Skocz do zawartości
Małgosia

ogier vs rogacz

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłam że wbrew definicji rogacza, tego który jest "zdradzany" on też może zdradzić swoją hot wife.. Prawda li czy to jakieś przekręcenie ról?

W galeriach doczytałam się komentarzy panów którzy mają deklarację jako rogacze a w postach bije od nich ogierami. Chyba ze to moje dziwne spostrzeżenie.

Zatem czy rogacz może być też ogierem?

 

I drugie pytanie. Co się dzieje gdy ogier się żeni i jego żona okazuje się być hotwife? On od razu z łatwością przemianowuje się na tego który jest zdradzany i przestaje być ogierem? Są tu tacy panowie?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Też zwróciłem na to uwagę... mnie sie raczej wydaję że jest sporo osób które mają opis jaki mają a cele bycia na forum są zupelnie inne. Z drugiej strony ja tez komentuje bo jesli widze fajną dziewczynę,nie widze w tym problemu.

Zatem czy rogacz może być też ogierem?

No jak chce to może ale to już nie cuckold... a jak robi to bez wiedzy hot wife to juz wogóle coiś jest nie teges

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W galeriach doczytałam się komentarzy panów którzy mają deklarację jako rogacze a w postach bije od nich ogierami. Chyba ze to moje dziwne spostrzeżenie.

 

dziekuje Ci za ten topik. Twoje spostrzezenie - celne, sluszne i jedyne jakie sie rzuca w oczy - ja rowniez je podzielam czym dałam wyraz kilka razy zwracajac sie do komentujacych rogaczy ze moga tylko pomarzyc czy cos w tym stylu :-P mnie to nawet osobiscie razi jak widze napalonego rogacza na czyjas zone...mysle tak, ze rogacze to mentalnie jednak nadal mezczyzni czyli wzrokowcy reagujacy na piekno innych kobiet, jednak przy odpowiednio postepujacej hot wife doskonale zdaja sobie sprawe ze moga sie jedynie poślinic, a z czasem nawet to chyba takiemu rogaczowi podoba sie tylko jego zona...no chcialabym kiedys posiasc taka wiedze i dojrzewac mentalnie w tym własnie kierunku, coby mojemu mezowi nikt inny nie podobal sie poza mna :) moze kiedys sie uda...co do tego czy rogacz moze byc ogierem? no wtedy to jest juz klimat swing wg mnie a nie cuckold. czyli raz zona jest z innym, raz maz z inna, kazdy ma po rowno dostep do innych partnerow - byc moze cos sie zyskuje (nie wiem na szczescie udaje mi sie byc jedyna u nas ktora zdradza), ale wg mnie cos wielkiego sie traci... pozdrawiam

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

kolego kazdy ma inne odczucia i przemyslenia...ja pisze ze swojej perspektywy i gdyby teraz moj maz byl z inna, prosilby mnie bym sie zgodzila a za jakis czas byloby spotkanie moje z panem, to znam siebie na tyle ze dla mnie to spotkanie juz by bylo inne, inny klimat by mialo, inne odczucia moje by byly...dla mnie świadomosc ze ja mam seks z kims innym, a moj maz nie, jest bardzo wazna, najwazniejsza, to dla mnie podstawa klimatu. odczuc miedzy nami, spojrzen w trakcie spotkania, emocji, takie spotkanie jest dla mnie "mistyczne" wlasnie miedzy innymi dzieki świadomosci ze on godzi sie na to czego sam nie doswiadcza...godzi sie zebym ja miala wiecej...nie wiem czy dobrze to tłumacze trudno nazwac jest to co sie czuje

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może faktycznie zbyt dosłownie odczytałam teksty panów na tym forum. Ale interesuje mnie to czy tak jest naprawdę. Czy są rogacze którzy wyłaniają się ze swojej roli i po cichu sami zdradzają, czy jest to niemozliwe. Bo z definicji cuckoldu rozumie że jest niemozliwe. Przecież facet to facet, na wdzięki kobiet zawsze reaguje, więc czy takie zabawy są gwarantem tego że on nie zdradzi?.. Takie moje rozważania.

 

A co do tego ogiera który wchodzi w związek małżeński, miałam na myśli że facet poprostu przeniknięty jest tą tematyką, na tyle nią zainteresowany że sam zaczyna praktykować zdradę kontrolowaną i jego pani staje się hotwife. Może zabrakło tego w moim 1 poście. Czy tak się może zdarzyć?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z cuckoldem jest jak z katolicyzmem.Są mniej lub bardziej praktykujący, no i są faryzeusze, którzy mówią tylko o sobie cuckold.

To chyba pora poszukac cuckoldowego Marcina Lutra :-P

Może faktycznie zbyt dosłownie odczytałam teksty panów na tym forum. Ale interesuje mnie to czy tak jest naprawdę. Czy są rogacze którzy wyłaniają się ze swojej roli i po cichu sami zdradzają, czy jest to niemozliwe.

