Skocz do zawartości
polako

Nie-wierna Anna cz.3

Rekomendowane odpowiedzi

Nie-wierna Anna czesc 3

 

 

-Kochanie zanim cokolwiek powiesz chce zebys mi cos obiecal...

-Co takiego?

-To ze nigdy mnie nie zostawisz nawet jak przespie się z Adamem, jak zrobie to na twoich oczach.

-Zabko wiesz ze nigdy....

Przerwala mi przykladajac palec do ust nakazujac mi abym przesatal dalej mowic.

-Obiecaj.

-Obiecuje.

Rzucila mi się na szyje i mocno pocalowala w usta.

-A ty możesz mi tez cos obiecac? –zapytalem po chwili.

-Co tylko chcesz...

-Obiecaj mi, ze od dzis....(zawahalem się troche nie wiedzac czy kontynuowac)

-No dalej...mow...

-Obiecaj ze od dzis będziesz spala z innymi facetami, ze nie będziesz już wierna i ze będziesz mnie zdradzala gdy tylko będziesz miala na to ochote. Ale zawsze jak to zrobisz to mi o tym powiesz. Ok.?

-Jestes tego pewien? Na pewno tego chcesz?

-Tak

-Obiecuje ci ze od dzis nie będę ci wierna.

Pocalowalem ja mocno w usta. Przy obiedzie oboje byliśmy jacys inni. Tego dnia zebralo nam się na rozmowe na rozne tematy na które wczesniej nie rozmawialismy. Zachowywalismy się jakbysmy dopiero co się poznali, opowiadajac sobie rozne historie z zycia. Mowilismy o naszych fantazjach i pragnieniach. Jej fantazja było uprawianie ostrego seksu w miejscu publicznym tak żeby ktos ja podgladal ale zebym to nie był ja. Po tych wszystkich wydarzeniach i obietnicach oboje byliśmy lekko poddenerwowani. To niepewnosc przed tym co mialo się wydarzyc powodowala, ze Ania gadala jak katarynka. W pewnym momencie do kuchni weszla Magda.

-I jak się czujesz? –zapytala patrzac na Anie

-Gdyby nie kac to można powiedziec, ze jak nigdy dotad

-A ty? –popatrzyla na mnie usmiechajac się zalotnie

-Super.

-Kochanie mowiles mi ze masz jakis pomysl....

-Aha, no tak....no wiec.... –zawahałem się troche

-Kochanie nie przejmuj się Magda...w koncu to dzieki niej zrobilam to z Adamem.

Popatrzylem pytajaco na Magde.

-No chyba nie sadziles ze nic jej nie powiem....

-Wiedziałas od poczatku? –zapytałem Ani

-No pewnie. Magda mi powiedziała zaraz po tym jak ty jej o tym powiedziałes.

-Wiedziałas od poczatku? I co? Jak zareagowałas jak się dowiedzialas?

-Najpierw nie moglam tego zrozumiec. Myslalam ze może mnie już nie kochasz. Wydawalo mi się to dziwne i powiedziałam jej, ze nigdy nie moglałabym cie zdradzic, ale pozniej zaczła mi opowiadac o Adamie i wogole....Wiec skoro sam tego chciałes...Poza tym ja tez zaczelam tego chcec.

-Powaznie?

-Tak. Z kazda chwila mialam na niego coraz wieksza ochote az w koncu pomyslalam sobie raz kozie smierc...a reszte już znasz.

Siedziałem z glupkowata mina na twarzy nie wiedzac co odpowiedziec.

-No ale rano....

-Kochanie rano miałam ogromne wyrzuty sumienia, ale po tym jak kazałes mi wylizac jego sperme pomyslalam sobie, ze będę taka jaka chcesz zebym była. Z reszta spodobalo mi się i teraz sama tez tego chce.

-Wow

-Chce go kochanie.

-Adama?

-Tak. Chce z nim to zrobic jeszcze raz.

Magda zasmiala się glosno i poklepala mnie po ramieniu.

-No widzisz....wszystko dobrze się skonczylo, a teraz powiedz nam o tym pomysle, który narodzil się w twojej zboczonej glowie bo tez jestem ciekawa.

-No skoro tak to ok...Chcialem zabrac cie na zakupy i w podziece za to co zrobilas kochanie kupic ci cos naprawde seksownego...cos takiego w czym bys wygladala zniewalajaco i żaden facet nie moglby sie tobie oprzec. A potem chcialem zabrac cie na dyskoteke, zaprosilabys Adama, pokokietowała go troche i poszlabys z nim...

