Kodeks Ogiera!

[TomekAdv 1 720]

W dniu 7.03.2020 o 15:47, maniurka pisze:

Wybaczcie marną stylistykę postu

Bedzie wybaczone

[Cuckoldplace✩ 8 779]

Ja pod tym pięknym i mądrym kodeksem podpisuję się całym soba.. bo go rozumiem doskonale.. oczywiście myślę że ten kodeks jest rzeczą którą powinno się najpierw zrozumiec aby można żyć i postępować wedłu niego ?

[Blord 213]

Brakuje mi w nim czegos co jest zupelna podstawa, a mianowicie kochanek ma przedewszystkim za zadanie wyczuc potrzeby i oczekiwania hotki jak i rogacza. Przy nie spelnieniu oczekiwan jednego z nich nic nie wyjdzie. 

[Druh.©® 7 817]

16 minut temu, Blord pisze:

ma przedewszystkim za zadanie wyczuc potrzeby i oczekiwania hotki jak i rogacza.

A to kochanek jest wróżką że ma wyczuć? Ma je szanować i robić wszystko żeby zostały spełnione, ale jakie one są to określić jasno i wyraźnie muszą hotka i rogacz. 

[Sem.©® 15 694]

Godzinę temu, Blord pisze:

kochanek ma przedewszystkim za zadanie wyczuc potrzeby i oczekiwania hotki jak i rogacza

 

Umowy działają w dwie strony  A zatem, fajniej jest, gdy wszyscy "troje" wyczuwają swoje intencje, choć nie są faktycznie jak Druh wspomniał, wróżkami. Służy temu zapoznawcza kawa, rozmowa na żywo która tym różni się od słowa pisanego, że na zadane pytanie, wypada odpowiedzieć od razu a nie zastanawiać się trzy godziny nad odpowiedzią i konstrukcją, doborem słów. "Żywe" spotkanie, zawsze jest najlepszym sprawdzianem wzajemnych oczekiwań, tak?  

[Blord 213]

Godzinę temu, Druh. pisze:

A to kochanek jest wróżką że ma wyczuć? Ma je szanować i robić wszystko żeby zostały spełnione, ale jakie one są to określić jasno i wyraźnie muszą hotka i rogacz. 

Chcialem to delikatnie ujac ale masz racje, pytanie czy potrafi sluchac i rozumiec przekaz czy skupia sie jedynie na wlasnych pottzebach?

[Blord 213]

16 minut temu, Sem. pisze:

 

Umowy działają w dwie strony  A zatem, fajniej jest, gdy wszyscy "troje" wyczuwają swoje intencje, choć nie są faktycznie jak Druh wspomniał, wróżkami. Służy temu zapoznawcza kawa, rozmowa na żywo która tym różni się od słowa pisanego, że na zadane pytanie, wypada odpowiedzieć od razu a nie zastanawiać się trzy godziny nad odpowiedzią i konstrukcją, doborem słów. "Żywe" spotkanie, zawsze jest najlepszym sprawdzianem wzajemnych oczekiwań, tak?  

Oczywiscie, jednak brakuje mi w tym kodeksie wzmianki o nastawieniu sie na spelnienie oczekiwan hotki jak i rogacza, zeby nie bylo tak ze jedynie oczekiwania hotki sa istotne, a to przecierz jako para jest jeden organizm i bawia sie oboje nawet jesli aktywna jest tylko hotka

[Sem.©® 15 694]

11 minut temu, Blord pisze:

brakuje mi w tym kodeksie wzmianki o nastawieniu sie na spelnienie oczekiwan hotki jak i rogacza, zeby nie bylo tak ze jedynie oczekiwania hotki sa istotne, a to przecierz jako para jest jeden organizm i bawia sie oboje nawet jesli aktywna jest tylko hotka

W pewnym sensie przychylę się do tego co powiedziałeś o "badaniu nastawienia Hotki i Rogacza przez Kochanka" jednak w jednym tylko aspekcie. Zdarza się (często) że "Młode Pary" (Cuckold), są tak napalone na realizację, że aż po kilku zdaniach okazuje się że w gruncie rzeczy to Rogacz jest napalony na to by być Rogaczem a "Hot Wife" jest sceptyczna, najchętniej nie opuszczałaby swojej "strefy komfortu" a wszystko co robi to robi dlatego że "mąż ma takie fantazje". To skutkuje wnioskiem, że ciężko ją jeszcze, nazwać Hot Wife. Z doświadczenia w naszej społeczności wiem, że mądry, odpowiedzialny, a przede wszystkim doświadczony Kochanek, najpierw (rzeczywiście) wybada, czy to aby nie jest tego typu przypadek, aby się nie wpieprzyć w bagno oskarżeń, gównoburz, jak to już drzewiej bywało. Aby ocenić, czy rzeczywiście Para Cuckold z którą rozmawia, to "jeden organizm" który pragnie tego samego. Po raz kolejny przytoczę, że mamy ASWU, które informuje wszystkich zainteresowanych w sposób klarowny, z kim mamy do czynienia, lub nie informuje o niczym (brak wpisów), co powinno być jednoznaczne z ograniczeniem zaufania. Kiedyś jednak "trzeba zacząć" powie ten kto chce zacząć.

[Blord 213]

Poruszyles to zagwdnienie z przeciwnej strony niz mialem na mysli, ale oczywiscie dobrze prawisz. Chcialem jednak zauwazyc cos z czym mialem doczynienia, mianowicie zdarza sie tez tak ze hotka sie spelnia ale rogacz nie do konca bo oczekuje jakiegos konkretnego traktowania przez kochanka ale kochanek ma na uwadze jedynie sex z hotka i nie interesuje sie tym ze rogacz potrzebuje np silnego ponizenia ze strony kochanka ( co prawda nie czeste przypadki ale jednak )  chodzi mi o takie wyczulenie u kochanka na potrzeby obu stron.

[Sailor&Lula 10 086]

3 godziny temu, Blord pisze:

nie interesuje sie tym ze rogacz potrzebuje np silnego ponizenia ze strony kochanka ( co prawda nie czeste przypadki ale jednak )  chodzi mi o takie wyczulenie u kochanka na potrzeby obu stron.

Tylko nadmienię, że słabo, jeśli kochanek będzie zmuszał się do silnego poniżenia rogacza, zupełnie nie czując w sobie potrzeby ku temu.

 

Lula.