Skocz do zawartości
Jurysta

Rywalizacja: „ Kochanek vs. Rogacz ”

Rekomendowane odpowiedzi

No i widzisz Jurysta, czyli wszystko wskazuje na to, że ograniczasz ryzyko, chociażby wybierając kochanka, który jest świadomy swego miejsca w tym układzie... A prawidłowo działający związek Hotki i Rogacza - to podstawa - oczywiście. Ale jakby nie patrzeć przedwidywalna i pewna w życiu jest tylko śmierć, stąd napisałem, że i kochanek i rogacz i hotka i relacje między nimi- to organizmy a nie mechanizmy - czyli nigdy do konca nie są przewidywalne/przewidywalni.... Ale oczywiście tak jak szampon Wash and Go likwiduje 99,99 procent łupieżu (co widać na reklamach) tak i tutaj i Rogacz i Hotka mogą swoim doświadczeniem, postawą, dojrzałością, miłością oraz trafnym wyborem kochanka też uzyskać podobny wynik... ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W naszym związku spotkania z ogierem mają podłoże czysto i wyłącznie seksualne. Dlatego też nie czuję zazdrości, no może trochę, kiedy ona robią to sami, bez mojej obecności. Nagrodą dla mnie jest jednak wtedy ukochana w znakomitym humorze, co przechodzi potem na mnie. Zwłaszcza, że świadomość tego, że ona robiła to niedawno z innym wywołuje u mnie większe podniecenie, dzięki czemu mogę i ja stanąć na wysokości zadania ;) W zasadzie nie odczuwam potrzeby rywalizacji z ogierem, ponieważ znam swoje możliwości i wiem dlaczego pojawił się w taki dodatkowy kochanek w naszym życiu. Wiem też w czym jestem dobra ( usługi oralne ;)), gdzie mam przewagę nad ogierem, a wczym jestem gorsza (każdy z dotychczasowych kochanków żony miał sprawniejszego penisa). Podsumowując - dla mnie najważniejsze jest dobre samopoczucie mojej ukochanej, co następnie przekłada się również na moje samopoczucie :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Looki ja nie wybrałem takiego kochanka bo skąd mogłem wiedzieć jaki On rzeczywiście jest, ja założyłem że kochanek taki musi być i na szczęście się to sprawdziło. Dla mnie nie ma / nie może być grama wątpliwości, gdyby takie się pojawiły to zdrada kontrolowana znika. Może to głupie może zbyt racjonalne ale moje i inaczej nie mógł bym do tego podejść. Oczywiście nie należy tego mylić z "zazdrością" o normalne stosunki Hotki i Kochanka.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że delikatna rywalizacja między panami wpływa pozytywnie na cały układ. Np. przy spotkaniu we troje, kochanek będzie dwoił się i troił aby doprowadzić Hotkę do jak największej rozkoszy i aby rogacz zobaczył jaką rozkosz jej daje. Rogacz na pewno, pomiędzy spotkaniami będzie starał się jak najlepiej zaspokoić potrzeby swojej Pani (nie tylko seksualne). Co w ogólnym rachunku wpłynie pozytywnie na ich związek. Czy osoby praktykujące zauważyły taką zależność?

 

Jako rogacz jestem na razie jedynie "wierzący- niepraktykujący" (chyba, że o czymś nie wiem). To znaczy odczuwam potrzebę bycia rogaczem,ale moja żona niestety nie chce na razie sprawić mnie tej a sobie innej przyjemności. Moja rogacza osobowość jednoznacznie podpowiada mi taką formę rywalizacji jaką trafnie opisał Lewmen. Znając swoje mankamenty a i potrzeby mojej żony w tym zakresie, wiem że w przestrzeni łóżkowej rywalizacja z Ogierem to jak przysłowiowe kopanie się z koniem. Dlatego

też pełen pokory, nie strałbym sie nawet iść z nim w zawody ( choć wogóle bym się staral jak najbardziej). Moje szczęście to radość seksualnego spełnienia mojej ukochanej przy tym lub innym kochanku. A niewątpliwie wyzwaniem byłoby czymś innym codziennym zrównoważyć moc lożkowych uniesień, orgazmów ;) do utraty przytomności i tego drżenia ciała na samo wspomnienie dotyku, zapachu, głosu kochanka. :-> I jak mniemam i większa byłaby fascynacja mojej żony seksualnością Ogiera (-ów) tym ja bardziej starałbym się poza łożem jej nieba przychylić. :->