-Gdzie mialaby z nim isc ? –zasmiala się cicho Magda droczac się ze mna.

-Gdziekolwiek. Do toalety, do samochodu, do parku...a nawet...

-A nawet ?

-Tutaj, do nas, na noc.

-Chcesz żeby tu spał? Ze mna? W jednym łóżku?

-Tak

-Chlopie ale ty jestes zbok- zasmiala się Magda.

Przez kolejne kilka dni nie wydarzylo się nic nadzwyczajnego. Codziennie wieczorem razem z Ania odbywalismy dlugie sesje erotyczne. Kochalismy się namietnie i spokojnie, pieprzylismy się ostro mowiac sobie rozne swinstwa. Ania opowiadala mi ze wszystkimi szczegolami wydarzenia z tamtego wieczoru.

Gdy nadszedl kolejny piątek zabrałem Anie do sklepu na obiecane zakupy.

Kupiłem jej czarna sukienke na ramiaczkach siegajaca ledwo do konca jej posladkow, siateczkowe czarne rajstopy i nowe „kurewskie” buty na obcasie. Ten ostatni zakup wyniosl mnie najdrozej ale oplacilo się. Ania wygladala niesamowicie pociagajaco.

Jej sterczace piersi wypychały material sukienki a sutki wyraznie się przez niego przebijaly.

Pod rajstopami nie miala zadnych majtek żeby Adam miał latwiejszy dostep do jej cipki.

Pozniej Ania zadzwonila do Adama i powiedziala mu o wiczornym wypadzie na dyskoteke.

Wieczorem już byłem gotowy. Byłem chyba bardziej zdenerwowany od Ani. Po drodze mocno trzymalismy się za rece. Magda szla obok rozmawiajac z Ania o babskich sprawach a ja nie moglem przestac myslec o tym co mialo się wydarzyc.

-Kochanie- przerwalem Magdzie wypowiedz

-Tak?

-Jak będziesz to robila to robcie to bez gumy.

-Wiem

Magda zaczela cos mowic ale Ania jej przerwala i popatrzyla na mnie.

-A czemu o tym wspomniales?

-Tak tylko...

-Podnieca go to. Prawda?- Wtracila się Magda – Kreci cie jak obcy facet zlewa się w twojej dziewczynie.

-Tak

-Masz jak w banku kochanie.

Gdy dotarlismy na dyskotece nie było duzo osob. Zamowilismy piwo i usiedlismy przy stoliku na miekkich kanapach. Z uplywem czasu ludzi przybywalo coraz wiecej. Dziewczyny kilka razy poszly potanczyc na parkiecie. Ania wygladala niesamowicie. Nie było faceta który nie zmierzylby jej wzrokiem gdy przechodzila obok stolikow.

Kolo 22:00 zjawil się Adam. Ania mocniej scisnala moja dlon gdy stanal przed naszym stolikiem.Dopiero teraz moglem mu się lepiej przyjrzec. Był dobrze zbudowany, troche lepiej ode mnie. Troszke wyzszy z ogolona calkowicie glowa, wygladal jak bramkarz z nocnego klubu.

Na obu ramionach miał tatuaze wydostajace się spod koszulki.

Magda przedstawila nas sobie po czym Adam usiadl obok niej.

Po chwili kelnerka przyniosla mu piwo. Ania caly czas trzymala mnie za reke pod stolem. Adam zachowywal się jakby nic się nie stalo, jakby nic miedzy nim a moja dziewczyna nie zaszlo. Po kilkunastu minutach dziewczyny stwierdzily, ze ida potanczy. Adam zostal przy stoliku pijac dalej piwo. Rozmawialismy na rozne tematy, okazal się calkiem w porzadku.

Po pol godzinie dziewczyny wrocily. Tym razem Ania usiadla tak żeby siedziec kolo Adama, ktory wyszedl chwile wczesniej do toalety.

-Zdenerwowana?

-Nie....już chyba nie. Gdzie Adam?

-Poszedl do kibla. No to teraz ja ide zrobic runde po sali.

Wstalem i ruszylem w strone parkietu. Po drodze minalem Adama, który wracal już do stolika z kolejnym piwem w dloni. Usmiechnal się tylko i poszedl w swoim kierunku.

Zniknalem za rogiem a moja wyobraznia zaczela dzialac. Pokrecilem się troche po sali, popatrzylem jak dziewczyny tancza na parkiecie, wyginaja się i prowokuja.

Im dluzej tam byłem tym bradziej zrzerala mnie ciekawosc. Po kilu minutach nie wytrzymalem, postanowilem ze przejde się do toalety i przechodzac będę miał kilka sekund na to żeby zerknac co moja dziewczyna robi.

