O tych trzech i reszcie

[sfinksi 104]

 

Jechaliśmy do pracy, Ewa była zmęczona po całej nocy pukania jej tyłka.

• nie wiem jak wytrzymam w robocie – powiedziała

• lepiej mi powiedz co to za był za SMS ? , dlaczego po pracy na spacer ?, to był ten koleś przed którym kręcisz swoją dupką, idzie za nami, gapi się na twój tyłek a ty wypinasz do tyłu i kręcisz nim przed jego oczami, to ten, prawda ? - zapytałem

• masz coś do mojego tyłka ? - zapytała – zazdrościsz mu ? Masz coś do mojej pupki ? Nie podoba ci się ?, nie jest wystarczająco zgrabny ? - mówiła – widzisz sam, innym się podoba, lubią się na niego patrzeć, lubią go, myślisz, że w nieodpowiedni sposób używam swojej pupy ? Tak myślisz ? - dodała – idziemy na spacer i koniec, zobacz, te majteczki, założę je, twój kolega jak mówisz spuścił się na nie, spryskał je swoim nasieniem, założę je na ten spacer, jego sperma będzie blisko, będę je miała na sobie, założę mi je na pupę, zobaczysz.

• Znów będzie za nami szedł, znów będzie się na ciebie gapił – odpowiedziałem jej

• nie wiem o czym mówisz – mówiła – ktoś cię chyba wkręcił, nie wiem o czym mówisz, z tobą pójdę, z mężem, nic nie mogę poradzić na to że inni patrzą na mój tyłek, co mam z tym zrobić ? Zabronić im ? Zabronić ? Nikomu tego zabronić nie mogę, nie wierz mu, wkręcił cię, wkręcił - dodała

[sfinksi 104]

 

• nie mogę się doczekać -powiedziała Ewa

• na co ? - zapytałem

• jak to na co ? Na ten spacer, nie mogę się doczekać aż pójdziemy razem – odpowiedziała, popatrzyłem na nią, zaczęła trzeć swoimi udami, jedno o drugie.

• wydaje mi się, że ty na co innego nie możesz się doczekać – odpowiedziałem

• na co niby ? – odparła – na to, że się ładnie ubiorę ? Tak ? O to ci chodzi ? Rozumiem, chcesz abym przy tobie dobrze wyglądała, ubrać się skąpo ? Tak ? Chcesz abym była seksi ? Krótka spódniczka, taka zakrywająca tylko moją pupkę, duży dekolt, buty na wysokim obcasie, tak się ubrać dla ciebie ? - mówiła, wiedziała, że koleś znów będzie za nią szedł, wiedziała, że będzie rżnął wzrokiem jej tyłek, wiedziała, że będzie marzył o tym aby rozchylić jej nogi na bok, że będzie chciał położyć się między jej udami i wejść w nią swoją swoim kutasem, wiedziała, że będzie chciał ją zerżnąć.

• dla mnie ? - zapytałem

• a dla kogo ? - odpowiedziała – z tobą przecież pójdę, pokażesz mi gdzie mieszka ten koleś z którym oglądałeś mnie zeszłej nocy ?, pokażesz który to dom ?, może kiedyś go odwiedzimy ? Co ty na to ? - dodała, byliśmy już prawie w pracy, dojechaliśmy po chwili, zaparkowałem, poszliśmy do swoich biur

[lukasek11 68]

fajnie że wróciłeś do pisania

[sfinksi 104]

mało mam czasu ale parę pomysłów mam więc myślę, że coś jeszcze napiszę

[sfinksi 104]

 

Wchodziłem do biura, pierwszą rzeczą jaką zrobiłem było włączenie komputera, usiałem w fotelu, sięgnąłem do torby, wyciągnąłem płytę którą dostałem od Ewy, włożyłem do napędu i puściłem film, film z jej nocnego rżnięcia.

