Różnica wieku

[Spider1107✩ 68]

Pewnie temat był już tu poruszany, ale co myślicie o różnicy wieku między kochankami, ale taką dużą różnicę powyżej 25 lat?  Jestem ciekaw Waszych opinii, a może ktoś ma jakieś doświadczenia 

[Mateusz_UK✩ 71]

Mnie jakos by to nie przeszkadzalo, jest jakas tam granica ale na pewno nie 25.

[Black&White✩ 335]

Kwestia preferencji i gustu. Żona ma granice +/- 5 lat, mi natomiast bardzo odpowiadała by różnica ok 20 lat w dół. Stały układ z młodym bullem to jedno z moich celów w zabawie cuckold. 

[Spider1107✩ 68]

55 minut temu, Black&White pisze:

Kwestia preferencji i gustu. Żona ma granice +/- 5 lat, mi natomiast bardzo odpowiadała by różnica ok 20 lat w dół. Stały układ z młodym bullem to jedno z moich celów w zabawie cuckold. 

To prawda że to kwestia gustu i preferencji, ja np wolę dużo młodsze, miałem przez kilka lat kochankę kilkanaście lat młodszą i nie ukrywam że chciałbym spróbować z jeszcze młodszą 😉 ale z kolei dla żony wybrałbym dużo starszego takiego koło 70-siątki

[MCarion 2 849]

W naszym przypadku jest to powiązane trochę z innym pytaniem na forum "kochanek jako przyjaciel domu". I w tej kwestii nam najlepiej się sprawdzał jednak taki który był w podobnym do nas wieku. Jednak codzienne tematy do rozmów, zainteresowania i ogólnie dużo łatwiej o podobny vibe. 

 

Ale już przy takich kochankach bardziej "na raz" różnica wieku już jak najbardziej. 

[Wichura® 20 072]

Jedną rzeczą są preferencje sensu stricte rozumiane w ten sposób, ze ktoś woli starsze/młodsze kochanki lub starszych/młodszych kochanków i to jest aspekt który można rozpatrywać jedynie indywidualnie tj. Ja wolę tak a ja tak.

 

W przypadku relacji cuckold tak duża róznica wieku o jakiej piszesz ma jednak także zupełnie inny aspekt gdyż dla wielu stanowi swoistą forme zabezpieczenia relacji bazowej i dzieje się to mniej lub bardziej świadomie. Mechanizm polega na tym, że wiele par (szczególnie początkujących ale nie tylko) preferuje osoby dużo młodsze lub starsze gdyż uważają że w ten sposób ograniczają ryzyko zbytniego zaangażowania emocjonalnego mogącego negatywnie wpłynąć na związek. Mówimy tu bezpośrednio o minimalizowaniu ryzyka że partner/partnerka na tyle zadurzy się w kochanku/kochance, że zacznie porównywać go bezpośrednio ze swoją drugą połówką a w skrajnych przypadkach zacznie mysleć o porzuceniu go dla kochanka/kochanki. Przykładowo więc sytuacja gdy para ok 40stki "wpuszcza" do związku dużo młodszego kochanka (lub odwrotnie) wydaje się być bardziej bezpieczna pod tym kątem. Prawdopodobieństwo, że żona odejdzie z kochankiem w wieku jej syna lub ojca jest statystycznie mniejsze więc taka relacja może dawać pewne dodatkowe poczucie bezpieczeństwa. A że mimo wszystko nie gwarantuje go to już zupełnie inna sprawa

[mywyoni1984✩ 746]

Już kiedyś zakładałem podobny temat. 

Jako ten 3. w dalszym ciągu uważam, że różnica wieku na drugorzędne znaczenie. Najważniejsze jest to aby wzajemnie podpasować do siebie podejściem do klimatu. 

Zawsze w takiej relacji musimy pamiętać o zadowoleniu każdej ze stron.