Kochanie miałem sen

[Paulek 116]

Byliśmy na wyjeździe tanecznym tak jak to robiliśmy kiedyś. Podczas 1 wieczoru i kolacji integracyjnej weszło 2 facetów byli na tyle przystojni w sumie to chyba nawet I bardziej niż bardziej przystojni około 40 lat z ciemniejsza karnacja, wysocy, fajny zarost. Wszyscy nawet faceci  zwrócili na nich uwagę. Popatrzałem na Ciebie i chciałem powiedzieć ze fajne ciacha ale mnie ubiegłaś co nigdy tego nie mówiłaś i się nie dzieliłaś takimi informacjami. Podniecilo mnie to. Jedlismy piliśmy, ty jak zwykle na fajkę trochę mnie to denerwowało.  Jak zawsze, po twoim powrocie gadaliśmy widac że wróciłaś taka rozpromieniona, patrzałem się na mnie dziwnie, tak wyzywająco, kusząco. Wydało mi się to dziwne bo dawno tak nie miałaś. Sobie gadamy, śmiejemy gadaliśmy i poznawaliśmy się z innymi. Organizator nie wiem kto to był otworzył zlot przedstawiając trenerów był on z żoną i okazało się że tych 2 facetów również są nauczycielami, nie powiem ale skądś mi się wzięła delikatna zazdrość. Bo każda kobieta pożerała ich wzrokiem, nie byłbym pewnie tym faktem poruszony ale na samym początku powiedziałaś że fajne ciacha. Koniec przemowy gadaliśmy dalej. Znów poszłaś na fajke jak i kilka osób w tym też i oni. Jak to przy fajce gadaliście i ktoś tam zagadał do tych trenerów.  Mogłaś pozbierać informacje nie gadając z nimi ale słuchając. Sam głos od nich wywoływał ciarki. Gdzieś tam przy fajce chwycilas kontakt wzrokowy z 1 z nich. Wróciliście do środka.  Wchodząc poczułaś dodatkowo ich perfumy bo ten z który chwycilas kontakt wzrokowy otworzył drzwi i wpuszczał wszystkich i musiałaś przejść siła rzeczy koło niego. Przyszłaś do stołu znów taka mi się wydałaś dziwnie szczęśliwa. Gadaliśmy i nagle poczułem twoja stopę na moim kroczu. Byłem mega zaskoczony i w myślach gadałem co jest grane. Podnieciło mnie to ale po chwili zaprosili do wspólnej zabawy i jak zawsze był ten taniec integracyjny w kółeczku. Potancowalismy ale myślami byłem w twoich stopach i to co zrobiłaś. Koniec tańca znów do stołu się napić. Byłaś dalej rozpromieniona a nawet I zarumieniona no ale nic dziwnego bo tańczyliśmy koleina fajka poszłaś i widziałem że 1 z nich też wychodzi.

Inni już wchodzili do środka. Nie było Cie dłuższa chwilę go też. Zauważyłem że weszliście razem jak to facet przepuścił Cię a potem  on. Usmiechneliscie się do siebie I wyglądałaś onieśmielona a zarazem taka inna. Przyszłaś do mnie dałaś mi buziaka I szeplas do ucha że masz na mnie ochotę. Byłem tym razem w szoku. Pociągnęła mnie za rękę poszliśmy do pokoju. Ja się dopytywałem co się stało skąd taka zmiana mojej Majeczki. Jak to zawsze padało z twoich ust że zachciało Ci się i chcesz mnie wykorzystać. Zacząłem łączyć fakty. Ale nie dopytywałem się i szedłem jak posłuszny facet. Weszliśmy do pokoju ja do toalety na szybko siku, troszkę przepłukałem umyłem penisa i się zamieniliśmy. Ja już czekałem rozebrany puściłem muzyczkę. Wyszłaś z łazienki i oczom ukazała mi się ... lojjj naprawdę Suka ponczoszki body no to co lubię. Podeszłaś do łóżka weszłaś jak kocica i od razu wzięłaś się za robienie loda ale byłem tak podniecony że w sumie od razu powiedziałem że dochodzę wyciągnęłaś i powiedziałaś to dobrze i wsadziłaś go znów do ust gdzie Ci się spuścił . Nie czekając przesunelas się dalej dałaś mi buziaka poczułem swoją sperme i nadzialas się odrazu. Ruszałaś się na mnie jak nigdy doszłaś praktycznie od razu ale nie przestawałaś 2 raz doszłaś po krótkiej chwili, ja nadawałem się widokami swojej żony. Mieściłem piersi najlepsze że nie przestawałam mnie ujeżdżać. Za 3 razem odgielas się delikatnie do tyłu ja uwolniłem piersi i chyba trafiłem w punkt ściskając delikatnie sutki bo nagle wystrzeliło z ciebie niesamowite pokłady cieczy. Trzaslas się i opadając nabilas się znów na mnie i delikatnymi ruchami doszedłem w Tobie i Ty czwart raz ze mną, opadlas na mnie wtulajac się.

 

W tym momencie się obudziłem czując pulsującego kutasa oblepionego spermą. 

