atut urody podczas rozmowy o pracę

[on27on27✩ 576]

Jak w tytule. Pytanie skierowane do obydwu płci. Czy zdarzyło sie to w waszym życiu? Jak to wyglądało i jakie były tego efekty i dalsze konsekwencje? A może znalezliście sie w podobnej sytuacji po drugiej stronie jako pracodawca, który próbuje być "urobiony" urodą kandydata? Jak reagowaliście?

[Małgosia✩ 4 156]

Hmm..jeśli mam wziąć pod uwagę same rozmowy o prace,to bywa różnie...

Czasem lepiej z tego nie korzystać, głownie jak za biurkiem siedzi jakiś buc,albo flądra..wtedy nawet jak się nie starasz,a lepiej wyglądasz od niej/niego to jesteś skreślony/a .

 

Jeśli mogę to korzystam,ale nic nachalnie,delikatnie badam sytuacje na ile mogę się wgryźć w łaski nowego szefa.

A teraz poważnie,nie zmieniam często pracy ,więc jak mogę to urabiam wdziękiem kierowników ,wyższych stopniem kierowników rejonów itd itd...ale żeby było jasne moją prace wykonuje dobrze( nie zwalam jej na innych) i tu nie mam sobie nic do zarzucenia. :love:

 

Efekty -sex

Konsekwencje -sex

[Sem.©® 15 694]

Bardzo dobra ankieta. Zadziwia mnie Wasza pomysłowość, ludzie. A wracając do tematu, jednak no...

jestem facetem, dziwne byłoby gdybym się mizdrzył do jakiejś Pani która ze mną prowadzi rozmowę kwalifikacyjną w 4 oczy Myślę że ważne są takie czynniki, aby być dobrze ubranym, być nienachalnym. Lekkim i przyjemnym w obyciu

[Muszka 184]

Zgadzam się z Semem. Pełen profesjonalizm. Gorzej gdy, tak jak Aine wspomniała, za biurkiej siedzi flądra i choć Ty jesteś nienachalny ona i tak ma już z Tobą problem... A raczej ze sobą

[ben 252]

jako ta flądra radziłabym nie korzystać

a tak serio, to na piękne oczy ciężko pracę dostać. liczą się przede wszystkim kwalifikacje, doświadczenie. jaka by to praca nie była. wiadomo często decydujące jest pierwsze wrażenie(stety i niestety), ubrać się ładnie ale skromnie. być miłym i sympatycznym. tyle.

mnie cieszy jak do pracy zgłaszają się ładne panie powiem nieskromnie, że mamy najładniejsze kasjerki w mieście. a gdy to jeszcze idzie w parze z pracowitością to wszystko hula jak trzeba.

natomiast denerwują mnie panie, które notorycznie przychodzą bez cv, ociekające zajebistością, gdzie to one nie pracowały czego nie robiły, poziom normalnie expert. jak przychodzi co do czego to bywa różnie z tym ich doświadczeniem

[Muszka 184]

Po Twojej wypowiedzi nic nie wskazuje na to jako byś taką flądra była Jesteś pozytywna, bezkompleksowa i to odbija się na Twoim zachowaniu. takich szefów chce się mieć.Spełnionych, zadowolonych... Wymagających, ale wyluzowanych. Konkretnych i zdecydowanych.

[ben 252]

ło nie rozpędzajmy się spełnionych i zadowolonych jeszcze nie, bo dużo przed nami.

ale z resztą się Muszko zgadzam

chce się mieć młodych szefów.

[Muszka 184]

Spełnionych ogólnie, w sensie nie tylko zawodowym. Nie nadąsanych i wiecznie niezadowolonych, a zwyczajnie uśmiechniętych i zadowolonych

[Alice 1 597]

Nie zrobiłam tego specjalnie, ale tak - raz dostałam robotę dzięki hmmm urodzie i wisiorkowi , który moja późniejsza szefowa dostrzegła i zrozumiała jego znaczenie .

A potem udowodnilam, ze jestem warta coś wiecej

Pracuje w tym miejscu już od kilku lat

[ben 252]

spełnionych (prawie)ogólnie tak, zawodowo-musiałabym zmienić pracę