Skocz do zawartości
JFK

Sposób na upokorzenie męża/faceta?

Co jest najlepszym sposobem aby upokożyć męża/faceta?  

565 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co jest najlepszym sposobem aby upokożyć męża/faceta?

    • przespacerować się ze swoim kochankiem wśród znajomych
      126
    • uprawiać seks gdy mąż/facet są w drugim pokoju
      63
    • kazać się wilizać mążowi/facetowi zaraz po ...
      316
    • kazać się lizać i pieścić facetowi/mężowi po stopach podczas stosunku z kochankiem
      114
    • inne własne ...
      33


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 10.11.2020 o 07:13, olivier pisze:

Dla mnie sporym upokorzeniem było to co przeżyłem Aneczka zorganizowała u nas w domu babska impresje z zaufanymi koleżankami. Dziewczyny się wstawiły i zaczęły się rozmowy o seksie. No i wyciągnęły z Aneczki naszą relację cuckold. Nie dość, że to jeszcze Aneczka kazała mi przyjść i spuścić spodnie żeby zobaczyły jaki jest mały.

Zdecydowanie jeden z ciekawszych elementów cuckoldu. Mój ekshibicjonizm i masochizm byłby wdzięcznym polem do posiadania kręgu znajomych, którzy wiedzą o tym, iż jestem rogaczem, jej najlepsza przyjaciółka wie i widziała mnie w klatce.

 

Bycie upokarzanym na pewno podnieca :) przynajmniej mnie.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja na poczatku miałem mieszane uczucia choć bardzo mnie podniecało sprzatanie po powrocie lub juz w aucie pod jego domem . Teraz juz oboje potrzebujemy tego bo inaczej nie ma fanu ze spotkania . Inne upokożenie jak po powrocie sprzatałęm w klatce erekcyjnej a ona pisała z kochankiem jak było . A fantazja ? żeby podczas seksu pisała z nim i mi dała czas na skonczenie albo koniec stosunku . 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckold jest dla mnie upokorzeniem, które jednocześnie jest perwersyjną przyjemnością 🙂 Każde "upokorzenie", które sprawiałoby mi faktyczną przykrość, nie byłoby dobrym kierunkiem partnerskich zabaw 🙂 Z listy wymienionych przez autora "upokorzeń", najbardziej podniecającym dla mnie jest seks żony i kochanka, kiedy mąż jest w drugim pokoju. W moim przypadku był to klub swingers, w którym facet zaczął dobierać się do żony, a ona po chwili powiedziała mi patrząc w oczy "zostaw nas i wróć za pół godziny". Nigdy wcześniej nie było takiej sytuacji, a podnieciło mnie to bardzo. Nie mogłem się doczekać, kiedy wrócę do niej i (tutaj wybieram kolejny punkt z "listy upokorzeń" ;) ) i wyliżę jej cipkę ze spermy czy wyczuję jej posmak w jej ustach. Przyjemnie byłoby wynająć dwa pokoje w hotelu, przygotować żonę do spotkania, przyglądać się jak wychodzi z pokoju w samej bieliźnie i oczekiwać jej powrotu nad ranem.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ona oddaje się 2 jednocześnie na imprezie w pokoju obok którego mąż z innymi gośćmi baluje. Drzwi do ich pokoju są uchylone :) 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Trochę odkopuję temat, ale wydaje mi się na tyle ciekawy że warto do niego wrócić.

Sytuacji w których czułem się upokorzony zachowaniem mojej żony wobec innych trochę było. Jednak najbardziej teraz chyba przychodzi mi na myśl sytuacja sprzed lat. Wynajęliśmy z żoną domek za miastem, dojechał do nas nasz znajomy. Kiedyś przed ślubem, będąc jeszcze nastolatką, dość krótko moja żona z nim chodziła, jednak do niczego pomiędzy nimi nie doszło.  Po ślubie już po jakimś czasie, domyślałem się że on nadal jej się podoba, zresztą nigdy za bardzo tego nie ukrywała, niejednokrotnie też gdy fantazjowaliśmy w łóżku, przyznawała że chciałaby się z nim przespać. Wracając do tematu, popijaliśmy wtedy drinki, leciała muzyka, jednak zaczęło nam się nudzić. Zaczęliśmy grać w karty. Nie pamiętam już kto wpadł na pomysł aby urozmaicić grę, grając w strip pokera. Nie będę opisywał szczegółów gry, jednak moja żona i znajomy dość dobrze wtedy zaznajomili się z wzajemnymi szczegółami anatomicznymi. Po jakimś czasie, było już dość późno, znajomy wyszedł do łazienki. Wtedy nagle moja żona powiedziała mi, że chciałaby abym ich zostawił samych, poszedł pospacerować gdzieś albo zaczekał na zewnątrz i wrócił za około godzinę. Pomimo iż nieraz wcześniej fantazjowaliśmy o takich sytuacjach to niesamowicie zaskoczyła mnie tym "żądaniem", jednak nie mówiąc ani słowa wyszedłem. Ostatecznie nic się wtedy nie wydarzyło między nimi (wydaje mi się że sytuacja przerosła zarówno moją żonę jak i znajomego). Nadal pamiętam jednak tą mieszankę uczuć, podniecenie ale jednocześnie ogromne upokorzenie, spowodowane głównie tym że moja żona chcąc uprawiać sex z innym, kazała mi wyjść i czekać na zewnątrz aż skończą. Oczywiście później po jakimś czasie uprawiała sex z innymi, i także bywały w związku z tym upokarzające sytuacje, ale to już jednak inny temat.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2025

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...