Zapłodnienie Ukochanej

[gdanski_pirat 50]

Dokładnie, jednak zarówno przy jednym jak i drugim wejsciu/wyjściu/rozwiązaniu, jest mnóstwo niewiadomych co jak gdzie i po co w przyszłości. 

Ps. Jejku jak ja lubię grę słów;-)

[Kochanek silesia 18]

Tym bardziej pary cuckold ultimate. 

Tak na marginesie jestem bardzo ciekaw czy wyszło z tego coś, czy znalazł się kochanek, czy dziecko w drodze...

[gdanski_pirat 50]

Z ostatnich informacji wiem że nie wyszło. Wydaje mi się że dziewczyna dużo by chciała(dużo mowi) Ale w rzeczywistości sama się tego boi.

[Arczi90 400]

W życiu tak jest, że dużo byśmy chcieli ale gdy przychodzi do czynu wycofujemy się bo wygrywa zdrowy rozsądek. O ile jeśli zajdzie przysłowiowa "wpadka" to machamy ręką bo stało się i jakoś to będzie, o tyle takie planowane działanie, jest już bardzo trudne. Zdajemy sobie sprawę na co chcemy się porwać, z jakimi konsekwencjami się to wiąże, co się może nie udać czy też skomplikować.
O ile fajnie to brzmi i się czyta różnego rodzaju opowiadania, jak to kochanek zlał się podczas ostrego seksu i wynikła z tego ciążą, o tyle w realnym życiu, (już nie na papierze) nie wygląda to tak fajnie. Możliwe pierwsze 8 miesięcy będzie cudownym i niepowtarzalnym przeżyciem, ale później przyjdą bóle, stres i rozterki emocjonalne, którym kobieta może nie podołać. Po urodzeniu mogą wyjść takie szopki, o których wolę nawet nie myśleć, ale chyba najważniejszą będzie sam fakt, że partner przyszłej matki, nie pokocha (nie) swojego dziecka, a matka, również przez stres może stracić całą empatię do swojego nowo narodzonego potomka.

[Gabor 336]

Tego typu wątpliwości mogą się pojawić w każdej sytuacji także typowego układu gdzie pojawia się ciąża a życie tak ogólnie to ryzykowna gra, jednemu zabierze drugiemu da. Nie ma co demonizować opisywanej tu sytuacji. Oczywiście większość, nawet tu obecnych, jej by nie zaakceptowała, ale nie ma co wchodzić w skórę tych, którzy czują, że chcą to zrealizować. Są osoby, dla których w ogóle posiadanie dziecka to masakra i dramat i na odwrót. A faktyczne wzloty i upadki może rozliczać tylko rzeczywistość 

[Arczi90 400]

14 godzin temu, Gabor pisze:

Oczywiście większość, nawet tu obecnych, jej by nie zaakceptowała, ale nie ma co wchodzić w skórę tych, którzy czują, że chcą to zrealizować.

Osobiście nie potępiam tego typu praktyk, ale ja bym na to nie poszedł. Jak napisałem o ile w głowie jest to w pewien sposób fajne i gorące o tyle w rzeczywistości rodzi to więcej problemów niż przyjemności. Ale są takie rodziny i nikt im problemów za to nie robi (chyba).

[AlfaAdam 7]

Zetknąłem się w swoim życiu z trzema takimi sytuacjami:

1. Para nie mogła mieć dzieci, ponieważ partner nie miał plemników w spermie. Wobec tego in vitro z jego udziałem nie wchodziło w grę. Postanowili, że nie chcą brać spermy od anonimowego dawcy. Woleli zaciążyć z facetem, którego poznali i sami wybrali.

2. Podobna sytuacja jak powyżej, ale to żona sama zdecydowała i wybierała wśród byłych chłopaków.

3. Para nie chciała mieć ze sobą dzieci, ponieważ byli kuzynami. Legalnie w Polsce wolno się hajtnąć, ale lekarze odradzali im posiadanie dziecka. Inicjatywa wyszła też od żony, która jest mocno klimatyczna. Po prostu byłoby to dla niej w jakiś dziwny sposób satysfakcjonujące, gdyby była w ciąży a potem z dzieckiem innego faceta niż męża.

 

Słyszałem kiedyś o tym, że gdy prowadzono badania w UK nad dziedziczeniem okazało się, że 10% mężczyzn nie jest biologicznymi ojcami dzieci. Podobno badacze uważali, że coś jest nie tak z ich metodami, bo to 'niemożliwe'... Myślę sobie, że to jest cholernie częsta sytuacja. Całkiem sporo kobiet jest z facetami z różnych powodów, na przykład wygoda, przyzwyczajenie, kasa ... Ale jednocześnie nie chcą mieć z nimi dzieci, bo na przykład facet ma 1,60 cm albo ma włosy wszędzie na ciele. I tak to po prostu się dzieje.

[master_bdsm 11]

A ja bym się zdecydował

 

[Gabor 336]

AlfaAdam dokładnie tak jak piszesz to jest życie i różne motywacje. Myślę, że szczególnie pkt 3 i jego analiza na koniec trafiona w 10

[Gabor 336]

Musiałbyś być młodszy  ze starej spermy marny pożytek