Skocz do zawartości
Alice

spanking

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Aine pisze:

Lula,teraz na poważnie ;) Miałam na myśli ,że kiedy chłostający nie działa na mój umysł ,potrafię się wyłączyć , coś w rodzaju stanu uśpienia u mnie występuję ...przeczekuję tam sobie właściwie czasem nie wiem po co ...może dając szanse ,że się nauczy w trakcie ,dotrze do mnie ... taki mechanizm obronny ,chroni mnie od zawsze przed fizycznym bólem który nie ma nic wspólnego z rozkoszą .  Oczywiście potrafię też po prostu wstać i wyjść ...uciekłabym z kolei  w sytuacji bezmyślnego napieprzania mnie

Poważnie czy niepoważnie... O spankingu można rozmawiać pod wieloma kątami, także pod kątem czysto technicznym. Kiepski technicznie spanking będzie łatwiejszy do zniesienia gdy jest oprócz niego "cała ideologia dorobiona do dupy" ;) .

 

Oczywiście najlepiej, gdy technika jest super + bijący i bity płyną na fali tej samej konstruktywnej idei...

 

A ja wiem, że mi mojej samodzielnej ideologii dorabianej do dupy wystarczy na zgarnięcie kilku wpierdoli. W iluzji, że ktoś płynie na tej samej fali co ja, napędzanej ciekawością, tęsknotą, pożądaniem, poszukiwaniem, chęcią sprawdzenia samej siebie... Potem złudzenia się kończą, pojawia się duma i blokada... i wystarczy... już nie potrafię przyjmować bólu...

 

Może nie jestem prawdziwie uległa, skoro nie umiem wpasować się w nieswoją bajkę, mimo licznych prób ;) .

 

Tylko nie wiedzieć czemu, pomimo wielu kosmicznych i intrygujących emocji, nie potrafiłam doświadczyć stanu głębokiego katharsis, którego doznawałam, gdy biła Osoba, z którą trwałam w takiej samej bajce.

 

Łatwiej by było rozmawiać o spankingu i uprawiać go, gdybym była po prostu masochistką...

 

A to przeczekanie bólu, o którym piszesz, to bezsilność seligmanowska. Ona też potrafi dać katharsis... ale mam wrażenie, że tylko wtedy, gdy bijący chce nas świadomie w taki stan wprowadzić. Ja w każdym razie nie umiałam włączyć jej sama. Za dużo myślę, póki Dominujący nie przejmie nade mną kontroli.

 

8 godzin temu, Aine pisze:

jeśli to prawidłowo" jakoś poprowadzone"  nie potrzebuję jeszcze otoczki silnej przynależności . To dobry półśrodek ,podniecający ...z którego chcę się uczyć,czerpać ,nadal jednak szukając swojej pełni

Stąd pisałam, że technikalia spankingu to odrębny temat :) . Czując prawdziwą przynależność, taką z idealnym przepływem energii, każde uchybienie w sztuce bicia, świadome czy nieświadome, byłoby zapewne dla mnie mniej irytujące.

 

No, ale do tego potrzebna jest "wspólna ideologia dupy" ;) , o czym już pisałam wyżej.

 

8 godzin temu, Aine pisze:

ta siła więzi przed którą świat się broni z powodu... no właśnie z jakiego powodu  ? 

A z różnych powodów...

 

Może dlatego, że takie więzi w BDSM obarczone są pewnym ryzykiem. Mało to psycholi i manipulatorów? Przecież wszyscy samozwańczy Masterowie chcą nas otumanić i sprzedać do burdelu ;) . O ile bezpieczniej jest nabrać dystansu i umówić się na radosne lanie tyłka.

 

Ale, kurna, nie umiem.

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W dniu 25.08.2018 o 11:22, surfer77 pisze:

Nie ma to jak klapsy w wypięty tyłeczek...jedną ręką w chwilach uniesienia przytrzymać za włosy lub kark, a drugą potraktować pośladki seksownymi, soczystymi klapsami ;)

Lubię jeszcze dać „klapsa” w pierś. Co prawda @surfinia za bardzo tego nie lubi, przeciwnie do klapsów w tyłeczek :), więc, nie pozostaje mi nic innego jak znalezienie innej partnerki do takiej „zabawy” . No chyba, że Surfinii się zmieni, a potrafi zaskakiwać, wiec nadzieja jest!

 

Wklejam, kilka animowanych gif’ów :)

post-23044-0-50897400-1535188837_thumb.gif

post-23044-0-68452800-1535188864_thumb.gif

post-23044-0-56225800-1535188884_thumb.gif

post-23044-0-50951200-1535188901_thumb.gif

 

O widzisz, ja mam tak malo czucia w piersiach, że czasami czuję dopiero uderzenie (a w zależności od dnia czasami wystarczy byle pacnięcie by było ała). Także chętnie w takie zabawy wchodzę.

