Skocz do zawartości
HotGirl40

Pierwszy raz - dwie opcje

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do doświadczonych Hotek. Jaka opcja może (jeśli to możliwe) być lepsza na pierwszy raz w klimacie ZK:
1. Ja sama z kochankiem i po wszystkim opowiadam o tym mężowi ?
2. Mąż jest obok i patrzy na wszystko, ale bez uczestnictwa ?
W związku z Jego wachaniem się, wydaje mi się że opcja 2 może być bezpieczniejsza, co myślicie ?

  • Lubię 3
  • Kwiatek 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiem, że pytanie do Hotek ale pozwolę sobie na odpowiedź od strony kochanka. 

 

Po pierwsze co zawsze powtarzam to musi być wasza wspólna decyzja i przed spotkaniem ustalenie do czego może dojść, na co Hotka i kochanek mogą sobie pozwolić (niektórym rogaczom przeszkadza całowanie się, innym koniec w buzi itp). 

Jeżeli decyzja podjęta to realizować plan. 

Wg mnie lepszym rozwiązaniem na pierwszy raz gdy jest wahanie ze strony rogacza jest spotkanie sam na sam i relacja po opowiadanie/zdjęcia/film. Wtedy Hotka i kochanek mogą zająć się całkowicie sobą. Nie ma nikogo kto hamuje i nie wie jak zareaguje na sam widok, nie będzie nic narzucał. Kochankowie zostawieni są sobie i zawsze każde z nich może przerwać ale to jest wtedy ich decyzja. Hotka sam na sam też nie krępuje się i nie zastanawia czy coś wypada jej, czy może czy jednak powiedział że może ale myślał że tego nie zrobi. Kochanek ma za zadanie aby spotkanie było dla niej wyjątkowe i niezapomniane nie ważne co będzie się działo. 

 

Pośrednią wersją jest spotkanie we 3, ale rogacz po pierwszych kurtuazjach wychodzi i daje przełamać lody parze kochanków. Może iść i czekać na sygnał zakończenia albo zaproszenia. Może iść na kawę do pobliskiej (albo dalszej) żabki i wrócić po jakimś czasie. Może też po prostu wyjść do pokoju obok i nasłuchiwać. 

 

Przy spotkaniu we 3 gdzie ona chce a on by chciał ale się waha problem może być to, że podczas gdy ona już rozpalona to on przygasza ten ogień i go kontroluje. Jako kochanek chciałbym wiedzieć przed takim spotkaniem jakie emocje targają rogaczem i ustalić, że w każdej chwili można się wycofać albo po prostu nie przekraczać kolejnej bariery. Podzielić spotkanie na etapy, które rogacz będzie akceptował potwierdzając jednocześnie, że jest na to gotowy i chce aby to się stało. Etapy mogą być różne i wszystko zależy od każdej ze stron ale chyba takie uniwersalne mogą wyglądać następująco: pocałunki i błądzenie dłoni w ubraniu, w bieliźnie, nagie piersi, nagie ciało, masaż, zabawy oralne, penetracja. Na każdym etapie można się zatrzymać, zostać dłużej lub po prostu na nim zakończyć. Wszystko zależy od tego na co, w tym przypadku wahający się rogacz, będzie chciał popatrzeć i na co jest gotowy. 

  • Lubię 2
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Uważam, że to on powinien zdecydować jak woli, jeżeli to oczywiście dla Ciebie bez różnicy :)

 

Generalnie nie szłabym na całość w sytuacji, gdy on jest niezdecydowany. Można zacząć stopniowo, np tylko od flirtu.

 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
12 minut temu, Oreo pisze:

Uważam, że to on powinien zdecydować jak woli, jeżeli to oczywiście dla Ciebie bez różnicy :)

 

Generalnie nie szłabym na całość w sytuacji, gdy on jest niezdecydowany. Można zacząć stopniowo, np tylko od flirtu.

 

To prawda, wahanie trzeba przela.ywa  stopniowo bo pójście "na rympał" może przynieść zupełnie odwrotne skutki. Jeżeli przy mega podnieceniu Twój Rogacz się wycofuje to znaczy że jeszcze psychicznie tego nie przepracował i trzeba powoli małymi krokami przełamywać lody

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, mywyoni1984 pisze:

Wiem, że pytanie do Hotek ale pozwolę sobie na odpowiedź od strony kochanka.

Miałem nie odpowiadać, ale muszę dać męski "głos przeciwny", uwzględniający doświadczenie zarówno rogacza jak i kochanka.