Ciekawe czy następne dni przyniosą dalsza część a może coś nowego.

[Paulek 116]

Oboje zasnęliśmy wtuleni w siebie. Rano obudził mnie jakiś głos. Stał nad nami trener i budził nas na śniadanie widząc mnie nagiego a żonę w seksownym stroju po upojnej nocy. Zaspany i zdezorientowany mówię aby stąd wyszedł. Ciekawe ile stał w pokoju i patrzył się na nas. Maja się przebudziła i zaspana pyta co się dzieje. Mówię że trener tu był I ponoć klupal do drzwi ale nikt nie otwierał, więc wszedł I nas dobudzał bo śniadanie się kończy a nas nie widział I przyszedł. Zaspana zapytałaś, - jak to wszedł?

- no były nieprzekrecony klucz i otworzyl drzwi wszedł i nas budził lecz nie mam pojęcia jak długo tu stał. 

- A kto tu stał który trener? 

- Ten który chodził palić, ten który wywoływał u Ciebie to wczorajsze podniecenie. 

Zaczerwieniłaś się i przeszedł Cię przyjemny dreszcze emocji, podniecenia. Pocałowałaś mnie i poszłaś pod prysznic. 

Pod prysznicem myślałaś o Leonie i jak długo oraz co widział. Myśli te sotengowaly fale podniecenia. Sama nie wiedziałaś co się dzieje, sama sobie się dziwiłaś. Zaczęłaś się dotykać po łechtaczce i piersiach, jednocześnie myśląc o nim. Długo to nie trwało bo wbiłem Ci się do łazienki za potrzebą. Spłoszyłaś się lecz zdążyłem to zauważyć, jak się pieściłaś. Szybko się umyłaś i wyszłaś zawstydzona spod prysznica. Pytam się Ciebie...- Kochanie co się stało dlaczego przerwałaś, chętnie bym popatrzał jak sobie robisz dobrze. 

Zawstydziłaś się. Kontynuowałem pytania... - Skąd u Ciebie te zawstydzenie oraz skąd ten żar który wczoraj towarzyszył w naszej sypialni. 

Znów się zmieszałaś i szybko powiedziałaś bierz prysznic i chodź na śniadanie bo i tak jesteśmy już po. 

Udało Ci się odwrócić uwagę. 

Wychodzę spod prysznica i biegniemy na stołówkę, na schodach mijaliśmy się z Leonem, który wracał do pokoju ładnie się uśmiechnął do Ciebie I powiedział dzień dobry Majeczko i zmierzył Cię wzrokiem od góry do dołu. Dodał, ładnie wyglądasz niekrepujac się że ja jestem obok. Uśmiechnęłaś się i przywitałaś też go zmierzyłaś tym swoim flirtujący wzrokiem oraz podziękowałaś. 

Patrzałem sie na Ciebie I zacząłem być jednocześnie zazdrosny oraz odpłynęła mnie fala podniecenia, że moja seksowna żona co zawsze powtarzałem podoba się kolesiowi który będzie jeszcze nie raz z nią tańczył i miał okazję gadać przy fajce. 

Mijajac się na tych schodach przeszedł Cię dreszcz i znów te dziwne uczucie. Poczułaś jego zapach co dodatkowo spotęgował te podniecenie. Miałaś ochotę na seks i to z Leonem ale twoje twarde zasady nie pozwalały Ci. Wstydziłaś się tego co się dzieje mając na uwadze to że kiedyś Ci pozwalałem na seks z innym. 

 

Dotarliśmy w końcu na śniadanie. Podczas jedzenia milczeliśmy. Ja się Tobie przygladalem i widziałem że coś jest nie tak że z jednej strony jesteś podniecona a z drugiej strony jestem Ja i Twoje zasady. 

Nagle przerwałem ciszę. 

- Kochanie muszę Ci coś powiedzieć. Widzę że od wczoraj nie jesteś sobą, jesteś podniecona i wychodzisz myślami ze swojej strefy czystości i komfortu. 

Widziałem wczoraj jaka byłaś podniecona po powrocie z papierosa, jak reagujesz na jego głos a dziś rano na klatce widziałem ten wzrok pożądania taki jak pierwszy raz zobaczyliśmy się w drzwiach mojej siostry. 

Zawstydziłaś się i powiedziałaś że dawno się tak nie czuła i nie wie co się dzieje. I że jednocześnie chcesz ale nie chcesz przez zasady. Odpowiedziałem... -Kochanie wiesz ze Cię Kocham, ta cała sytuacja mnie podnieciła. Sama myśl że mu się podobasz, że widział Cię rano w seksownych ciuszkach, że reagujesz na niego jak byś chciała rzucić się w jego ramiona i się z nim ruchać wprawia mnie w obłęd uczuć. Jakby wybuchał we mnie wulkan emocji. Moje zdanie znasz i nie będę Cię namawiać. Cieszę się że w końcu ktoś na Ciebie tak podziałał a co z tym zrobisz to Twoja już decyzja. Lepiej żałować ze się coś zrobiło niż potem żałować ze tego nie zrobiłaś i bić się z myślami. 

