Skocz do zawartości
Alice

spanking

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Dragonfly pisze:

Spotkałaś takie cudo na żywo? I czy to zlanie, czy walnięcie 2-3 razy by poczuć moc rażenie sprzętu?

Słyszałam takie deklaracje, ale śladów nigdy nie widziałam. Trudno powiedzieć, choć z drugiej strony wiem, że osoba ta potrafiła ze stoickim spokojem znieść ból. Pytanie, do jakiego stopnia.

 

Lula.

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Spanking - wiele osób kojarzy to z karą.

Ja uwielbiam to ciepło pośladków, tą pulsującą skórę, potem jak się wchodzi w sunię od tyłu to tak to sie fajnie odczuwa, że muszę ... jak w "Nic śmiesznego".

Wiele osób spanking myli z  whippingiem. Chodź można powiedzieć, że lanie jest laniem, to jedno jest odmienne od drugiego.

 

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
27 minut temu, MrMichal pisze:

Spanking - wiele osób kojarzy to z karą.

Jest tu na forum fajna dyskusja o karaniu w klimacie BDSM :) . Myślę, że do spankingu w kontekście prawdziwej kary trudno podchodzić osobom, dla których przyjmowanie bólu jest doznaniem fascynującym.

 

44 minuty temu, MrMichal pisze:

że lanie jest laniem, to jedno jest odmienne od drugiego.

Lać można na setki sposobów ;) .

 

Lula.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Owszem, można lać na setki sposobów. Dla mnie najfajniejsze jest to, że człowiek nie musi się ograniczać do kupionych rzeczy.
Wiele z takich rzeczy znajdziemy w domu, w kuchni, garażu, piwnicy, strychu itp.  nie musimy się ograniczać do standardów, pasek, pejcz, szpicruta czy coś jeszcze teoretycznie zmyślnego.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Obojętnie czy uprawiałem seks gdzie ja dominowałem, a kobieta była uległa, czy "zwykły" seks bez dominacji, to w 99% przypadków kobiety zajebiście lubiły klapsy.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 8.08.2019 o 08:08, MrMichal pisze:

Wiele z takich rzeczy znajdziemy w domu, w kuchni, garażu, piwnicy, strychu itp.  nie musimy się ograniczać do standardów, pasek, pejcz, szpicruta czy coś jeszcze teoretycznie zmyślnego. 

Nierzadko grzebiąc w piwnicy/garażu. warsztacie myślę… o ciekawe jakby było tym. Tylko zachowajmy rozwagę i higienę. Zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia naskórka, zadrapania etc. O zakażenie nietrudno. Ponadto wykonując spanking na miejscach intymnych stosuje przeznaczone do tego akcesoria.

W dniu 12.08.2019 o 22:17, KOWAL pisze:

Obojętnie czy uprawiałem seks gdzie ja dominowałem, a kobieta była uległa, czy "zwykły" seks bez dominacji, to w 99% przypadków kobiety zajebiście lubiły klapsy. 

Czyżbyś miał przekonanie graniczące z pewnością, że wszystkie kobiety lubią klapsy i wprost nie mogą się ich doczekać.Odważne stwierdzenie. Ciekawe jak się doliczyłeś tych 99%... ;)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
33 minuty temu, k88bdsm pisze:

Nierzadko grzebiąc w piwnicy/garażu. warsztacie myślę… o ciekawe jakby było tym. Tylko zachowajmy rozwagę i higienę. Zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia naskórka, zadrapania etc. O zakażenie nietrudno. Ponadto wykonując spanking na miejscach intymnych stosuje przeznaczone do tego akcesoria.

A jest to kwestia, o której dość często się zapomina. Posiadanie bijadeł dedykowanych konkretnej osobie to dla mnie zaleta nie tylko z tytułu tego, iż przez ów fakt czuję się mniej przypadkowym obiektem bicia. Mocne lanie tym samym sprzętem różnych osób bez dezynfekcji można przyrównać do seksu bez gumki, jakby nie patrzeć. 