Zaczęło się, kamera ustawiona była z góry na łóżko, Ewa wchodziła do pokoju, trzymała Tomka za jego wielkiego fiuta, ciągnęła go za sobą, położyła się po chwili na łóżku, położyła na brzuchu, Piotr siedział na krześle.

• teraz ja – powiedział Tomek, popatrzył na zegarek – tym razem pół godziny – dodał,

• zarżnie mnie, wyrypie moją cipkę do końca – powiedziała Ewa, popatrzyła się błagalnym wzrokiem na swojego Piotrusia – nie możemy tego odłożyć ? - zapytała

• kolejka to kolejka – odparł jej Piotr i pokręcił przecząco głową

 

Tomek chwycił poduszki, podciągnął jej pupkę do góry, podłożył je pod jej dupkę, jej tyłeczek gotowy do rżnięcia sterczał już do góry, małolat położył się na niej, był gotowy aby kolejny raz wypukać jej tyłeczek.

• Piotr, piętnaście minut, piętnaście, nie pół godziny, proszę, załatw to z nim, błagam – powiedziała Ewa

 

Tomek chwycił ją mocno za włosy i szarpnął

• pół godziny powiedziałem, zrozumiałaś – powiedział

• poczekajcie chwilę – odezwał się Piotr, podszedł do kamery, wziął ją, podszedł do pupki Ewy, ujrzałem wielkiego fiuta Tomka, był już przy sromie mojej żony, był gotowy do wtargnięcia w jej wilgotną cipkę – teraz, wchodź w nią mam to na kadrze – powiedział Piotr do Tomka, ujrzałem jak jego kutas ginie w Ewie, jak w nią wchodzi do samego końca, Ewa aż cichutko pisnęła, Piotr podszedł do Ewy, jedną ręką trzymał kamerę, filmował jej twarz

• powiedz mi – zapytał jej – powiedz, lubisz go ? Lubisz Tomka ? - dodał

• nie – odparła Ewa

• nie ? - zapytał ponownie - dlaczego nie ?

• Zarozumiały jest – odpowiedziała – zarozumiały gówniarz, bezczelny pyskaty małolat – dodała

• to w takim razie dlaczego pozwalasz mu się rżnąć ? Co ? - zapytał Piotr, Ewa milczała – powiem ci – dodał – wiem, że chcesz znaleźć się jutro późnym wieczorem w akademiku, w pokoju Tomka, prawda ?, chcesz tego, chcesz aby twój mąż cię tam przywiózł, żeby przywiózł cię na rżnięcie, wystawisz się temu kutasowi który cię właśnie rżnie, jestem pewien, że to jest najlepszy kutas jakiego miałaś, prawda ? Mam rację ? Chcesz tego ? Chcesz tam być jutro ? Pozwolić ci tam jechać ? - mówił Piotr – zgodzę się na to, zgodzę się jeśli dasz ten film który właśnie kręcimy twojemu mężowi, dasz mu aby zobaczył co z tobą robi ten ten wielki fiut – Ewa była blisko, kutas Tomka doprowadzał ją szybko do orgazmu, żaden facet tak na nią do tej pory nie działał, jej oddech znacznie się przyspieszył, Piotr to wszystko filmował, filmował jej podnieconą twarz – to jak – mówił, Ewa szczytowała, piszczała z rozkoszy – pozwolić ci tam jutro jechać ? Dasz ten film mężowi ? Dasz mu ? - pytał

• taaak, taaak, dam, dam mu, film, film, co wy ze mną robicie ….., co robicie ….. – odpowiedziała mu, orgazm trwał