Dałem twoja dłoń na moje krocze abyś zobaczyła jaki jestem ta sytuacja podniecony, pocałowałem Cię i powiedziałem że Cię bardzo Kocham. 

 

 

 

 

[Paulek 116]

Cała ta sytuacja podniecila Majke jeszcze bardziej. Szepła mi do ucha

- Chodzmy na chwilę do pokoju bo ma na mnie ochotę

- Kochanie nie poznaję Cię, odkąd zobaczyłaś Leona masz większą ochotę na seks. Czyżby otworzył on zamknięte pudełko fantazji erotycznych?

Troszkę się speszyłaś.

- Możliwe że masz rację Kochanie, idziemy czy mam sama sobie poradzić.

Pocałowałaś mnie, jednocześnie sprawdzajac czy jestem dalej sztywny. wstałaś od stołu i ruszyłaś w kierunku pokoju. 

Nie mieliśmy zbyt wiele czasu bo już i tak byliśmy spóźnienie nacśniadanie a jeszcze Mai się zachciało.

Już większość ludzi była na sali pierwsze zajęcia miału być z organizatorem. 

Widząc to że wszyscy schodzili a sala była po 2 stronie obiektu mogliśmy pozwolić sobie na troszkę swobody. 

Maja szybko zrzuciła sukienkę ściągnęła majtki weszła na łóżko jak kocica I się wypięła. 

-Długo mam czekać. 

Jednocześnie widziałem jak sama zaczęła się pieścić. Ojjj co to był za widok. Szybko zrobiłem to samo i po 5 sekundach byłem za nią. Mocnym ruchem wszedłem w ociekającą i już rozgrzaną Cipke. Jęknęła z rozkoszy. Kilka ruchów i poczułem jak zaczyna drżeć z rozkoszy. Mruczałaś jak nigdy i krzyczałaś.

- O tak, nie przestawaj zaraz dojdę, o kur... Aaaaaa

Jękłaś niesamowicie głosno. Mocnym ostatnim ruchem dobiłem jajkami o łechtaczkę i zalewałem Cipke a Maja jak nigdy do tąd opadła na łuszko i zaczęła się trząść z rozkoszy. Był to niesamowity widok. Nachyliłem się pocałowałem i szedłem do uszka.

-Jesteś niesamowita i przechodzisz samą siebie. 

Poszedłem pod szybki prysznic. Wycierając się weszłaś z myślą o prysznicu. Zauważyła ze dalej mi sterczy kutas jakbym dopiero się obudził i się nie spuszczał. 

- A Tobie Kochanie co tak dalej sterczy?

Chyciłas go był twardy i nabrzmiały, pulsował. Nie zastanawiając się długo uklęklaś i zaczęłaś brać go do ust. 

Robiła to energicznie, mocno ssała. Coraz bardziej pulsował czując to wyciągnęła go z ust ale nastawiając się i trzepiąc dalej energicznymi mocnymi ruchami jednocześnie patrząc mi w oczy. Krzykłem i to dość głośno 

- OOOOO kur... Ty Suko. 

Trząsł mnie jakąś chwilę Maja jeszcze przez chwilę się nim zajmowała. Chycilem Ją za włosy I delikatnie kazałem jej wstać. Pocałowałem ją gorąco czując moją sperme. Po całusie klepłem ją w tyleczek i powiedziałem.

- Jak mógłbym podziękować Leonowi za odblokowanie mi żony? 

Zaśmiałaś się i spojzałaś tym swoim flirtujacym wzrokiem. 

Wkońcu wskoczyła pod prysznic. 

Szybko pobiegliśmy na salę. Było już coś tłumaczone. Maja szukała wzrokowo Leona aby nacieszyć wzrok, lecz go nie było na tych zajęciach. 

Po godzinie warsztatów była przerwa. W końcu mogła lecieć na swoją ukochaną fajkę, poszedłem z nią aby się przewietrzyć. Leon też tam był I znów się przywitał przytulając się do Mai oraz podając mi rękę.

-Dzień dobry Państwu, jak minoł poranek i pierwsze zajęcia. 

Mówił to z takim szyderczym uśmiechem, patrząc na Maję. Maja w końcu poczuła pierwszy raz jego bliskość, jego dotyk, znów mogła go poczuć oraz ten głos. Zauważyłem u Mai gęsią skórkę która zawsze dostaje jak dzieje się coś przyjemnego. 

- Dzień dobry odpowiedzieliśmy. 

Maja kontynuowała.

- Bardzo dobrze i intensywnie. Gdyby nie Ty to pewnie byśmy spali dłużej. Uśmiechnęła się i ten wzrok Mai na niego. Uhhh aż ciarki mnie przeszły z zazdrości, ponieważ zawsze on był dla mnie. 

Leon odpowiedział z uśmieszkiem.

- Nie ma za co to była czysta przyjemność. I popatrzał głęboko w oczy Mai która się zawstydziła i flirtujaco odpowiedziała.

- Mam nadzieję że się podobało.

- Ojjj... bardzo. 

Ejjj wołają na zajęcia powiedziałem przerywając im flirt. Słysząc to wszystko mówię do Mai

- dawno nie widziałem w Tobie takiej Lwicy. Podoba mi się to, podnieca a zarazem cały wewnątrz się gotuje milion bodźców. 

