Nie-wierna Anna cz.1

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Nie-wierna Anna czesc 1

 

Jestem z Ania od roku czasu. Poza kilkoma drobnymi sprzeczkami nasz zwiazek jest udany. Oboje mamy po 24 , jestesmy studentami z roznych czesci naszego kraju.Przed Ania miałem kilka dziewczyn. Jak to zwykle bywa mniej lub bardziej udane zwiazki. Z żadna dziewczyna jednak nie byłem dluzej niż 3 miesiace dla tego tez nie moglem zrozumiec sam siebie...po jaka cholere chcialem żeby moja dziewczyna z która jestem już tyle czasu puscila się z innym facetem?. Otoz powiem wam po co. Po to ze kurewsko mnie to podnieca. Sama mysl o tym ze moja Ania moglaby rozchylic nogi przed innym facetem sprawia ze kutas mi twardnieje.

Ania nie jest z wygladu idealna, ale mi się bardzo bardzo podoba. Szczególnie jej duze i jedrne piersi. Ma 170cm wzrostu i dlugie czarne wlosy. Jedynym mankamentem jest to ze moja dziewczyna jest niesamowicie wierna.

Lubi flirtowac i kokietowac innych facetow ale nigdy nie dala mi najmniejszego powodu zebym mogl podejrzewac ja o zdrade. Często ubiera się seksownie i wyzywajaco ale przeciez tak robi wiekszosc ladnych dziewczyn. Od jakiegos czasu za kazdym razem jak uprawialismy sex wyobrazalem sobie jakby to było stac z boku i patrzec jak ktos inny penetruje jej mokra, ciasna dziurke. Albo chociaz posluchac o tym jak rznela się z kims innym, może z kims kto ma wiekszego kutasa od mojego.

I wlasnie tu zaczyna się moja historia...

Siedzialem z Ania w domu i ogladalismy film kiedy ktos zadzwonil domofonem.

To była Magda, najlepsza przyjaciolka mojej dziewczyny i jej calkowite przeciwienstwo. Najwiekszy kurwiszon jakiego widzial ten swiat. Nie było imprezy, na ktorej Magda nie zaliczylaby jakiegos chlopaka. Dziewczyny i ja wynajmowalismy male mieszkanko w duzym miescie w którym studiowalismy. To wlasnie na studiach się poznalismy, ja i Ania zakochalismy się w sobie i po jakims czasie poprosila mnie zbym zamieszkal razem z nia.

I wlasnie stojac przed drzwiami i czekajac na Magde wpadlem na ten pomysl.

Skoro Ania nie zdradzi mnie z wlasnej woli to ktos powinien ja do tego namowic...

-Znowu kluczy nie wzielas? –udalem lekko zdenerwowanego.

-Sorry. Wiecej się nie powtorzy. –usmiechnela się szeroko.

Posiedzielismy jeszcze, doogladalismy film po czym wybralismy się w 3 na niedzielne zakupy do hipermarketu.

Najpierw oczywiście to co najwazniejsze....browar. Pozniej cos do jedzenia, jakies konserwy i inne pierdoly.

W koncu weszlismy na dzial z bielizna. Magda od razu zaczela wybierac najbardziej skape i prowokujace majtki.

-Ty tez bys w tym dobrze wygladala –powiedzialem do Ani patrzac na cieniutkie czarne majteczki spoczywajace w Magdy dloni.

-Tak sadzisz?

-No pewnie ze tak.

-Ja sobie biore dwie pary takich. – usmiechnela się Magda. – Szkoda tylko ze nie ma bardziej przezroczystych.

Ania rozesmiala się glosno slyszac jej komentarz.

-Bardziej przezroczyte wisza w lazience na sznkurku i się susza. Wlasnie! Moglabys nie klasc nastepnym razem ospermionych majtek na pralce?

-Sorry, sorry, sorry, bylam pijana.

-Ospermionych? –zdziwilem się bardzo bo nie widzialem w lazience zadnych majtek na pralce.

-Jakbys kochanie czesciej pral swoje rzeczy a nie liczyl tylko na mnie to bys wiedzial o czym mowie...

