Skocz do zawartości
maciej80

Moja dziewczyna na Erasmusie

Rekomendowane odpowiedzi

Historia jest ubarwioną i zmienioną wersją prawdziwych wydarzeń.

 

Moja dziewczyna Gosia jest ode mnie sporo młodsza. Teraz mam 35 lat, a Gosia 27 lat. Kiedy się poznawaliśmy, była na 4 roków studiów. Ja już prowadziłem swoją firmę i byłem bardzo dorosły. Taka młoda dziewczyna miała wiele zalet. Uroda, jędrne ciało i sterczące piersi. Piersi są jej największą zaletą. I to dosłownie największą. Rozmiar F i idealny kształt, jakby grawitacja ich nie dotyczyła. Miała nieduże, ale ciągle stojące sutki. Gosia ma 170 cm wzrostu, a na głowie brązowe loki. Miało też nieco wad. Podrywali ja koledzy ze studiów i profesorowie, często wychodziła na nocne imprezy i to beze mnie. Najgorsze jednak miało nadejść dopiero kilka miesięcy po naszym poznaniu. Był to wyjazd na Erasmusa. Wyjazd zaplanowany był jeszcze zanim się poznaliśmy. Nie miałem więc zbyt dużo do powiedzenia i Gosia wyjechała na pół roku do Sztokholmu.

 

Myślałem sobie, że przynajmniej lokalizacja jest nienajgorsza. Ludzie w Szwecji są wycofani i trudno się z nimi nawiązuje kontakt, a chłodny klimat nie zachęca do dzikich imprez. Czas pokazał, że dość mocno się pomyliłem. Nawet w Szwecji, moja dziewczyna potrafiła się niezle zabawić. O czym po pewnym czasie opowiadała mi z ochotą, widząc jak bardzo mnie to podnieca.

 

Gosia zamieszkała w akademiku na obrzeżach miasta. Akademik był dość stary, ale nieźle utrzymany. Miał małe pokoje, wspólne łazienki i kuchnie. Najciekawszym miejscem był rodzaj baru na dachu, w którym odbywały się imprezy dla studentów.

Pierwszy miesiąc pobytu był bardzo spokojny. Moja dziewczyna dość długo nie mogła sie zaaklimatyzować. Trudno jej było odnaleźć się na uczelni, gdyż okazało się, że nie ma dla obcokrajowców taryfy ulgowej. W tym czasie często do mnie dzwoniła. Długo rozmawialiśmy przez komunikatory, mówiła, że za mną tęskni i chciałaby być ze mną. Często też uprawialiśmy seks przez telefon oraz przez kamerkę. Gosia pokazywała mi swoje duże piersi ze stojącymi mocno sutkami. Dotykała je i lizała. Pokazywała mi też jak masturbuje się i dochodzi. Widząc to masowałem penisa i dochodziłem kilka razy pod rząd.

 

Po pewnym czasie rozmowy z moją dziewczyną stały się rzadsze. Na wiadomości odpowiadała po kilku godzinach. Zapominała oddzwaniać. Coraz częściej wychodziła też z nowymi znajomymi. Początkowo nie martwiło mnie to. Ale po pewnym czasie zacząłem nabierać podejrzeń. Najbardziej zaniepokoiło mnie to, że całkowicie przestaliśmy rozmawiać o seksie i pieścić się zdalnie. Kiedy to proponowałem, odpowiadała, że nie ma ochoty albo czasu. Po czasie dowiedziałem się dlaczego tak było. Okazało się, że potrzeby mojej dziewczyny były zaspokajane przez kogoś innego.

 

Pierwszą przygodą jaką przeżyła, była następująca. Opowiedziała mi o niej po pewnym czasie po powrocie. Na imprezie studenckiej, która odbywała się na dachu akademika, Małgosia poznała starszego od siebie o 2 lata studenta z Hiszpanii. Od początku bardzo się jej spodobał. Był bardzo wysoki, miał prawie 2 metry. Był bardzo szczupły i dość umięśniony. Idealnie w typie Gosi. Miał czarne włosy i ciemne oczy.

