Kochanek Czy Bull ? O To Jest Pytanie :)

[Wichura® 19 362]

Moje niektóre fantazje mimo, że lekko ocierają się o rogaczenie są powodowane przez aspekty nie do końca związane z klimatem. To kwestia zmian, różnorodności, urozmaiceń. Drugi aspekt zaoferowania żonie fajnych przeżyć. Ale żebym się podniecał z faktu, że kochanek wchodzi w moją żonę. Byłbym ostrożny od takiego stwierdzenia. W pewnym stopniu liczy się dla mnie spełnienie partnerki. Ale w pewnym odkrycie czegoś nowego.

Czyli mniej więcej jak połowa (ocena subiektywna, żeby nikt mnie zaraz o statystyki nie pytał) "rogaczy"  czy "bulli" tutaj Doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Mówię jedynie, że Twoje preferencje dotyczące tej części Twojej aktywności w sposób w jaki je przedstawiłeś w pełni wpisują się w obraz rogacza. Tyle, że takiego jacy faktycznie tu występują a nie takiego stereotypowego. Większość ze zgromadzonych tutaj z jakiegoś powodu może powiedzieć "nie jestem typowym rogaczem", bo "typowy rogacz" to postać stereotypowa a tu występują normalni ludzie, często posiadający właśnie bardziej złożone preferencje.

[Martin87 122]

Czyli mniej więcej jak połowa (ocena subiektywna, żeby nikt mnie zaraz o statystyki nie pytał) "rogaczy"  czy "bulli" tutaj Doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Mówię jedynie, że Twoje preferencje dotyczące tej części Twojej aktywności w sposób w jaki je przedstawiłeś w pełni wpisują się w obraz rogacza. Tyle, że takiego jacy faktycznie tu występują a nie takiego stereotypowego. Większość ze zgromadzonych tutaj z jakiegoś powodu może powiedzieć "nie jestem typowym rogaczem", bo "typowy rogacz" to postać stereotypowa a tu występują normalni ludzie, często posiadający właśnie bardziej złożone preferencje.

Z drugiej strony jednak nigdy nie opowiedziałem tutaj o fantazjach i pokusie, jakie posiadam względem własnych pragnień. Nakreśliłem je jedynie. Dobra Wichurko, nie będziemy robić off topa. Chcesz porozmawiać, zapraszam na priv. Widzę godnego rozmówcę 

[Sem.©® 15 694]

i więcej nie zamierzam się tłumaczyć. Mam swoje indywidualne podejście do tego tematu. Nie zależy mi na randze.

 

Cieszy mnie że masz swoje indywidualne zdanie, bo ja wcale nie mówiłem tego do Ciebie, lecz do wszystkich. Rang, również nikt Ci na siłę nie próbuje nadawać, ani się z czegokolwiek tłumaczyć.

 

 

Większość ze zgromadzonych tutaj z jakiegoś powodu może powiedzieć "nie jestem typowym rogaczem",

 

To się staje takim samym standardem jak wszystko pozostałe. Mógłbym nawet utworzyć Grupę "Nie jestem typowym Rogaczem, bo". I wpisaliby się do niej wszyscy Rogacze, gdyż są przecież odosobnieni w swych pragnieniach, dążeniach, indywidualni jak wszyscy pozostali.

[Dragonfly® 20 394]

Mam nadzieję, że nie wsadzę kija w mrowisko.

Gdy doszłam do forum, to na samym początku wielką uwagę przywiązywałam do rang mężczyzn, by mieć jakiś zarys: kto to mnie zaczepia czyli z kim właściwie rozmawiam i czego on ode mnie chce?

I już w pierwszych tygodniach męskie rangi okazały się wielce mylące. A to rogacz próbował namówić mnie na randkę, a to kochanek okazywał się nagle być biseksualny (a nie jak opis w randze sugeruje orientację hetero) bylebym tylko zechciała się z nim spotkać, a to bull proponował mi sesję dominacji (ja miałam dominować nad nim) -chociaż to mnie aż tak nie zaskoczyło bo to forum luźniej podchodzi do tej rangi, a to pan o randze BDSM-U zapragnął właśnie mnie zdominować i zeszmacić - bo mu się preferencje nagle zmieniły 

Teraz już kompletnie nie sugeruję się rangami forumowych mężczyzn. Czytam ich - o ile coś na forum pisali/piszą i jeśli mam ochotę na dalszy kontakt, to po prostu na PW wypytuję o preferencje. 

Z kobietami z forum, jak do tej pory, nigdy nie miałam podobnych niespodzianek. One jakoś potrafią konkretnie i rzetelnie określić swoje rangi i preferencje.

[Wichura® 19 362]

 

Z kobietami z forum, jak do tej pory, nigdy nie miałam podobnych niespodzianek. One jakoś potrafią konkretnie i rzetelnie określić swoje rangi i preferencje.

Może dlatego, że rang kobiecych jest zwyczajnie mniej i są bardziej jednoznaczne oraz mniej kobiet jednak samych z siebie Cię zaczepiało (o ile tak faktycznie było) ?

[turbodymomen 22]

Może dlatego, że rang kobiecych jest zwyczajnie mniej i są bardziej jednoznaczne oraz mniej kobiet jednak samych z siebie Cię zaczepiało (o ile tak faktycznie było) ?

eee tyle samo... chyba

 

czy się mylę?

[Wichura® 19 362]

eee tyle samo... chyba

 

czy się mylę?

Nie ma chociażby "damskiego bulla"

[turbodymomen 22]

Nie ma chociażby "damskiego bulla"

No fakt. Skrywa się on w części hw

[Pavel✩ 4 762]

 

męskie rangi okazały się wielce mylące

 

 

Myślę, że niekiedy rzeczywiście preferencje (nie rangi) zostają przez użytkowników nie do końca przemyślane. Twoje przykłady właśnie na to wskazują: uległy okazuje się być dominujący, rogacz szuka kochanki... a może to po prostu pewna płynność (zmienność) w pragnieniach forumowiczów. Nawet dziś pojawiło się ogłoszenie, w którym kochanek szuka faceta, który uwiedzie jego żonę... Albo niedawno kochanek zakłada galerię swojej kobiety.

Mnie osobiście zdziwiło, że bull (oraz hot wife i kochanka) może być biseksualny, a kochanek już nie.

[Dragonfly® 20 394]

@@Wichura, nie, kobiety pierwsze rzadko tu mnie zaczepiają. Raptem miałam tu takie dwa przypadki.

Owszem stosunek rang kobiecych jednoosobowych jest mniejszy względem rang jednoosobowych mężczyzn i wynosi 4 do 7 - o ile się nie mylę.

Czyż w takim razie skoro mężczyźni mają o wiele większy wybór nie powinno i być im łatwiej precyzyjnie określić siebie i swoje preferencje? A podobno, to kobiety są uważane za te mega niezdecydowane.

 

 

Mnie osobiście zdziwiło, że bull (oraz hot wife i kochanka) może być biseksualny, a kochanek już nie.

Mnie również to zaskoczyło.