-O Jezuuu! Nie robcie z tego sceny na srodku sklepu. Zdarzylo się. Byłam pijana a on mnie odwiozl do domu. Musialam mu się jakos odwdzieczyc no nie.- zasmiala się Magda.

Faktycznie Magda wczoraj była na jakiejs imprezie u kolegi z roku ale nie widzialem jej jak wrocila bo spalem.

Podszedlem blizej i wybralem najcienszy i najbardziej przezroczysty stanik jaki był.

-Mysle ze powinnas także kupic ten.

Ania wziela stanik, i ogladnela dokladnie.

-Dobra, ide przymierzyc. Zaraz wracam.

Gdy zniknela za stoiskami zblizylem się do Magdy i po chwili niby od niechcenia niby zartem powiedzialem:

-Szkoda ze to nie jej majtki były ospermione.

-Slucham?

-Mowie ze szkoda ze to nie jej majtki lezaly na pralce.

-Nie rozumiem.

W tym momencie postanowilem zrealizowac swój plan. Powiedziec jej o wszystkim i poprosic o pomoc.

-Chciałbym żeby Anka tak jak ty poszla gdzies na impreze i wrocila z takimi majtkami. Ale żeby ta sperma nie była moja.

-Nie rozumiem. Chcesz żeby cie zdradzila?

-Tak wlasnie.

-Nie kochasz jej? Chcesz z nia zerwac? Bo jeśli tak to ona tego nie wytrzyma. Ona nigdy nie kochala tak zadnego faceta.

-Nie nie, zle mnie rozumiesz. Chciałbym żeby to z kims innym zrobila bo mnie to kreci.

Magda popatrzyla na mnie jak na wariata.

-Albo sobie ze mnie robisz jaja albo w sprytny sposób chcesz się dowiedziec czy ona cie przypadkiem nie zdradzila.

-Oj Boze! Ani to ani to! Porozmawiamy o tym w domu w cztery oczy ok.?

Musialem zakonczyc rozmowe bo Ania wracala z przymierzalni. Magda skinela twierdzaco glowa ze zdziwieniem i podejrzliwoscia w oczach.

-Pasuje, biore –usmiechnela się moja dziewczyna.

Chwile jeszcze pokrecilismy się po stoiskach po czym pojechalismy do domu.

Czesc mojego planu była już zrealizowana, teraz musialem jeszcze dokladnie sprecyzowac Magdzie o co mi dokladnie chodzi zanim powtorzyla by to Ani.

Po powrocie Magda zajela się przygotowaniem obiadu a moja dziewczyna poszla wziąć kąpiel. To była idealna okazja do tego żeby powrocic do tematu. Poszedlem do kuchni i usiadlem przy stole.

-Możemy dokonczyc rozmowe? –powiedzialem szeptem.

-Spoko- Magda usiadla przy mnie.

-Chcialem cie poprosic o przysluge.

-Jasne. Mow. –usmiechnela się lekko.

-Możesz namowic Anie żeby mnie zdradzila?

-A możesz mi powiedziec po co?

Teraz był najlepszy moment żeby calkowicie odslonic karty.

-Podnieca mnie mysl o tym ze Ania moglaby to zrobic z kims innym rozumiesz? Nie potrafie tego racjonalnie wytlumaczyc. To cos z masochizmu chyba wiesz. Na sama mysl o tym ze moglaby rozlozyc przed kims nogi albo zrobic komus laske to w glowie mi się kreci.

-Kreci cie?

-Sama zobacz.

Spojrzalem na wybrzuszenie w swoim kroczu a Magda zrobila to samo.

-O Boze!- powiedziala troche za glosno po chwili uslyszalem glos mojej dziewczyny.

-Cos się stalo?

-Nie! Nie! Oblalam się woda. –odkrzyknela Magda.

-Sprecyzujmy to! Prosisz mnie o to zebym namowila twoja dziewczyne i moja przyjaciolke do tego żeby cie zdradzila bo cie to podnieca tak?

-Tak wlasnie.

