Skocz do zawartości
Obladi

O czym fantazjują kobiety w trakcie masturbacji?

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawi mnie temat o czym kobiety fantazjują w trakcie masturbacji, czy fantazje kobiet  zmieniają  się z wiekiem, czy są bardziej pikantne w miarę postępu doświadczenia seksualnego  i czy chcą je zrealizować w realu czy wystarczy im, że pozwalają się miło zrelaksować w solo uniesieniach?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mnie ciekawi też o czym mężczyźni fantazjują w trakcie masturbacji, więc chętnie o tym poczytam ;)

 

Sama zwykle po prostu przywołuje podniecające wspomnienia, często te same, moje ulubione, ale zdarza się, że wymyślam historyjki, które zwykle ewoluują. Zdecydowanie zmienia się to z czasem, choć nie wiem, czy to kwestia wieku lub doswiadczenia, ale są i takie rzeczy, które kręciły mnie od kiedy pamiętam i nadal często grają główną rolę w fantazjach...

  • Lubię 12
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Mężczyźni są prości w obsłudze bo są wzrokowcami,więc jeśli miałbym uogólniać to stwierdziłbym, że przy literaturze i filmie się to najczęściej odbywa, a co do konkretnych treści to myślę, że temat mikrofantazji jest do dobrym tropem

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wkurzyło mnie to pytanie i biorę odpowiedzialność za Off-Top. Dla mnie jedno nie łączy się z drugim, nie masturbuje się i nie chcę aby mój partner, kochanek się masturbował. Myślę że dużo osób łączy masturbację z uzależnieniem od porno - "masturbuję się, występuje uzależnienie, trzeba dostarczać coraz silniejszych bodźców, fantazji, filmów żeby się podniecić". Uwielbiam relacje wolne od masturbacji, kiedy wysyłam swoje zdjęcie kochankowi, a ten okazuje swoje podniecenie w wiadomościach i tworzy się wzajemna więź, chęć spotkania, pożądanie. Żadna fantazja tego nie zastąpi i odraża mnie to, bo poznałam wielu "samozwańczych samców alfa (w cudzysłowie bo odraża mnie to określenie)", którzy się masturbują i czuć to w sposobie ich wypowiedzi - no wysłałaś zdjęcie, zwaliłem konia, teraz cię nie potrzebuje więc spadaj, a i wyślij jakieś lepsze zdjęcie dla swojego "alpha bulla" bo te stare już mnie nie podniecają. Tworzy to jednostronną egocentryczną relacje, która upokarza mnie jako kobietę i uwielbiam odwrotne sytuacje, kiedy to mój ukochany Filip poświęca się abym to ja odczuwała największą przyjemność spotykając się z kochankiem i mogła mu się odwdzięczyć za to dopiero później, kiedy wracam do domu. Gdyby masturbował się podczas mojej nieobecności, do właśnie takich "fantazji" pewnie miałby mnie w dupie i nie chciał słuchać tego co się działo i co czułam, bo mężczyźni mają już tak, że po wytrysku trafiają do swojego wewnętrznego świata przez najbliższą godzinę.😠

  • Smutny 1
  • Zmieszany 4
  • Facepalm 2
  • Hmm... 3
  • Kwiatek 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@CherryRoxie, masz prawo się nie masturbować i mieć do niej krytyczny stosunek. Tym nie mniej nauka traktuje masturbację jako normalny sposób zaspokajania potrzeb erotycznych przez człowieka. Robi to znakomita większość ludzi i moim zdaniem nie ma w tym nic złego. Za patologiczną masturbację uważa się taką, gdzie partner zaniedbuje potrzeby seksualne drugiej strony w związku oraz gdy masturbacja zaburza codzienne (normalne) funkcjonowanie człowieka. 

Nie wiem jak często spotykasz się z kochankiem. Jeśli byłby singlem i spotykalibyście się raz na miesiąc to serio wymagałabyś od niego budowania napięcia przez tak długi czas bez zaspokojenia? Według mnie byłoby to dla niego frustrujące, wręcz nieludzkie.