• powiem ci co jeszcze sprawia, że mu dajesz, powiem ci – mówił Piotr – traktuje cię jak dziwkę, to cię pociąga, ty mówisz piętnaście minut, on mówi pół godziny, nie liczy się z tobą, rżnie cię czy tego chcesz czy nie, traktuje cię jak swoją osobistą dziwką którą może stukać jak chce i kiedy chce, czujesz jaki jest męski, czujesz, że ma nad tobą władzę, że może to zrobić nawet wbrew twojej woli, czujesz, że nie możesz się mu oprzeć, że zawsze gdy tylko zapragnie wpuścisz go do środka i pozwolisz mu ślizgać się swoim wielkim kutasem w swoim wilgotnym sromie całą noc, wiem, że zawsze pozwolisz mu na wszystko na co będzie miał ochotę, wiem, że na sam jego widok robisz się cała wilgotna, wiem, że wtedy twoje uda same się rozchylają, czujesz że to samiec który się nie pyta tylko bierze to na co ma ochotę, nie tak jak twój mąż, to cię w nim pociąga, właśnie to, to jak ? Pozwolić ci tam jechać jutro do tego akademika ? Pozwolić cię się z nim znów rżnąć ? Chcesz tego ? Będziesz jego dziwką ? Będziesz ją ? Patrz w kamerę, patrz głęboko w kamerę, właśnie tak, niech twój mąż jutro sobie to wszystko poogląda, nich widzi jaka jesteś, niech widzi czyją jesteś dziweczką, jesteś jego dziwką, prawda ? Chcesz tam jutro jechać, zrobisz wszystko aby twój mąż cię tam zawiózł do tego pokoju w akademiku, zrobisz wszystko żeby ten wielki kutas znów cię zerżnął, prawda ? - Tomek rżnął ją szybko, nagle kamera skierowała się na pukany tyłek Ewy, zobaczyłem jak moja żona sama unosi swoją pupkę nad poduszki w górę do rżnięcia, Piotr filmował, widziałem jak nastawia się temu bezczelnemu fiutowi, tak dobrze ją rżnął, na chwilę kamera powędrowała na twarz Tomka

• widzi Pan to ? - powiedział Tomek, te słowa skierowane były do mnie, wiedzieli że będę to oglądał, Ewa miała kolejny orgazm, piszczała głośno – widzi Pan co z nią robię ? Niezła dziwka z tej Pana żony, będę ją rżnął kiedy zechcę, zawsze mi da, zawsze, wystarczy, że kiwnę palcem a ta suczka wystawi mi swój tyłek, przywiezie Pan ją jutro do mnie, zerżnę ją po raz kolejny

  Tomek wszedł z Ewy, był blisko, podszedł do Ewy z boku, przysunął swojego kutasa do jej twarzy

• tego chcesz suczko, tego chcesz – powiedział – Ewa zbliżyła swoją piękną buźkę do czubka jego kutasa, nastawiał mu ją, koleś po chwili trysnął, jego młoda sperma pokryła całą jej twarz, jej policzki, jej piękne usta, jej delikatny nosek, spryskał ją – to jak ? Zapytał małolat – będziesz moją prywatną dziwką ? - Ewa patrzyła obłędnym wzrokiem w kamerę, nie musiała nic odpowiadać, jego nasienie na jej pięknej twarzy było wystarczającą odpowiedzią – już nią jesteś – dodał gówniarz który zerżną przed chwilą moją Ewę – już jesteś moją dziwką, to fakt, prawda ? - zapytał

• dam ten film mężowi – odpowiedziała, patrzyła w kamerę – dam mu go, chcę być w tym akademiku, chcę tam jutro być – na czubku fiuta który spryskał moją żonę znajdowała się kropelka spermy, zauważyła to, jej piękne, pulchne usta już były przy nim, wzięła jego czubek do buźki i zaczęła spijać resztkę nasienia, ssała mocno jego czubek, nie chciała aby cokolwiek się zmarnowało, wysysała resztę młodej spermy z jego dużego penisa

