym małżeństwie, małżeństwie twoim i Ewy, uwierz mi, widziałam film, znam się na tym, znam na tej robocie, zna się na kobietach, wie czego pragną od mężczyzny, musisz to wiedzieć, to naprawdę wasz prawdziwy przyjaciel, twój i twojej żony, nie szczędzi wam swojego fiuta, posuwa nim twoją żonę, ślizga się w niej, twoja Ewa jest z tobą związana, wie co z sobą reprezentujesz, wie co nosisz w spodniach, zrozum ją, zrozum, jest postawiona pod ścianą, pod ścianą, ma tylko dwa wyjścia, albo cie rzucić dla innego, albo z tobą być i rżnąć się z innymi, wybiera to drugie rozwiązanie, jest z tobą i puszcza się na boku, nie ma wyjścia, nie ma go, nie chce cię rzucić, chce być z tobą, powiem ci, powiem to, musi cię naprawdę mocno kochać, że chce być z tobą pomimo twojego deficytu, to duże wyrzeczenie z jej strony, kocha cię, to wielka miłość, mówię ci, kocha cie bardzo mocno, jest wciąż z tobą, dlatego właśnie musi się puszczać, musi się stukać z innymi aby móc z tobą być, aby cię nie rzucić, chcesz coś jeszcze wiedzieć ? Powiem ci, Piotr, ten małolat, jest bardzo wyrozumiały, szczodry, wie, że ona jest twoją żoną, wie, że jest z tobą, że jest twoją kobietą, nie przeszkadza mu to, nie chce aby od ciebie odchodziła, zależy mu na was, zależy mu na tobie i Ewie, na waszym małżeństwie, dlatego właśnie ją posuwa, posuwa na boku dla ciebie, dzięki temu, że to robi, że trzepie jej tyłek prawie co noc ona wciąż jest z tobą, powinieneś być mu naprawdę wdzięczny, powinieneś mu dziękować, że chce to robić, wie, że ona należy do ciebie, wie, że jesteś dla niej wszystkim, że od tego zależy wasza przyszłość, wie, że jak ją porządnie zerżnie, ona wciąż będzie z tobą, jest tego świadomy, poświęca wam swój czas, robi to z nią, robi dla ciebie, posuwa za ciebie jej tyłek w imię waszego dobra, nie przeszkadza mu to, nie ma to dla niego znaczenia, wiesz dlaczego to robią ? Wiesz ? Widziałeś film, widziałeś jak on zerżnął jej usta, pozwoliła mu, pozwoliła mu na to, potrzebowała tego, potrzebowała jego kutasa, zaciskała mocno swoje wargi na jego twardym fiucie, tak bardzo chciała aby dał jej to czego ty nie możesz jej dać, chce być z tobą, kocha cie ponad wszystko dlatego mu daje, dlatego daje mu się rżnąć, dla ciebie, właśnie dlatego aby móc być z tobą, widziałeś jak z wyszedł z jej ust ?, zerżnął je i wyszedł, Widziałeś co zrobiła ?, przysunęła usta do jego czubka aby je spryskał, chciała poczuć jego męskość, chciała ją czuć, ona chce wiedzieć że jest atrakcyjna, że jest piękna, że jej twarz i jej usta są do tego stopnia cudowne i idealne, że młody mężczyzna chce wylać na nie swoją spermę, widziałeś na filmie jak to robił, patrzył w dół, na jej twarz, w jej oczy i trysnął swoim nasieniem, spryskał solidnie swoją spermą, dał jej to, dał jej to czego ty nie jesteś w stanie jej dać, to przyjaciel, prawdziwy przyjaciel, dał jej silne poczucie kobiecości, czuła, że jest atrakcyjną, czuła, że jest kobietą, wiedziała jak na niego działa gdy jego sperma ją zalewała, dał jej to, dał męskość, dał to co chciała, czuła ją, czuła, że była z mężczyzną, czuła, że ją posiadł, że ją wziął, dziwisz się jej ? Dziwisz się ? Wchodził w nią, wchodził cały, aż do gardła, po prostu ją zerżnął solidnym kutasem, nie musiała go o to prosić, wiedział czego chce, był byś w stanie jej to dać ? Tak ? Więc nie dziw się jej, zrozum ją, to kobieta, kobieta, potrzebuje mężczyzny, potrzebuje dobrego fiuta, fiuta który ją w pełni zaspokoi, który ją spryska w nocy wiele razy, my wszyscy w firmie to wiemy, rozumiemy Ewę i akceptujemy jej wybór, ty też to zrób, ona i Piotr robią to dla ciebie, Piotr rżnie twoją żonę co druga noc po to aby nie odeszła od ciebie, ona kocha cię bardzo, ponad wszystko, Piotr to przyjaciel, mówię ci jeszcze raz, to wasz wspólny przyjaciel domu, rozumiesz to ? Rozumiesz ? - dodała – widziałeś co się działo na koniec filmu ? Widziałeś jak im się oddała jak zgasło światło ?, widziałeś jak sama wystawiła swój tyłek i dała im go obu naraz zerżnąć ? Nie musiała ich prosić, zerżnęli jej pupę dwoma kutasami dla was, dla waszej przyszłości, dziewczyna się naprawdę o was stara, dba o wasze małżeństwo, nam wszystkim w firmie właśnie ta końcówka filmu się najbardziej podobała, widziałeś ten film do końca ? - zapytała, milczałem – widzisz ? - mówiła dalej – widzisz jak dobrze znasz swoją zonę ? Znasz jej najskrytsze pragnienia, niemów jej, nie mów, że to widziałeś, nie mów że to się nagrywało, niemów jej, zachowaj to dla siebie, my też jej nie powiemy, ona będzie z tobą, mówię ci, będziecie razem, wiem to, jestem tego pewna, Piotr o to zadba, wiem, że to zrobi, zrobi to z nią dla was wiele razy, posiądzie ją, dla ciebie, aby z tobą była, aby cię mocno kochała, mówię ci, wiele razy zaprowadzisz ją na noc do niego, do jego sypialni, zaprowadzisz własną żonę na rżnięcie z innym mężczyzną do jego domu, będziesz czekał u niego na dole w salonie, nie będziesz mógł zasnąć, będziesz słyszał jak ją grzmoci, jak puka mocno jej pupkę, będziesz słyszał jak szczytuje, będziesz czekał na nią w czasie gdy on na swoim łóżku będzie pieprzył do świtu twoją żonę, będziesz miał nadzieję, że rano zejdzie do ciebie dobrze zerżnięta, cala wilgotna w środku, nabrzmiała i bardzo mokra, zależy ci na tym, zależy ci na waszym małżeństwie, chcesz aby z tobą była, Piotr wam pomoże, mówię ci, rozumiesz, że to konieczne abyście byli razem, rozumiesz jej potrzeby, zależy ci na tym, zależy bardzo, Piotr to przyjaciel, wiesz to, czujesz, że ci pomaga, musisz to zaakceptować, nie masz wyjścia, błagaj go, błagaj aby ją rżnął jak najdłużej, mówię ci, zrób to, zrób, od tego zależy wasza przyszłość. - skończyła, odchodziłem do auta