W momencie kiedy miałem okazje zerknac na nich cos we mnie peklo i nie moglem tego zrobic. Nie wiem czy balem się zobaczyc co oni robia czy może nie chcialem ich speszyc. W kazdym razie nie popatrzylem. Stracilem okazje. W kiblu chyba ze 3 razy mylem rece. „Na chuj ja się tak denerwuje” pomyslalem i wyszedlem z wc.

Teraz po raz pierwszy zobaczylem jak moja dziewczyna caluje się z innym facetem. Siedzieli obok siebie, on trzymal ja za tyl glowy i przyciskal do siebie. Calowali się dlugo, nieprzerwanie i niesamowicie lapczywie.

Po chwili ruszylem z miejsca i podszedlem do nich. Wciąż się calowali a Magda palila papierosa rozmawiajac z jakims nowo poznanym kolesiem.

Usiadlem obok Ani. Adam spojrzal na mnie nie przerywajac pocalunku, odstawil piwo które trzymal w drugiej rece po czym polozyl dlon na udzie mojej dziewczyny.

Siedzialem obok niej i patrzylem jak jego dlon przesuwa się po jej rajstopach w kierunku krocza. Sekunde pozniej zniknela już pod jej sukienka. Ania rozchylila lekko nogi. Dzieki temu, ze rajstopy były w siatke wiedzialem, ze zego palce przedostaly się przez dziurki i już penetrowaly cipke mojej dziewczyny.

Patrzylem jak jego reka porusza się coraz szybciej a ona rozchyla coraz szerzej nogi. Kilku facetow siedzacych naprzeciw wpatrywalo się w nich. Zapewne widzieli jej szeroko rozchylone nogi pod stolem, usmiechali się tylko i komentowali cos miedzy soba.

Ania zaczela delikatnie poruszac tylkiem nadziewajac się mocniej na jego palce.

Magda tez nie proznowala i podobnie jak moja dziewczyna calowala się ze swoim chlopakiem.

W pewnym momencie prawa noga Ani odchylila się do tego stopnia ze dotknela mojego kolana. W tym momencie przerwala pocalunek i spojrzala na mnie. Usmiechnela się tylko

-Powiedzialam mu.

-Widze.

-Spoko stary –odezwal się Adam.- Przerzne twoja dziewczyne jeszcze raz jeśli tego chcesz.

Pokiwalem twierdzaco glowa a Ania w tym momencie westchnela glosno. Spojrzalem w dol i zobaczylem, ze jego dlon ciagle jest miedzy jej udami.

-Specjalnie nie ubralas majtek? –zapytal po chwili

-Tak – przyznala się Ania

-Zawsze jestes taka mokra?

-Czasami. –zasmiala się glosno.

-Myslalas o mnie?

-A czemu pytasz?

-Chce wiedziec na czym stoje? Podoba mi się to ale nie bardzo rozumiem wasz uklad.

Ania spojrzala się na mnie pytajaco.

-Powiedz mu....- powiedzialem zachrypnietym glosem bo az w gardle mi zaschlo od tej calej sytuacji.

-Mojego faceta podnieca jak kocham się z kims innym. Mi tez się to podoba. Chce powtórzyć to co ostatnio a on chce na to patrzec. Co chcesz wiecej wiedziec?

-Jak już powiedzialem...czy o mnie myslalas?

-Tak

-Często?

-Tak

-Jak uprawialas z nim seks to myslalas o mnie?

Wiedzialem do czego zmierza jego gra slowna. Zamierzal ja tym podniecic, podporzadkowac sobie. Widzial ze nie mam nic przeciwko temu wiec kontynuwal. Sprawialo mu przyjemnosc dominowanie a mojej dziewczynie odpowiadala najwyrazniej rola zdominowanej.

-Tak. – przyznala gdy Adam wyciagnal reke z pomiędzy jej ud.

-Masturbowalas się myslac o mnie?

-Tak

-Tak?- Zapytalem bo nie wspomniala mi nic o tym wczesniej.

-Tak.

-No to chodzmy do was. –Adam dopil piwo i odstawil pusty kufel na stol.

-Już?- zapytalem bo dyskoteka tak naprawde dopiero się rozkrecala. –Chcesz już isc kochanie? –zwrocilem się do Ani.

-Możemy już isc.

-Magda, my już idziemy....- Ania przerwala kolezance pocalunek.

-Ok. Milej zabawy.

