spanking

[Sailor&Lula 10 084]

Zgaduję, kto podbił temat

 

I jak? Zgadłaś?

 

Zainspirowana Twoim ogłoszeniem, postanowiłam odświeżyć dyskusję.

 

Czym jest dla Was spanking? Karą, nagrodą? Elementem dodatkowym w pewnej układance czy też mogącym stanowić esencję całego spotkania? Jak działa na Wasz umysł, na Wasze ciało? Jakie narzędzia wchodzą w grę? Jaka intensywność? Czy jest istotne kto bije i w jakim kontekście? Jakie czyni to różnice w Waszym odczuwaniu? Poza pośladkami - jakie inne części ciała lubicie poddawać chłoście?

 

Pytania w odpowiedniej formie stawiam dla obu stron - bijącej i bitej.

 

Z ciekawością czekam na Wasze odpowiedzi - w temacie, który może zacząć żyć na nowo po sześciu latach zakopania na dnie forum .

 

Lula.

[surfer77✩ 1 961]

Nie ma to jak klapsy w wypięty tyłeczek...jedną ręką w chwilach uniesienia przytrzymać za włosy lub kark, a drugą potraktować pośladki seksownymi, soczystymi klapsami

Lubię jeszcze dać „klapsa” w pierś. Co prawda @surfinia za bardzo tego nie lubi, przeciwnie do klapsów w tyłeczek , więc, nie pozostaje mi nic innego jak znalezienie innej partnerki do takiej „zabawy” . No chyba, że Surfinii się zmieni, a potrafi zaskakiwać, wiec nadzieja jest!

 

Wklejam, kilka animowanych gif’ów

[GrzesznikWędrowny 390]

Klapsy bądź ich brak zależą od partnerki... niektóre kobiety tego nie znoszą, ale większość uwielbia...

 

Zawsze zastanawiało mnie to dlaczego kobiety to lubią... czy nie ma to nic wspólnego z dzieciństwem gdy rodzice swoje ukochane córeczki w geście miłości klepią po pupach? Może to bzdura, ale kiedyś wpadł mi do głowy taki pomysł..

 

Wracając... lubię dawać klapsy i ogólnie pieścić kobiece pośladki.. aczkolwiek zazwyczaj robiłem to stosunkowo delikatnie.

Pod wpływem pewnej młodej dziewczyny niedawno zacząłem robić to ostrzej...pasem..I to tak by były ślady.. po wszystkim dostałem od niej podziękowanie...

 

Innej znajomej ostatnio urządziłem prawdziwe, poranne lanie i to bardzo spontanicznie... Co jej się także bardzo podobało, bo jak stwierdziła potrzebowała tego dnia ostrych przeżyć by o czymś tam zapomnieć. Najzabawniejsze jest to, że jest VIPem w pewnym urzędzie i tego dnia miała ważne nasiadówki, a pupa piekła...

 

Kolejna znajoma za to prosi mnie o to bym w kluczowym momencie uderzył ją w twarz.. Robię to choć...nie uwielbiam.

 

Spanking nie powoduje u mnie podniecenia, bo traktuję to raczej jako element ars amandi, ale...jak już wspomniałem...lubię

[Tom3366 258]

Bardzo lubię takie zabawy na pieska i w między czasie coraz to mocniejsze klapsy aż w pewnym momencie tyłek czerwony i odbite dłonie , albo bicie penisem po twarzy

[Duszek]

Wielbiam klapsy i bicie po piersiach, jest to dla mnie cudownie przyjemna kara

Oczywiście wszystko z wyczuciem...

[może? 4 598]

A ja bym chciała nie jako intro do seksu, nie jako przerywnik czy urozmaicenie. Tylko jako odrębną zupełnie ekstrawagancję, doznanie, dreszcz.

Żeby biodra same się kręciły, gardło jęczało, ciało się gięło.

Zobaczymy, jak to pójdzie.

[Sailor&Lula 10 084]

To i ja dodam coś od siebie.

 

Przeczytanie ogłoszenia może? wywołało we mnie przeszywający dreszcz tęsknoty.

 

O ile ona szuka samego aktu spankingu wykonanego przez doświadczoną osobę, tak mnie najbardziej interesuje cały "pakiet". Nie zdołałabym umówić się z kimś na samo lanie. No chyba, że byłoby to wyraźne życzenie kogoś, kto już mnie zdążył zaczarować.

 

"Pakiet", gdzie spanking jest jedną z wielu opcji ujarzmiania dzikości.

 

Klapsy zadawane w chwilach uniesienia przez kochankę czy kochanka są dla mnie bardzo przyjemne, napędzające orgazmy wręcz, ale to nie karmi do syta wściekłych psów w mojej głowie.

 

Wypnij się. Nie ruszaj się. Odliczaj. 100 batów. Moje podziękowania. Ślady - wspomnienia. Szaleństwo ubrane w dyscyplinę.

 

Pośladki najlepiej się do tego nadają. W dalszej kolejności lubię plecy. Potem w rankingu umieszczam stopy... Na końcu piersi.

 

Policzkowanie? Gdyby dziś ktoś w łóżku mnie ot tak spoliczkował, bez wyraźnego kontekstu DS całego spotkania, to... chyba bym mu oddała.

 

Lula.

[Pannnek 123]

Zgadzam się z Lulą.

Sam spanking jest tylko aktem, którego efekt jest uwarunkowanym zbudowaniem odpowiedniego napięcia seksualnego. Owo napięcie buduje jak to napisała Lula ów "Pakiet", czy cała otoczka. Atmosfera, klimat , odpowiednio dobrany tembr głosu, kieliszek czerwonego wina, sam fakt bycia zdominowaną i efekt podczas odbierania klapsów w postaci mieszających się uczuć podniecenia, oraz odczucia faktu klapsa. W efekcie podniecenie, gdyż mózg zaczyna działać bezwiednie....

Nie sam spanking jest celem, ale jego wykonanie oraz efekt oddziałujący na psychikę jako element owego "pakietu".

[Tom3366 258]

Zgadzam się z Lulą.

Sam spanking jest tylko aktem, którego efekt jest uwarunkowanym zbudowaniem odpowiedniego napięcia seksualnego. Owo napięcie buduje jak to napisała Lula ów "Pakiet", czy cała otoczka. Atmosfera, klimat , odpowiednio dobrany tembr głosu, kieliszek czerwonego wina, sam fakt bycia zdominowaną i efekt podczas odbierania klapsów w postaci mieszających się uczuć podniecenia, oraz odczucia faktu klapsa. W efekcie podniecenie, gdyż mózg zaczyna działać bezwiednie....

Nie sam spanking jest celem, ale jego wykonanie oraz efekt oddziałujący na psychikę jako element owego "pakietu".

Każda ale to każda kobieta gdy jest odpowiednio przygotowana lubi klapsy , a jeżeli nie lubi to widocznie robi to z nie odpowiednim partnerem , trzeba wyczuć odpowiedni moment na pierwszy „cios” a potem to już z górki można przenosić zabawę na resztę ciała

[Duszek]

Każda ale to każda kobieta gdy jest odpowiednio przygotowana lubi klapsy , a jeżeli nie lubi to widocznie robi to z nie odpowiednim partnerem , trzeba wyczuć odpowiedni moment na pierwszy „cios” a potem to już z górki można przenosić zabawę na resztę ciała

nie każda to raz

tak jak i nie każdy mężczyzna lubi je dawać to dwa

 

równie dobrze mogę powiedzieć, że każdy mężczyzna lubi dostać po pysku tylko do tej pory nie trafił na odpowiednią kobietę, skoro tego nie lubi