Skocz do zawartości
adidas

Jeden stały czy może dwóch?

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem u progu zostania cuckoldowym rogaczem ( zwykłym już jestem ). Sytuacje swoją opisywałem już w innym wątku. Natomiast teraz mam taki mały dylemat bo moja kobieta preferuje stałe układy a nie pojedyncze akcje. Układy w których to ja na niektórych spotkaniach obecny nie będę. Bierze pod uwagę też spotkania całonocne. Jest oczywiście jeden kandydat o którym już a tym forum wspominałem ale ze względu na jego opieszałość pojawił się też drugi, który wydaje się być zdecydowanie bardziej konkretny i z którym to moja kobieta prowadzi co raz to bardziej intensywny flirt. Jako, że ten pierwszy również pomimo braku konkretów wydaje się być nią mimo wszystko zainteresowany zastanawiam się czy nie lepiej będzie jak ona wejdzie w dwa równoległe układy jednocześnie. Co o tym sądzicie? Dodam tylko, że moja kobieta jest otwarta na różne opcje i wszystko ze mną oczywiście uzgadnia. Ale czy sytuacja gdzie cała fascynacja i pożądanie może rozłożyć się na dwie osoby nie była by dla mnie bezpieczniejsza? Piszę oczywiście o ryzyku zaangażowania emocjonalnego. Wiem... napiszecie, że zaufanie itd. Mam do niej zaufanie na tę chwilę ale wiecie też zapewne, że życie mimo wszystko rządzi się własnymi prawami...

  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 15.09.2024 o 14:40, adidas pisze:

Ale czy sytuacja gdzie cała fascynacja i pożądanie może rozłożyć się na dwie osoby nie była by dla mnie bezpieczniejsza? Piszę oczywiście o ryzyku zaangażowania emocjonalnego.

 

Tak, wg mnie to sytuacja bezpieczniejsza, jeżeli chcecie uniknąć zbytniego zaangażowania emocjonalnego.

 

Ty chyba też tak uważasz, skoro tutaj o tym piszesz. Czyli te obawy są w Twojej głowie. Skoro jest okazja, by skorzystać z opcji dwóch równoległych Kochanków, a dzięki temu będziesz czuł się bezpieczniej w takim układzie, a Twojej żonie też to pasuje - to jak najbardziej.

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 15.09.2024 o 14:40, adidas pisze:

czy sytuacja gdzie cała fascynacja i pożądanie może rozłożyć się na dwie osoby nie była by dla mnie bezpieczniejsza?

Idąc tym tokiem myślenia, dziesięciu kochanków byłoby jeszcze bezpieczniejszą opcją... Mam wątpliwości co do słuszności tej tezy.

Według mnie to nie ilość równoległych kochanków jest istotna lecz to jak podejdzie do cuckoldu Twoja żona. Czy jest odporna na zbyt poważne zaangażowanie emocjonalne. Nawet przy kilku równoległych kochankach można się przecież zadurzyć w jednym z nich.

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dylematy zawsze są. Nie ważne ilu będzie kochanków. "Stałych" czy nie. To będzie test czy Wasz związek jest naprawdę trwały i mocny aby podołać temu emocjonalnie. ZK i cuckold to nie zabawa. To "jazda" oparta na wzajemnym zaufaniu i że Wasz związek "bazowy" bez względu na jakieś zawirowania jest nie do naruszenia.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
15 godzin temu, Pavel pisze:

Czy jest odporna na zbyt poważne zaangażowanie emocjonalne

A to w ogóle możliwe? Być odpornym? I jak niby to poznać?

 

I czym się różni "poważne zaangażowanie" od "zbyt poważnego"?

  • Lubię 2
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
59 minut temu, Kokietka pisze:

A to w ogóle możliwe? Być odpornym? I jak niby to poznać?

Jest to możliwe, jeśli ktoś traktuje kochanka czy kochankę wyłącznie jak partnera do seksu i nie chce się wiązać. Oczywiście nie każdy jest na to odporny, ale dojrzały człowiek powinien na tyle siebie znać, żeby to wiedzieć.

59 minut temu, Kokietka pisze:

czym się różni "poważne zaangażowanie" od "zbyt poważnego"?

Poważne zaangażowanie jest wtedy, kiedy pomimo tego, że jesteśmy w monogamicznym związku, myślimy o tym, czy w jakiś sposób nie zmienić relacji. Zbyt poważne jest wtedy, kiedy pomimo braku zgody partnera tę relację zmieniamy.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
29 minut temu, creampie pisze:

Oczywiście nie każdy jest na to odporny, ale dojrzały człowiek powinien na tyle siebie znać, żeby to wiedzieć.