 

37 minut temu, k88bdsm pisze:

Czyżbyś miał przekonanie graniczące z pewnością, że wszystkie kobiety lubią klapsy i wprost nie mogą się ich doczekać.Odważne stwierdzenie. Ciekawe jak się doliczyłeś tych 99%... ;)

Tu się co jakiś czas pojawia ktoś, kto wysnuwa takie odważne teorie...

 

Lula.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czyli jakby się trafiły dwie d..py do bicia (np. uległe małżeństwo) to dwa zestawy bijadeł??, po dłuższym stażu, samochód przed garaż, bo w środku bijadła?

Mnie się wydaje iż podstawę higieny to chyba każdy z nas ma, wiadomo, że nie wyjmiesz coś zabrudzone i tego użyjesz, lecz to przygotujesz do użycia.

Przecież jak zapraszamy gości do nas, to po spotkaniu, nie wyrzucamy talerzy, sztućcy itp. lecz je myjemy, czyścimy itd. Środków do dezynfekcji dzisiaj jest wiele zarówno jako chemia użytkowa jak i specyfiki apteczne.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 minuty temu, MrMichal pisze:

Czyli jakby się trafiły dwie d..py do picia (np. uległe małżeństwo) to dwa zestawy bijadeł??, po dłuższym stażu, samochód przed garaż, bo w środku bijadła?

Mnie się wydaje iż podstawę higieny to chyba każdy z nas ma, wiadomo, że nie wyjmiesz coś zabrudzone i tego użyjesz, lecz to przygotujesz do użycia.

Przecież jak zapraszamy gości do nas, to po spotkaniu, nie wyrzucamy talerzy, sztućcy itp. lecz je myjemy, czyścimy itd. Środków do dezynfekcji dzisiaj jest wiele zarówno jako chemia użytkowa jak i specyfiki apteczne.

Nie dajmy się zwariować. Owszem, chemia jest powszechne dostępna - co nie znaczy, że powszechnie używana w przypadku bijadeł. No i przecież nie zawsze bije się do krwi czy po genitaliach, a dopiero to generuje prawdziwe zagrożenie zakażeniami.

 

Inna kwestia - wiązania w miejscach intymnych. Przecież kobiece soki na linach pozostają. Ciekawa jestem, czy jak ktoś wiąże dużo osób, to za każdym razem dba na nowo o higienę lin. 

 

Lula.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bijadła- świetne określenie! Podoba mi się.

 

Dlatego tak bardzo nie lubię wszelki maści włochatych dodatków do kajdan, rozpórek, zamszu na packach/ szpicrutach.  Po pierwsze dlatego, że ich dezynfekcja jest ciężka, po drugie często są wykonane z materiałów wątpliwej jakości, a po trzeci potrafią spowodować odparzenia (i nie mówią tu o wielogodzinnym użytkowaniu tylko kilkudziesięciominutowym ).

Silikon medyczny, stal chirurgiczna, skóra, nawet ta droższa ekologiczna, sprawdza się bardzo dobrze na bijadłach (wiem- zamsz to też skóra, ale jednak nie gładka).

 

W kwestii oddzielnych bijadeł- zgadzam się z @MrMichał. Oczywiście można mieć coś specjalnego dla specjalnej osoby… ale generalnie regularne czyszczenie i dezynfekcja dają radę. Oczywiście nie daje to 100% gwarancji bezpieczeństwa (różnej maści lekoodporne bakterie/wirusy), ale na 100% to tylko śmierć.

 

Lin używam bardzo, bardzo rzadko. Nawet swoich nie mam. Nie mam wyczucia przywiązaniu. Ciężko też to wyćwiczyć. Tak mi się przynajmniej wydaje. Okiem laik patrząc to ze względu na ich strukturę ich dezynfekcja może być utrudniona/ mało skuteczna. Chociaż… pewnie są takie które można myć pod bieżącą wodą z jakimś detergentem.

PS W zasadzie jeżeli chodzi o higienę „przyrządów i akcesoriów” to temat rzeka. Nie tylko tych specjalistycznych. Pościel – popatrzcie na temperaturę prania. Nierzadko 40 st. Dramat. 

 

Jakość, rozwaga. Nie ilość.

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...