Skocz do zawartości
kalee

Kto zainicjował?

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Wichura pisze:

Mogę jedynie brutalnie napisać na podstawie obserwacji doświadczeń innych osób że im więcej czasu od takich wydarzeń upływa tym mniejsza szansa że się do tych tematów będzie wracać. Tego typu sytuacja z czasem nie stają się łatwiejsze do omówienia a raczej spada chęć powrotu do nich. Zgodnie z tym co poprzednicy napisali niczego swoimi wypowiedziami nie zepsułaś, wypowiadałeś się w końcu na temat a forum nie służy jedynie temu aby pisać o rzeczach i doświadczeniach łatwych lekkich i przyjemnych

Oczywiście masz rację @Wichura "im później tym gorzej"/trudniej, ale wiem też, że dziś niewiele wskóram. To jak z rozpoczynaniem przekonywania na samym początku, nie można zbyt gwałtownie i drastycznie a powoli i systematycznie. Ja nawet nie liczę, że temat ZK wróci do naszej relacji, chciałbym jedynie wyjaśnić pomiędzy nami kwestie, które bolą i przeszkadzają w normalnej reakcji. 

Dziękuję Wam wszystkim za zrozumienie i życzliwość!

  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
57 minut temu, cash pisze:

Oczywiście masz rację @Wichura "im później tym gorzej"/trudniej, ale wiem też, że dziś niewiele wskóram. To jak z rozpoczynaniem przekonywania na samym początku, nie można zbyt gwałtownie i drastycznie a powoli i systematycznie. Ja nawet nie liczę, że temat ZK wróci do naszej relacji, chciałbym jedynie wyjaśnić pomiędzy nami kwestie, które bolą i przeszkadzają w normalnej reakcji. 

Dziękuję Wam wszystkim za zrozumienie i życzliwość!

To też drastycznie się wypowiem. Po co więc taką relację między małżonkami kontynuować? Żale swoje tu wyciągasz co do Swojego związku 😩 a nie potrafisz po męsku z żoną porozmawiać? Sam siebie wiń za taką sytuację.

  • Zmieszany 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
28 minut temu, Emotion seeker pisze:

To też drastycznie się wypowiem. Po co więc taką relację między małżonkami kontynuować? Żale swoje tu wyciągasz co do Swojego związku 😩 a nie potrafisz po męsku z żoną porozmawiać? Sam siebie wiń za taką sytuację.

A znasz takie powiedzenie "nie osądzaj aby nie być osądzonym"? Wiele rzeczy łatwo się komentuje z perspektywy fotela nie będąc w czyjejś skórze więc osobiście uważam że od takich komentarzy lepiej jest się powstrzymać

  • Lubię 7
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...