[sfinksi 104]

 

Odchodziłem do auta, Jolka złapała mnie za ramię.

 

• czekaj – powiedziała – poczekaj chwilę – dodała

• co ? - zapytałem

• słuchaj, coś jeszcze, powiem ci coś jeszcze – mówiła – w rzeczywistości jesteś ok, fajny z ciebie koleś, chcemy abyś był z nami, abyś był akceptowany w pracy, rozmawialiśmy o tobie, zależy ci chyba żeby tu pracować ?, razem z nami

• pewnie, zależy mi – odpowiedziałem

• słuchaj, będzie dobrze, zobaczysz, Ewa będzie z tobą, będzie ok, nie martw się – mówiła – jeśli chcesz być z nami, jeśli chcesz być akceptowany to musisz nam tu wszystkim coś obiecać, musisz być w porządku

• o co ci chodzi ? - zapytałem

• mówię ci, Ewa cię kocha, kocha ponad wszystko, obiecaj mi, że dziś wieczorem zawieziesz ją do tego akademika, ten koleś, Tomek, on, sam widziałeś, widziałeś film, wiesz czym dysponuje, wszyscy wiemy czego twoja żona potrzebuje, rozumiemy to, ty też to musisz zrozumieć, przecież wiesz jaki jesteś, wiesz, że nie możesz z nim konkurować, przegrasz na starcie, przegrasz tą rywalizację, zawieź ją, zawieź tam dla waszego wspólnego dobra, przecież chcesz aby wciąż z tobą była, chcesz tego prawda ? - zapytała