Zapewne są... jjeśli robią to za plecami partnerki, bez jej wiedzy to jest to straszny kwas :) Jeśli za jej zgodą... konczy się cuckold, zaczyna swing jesli już trzymać się terminologii.

Przecież facet to facet, na wdzięki kobiet zawsze reaguje, więc czy takie zabawy są gwarantem tego że on nie zdradzi?

Oczywiście że nie są...
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Stary temat, ale aktualny dla Mnie/dla Nas z P.

Może być też tak, że związek cuckoldowy przemieni się, przeistoczy w związek otwarty z obu stron... W którym PRAWIE na równi oboje partnerzy czerpią z owego otwarcia. Pisząc PRAWIE, mam na myśli konkretny Nasz przykład. Bo moje spotkania z Kochankami są dla P. nadal podniecające, mimo że On również zaczął się spotykać. W głębi duszy jak sam mówi "czuje się rogaczem", ale nie wypiera przyjemności jaką dają mu spotkania z innymi Kobietami. Ja natomiast w tym wszystkim mam co najmniej neutralne uczucia, nie podnieca mnie sam fakt, że on się spotyka, natomiast cieszę się, że jest szczęśliwy. 

PRAWIE... Dotyczy też samego klimatu wokół Naszych wyjść... Ja jestem jak Królowa , gdy wychodzę, on zostaje i najczęściej ma jeszcze kilka zadań do wykonania

Podczas, gdy jego wyjścia są w całości przeze Mnie akceptowane albo nie. 

Tak samo ma się sprawa w kwestii Trójkąta MMK- gdy ja jestem rozpieszczana przez pół nocy. P. raczej nigdy tego nie zazna, nie będzie mojej zgody .

Więc chyba może być trochę z Rogacza i trochę z ogiera(ale ten mój ogier to cały czas z zagrody wybiega tylko wtedy gdy Ja uchylę bramę ) M. 

Jestem ciekawa jak mają inne pary, które są/bywają/były w takich relacjach?

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 26.10.2020 o 22:50, MP2020 pisze:

Dotyczy też samego klimatu wokół Naszych wyjść... Ja jestem jak Królowa , gdy wychodzę, on zostaje i najczęściej ma jeszcze kilka zadań do wykonania

Podczas, gdy jego wyjścia są w całości przeze Mnie akceptowane albo nie. 

Tak samo ma się sprawa w kwestii Trójkąta MMK- gdy ja jestem rozpieszczana przez pół nocy. P. raczej nigdy tego nie zazna, nie będzie mojej zgody .


Widzę sporo podobieństw do siebie, mimo, że mój rogacz jest rogaczem kompletnym i nie zaznaje innych kobiet.
Czy działa na Ciebie fakt, że Twój partner się poświęca, że stawia Cię na piedestale? Że może się poniża (jeśli się poniża np. w zadaniach, które wykonuje, kiedy Ty jesteś w łóżku z kochankiem)? Jak to odbierasz?

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Fleur pisze:

Czy działa na Ciebie fakt, że Twój partner się poświęca, że stawia Cię na piedestale? Że może się poniża (jeśli się poniża np. w zadaniach, które wykonuje, kiedy Ty jesteś w łóżku z kochankiem)? Jak to odbierasz?

Na samym początku nie działało na Mnie, nie działało to, że on chce być trochę uległy, czuć się jak "klasyczny" Rogacz..Natomiast teraz i Ja czerpię z tego sporo satysfakcji, coś w mojej głowie, w mojej seksualności się zmieniło, ale moja dominacja dotyczy (przynajmniej) narazie tylko P. W stosunku do Kochanków jestem raczej uległa.

Sprawiało i nadal sprawia Jemu więcej przyjemności to, gdy przed spotkaniem z Kochankiem Ja jestem dominująca i daje mu to odczuć. 

U Mnie się to zmieniło, nie miałam tak od początku, ale po pewnym czasie zaczęłam czuć sporo podniecenia wynikającego z mojego dominującego zachowania... W tej chwili weszło mi to w krew, gdy wychodzę, jakbym zupełnie zmieniała osobowość M. Po czym przekraczam próg apartamentu i staje się uległa, choć ciekawa jestem czy po pewnym czasie, lub jakiś Kochanek uruchomi we Mnie te dominujące cechy?! Ciekawe? M. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Uzupełniając wypowiedź wyżej... 

Z P. nadal mamy najczęściej seks kiedy On jest dominujący, a ja uległa. Natomiast moja dominacja zaczyna brać górę w momencie zbliżającego się spotkania z Kochankiem. Tyle w ramach uzupełnienia informacji M. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...