- Tak Kochanie Leon bardzo mnie podnieca i nie mogę się doczekać z nim zajęć i też nie potrafię zebrać myśli. 

- Podniecasz mnie wiesz.

Jednocześnie ją zatrzymałem na korytażu i namiętnie pocałowałem. 

Dotarliśmy na koleją godzinę zajęć. Maja nie mogła się doczekać zajęć z Leonem.

Na jednej z pzerw " fajek" zapytał się Mai czy by chciała być jego asystętką oczywiscie o ile Paweł się na to zgodzi. - Ja nie mam nic przeciwko jeśli Maja tego chce a widzę po jej twarzy ze bardzo chce tego to jest twoja.

- przytuliła się do mnie i podziękowała. Popatrzyła na Leona i powiedziała że bardzo chętnie zostanie jego asystętką. 

 

Nadeszły oczekiwane zajęcia. Przemowa Leona, gadka co będziemy robić I że jego asystetka będzie Maja. Podeszła obok niego. Widząc ją obok niego znów przyszły te uczucia zazdrości i podniecenia. Wyobraźnia zaczęła pracować. 

Zaczęły się zajęcia. Widziałem jak Maja mu się poddawała w tańcu jak jej było dobrze od jego delikatnego dotyku, muskania. Niektóre pozycje były bardzo sensualne gdzie na udzie mogła poczuć jego penisa. Była w tańcu cała jego.

Na przerwie poszliśmy do toalety w pokoju. Bylem troszkę zdziwiony ponieważ Leon szedl w tym samym kierunku. Okazało się że ma pokój obok nas wchodząc do niego popatrzał się na mnie i szyderczo uśmiechnął. Domyśliłem się że wszystko słyszał nasz seks poranny rozmowy. Maja też była zaskoczona ale jednocześnie szufladka z fantazjami się coraz bardziej zapełniała. 

 

 

 

 

 

[Paulek 116]

Wzięliśmy szybki prysznic ponieważ było strasznie gorąco, najpierw Maja a potem ja. Wychodząc z łazienki zobaczyłem przebraną Maję w harnesy na piersiach i na tyłku do tego czerwona bielizna koronkowa. Cholernie się podnieciłem widzac żonę tak ubraną. Podeszłym od tyłu, przytuliłem się poczułem piękne perfumy. Pocałowałem w szyję i szedłem do uszka...

- Pięknie wyglądasz Kochanie, ale domyślam się że to nie dla mnie tak się wystroiłaś ?

- Kochanie wiem co lubisz i co Cię podnieca więc dla Ciebie... chwilka przerwy...i nie tylko.

- Kochanie napewno mu się spodobasz widać że Leon ma dobry gust. 

Uśmiechnęła się I ubrała sukienkę do kolan z większym dekoltem tak aby podkreślić dekolt. Miałem na nią straszna ochotę, ale wiedziałem że to nie dla mnie. 

Nagle pukanie do drzwi, otwieram a tam stał Leon również przebrany wyperfumowany, w koszuli. Sam stwierdziłem że przystojny. 

- Idziecie bo zaraz zaczynamy a bez Majeczki będzie ciężko.

Wtedy z za rogu pokoju wyszła Majka.

-Tak, tak, ja już jestem gotowa.

Leon zaniemówił na chwilę i mówi do mnie...

- Pawle ale Ty masz seksowną żonę aż mi odebrało mowę na chwilę. 

- Nie tylko Tobie... widać że masz dobry gust.

Uśmiechnął się do mnie I jeszcze raz przeleciał Maje wzrokiem. Idąc na salę coś tam gadaliśmy. 

Kolejne zajęcia również była ekscytującą tu Leon pokazywał różne figury a tu potem ja tańczący z Mają. Dwóch facetów podnieconych, bijących testosteronem, którzy najchętniej by ją mieli tylko dla siebie w pokoju. Mai zaczęło się to podobać, jak na nią patrzymy i zjadamy ją wzrokiem. Leon zarzadził 20 minut przerwy, ja poszedłem do toalety a oni zapalić. Szybka toaleta i poszedłem w stronę palarni. Lecz tam Mai i Leona już nie było. Pytam się pozostałych gdzie jest Maja. Powiedzieli że wypaliła i poszła już do środka. Idę na salę lecz tam też nie było Mai. 

Po chwili dostaje wiadomość ze zdjęciem na watsapp. 

- Zaraz wrócimy... a na zdjęciu było selfi Leona I Mai jak stoi za nią i trzyma na jej piersi rękę. Ojjj... alesz mnie ścięło. Emocje nie do opisania podniecenie, zazdrość chęć szukania Mai. Ciężko stwierdzić czy chciałem to przerwać a może to widzieć. 

Ale zawsze mówiłem Mai że gdyby miała z kimś innym się przespać, chciałbym to widzieć lub dostać kilka zdjęć. 

Po kilku minutach pojawili się na sali zadowoleni. 

