Kochanek Czy Bull ? O To Jest Pytanie :)

[driv3r✩ 830]

Walczą we mnie dwie kasyfikacje Kochanek i Bull w obu bym się dobrze czuł i co wybrać ??

I to nęci i to kusi ....może drogie Panie pomogą mi w prawidłowym skasyfikowaniu mojej tożsamości, zresztą dość skąplikowanej

[Zouza® 29 621]

Cóż, bull to możliwość znalezienia się po obu stronach, czyli bycia i kochankiem, i rogaczem. Dla Ciebie podwójna podnieta (jeśli oczywiście myśl o Twej Żonie z innym Cię kręci), dla Żony - chyba oczywiste.

 

A co na to Żona? Chce być hotką?

[mywyoni1984✩ 521]

a może Twoja partnerka pomoże Ci wybrać?

jeżeli ona chciała by zostać Hotką to Ty jak najbardziej możesz być wtedy Bullem

[driv3r✩ 830]

Ze mną jest tak, że największą przyjemność daje mi dawanie przyjemności. Uwielbiam patrzeć jak Kobieta odpływa z rozkoszy

Moją żonę kuszę i wiem, że ją to kręci ...napewno zorganizuje jej przemiły wieczór we troje, jak wcześniej sama sobie czegoś nie zorganizuje ;P

[Zouza® 29 621]

Ze mną jest tak, że największą przyjemność daje mi dawanie przyjemności. Uwielbiam patrzeć jak Kobieta odpływa z rozkoszy

 

No to masz odpowiedź.

[driv3r✩ 830]

Kurczątko to było za prostę szukanie odpowiedzi powinno być trudne, skąplikowane i zawiłe .....trzeba szukać drążyć....

[Zouza® 29 621]

Po co komplikować coś, co może być proste.

Lepiej energię skierować na wyrafinowane uwodzenie!

[Wittol 3]

W relacjach w takich klimatach jak na tym forum jest tyle możliwości i konstelacji ze tak naprawdę nie wiadomo jak to się rozwinie i zastanawianie się wcześniej kim się będzie, nie ma dużego sensu.

Za każdym razem będzie inna sytuacja, inni ludzie inne potrzeby i oczekiwania do których trzeba się będzie dostosować.

Przecież chemia miedzy wszystkimi jest wiele ważniejsza, i jak naprawdę chemia jest, to nie ma sensu i nawet szkoda, chcieć być w jakiejś roli, która pozostałym tak na prawdę nie całkiem pasuje.

Czas i poznanie się bliżej zazwyczaj pokażą, jaka konstelacja i role każdego będą najbardziej odpowiednie.

[Zouza® 29 621]

W relacjach w takich klimatach jak na tym forum jest tyle możliwości i konstelacji ze tak naprawdę nie wiadomo jak to się rozwinie i zastanawianie się wcześniej kim się będzie, nie ma dużego sensu.

 

Pozwolę sobie się nie zgodzić.

Może bowiem się okazać, że w cuckold wchodzi się z pewnym założeniem, a w trakcie jednej stronie się "odmieni". Wszystko będzie ok., gdy zmiana zostanie zaakceptowana przez drugą stronę. Ale może być tak, że owa dama, czy ów dżentelmen poczuje się oszukany. No i będzie wielki zgrzyt, w najlepszym przypadku, w związku.

[driv3r✩ 830]

'Wyrafinowane uwodzenie' podoba mi się