Wstalismy i wyszlismy z lokalu. Po zdrodze kupilismy jeszcze kilka piw w sklepie calodobowym. Do domu doszlismy na piechote. Po drodze nie rozmawialismy o seksie. Chyba byliśmy wszyscy lekko poddenerwowani. No może oprocz Adama bo on wydawal się nad wyraz spokojny.

Po wejsciu do mieszkania poszlismy do Ani do pokoju. Oni usiedi na lozku a ja na krzesle. Otworzylismy piwo i zaczelismy rozmawiac. Na poczatku o pierdolach az w koncu Adam popatrzyl na mnie.

-Na poczatku chce z nia być sam na sam jeśli to ci odpowiada.

-Ok. odpowiedzialem i wyszedlem z pokoju zamykajac za soba drzwi.

Poszedlem do kuchni zrobic sobie cos do jedzenia. Zajelo mi to kilka minut. Czas dluzyl się niemilosiernie. Zapalilem papierosa. Najpierw jednego potem drugiego.Jeki Ani nasilaly się z kazda chwila, podobnie jak moje podniecenie. Mój fiut sterczal już wypychajac spodnie. Spojrzalem na zegarek. Minelo dobre 15 minut. Wstalem i udalem się do jej pokoju. Przed wejsciem wzialem gleboki oddech niczym przed wejsciem do sali egzaminacyjnej na studiach.

Otworzylem drzwi i zobaczylem to co chcialem zobaczyc od dawien dawna.

Ania była calkowicie naga. Na podlodze lezala jej sukienka , rajstopy i buty. Obok lezaly rzeczy Adama.

Ania lezala na plecach z szeroko rozchylonymi nogami uniesionymi ku gorze.

Adam pieprzyl ja mocno ruszajac rytmicznie tylkiem.

Pierwszy raz widzialem jak cudzy kutas penetruje jej cipke. Widok był niesamowity.

Usiadlem na krzesle obok.

Ania popatrzyla na mnie z niesamowitym podnieceniem w oczach.

-Podoba ci się? –wyjeczala

Pokiwalem twierdzaco glowa. Adam na mnie nie patrzyl. Skupiony był na pierdoleniu mojej dziewczyny. Spojrzalem w dol. Jego gruby fiut rozpychal jej cipke. Ania trzymala dlonmi ramiona swojego kochanka.

Minuta za minuta uplywala a Adam wciąż ja dymal. Ich ciala pokrywaly się potem. Patrzylem jak jej piersi skacza w gore i w gol.

-Wypnij się- powiedzial a Ania poslusznie kleknela na lozku wypinajac się mocno w jego strone. Wszedl w nia jak noz w cieple maslo. Bez watpienia jej cipka była teraz rozepchana mocniej niż kiedykolwiek podczas stosunku ze mna. Moja dziewczyna jeczala glosno a w calym pokoju było slychac klapanie jego jaj o pizde. Adam wpychal jej w usta swój palec, który poslusznie ssala wydajac glosne pomruki zadowolenia.

Po chwili przyszla pora na jezdzca. Adam polozyl się la lozku tak ze nogi miał spuszone na podloge. Ania kucnela nad jego wielkim chujem, zlapala go w dlon i nakierowala na swoja czerwona cipke.

-Pokaz swojemu chlopakowi jak się nasadzasz.

Ania patrzac mi prosto w oczy powoli nasadzila się na jego wyprezonego kutasa az caly zniknal w jej cipie. Cudowny widok. Z trudem powstrzymywalem się od zwalenia sobie konia. Ujezdzala go najpierw powoli dajac mi wspanialy widok. Z jej cipki wyplywaly soki.

Ania masowala sobie lechtaczke zwiekszajac swoja rozkosz.

-Lubisz to?- zapytalem

-Oooo taaak.

-Lubisz mojego chuja? –zapytal sekunde pozniej Adam

-taaaak

Ania zaczela zwiekszac tempo

-Jak bardzo?

-Baaardzoooo. O taaaakkk, taaak,ooooo

-Bardziej niż mojego?

Ania spojrzala na mnie badawczo. Zobaczyla jak bardzo jestem podniecony i dobrze wiedziala co chce uslyszec.

-Tak

-Glosniej – dodal zachecony Adam

-Taaaak!!! Bardziejjjj!!, ooooooo!!!

Sciagnalem spodnie i zaczalem się masturbowac.

-Lubisz tooo??

-Co?

-Jak ci mowie, ze on jest lepszyyyy, o Bozeeee, taaaaak!!!

-Tak.

