Obrączka

[Sem.©® 15 694]

 

Ciekawie jak dzisiaj dopisać coś do tego tematu po tylu zmianach Zawsze mam obrączkę na palcu. Tak jak kiedyś fantazjowałam, tak dzisiaj robię I koniecznie obrączka musi być widoczna na nagraniu

 

Rozumiem, że największa zmiana, to ta właśnie obrączka? Długo Cię nie było. Strasznie długo!

[Małgosia✩ 4 156]

No to największa zmiana Miło powrócić jeszcze męża może przyciągnę

[Sem.©® 15 694]

Dawaj go tu prędko! Cieszę się że jesteś/cie. Miło znów widzieć i wiedzieć że ciągnie wilka do lasu

[Małgosia✩ 4 156]

NO to to już chyba przesądzone było Jak się raz zostanie Hotwife ( nawet nie będąc żoną) to ciężko później o wanilię

[arr 182]

O jaaa..... Witaj!

[eliotness 110]

W pełni się zgadzam z opinią Chanel. Z dumą i rosnącym pożądaniem patrzę na zdjęcia, nagrania mojej kochanej żonki, która trzyma w dłoni "berło" kochanka, a obrączka błyszczy jej na palcu.

[Duszek kortez]

Czy chciałbyś aby w trakcie przyprawiania tobie rogów przez żonę miała obrączkę na palcu czy wolałbyś aby zostawiła ja w domu? Jesli chodzi o mnie to chciałbym aby moja kochana żonka oddając się przyjemności z innym mężczyzną miała obrączkę na palcu. Jej kochanek powinien wiedzieć, że ona kocha tylko mnie a z nim jest tylko dla przyjemności.

na mnie zawsze cholernie działa gdy hotka ma obrączkę gdy ją biorę. mocny fetysz.

[bloomerx88 6]

Wtrącę i ja swoje trzy grosze:)

Osobiście obrączka u Hotki bardzo pozytywnie na mnie działa. W końcu wszyscy wiemy w jakiej sytuacji się spotykamy i dlaczego. Mnie kręci fakt że Hotka przyprawia rogi swojemu Mężowi ze mną a obrączka dodaje tylko pikanterii:) Wiem że kocha swojego męża i po wszystkim do niego wróci - na tym polega ten układ.

Nie mówię oczywiście że bez obrączki jest źle czy coś. Traktuję to raczej jako autonomiczna decyzja Kobiety z którą się spotykam, i generalnie dla mnie sprowadza się to do takiego samego elementu jak szpilki na nogach Kobiety w łóżku. 

Ubierze - to super jeśli tak lubi, nie ubierze - tak bardzo nie zmieni to naszej atmosfery w łóżku:)

 

To tyle,

dziękuje za uwagę

[Ritta 3 621]

Od iluś tam lat nie noszę obrączki. W zasadzie biżuterię jakąkolwiek tylko od "wielkiego dzwonu" zakładam. No nie lubię i już. Za to u kochanka obrączka jest mi obojętna. Nie jest bodźcem ani pozytywnym ani negatywnym.

[Ana 110]

 

W zasadzie biżuterię jakąkolwiek tylko od "wielkiego dzwonu" zakładam.

 

dokładnie tak

a na obrączkę u faceta tylko przy pierwszym spotkaniu zwracam uwagę

 

lubię mężów, cóż począć