 

To moja dziewczyna zwróciła na niego uwagę pierwsza. Starała się stawać blisko niego i przyciągać go wzrokiem. Ubrana była w miarę efektowanie, ale bez przesady. Miała na sobie krótką sukienkę, która podkreślała jej spory biust. Pod sukienką koronkową bieliznę i dość gruby stanik, który nie pozwalał sutkom uwidaczniać się przez sukienkę. Na nogach miała adidasy. Fabio, bo tak miał na imię Hiszpan, na początku nie zwracał na nią uwagi. Olewał jej zaloty. To dodatkowo ją zainteresowało. Rozmawiał i tańczył z innymi dziewczynami. Gosia w tym czasie wypiła 3 piwa, siedząc w kącie z koleżankami. Rozluźniła się i mocniej ośmieliła.

 

Zauważyła, że Fabio usiadł w loży i zaczął rozmawiać z jedną z koleżanek Gosi. Wykorzystała to jako pretekst i przysiadła się do nich. Rozmowa o początku kleiła się wszystkim. Opowiadali sobie erasmusowe historie i śmiali się wesoło. Wypili też po jeszcze jednym piwie. Moja dziewczyna wypinała biust w stronę Fabia i dość mocno się do niego przytuliła.

 

W pewnym momencie poczuła na udzie jego dłoń. Zadrżała z zaskoczenia i spojrzała mu w oczy. Odebrał to jako przyzwolenie. Chwilę dotykał ją po nodze. Delikatnie rozchyliła uda. Fabio wiedział co ma robić. Jego ręka wślizgnęła się pod sukienkę i zmierzała w stronę miejsc intymnych. Moja dziewczyna czuła jak wilgoć zalewa jej majtki. Był bardzo pewny siebie, wiedział jak działał na kobiety i potrafił z tego skorzystać. Gosia poczuła jak jego palce przesuwają się delikatnie po wygolonym wzgórku łonowym, osłoniętym tylko koronką majtek. Powoli przesuwał się w stronę łechtaczki. Kiedy delikatnie ją nacisnął, z ust Małgosi wydobył się delikatny jęk. Siedzący przy stoliku spojrzeli się na nią zaskoczonym wzrokiem. Dziewczyna udała, że coś załaskotało ją w gardle.

 

Fabio nieco spłoszył się jęknięciem i wycofał rękę spod sukienki. Rozmawiali dalej jakby się nic nie stało. Gosi wyszły tylko rumieńce na twarzy i nie mogła się skupić na temacie rozmowy. Minęło kilka minut, kiedy poczuła, że Hiszpan ponownie zaczyna gładzić wewnętrzną stronę jej ud. Szybko przeszedł do bardziej konkretnych pieszczot. Pewnym ruchem, odchylił nieco majtki i jego palce zaczęły gładzić wejście do cipki mojej dziewczyny. Była bardzo mokra. Cała sytuacja, alkohol, jego pewność siebie i wygląd, ale też publiczne miejsce w którym się to działo, wszystko to ją bardzo podniecało. Przeszło jej przez myśl, czy na kanapie zostanie po niej mokra plama. Z cipki niemal lała się wilgoć.

 

Jedna z koleżanek, Kasia, która na Erasmusa pojechała razem z Gosią chyba zauważyła co robi Fabio. Uśmiechnęła się tylko pod nosem i ukradkiem spoglądała na nich. Udawała jednak, że nic się nie dzieje. Tymczasem Hiszpan coraz ostrzej palcował moją ukochaną. Najpierw delikatniej jednym palcem, potem dwoma i trzema, długimi palcami, dość głęboko wchodził w jej pochwę. Gośka oddychała głośno. Nie uczestniczyła już w rozmowie, ale patrzyła na Fabia zamglonym spojrzeniem. Moja dziewczyna na początku biernie poddawała się pieszczotom. Chłonęła to co dawał jej chłopak, a on wiedział co robi. Czuła, że jeśli mogłaby pozwolić sobie na szersze rozłożenie nóg i jednocześnie Hiszpan lizałby jej sutki, to doszła by w kilka chwil. Nie było to jednak możliwe w towarzystwie.