• na łóżko – powiedział małolat, jego kutas pomimo wytrysku wciąż sterczał – na wznak – dodał, Ewa nie oponowała, zrobiła co chciał, popatrzył na zegarek - zostało dziesięć minut – dodał, zbliżał się do Ewy, jej nogi poszły na bok, po chwili leżał między jej udami, wszedł w nią, wpuściła go do środka, pozwoliła mu na to, zaczął ja rżnąć, robił to mocno, pieprzył ją od razu ostro, Piotr był obok, filmował, Ewa przymknęła oczy, zauważył to – w kamerę, patrz się w kamerę – powiedział, zrobiła to, parzyła błagalnym wzrokiem w obiektyw, patrzyła jakby chciała mi powiedzieć: - „wybacz mi, nie mogę nic zrobić, tak dobrze mnie posuwa, nie jestem w stanie zaprotestować, wybacz mi, pamiętaj, że liczysz się dla mnie tylko ty, nie mogę nic zrobić, nic, jestem bezsilna, to jest silniejsze ode mnie, musisz wiedzieć, że jestem szczęśliwa, musisz wiedzieć, że jest mi dobrze, jego kutas zaopiekował się mną, nie martw się, dba o mnie, wiedz że cudownie mnie stuka swoją sztywną pałą, jego kutas jest boski, wielki boski kutas mnie rżnie, twoją żonę, twoją Ewę, widzisz co ze mną robi ?, widzisz to ?, boże znów, trzy minuty, wystarczyło mu trzy minuty, znów to mi zrobił, znów mnie doprowadził, słyszysz jak głośno piszczę ?, już sama rozchylam uda, poddaję się, niech robi co chce, niech robi ze mną co chce, oddaję mu się, oddaję cała, nie będę mogła przestać o nim myśleć, jak będziemy razem, moje myśli będą przy nim, będę marzyć aby we mnie był, głęboko w środku, będę śnić leżąc z tobą w łóżku o tym aby się we mnie ślizgał, będę śnić o tym, że jego młoda sperma zalewa mnie głęboko, zalewa całą, zawsze mu dam, zawsze kiedy zechce moje uda pójdą na bok, wpuszczę go, wpuszczę w swoją wilgotną szparkę, nawet wtedy gdy będziesz obok, nawet wtedy gdy będziesz patrzył, wybacz mi, wybacz skarbie”, jej orgazm był silny, bardzo silny, po niespełna chwili dopadł ją kolejny raz, piszczała, mocno piszczała patrząc w kamerę, jej dłonie poszły nad jej głowę, oparła się o szczebelki łóżka, zaparła się, rżnął ją naprawdę ostro, orgazm trwał

• o …. o..... ja … - krzyczała w uniesieniu – nienawidzę cie, nienawidzę, musisz to wiedzieć ty młody sukinsynu, co ty ze mną robisz ? Co robisz ? Ja, ja – patrzyła w kamerę – mężu, musisz to obejrzeć, musisz, wybacz mi, chcę tam jutro jechać, chcę być w tym akademiku, tak bardzo mi na tym zależy, wybacz mi – Ewa popatrzyła na zegarek – koniec – powiedziała – koniec, trzydzieści minut, koniec, mam dość – dodała

• karne pięć minut – usłyszałem, koleś nie przestawał jej rżnąć, chwycił mocno jej nadgarstki

• pięć, pięć minut – gnojek znów ją doprowadził, piszczała po raz kolejny – moja biedna zerżnięta cipka, przyjadę – mówiła – jutro, w akademiku, przyjadę, przywiezie mnie, obiecuję, obiecuję, pięć minut, pięć – orgazm minął, małolat zszedł z niej, złączyła nogi, jej uda były już razem, Tomek wziął kamerę do Piotra, skierował na jej łono

• pokaż mu, pokaż mężowi – Ewa rzeczywiście nie oponowała, koleś ją dobrze załatwił, jej uda poszły znów w bok, gość zrobił zbliżenie jej krocza, zobaczyłem jej zerżniętą cipkę, jej czerwone, nabrzmiałe płatki same rozchylały się na bok, cipka była rozwarta, wilgotna, koleś po chwili skierował kamerę na twarz Ewy

• podobam ci się ? - zapytała, siedziałem po drugiej stronie, to pytanie było skierowane do mnie – chciał byś we mnie teraz wejść ? - zapytała znów - Sam widziałeś, jestem gotowa, zobacz jeszcze raz – znów skierowali kamerę na jej zerżnięty srom - zobacz, czekam na kutasa, czekam na niego, chodź tu, chodź, pamiętaj, jutro wieczorem, akademik, będę tam, zawieziesz mnie, zaprowadzisz do pokoju, zostanę w nim, ty wrócisz, będziesz czekał w domu gdy on znów będzie mnie rżnął, nie potrafię odmówić, nie potrafię, wrócę, wrócę rano do ciebie, odwiezie mnie.