Kontynuowaliśmy zajęcia Podczas pokazywania figurek wyglądało to tak jakby Maja i Leon byli parą. Mnie męczyły myśli co się tam działo. Kiedy Maja przychodziła do mnie Ćwiczyć figurki zapytałem się co robili. Z takim podnieceniem szepla mi na uszko

- Kochanie przecież widzialeś...

- Jedynie co widziałem to to że Leon trzymał Cię za pierś.

- Na zdjęciu trzymał a czy filmik widziałeś?

- Nie dostałem żadnego filmu...

Tańczyliśmy dalej lecz nie potrafiłem się skupić. Widziała że ciekawość mnie zżera oraz zazdrość. Powiedziała mi na uszko że było miło lecz do niczego nie doszło... chwilą przerwy i dodała

- Jeszcze. Uśmiechnęła się  

Zajęcia się skończyły i w końcu mogłem zerknąć na telefon. Był tam filmik na którym widać siedzącą Maje na krześle z ściągniętą do połowy sukienką. Leon stał za nią i ją masował... rozmasowywał jej kark. 

Doszliśmy do pokoju w trójkę rozstawaliśmy się pod naszym pokojem z Leonem Maja się odezwała.

- Dziękuję Leonie do zobaczenia na kolacji. 

- Do zobaczenia odpowiedział.

W pokoju Maja usiadła na łóżku dała nogi do gory na brzeg łóżka pokazując koronkowe czerwni majteczki. Popatrzałem na nią i nie wiedziałem co mam zrobić nie potrafiłem oderwać od mojej gorącej żony wzroku.

- Długo mam jeszcze czekać?! Zapytała sie zniecierpliwiona. 

- No chodź tu do mnie i mnie wywieść chce Cię poczuć w środku.

Bez słowa ukleknolem przed zona i zacząłem ją pieścić od stóp do jej łechtaczki drocząc się bo widziałem że chce mojego kutasa w sobie. Wyjątkowo szybko doszła. 

- A teraz mnie zerznij. 

U Mai to bardzo rzadkie słowa. Co mnie bardziej nakręcało. Przesunęła się na środek łóżka już bez sukienki i majteczek lecz cały czas w harnesach i staniku. Piękny to widok sciagnolem szybko ubrania i wskoczyłem na Maję. Kochaliśmy się ostro milusio jęczała i się oddawała rozkoszy. Znów doszła wyjątkowo szybko na poscieli była spora mokra plama od jej sokow. Zmiana pozycji z klasycznej na pieska. Brałem ją ostro dając jej klapsy. Zaczęła dodatkowo sama stymulować sobie lechtaczke co spotęgowało i moje podniecenie. Doszliśmy wspólnie. Opadliśmy na łóżko położyliśmy i wtulilismy się w siebie. Zacząłem rozmowę.

- Kochanie jesteś wspaniała i cudowna dawno taka nie byłaś. 

- Ty też jesteś cudowny i było mi bardzo dobrze. 

- To co teraz kolacja a potem impreska? 

- Tak zbierajmy się powoli, ale chciałam Ci coś powiedzieć.

- Słucham Kochanie co chcesz mi powiedzieć.

- Bo po kolacji umówiłam się z Leonem 

Znów serce zaczęło mi szybciej bic.

- Dobrze Kochanie nie ma problemu. 

Zdziwiłaś się że się nie dopytywałem na co, po co dlaczego.

- Nie zapytasz się po co i na co?

- Kochanie masz przecież moją zgodę. Ufam Ci i widzę że z masażu dostałem zdjęcie i filmik więc liczę że jeśli do czegoś dojdzie to na pewno się Tym że mną podzielisz a może i nawet będę slyszal zza ściany, tak jak wszystko słyszał Leon jak się zabawiamy. 

Uśmiechnęłaś się pocałowałaś i poszłaś się ogarnąć do toalety z wyciekających z Ciebie soczków i mojej spermy.

 

 

[Paulek 116]

Proszę o opinie czy Wam się podobają takie fantazje ? 

Pierwsza część była snem i faktycznie to tak widziałem reszta jest moją wyobraźnią. 

[fajnyblondyn+ 0]

Mega. Kiedy kontynuacja??

[Paulek 116]

Nadeszła pora kolacji, Maja ubrana w sukienkę, pod spodem czarne koronkowe majteczki stanik z paseczkami na dekolcie wyglądała niesamowicie. Dopiero co się kochaliśmy a ja znów byłem napalony i chodziłem z stojącym kutasem. Każdy zajął swoje miejsca lecz do naszego stolika dosiadł się Leon. Oczywiście zapytał się czy może się dosiąść i zjeść z nami kolację. 

Maja długo się nie zastanawiała uśmiechnęła się i popatrzała wzrokiem uwodzicielki... 

- Oczywiście siadaj będzie mi bardzo miło zjeść z Tobą kolacje. 

Maja jak go ujrzała chyba zapomniała o mnie że siedzę obok, lecz z grzeczności Leon popatrzał na mnie i zapytał się a Ty nie masz nic przeciwko. 

- Nie no coś ty zapraszamy siadaj będzie nam bardzo miło. 