• to chyba jasne – odpowiedziałem

• to ubierz ją ślicznie, wybierz jej seksowne ciuchy, takie aby on ją pożądał, aby chciał wsadzić w nią swojego wielkiego kutasa, wyperfumuj dla niego, zapakuj ją taką do auta i zawieź tam, zawieź na spotkanie z konkretnym, męskim penisem, zawieź na solidne rżnięcie, zrób to dla nas, zrób dla siebie, zrób dla Ewy, wszyscy tutaj w firmie wiemy i rozumiemy, że wasz związek tego potrzebuje, wiemy, że twój żona potrzebuje solidnego rżnięcia, jest kobietą, piękną kobietą która chce być pożądana, chce aby prawdziwy facet zajął się nią, aby ją chwycił mocno swoimi dłońmi za tyłek i wypierzył go bez żadnych skrupułów, jak swoją suczkę, twoja Ewa chce tego, pragnie go, pragnie aby w niej był, aby ją dokładnie zbadał, aby dowiedział się jaka jest w środku, aby poznał jej wnętrze, wiesz to przecież, my wszyscy to rozumiemy, akceptujemy, ty też to zrób, chcesz chyba naszej akceptacji, wierze w ciebie, wierzę, zawieź ją, pojedź tam z nią, dla waszego wspólnego dobra, potrzebujecie Tomka, potrzebujecie w swoim związku jego solidnego kutasa, obydwoje, nie mam co do tego wątpliwości, rozumiesz mnie ?

[sfinksi 104]

 

• a co jeśli nie ? - odpowiedziałem jej

• słuchaj, nie bądź dzieckiem – mówiła – jesteś już dorosły, jesteś dorosły i rozumiesz to, że w małżeństwie, aby było spełnione, potrzebny jest konkretny, męski penis, solidny fiut, prawda jest taka jaka jest, nie dysponujesz nim, nie jesteś w stanie dać swojej żonie tego czego pragnie od mężczyzny, wszyscy w firmie to wiemy, nie chcesz chyba abyśmy myśleli, że jesteś zwykłym sukinsynem który nie dba o swój związek, który nie chce aby jego partnerka była szczęśliwa, nie chcesz chyba żebyśmy mieli na twój temat takie zdanie, rozumiemy to, wiemy jak jest, wszyscy chcą cię akceptować, chcą dobrze o tobie myśleć, chcą wiedzieć, że dbasz o swoje małżeństwo, że dbasz o nie, bardzo pragniemy aby tak było, tak chcemy o tobie myśleć, nie inaczej, właśnie tak, zależy nam na was, na tobie i Ewie, wiemy, że ją tam zawieziesz, zaprowadzisz do jego pokoju, wiem, że to nie jest łatwe, wejdziesz z nią do środka, porozmawiasz z nim, powiesz jak jak jest naprawdę, powiesz czego potrzebuje wasz związek, opowiesz mu o nim, będziesz szczery, bardzo szczery, powiesz o swoim kutasie, o jego rozmiarze, powiesz, że twoja Ewa, twoja żona potrzebuje być zerżnięta, powiesz mu, że ty nie jesteś w stanie jej tego dać, na potwierdzenie tego wszystkiego rozepniesz rozporek, wyciągniesz swojego mizernego fiuta na zewnątrz, będziesz podniecony widokiem swojej seksownej żony, będzie ci stał, Tomek zobaczy co nosisz w spodniach, zaśmieje się, chwyci za rozporek i pokarze ci swojego, twoja żona nie będzie miała wątpliwości, nie będzie się wahała, wszyscy wiemy kogo wybierze, zobaczysz w jej oczach, że będzie marzyła o tym aby się z nim skurwić za chwilę, aby cię puścić na boku, nawet na ciebie nie spojrzy, podejdziesz do niej, obrócisz ją tyłem do niego, pokażesz mu jej piękny zgrabny tyłeczek, zapytasz się grzecznie czy nie chciał by się nim zaopiekować, poprosisz go aby go dotknął, aby sprawdził jaki jest jędrny, poprosisz go wprost aby ją przeleciał, będziesz go błagał aby zerżnął jej pupę, aby przerobił ją swoim kutasem na miazgę, tak solidnie i starannie aby żal jej się było z nim rozstawać nad ranem, aby żałowała, że musi do ciebie nad ranem wracać, wytłumaczysz mu wszystko, będzie widział przed sobą piękną suczkę do zerżnięcia, będzie też widział twojego małego fiuta, będzie wiedział że twój penis nie jest godzien aby się ślizgać w takie zajebistej kobiecie jaką jest twoją żona, mówię ci, zrozumie, on zrozumie całą ta sytuację, zrozumie wasze wspólne potrzeby, będzie wiedział, że musi za ciebie odwalić pewną robotę w waszym związku, znam się trochę na ludziach, wiem jaki on jest, jestem pewna że jego kutas wam pomoże, że da wam spełnienie, zerżnie ją za ciebie abyście byli szczęśliwi, aby wasze małżeństwo jak na początku wspominałam było spełnione, jest wyrozumiały, będzie wiedział że to jego obowiązek, wywiąże się z powierzonego mu zadania, będzie wiedział, że od tego dużo zależy, mówię ci, zrobi to, tylko poproś go o to, poproś go grzecznie o wydupczenie swojej małżonki, nie jesteś już dzieckiem, wiesz, że to konieczne, wiesz, że rżnięcie żony to obowiązek, nie jesteś w stanie tego robić, oddaj kawałek swojego związku innym, niech zrobią to za ciebie, niech rżną twoją Ewę do nieprzytomności, tak mocno aby nie chciała nawet o pomyśleć o twoim malutkim ptaszku, pojedź tam, proś go na kolanach, może was zrozumie, może wam pomoże, oddaj mu ją, oddaj tą laleczkę, nie mam wątpliwości, wiem jak jest, wszyscy w firmie wiemy, znamy Ewę, wiemy, że nie jeden facet marzy o niej, onanizuje się w nocy z myślą o twojej żonie, wiemy że spuszcza się w myślach na jej twarz, że w swoich marzeniach jeździ w jej wilgotnej szparce swoim twardym kutasem i wstrzykuje w nią swoje nasienie, powinieneś być dumny ze swojej pięknej Ewy, nie jeden fiut by ją zerżnął z przyjemnością i pełnym oddaniem, zawieź ją, zawieź do tego akademika, chcesz chyba naszej akceptacji, nie pozwól myśleć o sobie jak o sukinsynie, oddaj tą robotę, oddaj tym którzy znają się na tym i robią to dużo lepiej od ciebie, oddaj fachowcom, ty jesteś amatorem, wyjdzie to wam na dobre, tobie i Ewie, mówię ci, uwierz mi, o której dziś jedziecie ? O której mu ją zawieziesz ?