  Wkurzyłem się, miałem tego dość, zatrzymałem film i wyszedłem z biura.

[sfinksi 104]

widzę że jesteście zaczytani

CDN ????

[sfinksi 104]

 

Zamknąłem drzwi do swojego biura, widok który zastałem był dla mnie co najmniej dziwny, wszyscy siedzieli przed komputerami wpatrzeni w monitory, mieli słuchawki na uszach, nikt mnie nawet nie zauważył, przechodziłem obok nich, coś mnie podkusiło, zerknąłem na monitor jednego z moich współpracowników i mało nie zemdlałem, oni wszyscy oglądali ten sam film co ja przed chwilą, byli w mniej więcej tym samym momencie co ja. Byłem w szoku, Ewa, moja żona najprawdopodobniej umieściła go na serwerze firmowym, teraz wszyscy wiedzieli już, że rżnie się na boku, wiedzieli że daje dupy młodym chłopcom, że na noc wychodzi z domu aby oddawać się tym małolatom, studentom pierwszego roku studiów, wiedzieli że oni posuwają moją Ewę co noc, wiedzieli, że każdą noc spędza z nimi, raz z jednym, raz z drugim, naprzemiennie, wiedzieli, że ich kutasy penetrują dokładnie każdy skrawek jej wnętrza, że ślizgają się w jej mokrej cipce, wiedzieli, że wlewają głęboko w jej najintymniejsze miejsce swoją młodą spermę, widzieli, że tryskają na jej twarz, w jej usta, kumple z pracy wszystko dokładnie widzieli, widzieli i słyszeli to co ja przed chwilą, całe biuro wiedziało już, że moja żona a ich koleżanka z pracy oddaje im swoją dupkę do rżnięcia, domyślali się, że im obciąga, że rżną jej słodką, piękną buźkę, że jej usta mocno pracują na ich sztywnych kutasach, byłem wściekły, wpadłem do jej pokoju, nie było jej, poszedłem do kadrowca, otworzyłem drzwi, też był wpatrzony w monitor, zauważył mnie, klikną coś myszką.

 

• co oglądasz ? - zapytałem go

• nieważne – odpowiedział

• gdzie jest Ewa ? - zapytałem – gdzie ona jest ? - zapytałem ponownie

• w domu – odparł – daliśmy jej wolne, jak by to powiedzieć, można by powiedzieć, że za nocne nadgodziny – zachichotał się – to prawda, że sam ją tam zaprowadziłeś ? Że ją seksownie ubrałeś i tam zaprowadziłeś ? Prawda ? - zapytał

• skąd wiesz ? - odparłem – skąd o tym wiesz ? Dodałem

• jak to skąd ?, wysłała maila, wysłała do wszystkich, do ciebie też, nie czytałeś ? - mówił

• nie – odparłem, fakt, byłem tak zaaprobowany filmem, że nawet nie otworzyłem programu pocztowego

• przeczytać ci ? Jak chcesz to ci przeczytam, to żadna tajemnica, też masz tego maila - mówił

