Po udanym spotkaniu zapoznawczym

[kalee 63]

Nie wiem, czy to już było, ale chciałem od dawna poruszyć ten wątek. 🙂

 

Mowa konkretnie o pierwszym spotkaniu po udanym "zapoznaniu na kawie". Jakie są Wasze doświadczenia i preferencje? Pytanie zarówno dla hotek, jak i rogaczy.

 

Czy wolicie, aby pierwsze spotkanie odbyło się w trójkę, czyli że mąż ogląda, czy może lepiej pozwolić żonie spotkać się sam na sam z kochankiem?

 

W moim przypadku bywało różnie, ale od niedawna wolę być nieobecny i dać im się "zgrać" na pierwszych randkach. Zauważyłem, że niektórzy kochankowie mojej żony się trochę stresowali na początku moją obecnością 😆

[666moon✩ 50]

Chyba lepszy dobry drink niż kawa?

[Wichura® 19 417]

W dniu 21.10.2024 o 18:40, kalee pisze:

Nie wiem, czy to już było, ale chciałem od dawna poruszyć ten wątek. 🙂

 

Mowa konkretnie o pierwszym spotkaniu po udanym "zapoznaniu na kawie". Jakie są Wasze doświadczenia i preferencje? Pytanie zarówno dla hotek, jak i rogaczy.

 

Czy wolicie, aby pierwsze spotkanie odbyło się w trójkę, czyli że mąż ogląda, czy może lepiej pozwolić żonie spotkać się sam na sam z kochankiem?

 

W moim przypadku bywało różnie, ale od niedawna wolę być nieobecny i dać im się "zgrać" na pierwszych randkach. Zauważyłem, że niektórzy kochankowie mojej żony się trochę stresowali na początku moją obecnością 😆

U nas na spotkaniu zapoznawczym są te osoby które później mają być na pozostałych spotkaniach. Czyli jak szukamy kogoś razem to zapoznawcze także razem, jak szukamy osobno to idzie ta osoba która szuka. Natomiast jeżeli ja idę na spotkanie z potencjalną kochanką to zasadniczo nie robi mi różnicy czy będzie na spotkaniu sama czy z mężem/partnerem

[Dragonfly® 20 462]

W dniu 21.10.2024 o 18:40, kalee pisze:

Czy wolicie, aby pierwsze spotkanie odbyło się w trójkę, czyli że mąż ogląda, czy może lepiej pozwolić żonie spotkać się sam na sam z kochankiem?

Od pewnego czasu przy zapoznawczym spotkaniu wchodzę na "pierwsze wejście" sama. Mój przyjaciel jest obok, a @skrzat przy telefonie.

Wolę tak, bo już nauczyłam się, że inaczej potencjalny, nowy kochanek zachowuje się sam na sam ze mną, a inaczej, gdy jestem w parze z mężczyzną. Samej obecnie łatwiej wyczuć mi potencjalną śliskość nowego. Szybciej mogę go zweryfikować.

[Dragonfly® 20 462]

W dniu 21.10.2024 o 18:40, kalee pisze:

Czyli że mąż ogląda, czy może lepiej pozwolić żonie spotkać się sam na sam z kochankiem

A fakt. Ty już pytasz o to co po zapoznawczym spotkaniu. 

Wtedy zawsze jestem z moim przyjacielem, nigdy sama, bo nie chcę.  Obecnie nowy kochanek ma być nowym dodatkiem do naszego układu. 

[mywyoni1984✩ 562]

Pierwsze spotkanie na konkretne działania warto przedyskutować we 3. Jeżeli jest to w ogóle pierwsze spotkanie Hotki w tej roli to chyba sugerował bym spotkanie sam na sam z kochankiem a rogaczowi przygotować albo zdjęcia/nagrania, relację live bądź po prostu relację w formie opowiadania po wszystkim

Hotka jednak może się stresować i być skrępowana obecnością partnera i przez to nie otworzyć się do końca i nie czerpać dostarczanych doznań całą sobą. Kochanek też może się stresować obecnością rogacza i nie w pełni wykorzystać swoje atuty. 

Gdy jednak zdecydujecie się na spotkanie we 3 chociażby ze względów bezpieczeństwa czy po prostu oboje chcecie czerpać z tego przyjemność na żywo, to fajnie jak rogacz na początku spotkania zniknie gdzieś na jakiś czas (po kawę do żabki 3 ulice dalej czy spacer dookoła bloku aby pozbierać myśli) dając furtkę do nieskrępowanego działania a później dołączając jako obserwator i nie tylko.