-Rznij mnie mocno!!! –Ania wyjeczala wstajac z jego kutasa. Podeszla do mnie i oparla rece na moich ramionach wypinajac się w jego strone. Adam wstal z lozka i podszedl od tylu do mojej dziewczyny. Po chwili jej cialo przesunelo się w moja strone, był już w niej.

To była chyba najbardziej erotyczna rzecz jaka mnie mogla spotkac. Jej twarz była tak blisko mnie, ze czulem jej przyspieszony oddech na sobie.

Patrzylismy sobie prosto w oczy podczas gdy on ja mocno jebal od tylu.

-Jest lepszy –powiedziala cicho.

-Chcesz żeby cie pieprzyl czesciej?- zapytalem tez cicho.

-Tak

-Powiedz mu.

-Chceeee, aaaa, oo, zebys, ooooo!! Mnie czesciej pieprzyllll,ooooooo!!!!!!

-Ty tez tego chcesz? –zapytal mnie nie przerywajac pieprzenia.

-Tak.

-Chcesz być moja dziwka?!!

Jego jaja coraz glosniej uderzaly w jej cipe.

-Chceee!!

Walilem sobie konia coraz szybciej. Ani usta już prawie dotykaly moich.

-Zamieszkasz z nami na jakis czas? –zapytalem glosno Adama.

-Tutaj?

-Tak

-Gdzie?

Popatrzylem pytajaco na moja dziewczyne. Jej podniecenie siegalo zenitu.. Pocalowala mnie gleboko w usta.

-U mnie!! U mnie w pokoju...

-Na pewno tego chcecie?

-Taaakk!! Chce cie u mnie!! Chceeeee!!–wyjeczala dochodzac do orgazmu a sekunde pozniej Adama cialem wstrzasnelo kilkanascie razy i sposcil się gleboko w jej wnetrzu.

Ania zaczela mnie lapczywie calowac a jej kochanek usiadl na lozku. Kilka sekund po tym jak wyciagnal z niej swojego fiuta kucnela nade mna i powoli nasadzila się na mojego kutasa.

Jej cipka była goraca, luzna i mokra. Czulem jak po moim fiucie splywa jego sperma. Ania udiadla na mnie do konca pochlaniajac calkowicie mojego chuja. Prawie wcale jej nie czulem. Bokami jej rozjebanej cipki wyplywaly ich soki i splywaly po moich jajach, skapujac pozniej na dywan.

Wbila jezyk w moje usta i zaczelismy się namietnie calowac. Ania zaczela odruchowo poruszac się w gore i w dol ale zdajac sobie sprawe z tego ze po jego grubym fiucie nie poczuje szybko mojego usiadla na mnie calkowicie.

-Nie czujesz mnie? –wyszeptalem przerywjac pocalunek.

-Nie.

-Podnieca mnie to- wyznalem.

-Mnie tez.

-Chce zebyscie razem spali dzisiaj.

-Wiem. Będziemy.

Ania mimo wszystko zaczela delikatnie poruszac tylkiem.

-Kocham cie. –wyszeptala.

-Ja ciebie tez.

-Jestem twoja dziewczyna a jego dziwka. Tego chciales?

-Taaaak!- steknalem i wystrzelilem prosto w jej cipe przezywajac orgazm zycia.

Jeszcze przez chwile siedziala na mnie pozwalajac aby cala sperma sciekala mi po jajach.

Po chwili wstala i usiadla na lozku obok Adama.

-Milej zabawy –powiedzialem wychodzac z pokoju. Zamykajac drzwi spojrzalem na moja wspaniala dziewczyne. Lezala plasko na brzuchu trzymajac w ustach jego sflaczalego kutasa.

KONIEC

Autor: Polako

 

Wszelkie prawa zastrzezone

  • Wow! 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

ultimate_admin :-P dzieki za mile slowa i mysle, ze przyjdzie i czas na hardcora !! tak sie zbieram i zbieram i wiesz...nie wiadomo jak daleko sobie postawic granice zeby zbytnio nie przkeroczyc tematyki forum ;) ale wrzuc kilka hasel na priva i postaram sie "Zatanczyc" do rytmu ... pozdrawiam :devil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek towi83

chyba najlepsze opowiadanie na tym forum. marzy mi sie taka akcja z moją...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak to dobrze, po tylu latach, ponownie przeczytać tekst mistrza pióra (klawiatury).

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Rewelacyjnie budujesz napięcie i przekazujesz emocje. Ekscytująca lektura. 

Przeczytałem większość twoich opowiadań na jakie trafiłem i liczę, że jeszcze nie jedno przeczytam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...