Szanuję Twoją opinię, ale mam własną odmienną: Dojrzały człowiek powinien na tyle znać siebie i świat,  żeby wiedzieć, że w życiu nie można być niczego na 100% pewien (no, może z wyjątkiem nieuchronnej śmierci  ;) ). 

 

Ja wobec siebie i innych wolę stosować zasadę ograniczonego zaufania - nigdy nie wiadomo co komu się przytrafi, lub co komu "odbije" 😉 Szczególnie gdy wchodzą w grę takie silne emocje.

 

Myślę, że nie jeden na tym forum, twierdząc, że dałby rękę uciąć... tejże ręki by nie miał 😉

 

A co dalej z tym robimy (tj. co nas spotka lub co poczujemy) - to już inny, odrębny temat 😉

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Kokietka pisze:

Myślę, że nie jeden na tym forum, twierdząc, że dałby rękę uciąć... tejże ręki by nie miał 😉

@creampie bądź z nią ostrożny (w sensie z kochanką, chociaż z @Kokietka też)

 

 

  • Haha 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Kokietka pisze:

A to w ogóle możliwe? Być odpornym? I jak niby to poznać?

 

I czym się różni "poważne zaangażowanie" od "zbyt poważnego"?

Poważne jest wtedy gdy nie traktujemy takiej znajomości tylko jako spotkania na seks. Gdy zamierzamy spotykać się częściej, jak dobrzy znajomi, przyjaciele, kochankowie na dłużej, dbać o taką relację. Zbyt poważnie robi się gdy zaczynają wchodzić w grę uczucia romantyczne, zakochanie, kosztem relacji z życiowym partnerem. Wtedy należy przerwać. Chyba, że kogoś interesuje utrzymywanie takich poliamorycznych związków - są tacy ludzie. Oczywiście nikt z nas nie jest w stanie tego kontrolować w 100%, jesteśmy tylko ludźmi, zdarzyć się może dosłownie wszystko. Ale jest to możliwe.  Jak poznać? Ewaluacja, autorefleksja, rozmowa z partnerem,...

Ale główne przesłanie mojego posta było takie: zwiększanie ilości kochanków (kochanek) nie zminimalizuje ryzyka.

18 godzin temu, Emotion seeker pisze:

ZK i cuckold to nie zabawa.

Polemizowałbym ;) . Może nawet tylko zabawa. Albo w większości zabawa... Bo co innego? Styl życia - tak. Ale bez przesadzania z powagą. Raczej z dbałością o to by nie zepsuć tego co się ma w swoim "właściwym" związku.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
19 godzin temu, Emotion seeker pisze:

Dylematy zawsze są. Nie ważne ilu będzie kochanków. "Stałych" czy nie. To będzie test czy Wasz związek jest naprawdę trwały i mocny aby podołać temu emocjonalnie. ZK i cuckold to nie zabawa. To "jazda" oparta na wzajemnym zaufaniu i że Wasz związek "bazowy" bez względu na jakieś zawirowania jest nie do naruszenia.

A ja myślę że jak większość rzeczy w życiu tak w ZK i Cuckold zdrowe podejście do tematu przychodzi z czasem. Kiedy wrócę do naszych początków to był porostu istny rollercoaster, nie byliśmy w stanie rozmawiać o niczym innym tylko “o tym”. Każde łóżkowe igraszki kończyły się rozmową o naszych fantazjach. Kiedy mieliśmy za sobą okres “jazdy bez trzymanki” poukładaliśmy sobie tematy ZK w głowach i postawiliśmy grubą kreskę pomiędzy “naszym” życiem a tym “drugim” życiem o którym wiemy tylko my dwoje, kochanek i osoby które czytają to forum :). Czytając cały wątek myślę że każdy musi sam zdecydować co dla niego lub dla niej jest dobre. U nas jest jeden stały kochanek i podejście mamy takie że jeżeli relacja się skończy z takich czy innych powodów to wtedy poszukamy, ale nie na siłę, nowego przyjaciela według z góry przyjętych kryteriów. Właśnie to chyba w ZK jest najprzyjemniejsze…każdy może te emocje przeżywać na swój sposób i nie trzeba wpisywać się ani w niczyje oczekiwania ani tym bardziej w jakieś schematy. Niech każdy czerpie z tego przyjemność na swoich zasadach!

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...