-A co będzie jeśli ona to zrobi a tobie się to nie spodoba i ja zostawisz. Cala wina spadnie na mnie. To ja będę miala wyrzuty sumienia pozniej. Poza tym ona tak cie kocha ze nigdy by tego nie zrobila.

-Po pierwsze to nie zamierzam jej zostawic, ja tez ja kocham, nawet nie masz pojecia jak bardzo ale....podnieca mnie to strasznie. Naprawde chce zebys ja do tego namowila. Nasz sex jest swietny, pewnie nie raz slyszalas przez sciane... -Magda zasmiala się cicho i skinela glowa.- Ale to jest wlasnie to czego chce. Chce zobaczyc ja z kims innym w lozku.

-Zobaczyc? Najpierw chcesz żeby się puscila a teraz chcesz to zobaczyc?

-To jest apogeum mojej fantazji wlasnie. Chciałbym zobaczyc jak ktos inny...no wiesz...

-Jak ktos inny wsadza fiuta w twoja dziewczyne- dokonczyla za mnie.

-Tak.

-Nie wiem...musze się nad tym zastanowic.

Wstala i podeszla do kuchenki na ktorej gotowala się jakas zupa.

-Kochanie możesz mi przyniesc te nowe majtki i stanik? –krzyknela z lazienki Ania.

Wstalem i wszedlem z kuchni. Tego dnia już wiecej nie rozmawialem z Magda na ten temat.

Miałem za to niesamowicie udany sex z moja sliczna kobieta. Wygladala niesamowicie w tej bieliznie. Gdy ja z niej sciagalem oczyma wyobrazni widzialem jak robi to ktos inny. Przez cieniutki stanik calkowicie było widac jej duze twarde sutki. Patrzylem jak mój kutas znika w jej slicznych usteczkach i wyobrazalem sobie ze to fiut kogos innego. Zastanawialem się jakby to było gdyby miala wziasc do buzi jakiegos duzego chuja. Mój jest calkiem spory i nie mam zadnych zastrzezen ale nie wiem czemu chciałem ja zobaczyc z kims wiekszym...z kims kto ma fiuta jak ci aktorzy na pornosach. Fantazjowalem sobie jakby to było zobaczyc jak jakis ogromny chuj wslizguje się w jej ciasna cipeczke i rozciaga ja do granic mozliwosci a ona szczytuje doznajac niesamowitej rozkoszy.

Przez kolejnych kilka dni nic specjalnego się nie wydarzylo. Nastal czwartkowy wieczor kiedy wyszlismy na piwo do knajpki spotkac się ze znajomymi.

Dziewczyny ubraly się wyzywajaco chociaz nie kurewsko. Magda biala spodniczke i jakas czarna koszulke na ramiaczkach a Ania czarna spodniczke i niebieska obcisla koszulke podkreslajaca jej duze piersi. W knajpie znajomi już na nas czekali. Posiedzielismy, popilismy piwko a rozmowa zeszla na tematy zwiazane z seksem. W ktoryms momencie zachcialo mi się strasznie lac wiec udalem się do toalety. Zajelo mi to dobre 10 min bo była kolejka. Gdy wrocilem do stolika Ania usiadla mi na kolanach i mocno pocalowala w usta. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie towarzyszace temu spojrzenie Magdy. W jej oczach było cos dziwnego, jakis tajemniczy blysk który dal mi do myslenia. Czyzby podjela decyzje? Od tego momentu nie moglem się dobrze skupic. Dziewczyny pily i pily az w koncu obie były niezle pijane. Czesc znajomych poszla do domu. Zostalem tylko ja, Ania, Magda i Piotrek (mój kolega z roku).

Ania wstala od stolika i chwiejnym krokiem poszla do toalety a Piotrek po piwo. Magda usiadla kolo mnie i usmiechnela się zalotnie.

-Co się tak cieszysz? -zapytalem lekko oszolomiony piwkiem

-Podjelam decyzje.

-Jaka?

-Otoz taka mój drogi ze jak byles niedawno w toalecie to namowilam Anke żeby pokazala Piotrkowi majtki.

-Powaznie? – poczulem jak mój kutas zaczyna twardniec a Magda potwierdzila skinieniem.