• czytaj – odpowiedziałem mu

• więc słuchaj – mówił – słucha co napisała „W związku z tym, że mój mąż jest ostatnimi czasy bardzo zapracowany, postanowiliśmy się razem z mężem zaprzyjaźnić z młodym chłopcem, studentem pierwszego roku, jak się okazało naszym bliskim sąsiadem, został on naszym wspólnym przyjacielem, bardzo bliskim przyjacielem naszego domu, takim przyjacielem któremu można powierzyć wszystko, przyjaciel ten postanowił nam pomóc, mi i mężowi, jak już pisałam mój mąż ma mało czasu, ciągle pracuje, zdecydowaliśmy się razem z nim, aby część obowiązków domowych powierzyć właśnie naszemu nowo poznanemu przyjacielowi, zdecydowaliśmy się na to, aby odciążyć mojego męża, jesteśmy z mężem pewni że Piotr, bo tak ma na imię nasz wspólny przyjaciel, jesteśmy pewni, że on wypełni całkowicie lukę powstałą w naszym małżeństwie, że ją zalepi swoim wigorem i swoją młodością, mój mąż jest mu bardzo wdzięczny, Piotr go zacznie odciąża w obowiązkach małżeńskich, pomaga mu i mi, jest bardzo hojny, nie żałuje nam siebie, nie żałuje niczego, robi to bezinteresownie, z dobrego serca, jest naszym prawdziwym przyjacielem, poprzedniego wieczora, razem w trójkę z Piotrem, doszliśmy do wniosku, że mój mąż jest przemęczony, w związku z tym zdecydowaliśmy się na pewien krok, aby mój mąż mógł spokojnie odpocząć, mój kochany małżonek postanowił mnie odprowadzić na fakultatywne zajęcia dodatkowe do Piotra, w końcu to niedaleko, dom obok, późnym wieczorem odprowadził mnie tam, do sąsiada, wcześniej wybrał dla mnie piękne ubranie i ubrał mnie aby nasz przyjaciel był zadowolony i mógł cieszyć swój wzrok, w końcu mojemu mężowi zależy na takiej przyjaźni, nie chce jej stracić, muszę wam przyznać, że Piotruś wywiązał się z powierzonego mu zadania, wywiązał z nawiązką, co tam się działo zobaczcie sami, film ze spotkania jest na naszym serwerze na wspólnym katalogu, miłego oglądania, od siebie mogę dodać tylko to, że jestem w chwili gdy do was piszę całkowicie spełnioną kobietą, można wręcz powiedzieć, że jestem pełna, Piotr i ktoś jeszcze mi to dał, nie szczędzili mi siebie, kim był ten drugi ? Nie powiem, zobaczcie sami, to taka moja mała fanaberia, moja nowa zdobycz, mój mąż jest ze mnie dumny, jest dumny z naszego przyjaciela domu, tak bardzo nam pomaga, tak bardzo.” Zaprowadziłeś ją tam – mówił mój kumpel, kadrowiec – ubrałeś ją ślicznie i zaprowadziłeś na rżnięcie, to prawda co napisała ?, prawda jestem pewien, powiem ci coś, te małolaty nieźle ci załatwili tą twoją Ewę, ma dziewczyna potrzeby, podziękowałeś im chociaż ? – zapytał i zachichotał się

 

Trzasnąłem jego drzwiami i wyszedłem, byłem tak wkurzony jak nigdy, nie paliłem już od roku ale z tej złości poszedłem do palarni, byli tam trzej moi kumple z pracy i Jola, seksowna blondynka, popatrzyli na siebie i uśmiechali się pod nosem, zerkali na mnie z uśmieszkiem na ustach

 

• o co wam chodzi ? - powiedziałem

• nie martw się – powiedział jeden z nich, podszedł i poklepał mnie po ramieniu – nie martw się, mówię ci – dodał

• o co ci chodzi ? - zapytałem

• może Jola ci pomoże, może ona – dodał – Jola zrobiła byś to co Ewa ? - zapytał się jej

• nie wiem – odpowiedziała

• jak to nie wiem ? Albo tak, albo nie – powiedział – pomożesz naszemu kumplowi ? Zapytał ponownie

 

Jola popatrzyła się na mnie, podeszła i chwyciła mnie perfidnie za krocze, ugniatała mnie, mój kutas powoli stawał się twardy