Powiedziałem to z uśmiechem zazdrości. Pierwszy raz odkąd jestem z Mają widziałem jak ktoś inny przykuł jej uwagę. Podniecało mnie to a zarazem widziałem że i nasz związek nabrał od 2 dni intensywności zwłaszcza w sypialni. Widać też było na twarzy Mai że była szczęśliwa zwłaszcza jak go widziała. 

 

Kolacja zjedzona i zaczęliśmy powoli wstawać, Żegnając się z Leonem zapytałem.

- To kiedy porywasz mi żonę? Maja mówiła że jesteście umówieni.

- Jeszcze mam parę spraw do załatwienia, Myślę że za godzinkę będzie ok. Co powiesz na do Maju?

- Mi pasuje, jak na razie jestem najedzona i chętnie pójdę z mężem na spacer aby spalić troszkę jedzenia.

Rozeszliśmy się Leon w swoją stronę a my poszliśmy na spacer. Nie było ani jednej chmurki i było mnóstwo gwiazd na niebie. Przez chwilę szliśmy w milczeniu każdy myślał o swoich sprawach lecz tą sprawą był u mnie i u Mai Leon. Maja nie mogła się doczekać spotkania, a ja się zastanawiałem co będą na nim robić. Widziałem mnóstwo scenariuszy, wiele różnych pozycji ora orgazmów Mai. Nagle Maja przerywa milczenie.

- Kochanie dziękuję Ci za ten wyjazd. Jeśli nie chcesz tego abym poszła do Leona to powiedz.

- Kochanie od dawna nie widziałem Cię tak szczęśliwej i podnieconej. Odkąd tu jesteśmy jest niesamowicie. Ty gorąca Kocica flirtująca ze mną i nie tylko cholernie mnie to podnieca. Cały czas jak widzę Ciebie patrzącego na Leona to mnie zżera zazdrość lecz i narasta we mnie mega podniecenie. Podniecenie że pragniesz kogoś innego i lubię te Twoje spojrzenie kusicielki. Dodatkowo podnieca mnie fakt że podobasz się i podniecasz kogoś innego. Wiesz dobrze że chciałbym być przy tym co będziecie robić chciałbym widzieć jak przy jego dotyku dostajesz dreszczy, jak Ci dobrze, jak mruczysz z rozkoszy. Widzę jak już działa na Ciebie jego głos już chyba same te wibracje powodują u Ciebie gęsiej skórki.

- Tak to prawda podnieca mnie i sprawia mi przyjemność już samym głosem, wyglądem a jego dotyk dopełnia to wszystko. Ostatni raz czułam się tak jak Ciebie ujrzałam pierwszy raz i każde nasze spotkanie na mnie niesamowicie działało podniecająco. 

- Acha czyli rozumiem że już na Ciebie tak nie działam i już Cię nie podniecam... Zaśmiałem się.

- Ojjj... nie żartuj łączy nas coś wyjątkowego i Cię Kocham już dawno by mnie przy Tobie nie było gdyby było inaczej. 

- Wiem Kochanie i wiesz że od pewnego czasu się staram jak mogę. Staram się byś lepszą wersją dla Ciebie.

- Widzę to dlatego też ostatnimi czasy jest mi dobrze i lubię spędzać czas z Tobą i się kochać.

- Zauważyłem to zwłaszcza w sypialni, znów jesteś gorąca i ociekająca sokami. Ale to co się teraz tu dzieje to jest niesamowite. 

- Też się nie poznaję ale Ty też jesteś inny na tym wyjeździe taki mój kocur.

Odwróciła się do mnie pocałowała gorąco i chwyciła za kroczę...

- Mmmm nie kłamałeś Tobie cały czas stoi. 

Rozpięła rozporek i wyciągnęła mojego penisa na zewnątrz. 

- I co ja mam z nim zrobić? 

- To co robisz najlepiej na świecie. 

Przykucnęła zmierzyła go wzrokiem, był nabrzmiały i pulsujący delikatnie językiem drażniła główkę patrząc się mi w oczy powiedziała.

- Tylko mnie nie wybrudź bo przecież idę do Leona.

I w tym momencie wsadziła go sobie całego do buzi i intensywnie zaczęło go ssać i się nim bawić. Długo to nie trwało i skończyłem w jej ustach. Nie uroniła ani kropelki aby się nie wybrudzić przed spotkaniem z Leonem. Pocałowała mnie namiętnie i powiedziała 

- Chodźmy bo spóźnię się na spotkanie. 

- A Ty chcesz aby mi w końcu przestał stać? Bo robisz chyba wszystko abym był cały czas w gotowości. 

- Przecież zawsze byłeś na to nie mogę narzekać. 

- W sumie racja ale nigdy nie był tak mocno napompowany.

- Nie potwierdzę i nie zaprzeczę. 

Uśmiechnęła się i dała buziaka w usta. Doszliśmy do ośrodka a Tam na papierosku stał Leon.

ON: - O jesteście może papieroska. 

JA: - Ja dziękuję nie palę.

Maja: -  A ja chętnie sobie zapalę i pociągnę hihi.. Uśmiechnęła się i znów ten rozbrajający wzrok skierowany w kierunku nas. 

JA: - Ja Was zostawiam idę do toalety i idę na imprezkę. Miłego wieczorku Wam życzę. 