 

Zastanowiła się czy widać to co dzieje się po blatem stołu. Wydawało się jej, że dobrze ukrywa podniecenie. Spojrzała na Fabia, ale tym razem nie w oczy, tylko niżej. W jego kroku odznaczała się ogromna wypukłość. Widziała duży przedmiot, który pęczniał w nogawce spodni. Skierowała na niego dłoń i pogładziła. Była naprawdę spory i bardzo twardy. Poczuła jak delikatnie drga i jak jeszcze bardziej pęcznieje. Ujęła go pewniej gładząc po całej długości. W pewnym momencie Fabio, chwycił ją za rękę. Wstali, szybko żegnając się z towarzystwem. Wyszli w kierunku korytarza i windy.

 

Kiedy otworzyły się drzwi windy, zobaczyli pustą kabinę. Niemal wskoczyli do środka. Zanim drzwi się zamknęły, Fabio podciągnął jej sukienkę do góry. Jego oczom ukazał się obfity biust mojej dziewczyny, zakryty grubym stanikiem. Nie trwało to długo, bo Hiszpan natychmiast chwycił miseczki i odchylił je na boki. Ciemne sutki mocno sterczały. Przywarł do jednego z nich ustami i zaczął lizać. Lizanie piersi jest fetyszem Małgosi. Zaskoczenie, podniecenie i przyjemność płynąca z ssanych sutków spowodowały, że głośno jęknęła. W tym momencie druga ręka Fabia wsunęła się w jej majtki. Poczuł ciepłą wilgoć, która od dłuższego czasu wypływała już z jej wnętrza. W tym momencie winda stanęła. Dojechali na właściwe piętro. Gosia opuściła sukienkę i pociągnęła go za rękę wychodząc na korytarz. Błyskawicznie dotarli do drzwi. Kiedy próbowała włożyć klucz do zamka, poczuła, jak chłopak przywiera do niej od tyłu. Doskonale czuła jego sztywnego penisa na dupce. Zamek od drzwi dał za wygraną. Wbiegli do środka.

 

Stanęli w niewielkim korytarzu i spojrzeli sobie w oczy. Hiszpan popchnął ją delikatnie w dół. Zrozumiała o co mu chodziło. Posłusznie uklękła i położyła dłoń na wyraźnie widocznym przez materiał spodni kutasie. Pogładziła go delikatnie. Ujęła w palce zamek rozporka i rozpięła go. Wsadziła dłoń w bokserki i wyswobodziła z nich penisa. Pierwszy raz zobaczyła go w całej okazałości. Był ogromny, miał dobrze ponad 20 cm. Do tej pory takie kutasy widziała tylko na filmach porno i tylko u czarnych. Skórka penisa była dość jasne, był też dokładnie wygolony.

Moja dziewczyna otwarła usta i polizała kutasa. W smaku było czuć preejakulat, który przez długie pieszczoty sączył się z niego. Nie był perfekcyjnie czysty, ale w tej chwili to jej nie przeszkadzało. Spojrzała w dół, penisa przyozdabiały duże jądra. Moszna była również ogolona. Gosia polizała wyciągnęła języczek i polizała jego jaja. Czuła jakby były bardzo ciężkie.

- Ciekawe, kiedy ostatnio się spuszczał? - pomyślała.

Po chwili pieszczenia jąder, wróciła do penisa.Wsadziła sobie całą główkę w usta. Hiszpan zadrżał i jęknął z zadowolenia. Kutas wypełniał jej usta całkowicie, musiała szeroko je otwierać, żeby nie haczyć go zębami. Początkowo brała do ust samą główkę i lizała ją językiem. Po krótkiej chwili, podnieconemu studentowi przestało to wystarczać. Wpychał penisa coraz głębiej. Normalnie Gosia nie pozwala mi na głęboki oral. Teraz jednak była tak nakręcona, że zgodziłaby się na wszystko. Sama zaczęła nabijać usteczka mocniej na niego. Znikała w nich już połowa jego męskości. Była używał jej usta jak cipki i regularnie ją w nie posuwał.