 

• podnieca cię jak twoja żona pruje się z innymi ? - zapytała mnie – proszę, robisz się twardy, podnieca cię to jak się puszcza, podnieca cię to jak ją rżną swoimi kutasami, mam rację – mówiąc to rozpięła mój rozporek i wsadziła rękę w moje majtki, chwyciła mojego fiuta, zmieścił się cały w jej dłoni, popatrzyła współczującym wzrokiem na mnie – biedaczek – dodała, jej ręka była już na zewnątrz, zapięła rozporek w moich spodniach

• to co Jola ? Zrobiła byś tak jak Ewa ? - ponownie padło to pytanie

• powiedzmy że ją rozumiem – odparła – łączę się z nią w bólu, już wiem dlaczego puszcza się na boku – patrząc z pogardą na mnie odmierzyła palcami dziesięć centymetrów na oczach moich i moich kolegów, zachichotali – taki mały kutasik, nie dziwię się Ewie, nie dziwi mnie to, że się pruje z małolatami, odpowiem wam na pytanie, odpowiem, na jej miejscu też bym tak zrobiła, puściła bym się z jakimś gówniarzem przy pierwszej lepszej okazji, nic w tym dziwnego, że to robi, kobieta musi poczuć w sobie konkretnego kutasa, nie takie coś jak to – mówiąc to wskazała na mnie palcem, kumple się zaśmiali - słuchaj kolego – mówiła - przekaż żonie wyrazy szacunki, powiedz, że ją podziwiam i trochę zazdroszczę, szczególnie tego dużego, szczególnie tego, swoją drogą niezły film, nieźle ciągnie te młode kutasy ta twoja żona, widać, że wie czego chce, wie do czego ma usta, wie, że jak im dobrze obciągnie to ją solidnie w rewanżu wydupczą, wie, że wyklepią mocno jej tyłek, wie, że zrobią z jej cipki miazgę doprowadzając ją do kolejnych, mocnych orgazmów, wypieprzą bez ceregieli, kobieta jest konkretna, wie czego chce od facetów, musi sobie jakoś dawać radę, podziwiam ją, naprawdę, nie dziwię się jej, nie dziwię, że się pruje na boku, też bym w jej sytuacji tak robiła - dodała

• dobra idziemy – powiedział jeden z nich – wracamy do pracy, ty Jola spal sobie do końca, może pomożesz naszemu biednemu koledze ? Zostaniesz z nim sam na sam ? - zapytał

• żartujesz ? - odpowiedziała – zaczekajcie, idę z wami, chcecie abym czuła silny niedosyt i frustrację ? Tacy z was koledzy ? Idę z wami. - odpowiedziała, wyszli.

[intel 193]

pytanie +to oczywiste 

 

[sfinksi 104]

reszta może jutro

[sfinksi 104]

 

Wróciłem do biura, włączyłem ponownie film od miejsca w którym go zatrzymałem, Tomek filmował zerżniętą cipkę Ewy, na chwilę skierował kamerę w dół, na swojego wielkiego kutasa, było jasne, chciał mi coś tym gestem powiedzieć, dokładnie znaczyło to to: „- widzisz to ? Widzisz tego kutasa, ślizgał się przed chwilą w twojej żonie, w jej cipce, rżnął ją, mój kutas rżną ją tak, że nawet nie protestowała, sama rozchylała swoje uda na boki, leżałem między nimi a mój kutas penetrował jej wnętrze, znam ją dobrze, znam każdy skrawek jej wnętrza, zbadałem ją dokładnie w środku swoim penisem, wiem że zawsze mi da, zawsze kiedy zechcę rozchyli przede mną swoje uda i wpuści mnie do środka, wpuści abym ją rżnął, twoja żona jest słodka, cudowna, zerżnięta Ewa, uwielbiam się z nią pukać, uwielbiam jej wilgotne, ciasne wnętrze, lubię w niej być, lubię gdy mi się oddaje, rozchyla wtedy mocno swoje nogi, zapewniam cię, chce mnie mieć, chce mnie czuć w swoim wnętrzu, mój kutas doprowadza ją do szaleństwa, nie potrafi mi odmówić”