Maja pocałowała mnie gorąco przy Leonie i dodała:

- Ty też Kochanie, miłej imprezki i bądź grzeczny.

Oni dokańczali papieroska a ja już poszedłem w swoja stronę.  Zaczęli się kierować w kierunku pokoju Leona. Po kilku minutach dostałem od Mai zdjęcie pokoju gdzie były odpalone świece i były na łóżku płatki róż. na komodzie stało winko i 2 kieliszki. Ciarki przeszły przez moje ciało i myśli co ja zrobiłem, a jeśli ona się w nim zakocha? Biłem się z myślami lecz zarazem byłem podniecony. Minęło parę chwil od następnej wiadomości zdjęciowej. 

Leżała cała rozebrana na brzuszku. Wyglądała wspaniale w blasku zapalonych świec. W lustrze widziałem Leona bez koszuli i spodni lecz był w bokserkach. Pod zdjęciem był dopisek, mam nadzieję że się podoba... Leon. Pomyślałem skur... Nie dość że ma moją żonę to jeszcze on pisze z jej telefonu. Ale fakt podniecało mnie to, ciężko było mi się skupić. Poszedłem więc do pokoju w miedzy czasie dostałem krótki filmik. W tle relaksująca muzyka i on klęczący na łóżku obok leżącej Mai gdzie kropił delikatnie oliwką gdzie po chwili zaczynał ją wsmarowywać. po całym ciele delikatnie pośladków również nie pominął. Na skórze Mai widziałem gęsią skórkę z podniecenia.  W między czasie dotarłem do pokoju. Starałem się być bardzo cicho aby mnie nie usłyszeli zza ściany. Położyłem się na łóżku wsłuchując co dzieje się za ścianą. Na końcu obiektu była bardzo duża cisza bo wszyscy się bawili na sali. Z za ściany słychać było relaksującą muzyczkę i nic po za tym. Po prostu masował ją i pewnie przygotowywał do czegoś większego. 

[Paulek 116]

Moja Ukochana uwielbiała masaże, sam nie byłem masażystą i zawsze starałem się jak mogłem. Nawet przy moim dotyku, masażu była mokra i podniecona a co dopiero musi się dziać przy Leonie, który był masażystą i działał na nią bardzo podniecająco. Nagle usłyszałem głosy zza ściany...

- Mmmm Leon ale Ty mi robisz dobrze uwielbiam to. 

- Cieszę się że mogę pomóc tak pięknej i seksownej Kobiecie. A teraz jak możesz to się odwróć na plecki. 

Słysząc to przez ścianę wyobrażałem sobie jak wspaniale może wyglądać. Po chwili dostałem zdjęcie z perspektywy znad jej głowy, tak abym widział ją całą i stojącego przed nią Leona który trzymał ją za stopy. Wygladala cudownie, sutki sterczaly z podniecenia, na skórze było widać gęsią skórkę. Miała rozchylone delikatnie nogi tak aby Leon mógł widzieć jej nabrzmiałą łechtaczkę I rowek który w blasku świec szklil się od wyciekających soczków.

Zamknęła oczy i czekała aż znów zacznie ją masować. Zaczoł od stóp dokładnie wymasował każdy milimetr. Maja to uwielbiała, ja jako amator potrafiłem zrobić jej Tym sposobem dobrze a co dopiero osoba z doświadczeniem, która działała na nią jak Justin Beber na nastolatki. Maja była już na skraju wybuchu skumulowanego podniecenia dotykiem, jego głosem gdzie niekiedy jej coś tam szeptnoł. 

Zaczoł przesuwać się delikatnie ku górze masując jej nogi, rozluźniając z podniecenia uda. Dojeżdżał pod pachwiny gdzie samym ruchem i naciąganiem skóry stymulował delikatnie nabrzmiałą łechtaczkę. Maja delikatnie zaczęła się ruszać i mruczeć. Widząc to Leon przeszedł na miednicę lecz na razie starał się omijać tą najwspanialszą część. Masował delikatnie, dookoła rozchylając i ściskając jej łono a tym samym łechtaczą. Przez ścianę dało już się usłyszeć szybszy oddech  i mruczenie. Maja nie mogła się powstrzymać i chciała go dotknąć lecz był od strony nóg. Mażyła aby zobaczyć w końcu jego penisa. Bo tak na prawdę to tylko go czuła na swych udach podczas warsztatów. Wiła się coraz bardziej Leon przybliżył twarz do jej łechtaczki i drażnił ją dodatkowo oddechem, jedną ręką dalej masował okolice łona a jedną ręką zaczoł masować górne partie ciała niezapominając o jej wspaniałych piersiach. To był punkt kulminacyjny gdy lelikatnie zaczol szczypać jej sutki. Maja się wygięła z rozkoszy i jęknęła głośno. Z Cipki zaczęły wypływać soczki. Leon jeszcze przez chwilę stymulował swoim oddechem łechtaczke trzymając rękę nad jej łechtaczką. Zapadła cisza. Leon położył się obok niej i delikatnie ją miział po szyi, piersiach, brzuszku, udach. Maja w tym czasie przezywała dalej niesamowita rozkosz. W jej Ciele dzialy sie niesamowite rzeczy. Po kilku minutach nagle słyszę głos żony...