 

1 godzinę temu, mywyoni1984 pisze:

Wg mnie lepszym rozwiązaniem na pierwszy raz gdy jest wahanie ze strony rogacza jest spotkanie sam na sam i relacja po opowiadanie/zdjęcia/film. Wtedy Hotka i kochanek mogą zająć się całkowicie sobą. Nie ma nikogo kto hamuje i nie wie jak zareaguje na sam widok, nie będzie nic narzucał. Kochankowie zostawieni są sobie i zawsze każde z nich może przerwać ale to jest wtedy ich decyzja. Hotka sam na sam też nie krępuje się i nie zastanawia czy coś wypada jej, czy może czy jednak powiedział że może ale myślał że tego nie zrobi. Kochanek ma za zadanie aby spotkanie było dla niej wyjątkowe i niezapomniane nie ważne co będzie się działo.

Gdy moja żona na początku naszej drogi dostawała takie "sugestie" od potencjalnych "doświadczonych" kochanków, że tak jest lepiej to nawet jeśli rozmowa była wcześniej obiecująca... kochankami nie zostawali bo dostawali automatem ode mnie bana. Podejście powyższe przedstawia to, że kochanek patrzy w pierwszej kolejności na swój komfort. Pozwala to kochankowi zdjąć z głowy myślenie o potrzebach rogacza i zostawia to myślenie jedynie na głowie Hotki.

 

Od dawna powtarzam, że wykorzystujemy tu matematykę i działania na zbiorach. Partner rysuje swój "zbiór oczekiwań", partnerka rysuje swój "zbiór oczekiwań", zakreślacie jaki jest WSPÓLNY zbiór oczekiwań, i wedle tego zbioru szukacie kochanka.

 

A ten zbiór u każdej pary może wyglądać (i wygląda) zupełnie inaczej.

 

I rozmawiacie ze sobą, dużo, bardzo dużo, aż do "porzygu" bo oczekiwania mogą się zmieniać w czasie, i nie można zakładać że to co było miesiąc temu na pewno będzie aktualne i dziś.

 

Ja np cholernie długo i niezwykle emocjonalnie dochodziłem do "dania wolnej ręki" i puszczenia na spotkanie beze mnie mojej żony. Natomiast jako kochanek spotykałem się zarówno z parami które wolały w trójkę na początek, jak i sam na sam. Zupełnie nie ma reguły. Ale zawsze się wsłuchiwałem w słowa obu połówek.

  • Lubię 15
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak jak poprzednicy pisali, to Wasza decyzja, którą musicie dopasować do swoich oczekiwań 😊

Ja osobiście zaczęłam od spotkania sam na sam z kochankiem. Nie dość, że początki były trudne pod względem emocjonalnym, to u mnie dodatkowo kwestia ciągłego myślenia o tym jak wyglądam, czy Mąż jest zadowolony. Po wielu rozmowach stwierdziliśmy, że dla nas tak będzie lepiej to zacząć. I się sprawdziło ☺️ I mimo, że przy pierwszym spotkaniu we trójkę nadal zdarzało mi się myśleć o tym jak wyglądam czy Mężowi się podoba i czy chce kontynuować to były to mniej intensywne myśli. 
Wszystko zależy od Was 😊

Ona 😊

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 minut temu, Druh. pisze:

Od dawna powtarzam, że wykorzystujemy tu matematykę i działania na zbiorach. Partner rysuje swój "zbiór oczekiwań", partnerka rysuje swój "zbiór oczekiwań", zakreślacie jaki jest WSPÓLNY zbiór oczekiwań, i wedle tego zbioru szukacie kochanka.

Super obrazowo opisane!

 

To ma być przyjemność dla każdej ze stron! 

 

Oboje musicie przeanalizować która wersja Was kręci i na którą jesteście gotowi. 

 

Kochanek w tej chwili jest tylko narzędziem do Waszego zadowolenia. 

Ważne żeby korzystać z tego narzędzia bezpiecznie i zgodnie z instrukcją, którą stworzycie. 

 

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi (i fajnie bo by było nudno) na pytanie co lepsze. A w sumie to poniekąd jest. Lepsze jest Wasze zadowolenie.

Sami musicie przeanalizować na co jesteście gotowi i która wersja Was kręci. Musisz się zastanowić czy będziesz czuła się komfortowo z nim i skupisz się na dostarczanych przez kochanka doznaniach, czy może będziesz bardziej czuła się Hotką gdy rogacz będzie Cię trzymał za rękę oddając jednocześnie kochankowi resztę ciała. 

 

Tak jak wcześniej wspomniałem ważne też na co rogacz jest gotowy i chętny. To musi być Wasza wspólna decyzja. On też ma mieć z tego przyjemność. 

Jeżeli jest wahanie to małe kroczki wskazane. Oboje musicie być pewni, że tego chcecie. Oboje w tym jesteście i oboje musicie zaakceptować stopień na który chcecie wejść. Zdecydować czy idziecie już dalej czy na danym poziomie zatrzymujecie się nieco dłużej aby opanować emocje i zdecydować co dalej. 

