Skocz do zawartości
damdamm

Falstart

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy użytkownicy i użytkowniczki,

proszę was o radę.

 

Zacznę od początku.

Od pewnego czasu planowaliśmy zrobić z żoną krok do przodu w wiadomym temacie. 

Pomysł kogoś znajomego / kolegi odrzuciliśmy.

Udało się nawiązać kontakt z Panem poznanym na innym podobnym portalu.

Tygodnie pisania, umówiony hotel, kupiony strój...

 

I nagle 5 dni przed realizacja spotkania owa osoba znika, usuwa whatsApp, wyłącza telefon itp. 

Kamień w wodę... 

Chciałbym tylko dodać że to miało być nasze 1 spotkanie i obawiam się skutków zawodu i rozczarowania w szczególności u zony.

 

Dzięki za wszelkie słowa otuchy i rady na przyszłość.

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 minuty temu, damdamm pisze:

Tygodnie pisania, umówiony hotel, kupiony strój...

 

I nagle 5 dni przed realizacja spotkania owa osoba znika, usuwa whatsApp, wyłącza telefon itp. 

Kamień w wodę... 

Chciałbym tylko dodać że to miało być nasze 1 spotkanie i obawiam się skutków zawodu i rozczarowania w szczególności u zony.

 

Dzięki za wszelkie słowa otuchy i rady na przyszłość.

Tygodnie pisania bez rozmów telefonicznych? Jak zależy wam na spotkaniu, to moim zdaniem wcześniej powinieneś się z nim spotkać, poznać go, zobaczyć czy w realu spełnia twoje, wasze oczekiwania, jak nie to zrezygnować. Mogłeś to zrobić przed spotkaniem jego z hotką. Wcześniej, zanim zaczęło jej zależeć. O takich przypadkach słyszałem już wiele razy. Warto zdawać sobie sprawę, że to co jest pisane, a rzeczywistość, to potrafią być dwie różne rzeczy. Dodatkowo zdarza się np, że jak kobieta nie ma czasu odpisać np. przez jeden dzień, czy dwa, to facet nie wytrzymuje ciśnienia i zaczyna np. wyzywać, straszyć. Pocieszające może być to, że nie trafiliście na takiego ;) Ważne, żeby się nie zrażać, mieć świadomość, że ludzie są różni, na różnych się trafia, raz się trafi na ściemniacza, a innym razem na kogoś, kto da wam dużo szczęścia. Trzymam kciuki, żeby następnym razem wam się udało. Trzeba sobie zdawać sprawę, że poszukiwanie kogoś, nie zależnie, czy do związku, czy do takiego układu nie jest łatwe.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Po pierwsze wideo rozmowa weryfikacyjna - must have

Po drugie - mam nadzieję, że to on zapłacił za hotel, nie wy...

Po trzecie - samo życie, jeszcze nie raz się sparzycie, ale kto nie próbuje ten nigdy nie znajdzie. Swoją drogą, dobrze że 5 dni wcześniej a nie godzinę 😕

 

Polecam na pierwsze spotkanie nie umawiać się na seks (choć kto co lubi), ale np. na szybką kawę gdzieś w Waszej okolicy. Jeśli nawet nie przyjdzie to przynajmniej wypijecie razem kawę i nie stracicie dużo czasu.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
40 minut temu, damdamm pisze:

Drodzy użytkownicy i użytkowniczki,

proszę was o radę.

 

Zacznę od początku.

Od pewnego czasu planowaliśmy zrobić z żoną krok do przodu w wiadomym temacie. 

Pomysł kogoś znajomego / kolegi odrzuciliśmy.

Udało się nawiązać kontakt z Panem poznanym na innym podobnym portalu.

Tygodnie pisania, umówiony hotel, kupiony strój...

 

I nagle 5 dni przed realizacja spotkania owa osoba znika, usuwa whatsApp, wyłącza telefon itp. 

Kamień w wodę... 

Chciałbym tylko dodać że to miało być nasze 1 spotkanie i obawiam się skutków zawodu i rozczarowania w szczególności u zony.

 

Dzięki za wszelkie słowa otuchy i rady na przyszłość.

 

 

Nie przejmujcie się i nie rezygnujcie mimo rozczarowania. Nie wiem jak szczegółowo wertowaliście tematy na forum, które jest skarbnicą wiedzy, przypadków i rozwiązań problemów. 
Niestety jest to powszechna praktyka wśród panów😏 typowy przykład „kozak w necie, pi…” Zawsze jest jakaś wymówka, plusem tego jest taki że zdobędziecie wiedzę o ludziach i zaczniecie z czasem wychwytywać kto jest bajkopisarzem w sieci i realu. 
 

Powodzenia w poszukiwaniach 😉

Kris 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Może udajcie się do klubu? Od razu poznajecie realnych ludzi. Żona będzie mogła założyć co kupiła i bez presji przyjrzeć się, jak jej się podoba cały ten klimat. Taki trochę reset po takim rozczarowaniu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, para93 pisze:

Może udajcie się do klubu? Od razu poznajecie realnych ludzi. Żona będzie mogła założyć co kupiła i bez presji przyjrzeć się, jak jej się podoba cały ten klimat. Taki trochę reset po takim rozczarowaniu.

Do jakiego klubu? 

W sensie jak znaleźć taki klub ?

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Miałam na myśli klub dla swingersów. W moim przypadku nie byłam przekonana do tematu, a pobyt w takim klubie trochę wyklarował

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Znalezienie kogoś odpowiedniego to typowa droga krzyżowa. I tyczy się to obu stron nie tylko potencjalnego bulla szukającego pary czy małżeństwa ale także tej drugiej strony. Tak naprawdę nie ma złotej rady gdzie powinno się szukać takiej osoby, jak przeprowadzić „selekcję” (nienawidzę tego słowa) ani jak powinien wyglądać sam proces poznawania się itp. Każdy przypadek jest inny jak i każda sytuacja jest wyjątkowa. Jedyne co mogę powiedzieć jak to wyglądało/wygląda u nas. Znalezienie odpowiedniej osoby pod kątem wieku, wyglądu i podstawowych oczekiwań. Korespondencja kilku/kilkunasto dniowa gdzie poznajecie się, sprawdzacie swoje oczekiwania, by wszystko okazało się jasne i klarowne dla obu stron. Piszę o tym w szczególności bo często później okazuje się że obie strony nie do końca szukają tego samego a spokojna, bez pośpiechu korespondencja może rozwiać wszystkie wątpliwości. Rozmowa telefoniczna lub przez np. Whatsup. Wiadomo że musimy mieć pewność że osoba z którą pisaliśmy to ta sama co w rzeczywistości. Jeżeli wszystko przebiega bez zastrzeżeń do obu stron, uzgodniliśmy warunki spotkania, jeśli obie strony wyraziły chęć kontynuacji.  U nas zawsze na pierwszym spotkaniu następował sex ale to kwestia indywidualna. Podsumowując - zero pośpiechu, pewność i przekonanie co do drugiej osoby (to nigdy nie nastąpi po 1-2 dniach kontaktu!). Weryfikacja swoich potrzeb i wizji spotkania i samo spotkanie. Oczywiście zawsze są wyjątki i może się okazać że czar pryśnie na samym spotkaniu, ale każdy z nas jest dorosły i w bajki o królewiczu na białym koniu nie wierzy (choć bywają nadal tacy😉)…

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2025

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...