Czy Do Klubu...

[alien 2 997]

Czy rozpoczynajac realizacje fantazji ,,swingers'' warto zaczynac od wizyty w klubie z nowopoznanymi osobami czy raczej bardziej kameralnie...?

Jakie są wasze opinie i doswiadczenia?

[ben 252]

chętnie się podepnę, jeśli nie masz Alien nic przeciwko<?>.

 

jakieś rady, wskazówki, podpowiedzi dla wybierających się pierwszy raz?

co warto wiedzieć żeby nie zaliczyć żadnej wtopy.

no i jak się 'ubrać' czy się nie 'ubierać'?

 

lena

[Zouza® 29 620]

Alien, jeśli to w ogóle początek swingu, to może lepiej kameralnie? Tak sądzę, bo widok wielu nagich osób, gdy prawdopodobnie będziecie zestresowani już wystarczająco tym, że to początki Waszej przygody, może zadziałać deprymująco. Kameralnie możecie sprawdzić, czy to Wasza bajka.

 

Leno, ubiór to kwestia indywidualna, chociaż raczej nie sukienka pensjonarki, czy suknia balowa. Panie raczej seksowna bielizna, zwiewny peniuar, ewentualnie "dziwkarska" sukienka, może króciutkie szorty + klapki lub buty (lepiej takie, które szybko można zdjąć i w których nie wybijesz zębów, gdyby była śliska podłoga lub kręte schody), itp. Panowie slipy (bokserki,itd), ewentualnie ręcznik na biodrach, niekiedy koszula, klapki.

Jeśli jest taka możliwość - dobrze w klubie zarezerwować pokój, gdybyście potrzebowali chwili izolacji, przygotowania się, odpoczynku od pozostałych uczestników.

I nie napinać się - możecie coś robić, możecie nie zrobić nic. Nikt Was nie zmusza.

To chyba najważniejsze, co mi się nasuwa na myśl. Jak mi się przypomni coś jeszcze - dopiszę.

[yayamiosufit 607]

+ klapki lub buty (lepiej takie, które szybko można zdjąć i w których nie wybijesz zębów, gdyby była śliska podłoga lub kręte schody), itp.

ewentualnie gumowce, na wypadek gdyby ktoś wychlapał wodę z dżakuzi

[Zouza® 29 620]

Próbowałeś schodzić po kręconych schodach w dwunastocentymetrowych szpilach? Ja tak. Cieszę się, że nadal mam własne zęby.

[yayamiosufit 607]

no i stało sie, Zouza wybudziłas demona wyobraźni...

z orgomną przyjemnością zobaczyłbym Twoją nóżkę w towarzystwie takich szpilek

[Piorun 931]

Ja tak. Cieszę się, że nadal mam własne zęby.

 

Nie patrz na mnie,ja Ci nie pożyczę uzębienia,moczy się w szklance

[Zouza® 29 620]

Wystarczy zerknąć do galerii - tam widać nawet obie nogi w jednej z par.

 

Piorunie, czyżbyś chciał pożyczyć ode mnie szpilki? Pewne Ci się podobały, jeśli pamięć mnie nie myli.

Za uzębienie dziękuję. Posiadam własne, bez konieczności zamaczania w szklankach.

[yayamiosufit 607]

Za uzębienie dziękuję. Posiadam własne, bez konieczności zamaczania w szklankach.

 

to może chociaż szklankę od Pioruna pożycz, bo ja wyczuwam że on za wszelką cenę chciałby jakoś zainicjować kontakt

[Zouza® 29 620]

Nie sądzę, by Piorun potrzebował pretekstów i szczególnego zachęcania.