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Druh. pisze:

Gdy moja żona na początku naszej drogi dostawała takie "sugestie" od potencjalnych "doświadczonych" kochanków, że tak jest lepiej to nawet jeśli rozmowa była wcześniej obiecująca... kochankami nie zostawali bo dostawali automatem ode mnie bana. 

Zgadzam się.  Kiedy ów kochanek podczas poznawania, próbował z uśmiechem przekonać mnie/nas, że lepiej będzie jak grzecznie zostanę w domu i będę czekał na zdjęcia/filmik, tudzież woli pisać, mieć kontakt tylko z Hotką sam na sam bo to lepsze i daje więcej emocji to odbierałem go jako cwaniaczka, który patrzy na swoją wygodę i przyjemność.

 

Dodam, że nie mam z tym problemu bo potrafię być uległy, zgodzić się na wiele rzeczy i faktycznie zostać w tym domu, tudzież nie mieć wglądu do korespondencji Żony z innym, ale jak uznam, że sam tego chcę lub ulec żonie, która chciałaby tego.

 

Ale nie totalnie obcego faceta, który wmawia mi/nam co będzie dla mnie/dla nas lepsze.

 

Pomijam już, że niektórzy  odbierają cuckold tak, że Hotka to jakaś niewyżyta, znudzona i niezaspokojona seksualnie kobieta, a rogacz to nudny, beznadziejny w łóżku nieudacznik.

  • Lubię 13

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Tak jak myślałam, zdania są podzielone. Mamy już za sobą mój flirt, spotkanie na kawie, zabawa w klubie, podobało nam się to, jednak mąż blokował kolejny krok w ostatniej chwili. Za nim to zrobimy chcemy to dobrze zaplanować, przynajmniej na tyle ile się da bo wiadome że plany to jedno a życie to drugie. Sama teraz zaczęłam się zastanawiać w której opcji ja będę się lepiej czuła, gdzie wcześniej myślałam że każda opcja jest dla mnie ok 😬

  • Lubię 5
  • Kwiatek 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 godzin temu, MoonBeam pisze:

Zgadzam się.  Kiedy ów kochanek podczas poznawania, próbował z uśmiechem przekonać mnie/nas, że lepiej będzie jak grzecznie zostanę w domu i będę czekał na zdjęcia/filmik, tudzież woli pisać, mieć kontakt tylko z Hotką sam na sam bo to lepsze i daje więcej emocji to odbierałem go jako cwaniaczka, który patrzy na swoją wygodę i przyjemność.

 

Dodam, że nie mam z tym problemu bo potrafię być uległy, zgodzić się na wiele rzeczy i faktycznie zostać w tym domu, tudzież nie mieć wglądu do korespondencji Żony z innym, ale jak uznam, że sam tego chcę lub ulec żonie, która chciałaby tego.

 

Ale nie totalnie obcego faceta, który wmawia mi/nam co będzie dla mnie/dla nas lepsze.

 

Pomijam już, że niektórzy  odbierają cuckold tak, że Hotka to jakaś niewyżyta, znudzona i niezaspokojona seksualnie kobieta, a rogacz to nudny, beznadziejny w łóżku nieudacznik.

Świetnie napisane.

Ja z tej drugiej perspektywy (kochanka, bulla, czy jak go tam zwał) napiszę, że ja widzę siebie w cuckold w sumie podobnie jak ci wyżej wymienieni przez Was "cwaniaczkowie" z dwoma istotnymi zastrzeżeniami. 

A zatem;

Dla mnie cuckold to taki układ, w którym każda z trzech biorących w nim udział osób czerpie maksimum przyjemności,  doznaje niesamowitych uczuć i emocji,  ale dla każdego jest to coś innego.

Inaczej odbiera i przeżywa to Hotla, inaczej jej partner, a jeszcze inaczej ja.

Przyznam, że ja też dążę zazwyczaj do takiej sytuacji, gdzie mogę być z panią sam na sam. Ale zawsze też chcę poznać osobiście męża, czy chlopaka swojej ewentualnej kochanki. Spotkać się najpierw we trójkę,  czy nawet tylko z nim. Pogadać, dać się poznać, sprawić, by mi zaufał i nie miał obaw, że oddaje swoją ukochaną kobietę jakiemuś odklejeńcowi.

Chcę czuć się zaakceptowany przez niego.

A druga istotna rixnica jest taka, że ja nawet niespecjalnie przepadam za słowem "rogacz", bo ma ono w moim odczuciu pejoratywne znaczenie. A ja poznałem kilku panów oddających swoje żony innym i byli to pełnowartosciowi faceci. Raczej samce alfa.

 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...