Jak sobie radzic

[Adek_nie_jadek 125]

Witajcie, ja z moja kobieta mamy kilka udanych przezyc zwiazanych z ZK, lecz teraz sie cos zmienilo i moja kobieta stanowczo zrezygnowala z dalszych zabaw w tym temacie. I tu rodzi sie moje pytanie... jak sobie radzic z tym ogromnym podnieceniem ktore towarzyszy niemalze kazdego dnia? 
 

jest miedzy nami wszystko dobrze, tylko przez moje niekontrolowane podniecenie zdrada sie klocimy bo nie moge przestac jej przekonywac... chcialbym to opanowac i nie niszczyc naszego 6 letniego zwiazku.

 

z gory dzieki za odpowiedzi. 

[Wichura® 19 361]

1 godzinę temu, Adek_nie_jadek pisze:

moje niekontrolowane podniecenie zdrada sie klocimy bo nie moge przestac jej przekonywac... chcialbym to opanowac i nie niszczyc naszego 6 letniego zwiazku.

Wiesz... nie zrozum mnie źle ale z niektórymi problemami i tematami warto zwrócić się do odpowiedniego specjalisty jakim jest np terapeuta zajmujący się m.in. kwestiami związanymi z seksem. W sposób przedstawiony przez Ciebie brzmi to właśnie jak problem wykraczający poza możliwość ogarnięcia go na podstawie kilku odpowiedzi nieznajomych osób z Internetowego forum