-Rozmawialismy o bieliznie itd., co kto lubi i takie tam i Piotrek powiedzial ze on najbardziej lubi jak kobieta nosi czarna bielizne, wiec powiedzalam, ze Ania ma na sobie taka.

-I co?

-Piotrek zazartowal ze chialby to zobaczyc, wiec powiedzialam jej żeby mu pokazala.

-Pokazala?

-Tak, musialam ja chwile ponamawiac ale w koncu się zgodzila. I co....? Nadal cie to podnieca?

-Pewnie. Chce zebys ja namawiala do gorszych rzeczy! Zrob z niej..... –zawachalem się przez chwile nie wiedzac czy uzycie tego slowa będzie odpowiednim wyborem.

-Kogo....?? –podchwycila Magda dobrze wiedzac co chcialem powiedziec.

-Dobrze wiesz kogo

-Wiem...ale chce zebys ty to powiedzial. W koncu to twoja dziewczyna.

-Kurwe –powiedzialem ciszej żeby nikt z sasiednich stolikow nie uslyszal.

-Zalatwione- triumfalnie usmiechnela się Magda.

Chwilke pozniej wrocil Piotrek z piwem a po nim Ania. Wypilem szybko piwo i po 15 min znowu wyszedlem do toalety. Nie chcialo mi się lac tylko chcialem dac im szanse na to żeby cos jeszcze się wydazylo. Niestety jak się pozniej dowiedzialem nic takiego nie zaszlo i byłem troche tym rozczarowany. Do domu wrocilismy kolo 3:00 a dzien zakonczylismy ostrym pieprzeniem w lazience.

Gdy rano się obudzilem dziewczyn nie było w domu. Wykapalem się, ogolilem i o 12:00 zjadlem sniadanie. Zadzwonilem do Ani i okazalo się ze obie sa u jakiejs kolezanki i wroca kolo 16:00.

Przypomnialem sobie o tym co mi powiedziala wczoraj Magda i poczulem jak mi kutas staje. Strzepalem się 2 razy myslac o Ani pokazujacej Piotrkowi swoje majtki, wyobrazalem sobie, ze chwile pozniej usiadla mu na kolanach i zaczeli się calowac. W wyobrazni widzialem jak Piotrek bierze moja dziewczyne za reke i wychodza razem do toalety gdzie pozniej ja rznie od tylca.

Dziewczyny wrocily kolo 17:00 i oznajmily ze idziemy na impreze. Po wczorajszym piciu piwa nie miałem ochoty na żadna impreze. Ania była zmartwiona i probowala mnie namawiac ale twardo się jej opieralem.

Kiedy poszla się przebrac w jakies imprezowe ciuchy do mnie do pokoju weszla Magda.

-I jak tam samopoczucie? –zapytala z usmiechem.

-Chodzi ci o ten zajebisty bol mojej glowy czy o to drugie?

-O to drugie

-Swietnie.

-No to pewnie cie ucieszy fakt ze na imprezie będzie duzo fajnych facetow dla twojej dziewczyny.

-No to tym bardziej nie ide.

Magda zblizyla się do mnie i przylozyla usta do mojego ucha.

-Niedlugo będziesz miał w domu taka kurwe, ze jej nie poznasz. Obiecuje ci to.

-Nie bądź taka pewna.

-Czemu mam nie być pewna skoro dzisiaj caly dzien z nia rozmawialam na ten temat.

-Powiedzialas jej? –serce zabilo mi szybciej.

-Nie, ale przeprowadzilysmy powazna babska rozmowe. Ja jej podalam swoje argumenty a ona mi swoje.

-I co?

-I jej argumentow było mniej.

Odsunela glowe i mrugnela zalotnie oczkiem. Obie kolejno wziely kapiel i poszly się ubierac i szykowac na impreze. Usiadlem przed komputerem i zaczalem ogladac jakis film kiedy obie dziewczyny weszly z okrzykiem „TADA” na ustach.