 

--

 

Przeczytałam cały temat i nie odnajduje się ani w temacie kary, ani nagrody. Długo myślałam nad tym, skąd mi się w ogóle wzięło zainteresowanie spankingiem i dzisiaj sobie przypomniałam.

Dawno dawno temu znajomy wysłał mi swoje zdjęcie żeby pochwalić się tatuażem na plecach. Tatuaż jak tatuaż, ale w poprzek pleców miał biale zagojone szramy różnej długości i grubości. Spytany o nie zacietrzewił się, spławił iż "kiedyś o tym opowie" i nie opowiedział nigdy :P

A ponieważ nie miał zapędów sadomaso w głowie zaczęła mi żyć historia jak to się stało i co to mogło być.

 

Idąc tym tropem wykoncypowałam, że lubi sporty ekstrmalne, lubi przekraczanie swoich granic, interesował się technikami zwiekszającymi wydolność i wytrzymałość organizmu, więc może spróbował też ile jest w stanie wytrzymać, jeśli chodzi o ból?

 

I tu jest moja bajka. Ja bardzo, bardzo chętnie bym komuś pomogła to sprawdzić. Nie interesują mnie cieple kluchy chcące "lizać stopy swej pani i płaszczyć się przed jej majestatem", nie interesuje mnie "bycie narzędziem w  twoich rekach" etc etc etc. Moja fantazja to silny, poukładany, świadomy swej godności, zdecydowany mężczyzna z którym poznajemy się bliżej aż kiedyś zaprasza mnie, daje ten cholerny pejcz i spokojnie stwierdza: "Wal aż powiem, że mam dość". 

 

Coś na zasadzie sportu ekstremalnego, jeśli już do czegoś mam to przyrównać. Nikt tu nie jest górą, przedmiotem, suką, panem etc. 

No i gdzie tu takiego znaleźć? Wszędzie ulegli i ulegli... 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, rita pisze:

cieple kluchy

Widzę, że znów się nie możesz powstrzymać przed pejoratywnym określaniem ludzi o preferencjach innych, niż Twoje.

 

1 godzinę temu, rita pisze:

No i gdzie tu takiego znaleźć? Wszędzie ulegli i ulegli... 

Szukaj zadeklarowanego masochisty. Masochista wcale nie musi być uległy.

 

Edycja. Przeczytałam Twoje ogłoszenie. Nadal w dobrej wierze radzę Ci, abyś postawiła na masochistę. Delikwent, który chciałby się sprawdzić dla sportu może zwinąć tyłek po jednym uderzeniu zaskoczony, że to jednak naprawdę boli. A chyba nie o tak krótką zabawę Tobie chodzi? :)

 

Lula.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie dzięki, nie kręci mnie masochizm i czerpanie radości z bycia pod moim pantoflem a pisanie tekstów cytowanych z tego tu forum w stylu "wszystko dla mojej pani", "dla jej rozkoszy" momentalnie zabija we mnie jakiekolwiek chęci do prokreacji. Nie będę niczyją mamą, szefem, panią czy inną dominą - jakkolwiek sobie ktokolwiek mnie ułoży w swojej głowie. Dla mnie to są ciepłe kluchy koniec i kropka. Nazwij to sobie dyskryminacją osób, ja nadal będę pisać, że to są MOJE przekonania a nie uogólnione zasady działania wszechświata i zobaczę, kiedy to załapiesz.Tyle ode mnie.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, rita pisze:

nie kręci mnie masochizm

Przeczytaj jeszcze raz moje słowa - nie można postawić znaku równości między uległością a masochizmem!!! Nim się zabierzesz do lania kogoś, szczerze radzę zapoznać się z prostymi definicjami oraz zasadami BHP tego typu praktyk, zarówno zasadami bezpieczeństwa fizycznego, jak i psychicznego. Może mam fiksację na tym punkcie, ale już przy okazji innej dyskusji wspominałam Tobie, że bezpieczne praktyki s/m to takie, które odbywają się za entuzjastyczną zgodą uczestników. Wbrew pozorom to, że osoba bita będzie wrzeszczeć i płakać zamiast jęczeć z rozkoszy - nie oznacza, że bicie przyjmuje bez tej zgody. Jeśli chcesz bić osobę, która nie zna zupełnie swoich motywacji dla których pragnie poddać się biciu - to nie są to bezpieczne zabawy. Chcesz zlać gościa, który naprawdę nie lubi być bity, ale wypnie się przed Tobą, bo chce sprawdzić swoje możliwości? Ok, eksperymentuj sobie. W moim bezpiecznym świecie pozornie niebezpiecznych zabaw, sadysta sprawia ból masochiście, ponieważ oboje czerpią przyjemność z "obcowania" z bólem. To tak w dużym uproszczeniu. Jeśli chcesz bić "twardego i stanowczego" faceta, to uwierz mi, jest mnóstwo nieuległych fizycznych masochistów! To ludzie, którzy lubią przyjmować fizyczny ból i jednocześnie nie cechuje ich poddańcza postawa. 