  • Lubię 10
  • Dziękuję 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 godzin temu, CherryRoxie pisze:

Wkurzyło mnie to pytanie i biorę odpowiedzialność za Off-Top. Dla mnie jedno nie łączy się z drugim, nie masturbuje się i nie chcę aby mój partner, kochanek się masturbował. Myślę że dużo osób łączy masturbację z uzależnieniem od porno - "masturbuję się, występuje uzależnienie, trzeba dostarczać coraz silniejszych bodźców, fantazji, filmów żeby się podniecić". Uwielbiam relacje wolne od masturbacji, kiedy wysyłam swoje zdjęcie kochankowi, a ten okazuje swoje podniecenie w wiadomościach i tworzy się wzajemna więź, chęć spotkania, pożądanie. Żadna fantazja tego nie zastąpi i odraża mnie to, bo poznałam wielu "samozwańczych samców alfa (w cudzysłowie bo odraża mnie to określenie)", którzy się masturbują i czuć to w sposobie ich wypowiedzi - no wysłałaś zdjęcie, zwaliłem konia, teraz cię nie potrzebuje więc spadaj, a i wyślij jakieś lepsze zdjęcie dla swojego "alpha bulla" bo te stare już mnie nie podniecają. Tworzy to jednostronną egocentryczną relacje, która upokarza mnie jako kobietę i uwielbiam odwrotne sytuacje, kiedy to mój ukochany Filip poświęca się abym to ja odczuwała największą przyjemność spotykając się z kochankiem i mogła mu się odwdzięczyć za to dopiero później, kiedy wracam do domu. Gdyby masturbował się podczas mojej nieobecności, do właśnie takich "fantazji" pewnie miałby mnie w dupie i nie chciał słuchać tego co się działo i co czułam, bo mężczyźni mają już tak, że po wytrysku trafiają do swojego wewnętrznego świata przez najbliższą godzinę.😠

Ciekawe spojrzenie na temat i być może rzuca więcej światła na postrzeganie przez kobiety masturbacji. Jako mężczyzna nie wiedziałem, że tak można, ale cóż człowiek uczy się każdego dnia czegoś nowego o Świecie, który go otacza. Nie mniej jednak odchodzimy od mojego zapytania dotyczącego fantazji kobiet w trakcie auto zabaw :)

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
19 godzin temu, CherryRoxie pisze:

Myślę że dużo osób łączy masturbację z uzależnieniem od porno

Na pewno są takie osoby, ale nie są w większości.
Ja osobiście nigdy nie miałam do czynienia z opisaną wyżej skrajnością, więc nie myślę o tym tak wrogo. Ale rozumiem, że można tak czuć gdy miało się zbyt dużo podobnych patoznajomosci.

Moje fantazje podczas masturbacji to zwykle myśl o kochanku, wspomnienia ze spotkań lub sytuacje gdy jest ze mną mąż i kochanek. Nie są to jakieś dokładne scenariusze, raczej obrazy, które podkręcają moje podniecenie.

Nie przeszkadza mi gdy moje erotyczne zdjęcia, ktoś z kim mam fajną więź wykorzystuje do masturbacji. Wiem bowiem, że jest to jedynie uzupełnienie a nie zastępstwo gorącej relacji ze mną.

  • Lubię 13
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Takie wykorzystanie zdjęć może dodatkowo nakręcić osobę udostępnijącą co czyni sytuację jeszcze bardziej "hot"

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 9.02.2025 o 14:08, CherryRoxie pisze:

Wkurzyło mnie to pytanie i biorę odpowiedzialność za Off-Top. Dla mnie jedno nie łączy się z drugim, nie masturbuje się i nie chcę aby mój partner, kochanek się masturbował. Myślę że dużo osób łączy masturbację z uzależnieniem od porno - "masturbuję się, występuje uzależnienie, trzeba dostarczać coraz silniejszych bodźców, fantazji, filmów żeby się podniecić". Uwielbiam relacje wolne od masturbacji, kiedy wysyłam swoje zdjęcie kochankowi, a ten okazuje swoje podniecenie w wiadomościach i tworzy się wzajemna więź, chęć spotkania, pożądanie. Żadna fantazja tego nie zastąpi i odraża mnie to, bo poznałam wielu "samozwańczych samców alfa (w cudzysłowie bo odraża mnie to określenie)", którzy się masturbują i czuć to w sposobie ich wypowiedzi - no wysłałaś zdjęcie, zwaliłem konia, teraz cię nie potrzebuje więc spadaj, a i wyślij jakieś lepsze zdjęcie dla swojego "alpha bulla" bo te stare już mnie nie podniecają. Tworzy to jednostronną egocentryczną relacje, która upokarza mnie jako kobietę i uwielbiam odwrotne sytuacje, kiedy to mój ukochany Filip poświęca się abym to ja odczuwała największą przyjemność spotykając się z kochankiem i mogła mu się odwdzięczyć za to dopiero później, kiedy wracam do domu. Gdyby masturbował się podczas mojej nieobecności, do właśnie takich "fantazji" pewnie miałby mnie w dupie i nie chciał słuchać tego co się działo i co czułam, bo mężczyźni mają już tak, że po wytrysku trafiają do swojego wewnętrznego świata przez najbliższą godzinę.😠