Ania miala na sobie bluzeczke z duzym dekoltem odslaniajacym jej ksztaltne piersi. Krotka spodniczka z wycieciem z boku odslaniala koronke czarnej ponczochy i kawalek nagiego uda. Buty na obcasie powodowaly ze Ani nogi wydawaly się nieskonczenie dlugie a dupcia jedrna.

-Jak ci się podobam? –zapytala zalotnie

-Slicznie wygladasz.

-Przygotowana na podryw?- zapytala z usmiechem Magda, ktorej stroj niewiele roznil się od tego jakie maja na sobie kurwy stojace pod latarnia.

-Ja podrywam tylko jednego faceta.- Ania wtulila się we mnie i pocalowala mnie mocno w usta.

-Jasne. Skoro tak mowisz...-dorzucila Magda. – Na pewno nie chcesz isc?

-Nie dzieki, tym razem spasuje. Nie mam sily po wczorajszym. Ogladne sobie jakis film i ide spac. Milej zabawy.

Dziewczyny wyszly z mieszkania a ja poczulem jak mój fiut znowu zaczyna twardniec na sama mysl o tym co może się wydarzyć.

Kolo 23:00 polozylem się do lozka i tuz przed tym jak miałem zasnac zadzwonil do mnie telefon. Spojrzalem na wyswietlacz i zobaczylem ze to Magda do mnie dzwoni.

-Lepiej żeby to było cos waznego bo wlasnie zasypialem. –wymamrotalem lekko podirytowany.

-A co powiesz na to, ze Anka wlasnie jest z jakims kolesiem w pokoju obok i.....?

Az z wrazenia usiadlem na lozku a mój fiut

-Powaznie?

-Aha!- krzyknela triumfalnie.

-A ty gdzie jestes?

-W kuchni pale sobie papieroska.

-I co ona tam robi?

-A co bys chcial?

-Żeby teraz się z nim pieprzyla.

-No to niestety musze cie zmartwic ale nie robi tego. Raczej niewykonalne na oczach wszystkich ludzi no nie.

Mój fiut był twardy jak skala.

-To co robia?

-Caluja się już dobre 15 min.

Zaczalem masowac kutasa.

-No to namow ja żeby poszla dalej ok.?

-Jak sobie zyczysz. Jakby cos się dzialo to do ciebie zadzwonie wiec lepiej trzymaj telefon przy dupie.

-Ok.

Magda się rozlaczyla a ja zaczalem walic sobie konia myslac o swojej dziewczynie calujacej się namietnie z kims innym.

Spuściłem się i polozylem się dalej spac. Było po 1:00 jak znowu zadzwonil telefon.

-Halo?

-Spisz? –zapytala Magda.

-Już nie.

-Jak możesz spac gdy Anka obciaga innemu facetowi fiuta?

-Co??!! –krzyknalem budzac się kompletnie.

-Chyba tego chciales no nie?

-Jasne ze tak! To zajebiscie! Co to za koles?

-Jakis Adam, z 5 roku.

 

Lezalem na lozku i drugi raz tego wieczora masowalem sobie kutasa. W wyobrazni widzialem ja kleczaca przed nim z rozchylonymi ustami obejmujacymi jego chuja.

-Jestes najlepsza.

-Wiem!! Mowilam ze zrobie z niej prawdziwa kurwe. Dobranoc.

Odlozylem telefon i popatrzylem na kutasa. Nigdy w zyciu nie był tak twardy. Do 3:00 meczylem się żeby zasnac. Rano obudzilem się a kolo mnie lezala Ania. Miala na sobie tylko ponczochy i buty na obcasie. Jej buzka wygladala niesamowicie slodko tego ranka. Gdyby nie telefon od Magdy w zyciu bym nie pomyslal ze kilka godzin wczesniej te piekne usteczka obejmowaly innego kutasa.

Wstalem i poszedlem zrobic sobie sniadanie. Drzwi od Magdy od pokoju były uchylone. Zajrzalem przez szpare i zobaczylem jakiegos nagiego faceta spiacego smacznie z ogromnym fiutem na wierzchu. Obok niego lezala najlepsza przyjaciolka mojej dziewczyny tez zupelnie naga. Nie jestem gejem ale az spojrzalem jeszcze raz na tego kolesia bo fiuta miał takiego w spoczynku niż ja we wzwodzie, przy czym dwa razy grubszy od mojego.