 

(Ah, i jak będziesz sprawdzać w słowniku definicję słowa masochizm, to upewnij się, czy poprawnie użyłaś słowa prokreacja).

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 godzin temu, rita pisze:

Nazwij to sobie dyskryminacją osób, ja nadal będę pisać, że to są MOJE przekonania a nie uogólnione zasady działania wszechświata i zobaczę, kiedy to załapiesz.Tyle ode mnie.

Twoje przekonania, rozumiem. Zapraszam w takim razie na zlot do Łodzi, gdzie używając takiego samego słownictwa pogadasz sobie np. z @skrzatem i ze mną o naszej seksualności. Ciekawe, czy jak rozmawiasz z homoseksualnym mężczyzną, to zwracasz się do niego pogardliwie per pedałek.

 

Naprawdę, rozmawiałam z ludźmi, których nie interesują poddańcze postawy pomimo tego, że lubią uprawiać spanking dzierżąc w dłoni bat. Nigdy jednak nie używali takiego słownictwa wyrażającego... obrzydzenie? Po prostu można to wszystko wyrazić zupełnie innymi słowami, przez które nie będzie przepływać tak negatywna energia.

 

Ale kończę już offtop, wróćmy do dyskusji, o ile będziesz potrafiła dyskutować. Bo uważam, że możemy mieć w kwestii spankingu wiele cennych rad dla Ciebie, tylko najpierw... mówmy tym samym językiem.

 

Lula

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W przeciwieństwie do Twoich postów i wypowiedzi posty Skrzata są miłe mojemu oku i dalekie od wzbudzania we mnie: "A z tym panem nie gadaj, bo jak zobaczy że się nie boisz facetów, jesteś zasadnicza i twarda w życiu, to zaraz się zamieni w przymilającą się kluskę, byleby tylko wylądować w twoim łóżku z nadzieją na bycie poddanym pieskiem, bo tak siebie widzi". Nie warto wypowiadać się za kogoś. Niech Skrzat sam określi, czy widzi różnice między uległymi i że jedni mogą wzbudzać pożądanie a inni politowanie.

 

Może Cię dotykać, że tych co wzbudzają moje politowanie nazywam kluskami. Mogłabym gorzej ale nie zamierzam, bo niczego mi nie zrobili. Ich seksualność w moim łóżku jest dla mnie kluskowata. Koniec.

 

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Patrząc na pierwszy akapit trzeci raz widzę możliwość jego podwójnego zinterpretowania, więc nadmienię: nie, patrząc na Twoje posty nie widzę kluskowatości i jakichkolwiek chęci przymilania mi się, dzięki Bogu.

  • Lubię 1
  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 minut temu, rita pisze:

Nie warto wypowiadać się za kogoś. Niech Skrzat sam określi, czy widzi różnice między uległymi i że jedni mogą wzbudzać pożądanie a inni politowanie.

Rito, Skrzata wywołałam do tablicy tylko dlatego, że tak jak ja cechuje się uległą naturą seksualną. Wybacz, ale w poprzednich postach nie stawiałaś rozgraniczeń między uległymi, którzy wzbudzają politowanie, a tymi, którzy nie wzbudzają. Nie chodzi absolutnie o ataki personalne na Skrzata czy na mnie, po prostu wielokrotnie powtarzasz, że uległość seksualna generalnie napawa Cię obrzydzeniem.

 

A gdy próbuję najprościej w świecie zasugerować Ci, że z tytułu Twoich preferencji najlepiej by Ci było znaleźć do spankingu nieuległego masochistę, to piszesz, jakbym się na Ciebie uparła, bo odbijasz piłeczkę, iż naprawdę nie chcesz "ciepłej kluchy". Wiem, że nie chcesz! Czytałam to wiele razy. Nieuległy masochista to zupełnie inna preferencja seksualna.

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ok, nieuległy masochista, zanotowałam, będę szukać i w ten sposób. Wspominałaś coś o nie kontynuowaniu tej dyskusji, ostatnio ja wspominałam w innym wątku, że higienicznym byłoby ograniczenie rozmów między nami do zera, przemyśl to zanim w innym temacie mnie zacytujesz. Szkoda zdrowia nas obojga. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...