 

W pewnym momencie odsunął ją od siebie. Zdziwiła się. Kolega chwycił jednak tylko jej sukienkę i szybko podciągnął ją do góry, ściągając ją przez głowę. Ona w tym czasie siłowała się już z zapięciem stanika, który dał się rozpiąć. Stanik zsunął się na ziemię. Duże, jasne piersi zafalowały i delikatnie rozsunęły się na boki. Pokrywała je gęsia skórka. Sutki sterczały w maksymalnym wzwodzie. Hiszpan wyciągnął dłoń i zachłannie ścisnął jedną pierś. Była chłodna, miękka i ciężka. Poczuł jak jego penis sztywnieje jeszcze bardziej. Chwycił moją ukochaną za głowę i ponownie wprowadził kutasa w jej usta. Wypełniał jej buzię całkowicie, ale dociskał go coraz mocniej. Dziewczyna zrozumiała o co mu chodzi, że chce jej wsadzić całą swoję męskość w gardło. Na palcach jednej ręki mogę policzyć razy, kiedy Małgosia zrobiła mi głębokie gardło. Teraz to obcy chłopak, trzymając ją za głowę, dobijał swoim wielkim kutasem do końca ust mojej dziewczyny. Spojrzała mu w oczy i delikatnie skinęła głową. W tym momencie naparł mocniej i poczuł jak główka penisa, przechodzi przez ciasny otwór przełyku. Cudownie ciasne wnętrze objęło główkę. Dziewczynie napłynęły łzy do oczu. Penis nie wsunął się jednak cały. Po krótkiej chwili, Fabio wysunął całego mocno oślinionego kutasa z ust. Gosia złapała oddech i ponownie otwarła szeroko buzię. Hiszpan nie czekał długo. Rozpoczął ponownie pieprzenie jej ust. Teraz już po kilku ruchach penis przeszedł przez przełyk. Kilka mocniejszych pchnięć i nosek mojej ukochanej dotknął jego wygolonego, śniadek podbrzusza. Cały kutas był w środku. Fabio poruszał nim dość delikatnie. Trwało to może minutę. Ucisk gardła i widok wilgotnych oczu kochanki sprawił, że zrozumiał, że nie wytrzyma długo. W tym momencie Małgosia wsunęła rękę w majtki i delikatnie zaczęła masować nabrzmiałą łechtaczkę. Tego było już zbyt dużo dla chłopaka. Wsunął kutasa najgłębiej jak się dało i rozpoczął ejakulowanie. Źrenice dziewczyny zrobiły się ogromne. Salwy ciepłej spermy trafiała prosto do jej gardła. Nie musiała nawet jej przełykać. Odsunęła się nieco od niego, główka penisa z gardła, znalazła się ponownie w buzi. Czuła tylko jak ogromne ilości nasienia, mocnymi strugami są wyrzucane do jej ust. Nie chciała psuć tej chwili, postanowiła, że może skończyć w buzi. Wytrysk trwał bardzo długo. Powiedziała mi później, że ja nigdy tak długo się nie spuszczałem. Zaczęło jej brakować powietrza i nieco zakręciło się jej w głowie. Hiszpan mocno jednak trzymał ją za włosy i nie pozwalał się odsunąć dalej. W końcu ostatnia salwa trafiła do buzi mojej dziewczyny, a nieco miękki, ale nadal duży penis wysunął się z jej ust. Wtedy Gosia spojrzała mu w oczy i wypluła na podłogę nasienie chłopaka.

 

Fabio spojrzał na nią niezadowolony.

- Dlaczego nie połknęłaś? - zapytał zły.

- Może nie miałam ochoty? Poza tym trochę sam wlałeś mi do gardła. Bez pytania. Kutasie. - Gosia zaatakowała go.

- Dobra, nie tak ostro. Jesteś super dziewczyną. Nie psujmy chwili. - powiedział i podniósł ją z kolan. Przytulił się do niej. Mokry od śliny i spermy penis dotknął jej cieniutkich majtek, zostawiają na nich wilgotne plamy. Mieszały się z wilgocią wypływającą z jej cipki. Pocałował ją w usta. Otwarła je szeroko wpuszczając jego język do środka. Poczuł smak wypitego wcześniej przez Gosię alkoholu i swojej spermy. Ich języki zatańczyły w namiętnych pocałunkach. Jest to dla mnie szczególnie przykre, bo ze mną Gosia całuje się dość niechętnie. Mówi, że nasze pocałunki są spoko, ale brakuje im iskry i namiętności. Teraz nie brakowało jej niczego.