- To było niesamowite, pierwszy raz przeżyłam taki orgazm bez dotyku łecztaczki. Dziękuję. 

Pocałowała Leona namiętnie w usta. 

To był pierwszy pocałunek z obcym facetem odkąd byliśmy razem. Maja chciała się odwdzięczyć Leonowi i w końcu od wielu lat miała w ręce obcego kutasa. Całując się z nim dotykała go przez majtki. Czuła że jest nabrzmiały i dość sporych rozmiarów. 

- Teraz Ty się połóż na plecach i ściagni to... usłyszałem przez ścianę. W między czasie Maja sięgnęła po telefon i stojąc przed nim zrobiła zdjęcie leżącego, rozebranego Leona a w lustrze było widać moja ukochaną. Z dopiskiem pamiętam o Tobie Kochanie 😘. 

Nagle zaczoł dzwonić telefon na watsapp " wideo połączenie od Maja". Odebrałem a tam leżący on i podchodząca do niego ona. Nagle odezwała się i mówi.

- Kochanie będziesz miał ze mną znow swój pierwszy raz. 

Wzięła oliwki, delikatnie kapiąc na jego penisa. Delikatnie paluszkami rozsmarowywala ją po tego członku i jajkach. 

Ojjj tak sam to poczułem i sobie przypominałem jakie to uczucie być w jej dłoniach. Miała do tego wyczucie.

Leon zaczol szybciej oddychać. Masowała dokładnie kręcąc dłońmi po całym jego penisie, góra dół. Jedną ręką masowała jajka. 

- Jest niesamowity,wielki i piękny... skomentowała 

Chwyciła go u nasady scisnela aby jeszcze bardziej był nabrzmiały. Druga dłonią ruszała po nim bawiąc się Leon zaczol ruszać biodrami, szybciej oddychać.

- O tak, jesteś niesamowita ale Ty to zajebiscie robisz, aaaaaa... 

Maja dobrze wiedziała co robi i nagle go puściła. Jak gdyby nigdy nic i patrzała jak pulsuje. Leon się zdziwił i usłyszał 

- Jeszcze nie... I zaczęła go ochładzać dmuchaniem po nim. 

Po chwili znów ujęła go w dłoń 

[Paulek 116]

Najpierw jedną potem twoja jeździła po całości góra dół kręcić nimi na boki. 

-Zaraz zwariuje. Sapnol Leon.

Maja znów chwycila jedną dłoń u nasady naciągając go mocno a jedną szybkimi ruchami tym razem już dokończyła dzieła. Delikatnie nachyliła się I wygięła go w swoją stronę. Leon wystrzelił, miał takie ciśnienie i taką ilość spermy że mógł napełnić pół kubka. Większość wylądowała na piersiach mojej ukochanej. Niesamowity widok i uczucie. Sam nie wytrzymałem I już któryś raz z kolei doszedłem. Pierwszy raz jak usłyszałem jej orgazm, drugi jak chwyciła go do ręki a trzeci wspólnie z Leonem. Gdy skonczył w końcu Maja nie mogla sie powstrzymac by go nie skosztować. Wziela jeszcze jego pulsujaca ociekajaca głowke w usta i zaczela wysysac resztki spermy. Nie spodziewala sie ze to tak bardzo podnieci Leona ze zoszedl jeszcze raz zalewajac tym razem jej usta. Tylko widziałem jak pulsuje i splywa po jego chlonku kolejna dawka spermy z jej ust. Maja uklekla przed nim obracajac sie w strone kamery i zaczela wypluwac jego sperme ktura splywala po jej brodzie na piersi. A na piersiach i brzuszku zaczela wsmarowywac w siebie jego naprodukowany balsam.

To było niesamowite co przeżywałem słysząc jej rozkosz, patrząc o ona wyprawia rękami na jego ustach aż w końcu doczekałem się widząc w jej ustach innego penisa. 

- Mam nadzieję że się podobało Kochanie. Do zobaczenia na imprezie...

Wysłala mi buziaczka i wyłączyła kamerkę. Chyba nie zauważyła że byłem w pokoju. 

Zaczęli rozmawiać..

- Maja to było niesamowite co ze mną zrobiłaś. Mam nadzieję że się nie gniewasz że spuściłem Ci się do ust ale sam się nie spodziewałem że dojdę od razu nawet nie zdążyłem wykrztusić słowa. 

- Nie gniewam się, a wręcz przeciwnie. To podniecające. Nawet nie masz pojęcia jak bardzo chce go poczuć w sobie ale nie jestem gotowa to i tak jest dla mnie wiele i podniecenie po masażu wzięło górę i chciałam się zrewanżować.

- Nie oczekiwałem tego sam masaż i dotykanie Ciebie było niesamowite. Pięknie wyglądasz... ale chyba czas na prysznic. Chodź umyje Ci plecy z oliwki.

- z miłą chęcią chodzmy. 

 

[Paulek 116]

Proszę Was powiedzcie czy nadaje się do pisania opowieści erotycznych ?