Ja tam nawet rozumiem co chciałaś przekazać i pozostaje mi współczuć, że z tych wszystkich osób, które się masturbowały do Ciebie żadna nie zrobiła tego w umiejętny sposób, który sprawiłby, "że poczułabyś ekscytację na samą myśl o czekającej cię podróży".
Aczkolwiek dałbym sobie włosy uciąć, że "egocentryczna, jednostronna relacja"  nakierowana na Ciebie jest Tobie jak najbardziej w smak.

PS. Swój własny wewnętrzny świat nie jest taki zły, o ile ktoś ma bogatą osobowość, wiesz? Na pewno jest lepszy od świata, który wielu miałkich ludzi usilnie kreuje wokół siebie.

 

W dniu 8.02.2025 o 09:13, Dziewczyna_z_sąsiedztwa pisze:

Mnie ciekawi też o czym mężczyźni fantazjują w trakcie masturbacji, więc chętnie o tym poczytam ;)

 

Sama zwykle po prostu przywołuje podniecające wspomnienia, często te same, moje ulubione, ale zdarza się, że wymyślam historyjki, które zwykle ewoluują. Zdecydowanie zmienia się to z czasem, choć nie wiem, czy to kwestia wieku lub doswiadczenia, ale są i takie rzeczy, które kręciły mnie od kiedy pamiętam i nadal często grają główną rolę w fantazjach...

Powiem tak Sąsiadko: chociaż jedni z Marsa, a drugie z Wenus to algorytmy mamy podobne. ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie napiszę o czym konkretnie fantazjuję podczas masturbacji, bo to świat, który jest tylko mój. Zresztą opisywanie szczegółów jest tu zbędne.

Fantazje moje nie zmieniają się z wiekiem, a z nabytym doświadczeniem. Chociaż w sumie dla wielu to to samo ;)  Przestałam więc już dawno do masturbacji oglądać porno. Oglądam obecnie tylko z ciekawości i gdy szukam inspiracji.

Większość moich fantazji, to flesze z sytuacji, które przeżyłam. Wspominam tamte zapachy (zapach, to mój główny afrodyzjak), smaki, ekscytacje. Dodaję do nich czasem wymyślony ciąg dalszy.

Sporadycznie korzystam z fantazji, której nigdy nie zrealizowałam i nie chcę jej realizować. Zauważyłam też, że coraz rzadziej po nią sięgam.

 

W dniu 9.02.2025 o 14:08, CherryRoxie pisze:

Myślę że dużo osób łączy masturbację z uzależnieniem od porno - "masturbuję się, występuje uzależnienie, trzeba dostarczać coraz silniejszych bodźców, fantazji, filmów żeby się podniecić".

Myślę, że to zdarza się niewielkiej grupie osób. Są to ludzie zaburzeni, którzy bardziej potrzebują pomocy specjalisty niż kontaktów erotycznych z innymi osobami.

 

W dniu 9.02.2025 o 14:08, CherryRoxie pisze:

Gdyby masturbował się podczas mojej nieobecności, do właśnie takich "fantazji" pewnie miałby mnie w dupie i nie chciał słuchać tego co się działo i co czułam, bo mężczyźni mają już tak, że po wytrysku trafiają do swojego wewnętrznego świata przez najbliższą godzinę.😠

Jesteś pewna, że tak by było? 

Pytam, bo widzę, że bardzo stereotypowo postrzegasz mężczyzn i ich seksualność. Nie wszyscy po wytrysku chowają się w swojej "skorupce". Śmiem twierdzić, że to o wiele mniejszy zbiór niż Ci się wydaje.

 

W dniu 8.02.2025 o 09:13, Dziewczyna_z_sąsiedztwa pisze:

Mnie ciekawi też o czym mężczyźni fantazjują w trakcie masturbacji, więc chętnie o tym poczytam ;)

Mamy przecież tego sporo na forum w różnych wątkach. Nie prowokuj ;)

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2025

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...