Skocz do zawartości
Zouza

Męczące Pytania Kochanków.

Rekomendowane odpowiedzi

Wielu ludzi ma problem z zagajenie rozmowy stąd takie standardowe neutralne pytanie "co słychać" (oczywiście czasami wynika to z lenistwa) ale jak was wkurza i chcecie albo zakończyć rozmowę albo sprawdzić czy druga strona ma poczucie humoru możecie odpowiedzieć "zależy gdzie ucho przyłożyć" ;))

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, aleks5001ziemovit pisze:

zależy gdzie ucho przyłożyć" ;))

A przyłożyć je można nawet do samiuteńkiej głębi duszy! Albo też do tego, co się jadło na obiad...

 

Od sztampowego "co tam?" bardziej irytuje mnie silenie się na turbonatchnione pytania na początku znajomości. Jakby oczekiwano ode mnie, że przed kimś praktycznie obcym otworzę od razu cały swój świat. 

 

Lula.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja mam znajomego, który za każdym razem jak się widzimy, a widzimy się dość regularnie, pyta:

- Co tam dobrego? (że niby taki "pozytywista", jak to kiedyś określił pewien gwiazdor disco polo)

Ja mu odpowiadam: - Z dobrych rzeczy, to trafiłem "szóstkę" w totka.

On na to: - No weź, nie pier...ol!

To mu odpowiadam: - Sam zacząłeś!

I na tym rozmowa się kończy, ale przy następnym spotkaniu i tak z jego ust pada to samo pytanie. Ktoś ma pomysł na inną odpowiedź?

  • Haha 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
30 minut temu, pasikonik13 pisze:

Ja mam znajomego, który za każdym razem jak się widzimy, a widzimy się dość regularnie, pyta:

- Co tam dobrego? (że niby taki "pozytywista", jak to kiedyś określił pewien gwiazdor disco polo)

Ja mu odpowiadam: - Z dobrych rzeczy, to trafiłem "szóstkę" w totka.

On na to: - No weź, nie pier...ol!

To mu odpowiadam: - Sam zacząłeś!

I na tym rozmowa się kończy, ale przy następnym spotkaniu i tak z jego ust pada to samo pytanie. Ktoś ma pomysł na inną odpowiedź?

No ale naprawdę nic dobrego u Ciebie? Same złe rzeczy się dzieją? ;)

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Sailor&Lula pisze:

No ale naprawdę nic dobrego u Ciebie? Same złe rzeczy się dzieją?

Lula, na szczęście sporo dobrych rzeczy u mnie się dzieje. Na przykład trafienie "szóstki" w totka ;)

Ja wiem, że są tacy co mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, ale wszyscy od których to słyszałem do tej pory nie trafili "szóstki" :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bo pieniądze szczęścia nie dają! 

Dopiero ich wydawanie :D

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 18.09.2019 o 13:40, pasikonik13 pisze:

Ktoś ma pomysł na inną odpowiedź?

Np.:

- co słychać?

- jakoś leci, a... co u Ciebie?

 

A tak „bliżej brzegu”, widziałem zagajanki zaczynające się od kilkunastu zdań zachęcających do konwersacji tak samo, co „hej”-e.  Jakoś na monosylaby zawsze z przekory odpowiadam monosylabą, będąc ciekawym, czy po drugiej stronie jest już marazm do kreatywności w konwersacjach, czy to poziom mentalny.

Jak życie pokazało, dopiero wymiana kilku zdań czasem pozytywnie zaskakuje i może być początkiem czegoś ciekawego.  A czasem kończy się po tych kilku zdaniach...

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na ten temat mogłabym referat napisać. W sumie wróciłam na to forum właśnie z nadzieją na nieco bardziej rozbudowane rozmowy i konwersacje z osobami w temacie. Mam afekt do czatów, niektórych portali na których miałam konto przez masę mężczyzn którzy całkowicie nie potrafią zacząć rozmowy.

Na najbardziej irytujące pytania? To natrętne drążenie o powody np dlaczego nie lubię ciągnięcia za włosy, dlaczego to dlaczego tamto. O klasykach typu "dlaczego nie chcesz się spotkać" od faceta z którym piszę o kilku minut, nie wspominam.

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja nie lubię zaczynania rozmów od przypadków:
- ktoś, coś

- co tam, jak tam

- masz, dasz
Wierzcie mi, z przysłowiowego dawnego kieleckiego jestem, jedni mówią że scyzoryki, inni że to kraina latających siekier, i tu dylemat, czego użyć ;) Bo febra mnie bierze.
Jakby nie można było użyć pełnego zdania. Minimalizm w mowie, minimalizm w głowie to pewnie w portkach "coś, ktoś" widział.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...