[sfinksi 104]

 

• nie wiem – odpowiedziałem ja – wieczorem, późnym wieczorem, może o 22 – dodałem

• może być problem – mówiła mi – byłam tam ostatnio na imprezie całą noc, znam ten akademik – mówiła

• byłaś się rżnąć – odpowiedziałem jej

• no cóż – odburknęła – w każdej z nas jest trochę dziwki

• byłaś się bzykać – mówiłem – co na to twój mąż ?

• Nie było go, był w delegacji trzy dni – odpowiedziała – nie wie co się działo, nie wie gdzie byłam, mówiłam ci, był w delegacji, nie wie nic - dodała

• puściłaś się – odparłem

• boże, ale ty dziwny jesteś, nie było go, nie było przy mnie – mówiła – chciałam się rżnąć, nie było go, co miałam zrobić ? Co ?

• Z kim ? - zapytałem

• nie wiem – odpowiedziała – nie znam ich

• nie znam ich ? - odparłem – to ilu ich było ?

• Człowieku, nie wiem, zerżnęli mój tyłek i tyle, paru małolatów przeleciało mnie w nocy i już, nic się nie stało, nad ranem byłam już w domu, przy mężu, wrócił, pytał się gdzie byłam, coś nazmyślałam, nic nie podejrzewa, nie dowie się, potrzebowałam kutasa, nic złego nie zrobiłam, wystawiłam im tylko, wystawiłam tylko swoją zgrabną, trzydziestoparoletnią pupkę a oni się nią zajęli, ich młode pensy się mną zajęły, nie mam sobie nic do zarzucenia, nic, sex to nic złego, uwierz mi, powiedziała bym ci jak było ale i tak nic nie zrozumiesz, to był przypadek, incydent, każdy ma prawo na trochę szaleństwa, nawet taka domowa dupka jak ja, na co dzień jestem przykładną żoną i matką, nikt się nie dowie, nikt, mąż też.

• Mów jak to było, powiedz mi – odpowiedziałem jej

[sfinksi 104]

dokończyć wątek o Joli czy jedziemy dalej z Ewą ?