Zamknalem drzwi i poszedlem do kuchni.

Po sniadaniu poszedlem się wykapac. Po jakims czasie uslyszalem glos Magdy.

-Adam chcesz cos do picia!?

„O kurwa” pomyslalem „ Czy to ten sam Adam który wpychal swojego fiuta do buzi mojej dziewczyny”?

-Nie dzieki...spadam już.

Siedzialem w wannie dopóki nie uslyszalem jak Magda zamyka za nim drzwi frontowych.

Ubralem się i wyszedlem z lazienki. Zajrzalem do swojego pokoju gdzie Ania nadal smacznie spala na lozku. Wszedlem do kuchni i zobaczylem Magde siedzaca w szlafroku i popijajaca kawe.

-Kto to był? –zapytalem siadajac przy stole

-Adam. –usmiechnela się.

-Ten Adam?

-Ten sam...niesamowity...ogromny Adam. –usmiechnela się jeszcze szerzej.

-Widzialem.

-Tak? No to już wiesz co Anka miala wczoraj w ustach.

-Boze....Opowiadaj

-Hahaha, ona tez tak powiedziala. Mowila ze nigdy czegos takiego nie miala w ustach.

Co tu duzo opowiadac. Chciales żeby cie zdradzila i zrobila to. Obciagnela mu przynajmniej ze 2 razy. Raz na imprezie a drugi raz jak tu przyszlismy.

-Tutaj? – mój fiut znowu stanal na bacznosc.

-Zabrala go do siebie do pokoju, i zrobili to gdy ty sobie smacznie spales.

W mojej glowie kotlowaly się mysli i erotyczne obrazy mojej dziewczyny z ustami wypchanymi ogromnym twardym chujem, wypietej, rznietej od tylu, i na wszystkie inne sposoby.

-Zrobila to z nim u siebie w pokoju jak spalem?

Magda przytaknela i usmiechnela się lekko. Wstalem i niemal pobieglem do siebie do pokoju. Podszedlem do lozka i zsunalem koldre z Ani. Popatrzylem na jej cialo. Na piersiach miala kilka duzych malinek. Przejechalem wzrokiem nizej, po brzuchu. Zatrzymalem się na cipce mojej ksiezniczki. Na rowno przystrzyzonych wloskach lonowych ciagle była zaschnieta sperma Adama. Wsunalem palec w jej cipke i poczulem jak ciepla gesta maz. Wyciagnalem palec i w tym samym momencie z jej cipki zaczela wyplywac jego sperma. Strozka bialej mazi zaczela sciekac po jej rowku na lozko. Wyciekala i wyciekala. Skad on miał w sobie tyle spermy żeby tak jej się zlac do srodka. Nie wytrzymalem, wyciagnalem kutasa i zanurzylem go w jej cipce. Wszedl od razu bez najmniejszego oporu. W srodku było troche luzniej niż zawsze. Zaczalem ja miarowo pieprzyc gdy w pewnym momencie Ania otworzyla oczy.....CDN

 

AUTOR: POLAKO

 

Wszelkie prawa zastrzezone

[Cuckoldplace✩ 8 598]

podniecajace, szczegolowo piszesz, po kolei nie chaotycznie, duzo dialogow. z lekkoscia sie czyta - na poczatku sie wydaje, ale duzo tekstu i nie wiadomo kiedy jest koniec. musze znalezc czas zeby poczytac kolejne czesci. pozdrawiam

[sobiech 0]

fajne

[OSA_&_BZYK 2 312]

Ten tekst zasługuje na wyróżnienie no i przypomnienie.

[Modlishka 3 371]

A tematy, niepotrzebnie założone trzy osobne, aż się proszą o połączenie w jeden.

[Druh.©® 7 791]

modliszka tematy z przed lat... 

[Modlishka 3 371]

Wiem, ale to jest tak, jak krzywo wiszący obraz dla detektywa Monk'a

I fakt, że to stare tematy niczemu nie wadzi