 

Oprócz całowania Hiszpan macał ją po całym ciele. Najwięcej uwagi poświęcał wielkim piersiom. Ugniatał je, podnosił i ściskał. Podobały mu się bardzo. Oprócz tego wsuwał ręce pod stringi i delikatnie palcami zahaczał o odbyt. Delikatnie naciskał na tylną dziurkę mojej dziewczyny. Po chwili wrócił do pieszczenia pływającej w wilgoci cipki. Była całkowicie mokra i gotowa na przyjęcia jego penisa. Wiedział to doskonale, że dziewczyna pozwoli mu dzisiaj na wszystko. Potrzebował jednak chwili na zebranie sił po wytrysku. Gosia nie dała mu go zbyt dużo. Odsunęła się od niego i podeszła do szafki nocnej. Otwarła szufladę i wyjęła z niej paczkę prezerwatyw. Podała są chłopakowi. W tym czasie chwyciła majtki i patrząc mu głęboko w oczy, zsunęła je do kostek. Kopnęła je w kąt pokoju. Weszła na łóżko i uklękła na nim wypinając się na pieska.

- Będziesz tak stał, czy przelecisz mnie? - zapytała.

- Daj mi sekundę. - Fabio rozbierał się w pośpiechu. Stanął przy łóżku nagi. Kutas zaczął mi ponownie twardnieć, kiedy zobaczył lśniącą od wilgoci cipkę oraz wypiętą ciaśniejszą dziurkę. Ukląkł za nią. Dotknął jej cipki gołym penisem. Gosia zadrżała. Czuła jak duży i prawie całkiem twardy członek jeździ po jej wargach sromowych. Chciała zaprotestować ale nie potrafiła. Fabio coraz odważniej działał. Chwycił penisa i dotykał nim łechtaczki. Wywołało to drżenie mojej ukochanej, która napierała na niego, symulując stosunek. Przez krótką chwilę główka kutasa dotknęła wejścia do pochwy i płytko się w niej zagłębiła. Preejakulat, który mocno sączył się z cewki, trafił do wnętrza Gosi.

- Ej! Bez takich zabaw. Nie jestem na antykoncepcji. Poza tym, czy jesteś zdrowy? - zaprotestowała.

- Już nie będę. Ale zdrowy jestem na pewno. 2 tygodnie temu robiłem badania po mojej ostatniej dziewczynie. Możesz być spokojna. - uspokoił ją.

- Ale i tak nie możesz wchodzić bez gumy. Masz ją założyć. - Gosia była stanowcza.

Fabio przesunął penisa wyżej. Nadal nie zakładał prezerwatywy. Dotknął nim pośladków dziewczyny. Potem przeniósł się pomiędzy pośladki i główką dotknął odbytu. Moja dziewczyna nie zaprotestowała, tylko delikatnie naparła na niego. Odebrał to jako przyzwolenie. Silniej nacisnął biodrami. Penis płyciutko zagłębił się w wilgotnym i rozszerzonym odbycie. Gośka jęknęła.

- Chyba da mi się przelecieć w dupę bez gumy! - pomyślał Hiszpan. Chwycił Gosię za biodra i zaczął wsuwać kutasa mocniej. Moja ukochaną coś zabolało wtedy.

- Nie pozwoliłam na anal! Czy chcesz się bzykać normalnie, czy kończymy? - była wkurzona na dalsze zabawy. - Nigdy nie bzykałam się w tyłek.

 

Fabio wysunął kutasa z jej dupki. Wziął paczkę prezerwatyw i wyjął jedną. Były normalnego rozmiaru. Za małe na jego kutasa. Trudno było mu naciągnąć ją na wielkiego penisa. Po chwilowym zmaganiu z lateksowym ubrankiem, które obserwowała Gosia, udało się rozciągnąć gumkę na członku. Wystarczyła tylko do zakrycia połowy długości.