 

Koleś po chwili znów filmował cipkę Ewy, ustawił kamerę pod takim kontem, że widać było jej srom i jej twarz, patrzyła błagalnym wzrokiem w obiektyw, to było jasne, jej wzrok mówił jedno, mówił: „- kochanie, chcę abyś tam był, chcę abyś był po drugiej stronie, przed komputerem, zrób to, błagam, obejrzyj ten film, proszę cię, popatrz na moją cipkę, zobacz co on mi zrobił, wiem, że chcesz mojego dobra, wiem, że zależy ci na mnie, więc błagam cię, zobacz ten film, zobacz mnie, od tego zależy to, czy jutro będę u niego, w akademiku, zależy to od ciebie, kochasz mnie przecież, obiecuję ci, że on się mną zaopiekuje, że o mnie zadba, jego twardy kutas się o to postara, wpuszczę go do środka, wpuszczę aby się mną dobrze zajął, wypełni mnie całą, chcę tego tak bardzo, tak mocno tego pragnę, będę przy nim bezpieczna, możesz być o to spokojny, będzie mi dobrze jak nigdy dotąd, kocham cię, wierzę w ciebie, obejrzysz ten film, prawda ? Zrobisz to dla mnie, dla swojej żony, obejrzysz go rano w pracy a wieczorem pojedziemy, pojedziemy razem do akademika, odwieziesz mnie, odwieziesz do niego, zajmie się mną, zajmie dobrze, obiecuję ci to, mogę ci obiecać że wrócę do ciebie, wrócę rano, on odwiezie mnie do domu, wrócę od niego, nie będziesz już spał, przytulę się do ciebie, będziesz czuł ode mnie męski zapach, będziesz czuł zapach męskiej spermy, będziesz wiedział, że mnie posiadł, że mnie spryskał swoim nasieniem, będę się tulić mocno do ciebie, tak bardzo cię kocham, chwycę twoją dłoń, wsunę pod spódnicę, położę twoje palce na swoich majtkach, na swoim kroczu, poczujesz, że są wilgotne, całe mokre, pozwolę ci odsunąć ich materiał na bok i dotknąć moich płatków, będą nabrzmiałe jak nigdy dotąd, same będą się rozsuwać na boki, będą zerżnięte i mokre z jego spermy, będziesz wiedział i czuł że ślizgał się pomiędzy moim nabrzmiałymi płatkami całą noc swoim kutasem, że tarł o nie wielkim penisem, będę się tulić do ciebie mocno a ty sprawdzisz jego pracę, jego solidną robotę jaka wykonał, pozwolę ci wsunąć paluszek do środka, w moją cipkę, poczujesz, że jest mokra jak nigdy, będziesz wiedział, że to jego młode nasienie, jego sperma, będziesz wiedział, że tam tryskał, pozwolę ci to sprawdzić, tak bardzo cię kocham, że pozwolę ci na to, pozwolę ci zbadać się w środku paluszkiem, opowiem ci wtedy ze szczegółami szeptem na ucho jak mnie rżnął, co ze mną robił, wszystko ci powiem, powiem ci jak mnie pieprzył bez opamiętania, opowiem ci ile razy się we mnie spuszczał, masz prawo to wiedzieć, jest moim mężem, mówię ci, on zaopiekuje się mną, zadba o mnie, możesz jutro spać spokojnie, będę w dobrych rękach, obiecuję ci, sam jutro zobaczysz, zobaczysz jak wrócę do ciebie, sprawdzisz to, zbadasz mnie rano, sprawdzisz co robiłam, prawda ? to jak ? Zobaczysz ten film ? Zobaczysz go ? błagam cię, proszę, chcę tam jechać, chcę być z nim, zobacz ten film, proszę” - to mówił jej wzrok