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak ja też mniej lub bardziej świadomie dążę do tego aby zrównoważyć „moc” kochanka ale u mnie jest tak że staram się to robić na każdej płaszczyźnie, chyba nie umiał bym próbować równoważyć jego plusów moimi , ale w czym innym.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek graba

Moim skromnym , subiektywnym zdaniem jakakolwiek rywalizacja moze miec miejsce tylko w sferze seksualnej.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hmm no mi przyjdzie się z Tobą nie zgodzić. Oczywiście ciekaw jestem twojego zdania, dlatego jeżeli możesz to rozwiń to trochę.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

stary temat lecz ciekawy

 

sporo nowych kochanków jest na forum

 

chętnie poczytam jak to postrzegają

 

nieustająco jestem przecież ciekawa :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ależ pięknie wysmażony kotlet. Brawo Iko, podziwiam bo ja nie ogaraniam bieżących tematów a co dopiero tych z 2012 roku. To było 5 lat temu :).

 

No ale jak już jestem to wypowiem się odnośnie postu graby.

Nie kumam o co mu chodziło i nie widzę najmniejszego sensu w takiej rywalizacji. Bo po co jak i tak chodzi o to żeby partnerka była zadowolona. Rywalizacja to dla mnie niepotrzebne nerwy a te nie idą w parze z radością jakie powinno dawać takie spotkanie.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Temat ciekawy. Tak jak wspomniał mój przedmówca iko wykopała z czeluści forum, a nawet nie wiedziałem że takowy istnieje. Sam zastanawiałem się nad tą kwestią wiele razy. I chociaż Iko wywołała do odpowiedzi nowych kochanków na forum, to jednak temat jest w dziale Okiem rogacza, więc pozwoliłem sobie na wypowiedź.

Sam długo podchodziłem do tematu jak Jurysta. Z perspektywy czasu jednak stwierdzam, że trochę sam przed sobą tłumaczyłem się jednak, że to taka niby rywalizacja. Takie tłumaczenie sobie tego co mnie kręci, bo po prostu kręci mnie ten pornos na żywo, a nie że ja koniecznie muszę rywalizować z kochankiem. Bo tak jak już kiedyś ktoś gdzieś napisał (chyba Switch), jaka to rywalizacja kiedy to ja mam przewagę, ja znam myszkę, wiem co ją kręci, wiem co zrobić, gdzie jest ukryty "przycisk". Taką rywalizację mąż/żona wygrywa z kochankiem/kochanką już na starcie.

Gdzieś kiedyś czytałem, że jesteśmy stworzeni do "polowania" i nie ma tu znaczenia płeć. Zarówno kobiety i mężczyźni, czują tą adrenalinkę, jakieś takie "coś" gdy poznajemy kogoś, kiedy pojawia się flirt, zdobywanie, zabieganie, próba zainteresowania.
Jak myśliwy dogoni króliczka to staje się on mniej atrakcyjny. Można się z tym zgodzić lub nie, ale pewnie wiele osób miało styczność z grą nawet między długoletnimi małżonkami, że kiedy pojawi się gra/zabawa w króliczka i myśliwego/myśliwą to pojawia się też ponownie ta adrenalinka co za pierwszym razem. I ja tą pseudo rywalizację kochanka z rogaczem porównałbym własnie do takiej gry w króliczka i myśliwego/myśliwą. I to gra z każdej strony bo i między kochankiem, który w jakiś sposób goni/zdobywa hotkę (tutaj zdobywaniem nazwać można samą kwestię zainteresowania hotki swoją osobą), albo też i w drugą stronę kiedy to hotka może być myśliwą w stosunku do kochanka który gra rolę gonionego króliczka (którego próbuje zainteresować), kierunek tej gonitwy zależy pewnie też od charakteru obydwu stron. Tak samo będzie to gra między żoną i mężem, która to żona szukając, czy idąc z kochankiem na kawę, czy seks jest uciekającym króliczkiem, a mąż myśliwym. Myślę że w pewnych sytuacjach można by to nazwać rywalizacją.
Gra oczywiście jest słowem umownym, nikt nikomu nie chce grać na nerwach, ani nikim się bawić, bardziej to gra gdzie trójka, a czasem i więcej graczy zna zasady gry i świadomie do niej przystępuje.
Z moich obserwacji wynika potwierdzenie tej tezy, gdyż jak widzę np. często kochanka/kochanek traci zainteresowanie gdy druga strona "odkryje za szybko karty".

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...