 

Hiszpan pchnął dziewczynę ponownie na czworaka i usadowił się za nią. Chwycił penisa i nakierował na jej dziurkę. Naparł na nią mocno. Wilgotna cipka tylko sekundę stawiała opór. Niemal natychmiast wpuściła go do środka. Wszedł na większą połowę długości kutasa i dobił do ścianki. Gosia zajęczała z przyjemności. Pochwa doskonale opinała penisa ze wszystkich stron. Była doskonale ciasna. Czuł, że z każdym ruchem musi ją rozciągać i poszerzać.

- Jesteś naprawdę duży. Czuję cię aż w brzuchu. - wyjęczała.

Fabio rozpoczął szybkie rżnięcie od tyłu. Jego jaja miarowo klaskały o cipkę Gosi, która w rytm pchnięć miałczała z przyjemności. Dotykała też paluszkami łechtaczki, co chwilę łapiąc go za jądra.

- Nie wytrzymam długo, spuszczę się. Muszę zmienić pozycję. Obróć się na plecy. - rozkazał.

Moja dziewczyna nie czekała, przewróciła się na plecy. Rozłożyła nogi szeroko prezentując rozgrzaną nago cipkę.

- Pierdol mnie, proszę. A nie gadaj. - uśmiechnęła się do niego.

Hiszpan położył się na niej, przygniatając ją swoim ciężarem. Kutas wszedł w nią na całą długość. Ich podbrzusza zetknęły się. Jądra chłopaka odbijały się o odbyt Gosi.

Fabio pieprzył ją bardzo szybko. Mówiła mi potem, że na jej gust było to trochę za szybko. Wtedy jednak nie śmiała protestować. Przyjmowała jego kolejne pchnięcia. Chciała ich coraz głębiej, pomimo, że kutas mocno odbijał ścianę pochwy i pogłębiał ją w stronę brzucha.

Chłopak korzystając z tej pozycji ssał na zmianę jej sutki i lizał całe piersi. Piersi są bardzo czułym punktem mojej dziewczyny. Podobało jej się to bardzo. Pomyślała, że jeszcze chwila, a osiągnie orgazm pochwowy. Ze mną chyba nigdy go nie miała. Może kilka razy udało nam się osiągnać coś podobnego, ale nie była nigdy pewna tego, czy to było na pewno to. Gosia położyła mu ręce na tyłku, przyciągając go jeszcze mocniej.

 

Tego było już za dużo dla chłopaka. Wbił penisa najgłębiej jak się dało i zaczął dochodzić. Gosia zajęczała z przyjemności wywołanej głębokim pchnięciem i pulsującym, wyrzucającym gorące nasienie głęboko w cipce penisem. Czuła jak gumka napełnia się spermą. Jak ciepło robi się w jej środku. Bała się czy prezerwatywa wytrzyma, albo czy już nie pękła. I czy właśnie młody Hiszpan nie zalewa jej cipki gorącym nasieniem. Nie śmiała jednak przerywać tej chwili, tylko rozkoszowała się nią. Wytrysk trwał długo. Chłopak, drżał leżąc na niej nagi i spocony.

 

Kiedy skończył, wyciągnął z niego kutasa. Prezerwatywa była cała. Była bardzo mocno napęczniała. Zbiorniczek był wypełniony biały płynem.

 

- Kotku, przepraszam, że tak szybko doszedłem. Jesteś za ciasna. - Fabio tłumaczył się. - Jesteś strasznie gorąca i bardzo mokra. Czy chcesz spróbować czegoś nowego? - zapytał.

 

 

cdn - jeśli będzie się Wam podobało. Chętnie poczytam wasze reakcje na opowiadanie.

  • Lubię 16
  • Wow! 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Super. Czekamy na ciąg dalszy 😉

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Świetne opowiadanie

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Bomba...czekamy na dalsze epizody z Erasmusa!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak, Gosia istnieje naprawdę. Opis jej ciała jest prawdziwy. Na razie opowiadanie będzie bez zdjęć. Opowiadanie jest na podstawie autentycznego wydarzenia, o którym mi opowiadała.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...