Skocz do zawartości
kukizk

Rogata uległość...

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym się z Wami podzielić pewnymi spostrzeżeniami.. może marzeniami, a może poprostu fantazjami - nie wiem - wiem jedno - temat Cuckold jest w naszym zwiazku obecny już od dawna.. Właśnie dostrzegłem, że od bardzo dawna (lata lecą).. Nigdy nie udało nam się jednak  spełnić naszych fantazji do końca - mam na mysli pełną zdradę fizyczną.. choć było już bardzo bardzo blisko.. Moja ukochana była juz umowiona na spotkanie.. Hotel.. inne miasto i On.. ten, który jako jeden z niewielu spełniał jej oczekiwania chyba pod każdym względem.. Przystojny, wysoki, zdecydowany, jak to mowi moja żona - wiedzący czego chce.. Niestety do spotkania nie doszło.. nie będę sie rozpisywał dlaczego, bo powód jest w tej kwestii mało istotny.. jednak ta "relacja" przed spotkaniem, uświadomiła mi kilka rzeczy, jedną z nich to moja postępująca uległość.. Wraz z częstotliwością wymiany korespondencji między moja Żoną, a Nim zauważyłem, że tak bardzo tego pragnę, ze uruchomiły się u mnie takie odruchy, których wcześniej nie znałem .. pomimo początkowej zazdrości o Niego, z biegiem czasu zaakceptowałem to w sobie, ze On Ją poprostu będzie miał.. Począwszy od wspólnego flirtu, przez  pieszczoty na pierwszym spotkaniu, seks na kolejnym, az po fakt, ze Ona obudzi się w Jego ramionach rano w hotelu.. (to było mi najciężej zaakceptować - pisałem o tym już kiedys) ale i to pokonałem.. Żądza zdrady była silniejsza.. zacząłem dopytywać jak się dla niego ubierze.. czy mogę być przy tym jak będzie przymierzac sexi ciuszki dla Niego - w końcu - czy mogę zapłacić za to co kupi dla Niego.. bardzo mi na tym zależało, bo to powodowało, ze czułem się w oczach mojej żony....gorszy ...malutki... naiwny..... i właśnie to uczucie było wspaniałe.. Każda korespondencja z nim powodowała , że moja żona miała całkowicie mokro w majtkach (co niejednokrotnie kazała mi sprawdzać) ;) a ja stawałem sie coraz bardziej Ultimate.. Czasem w moich bokserkach było równie mokro jak u niej.. Pamietam jak któregoś dnia sam zapytałem żonę czy moge się zwracać o Nim per Pan.. dajmy na to - czy "Pan" Krzysiek dzisiaj coś pisal? Żona na początku się ze mnie śmiała skąd taki pomysł wogole.. po to, by później móc to wykorzystywać i podsmiewać się ze mnie.. Cała ta sytuacja ewoluowała.. a uległość z dnia na dzień stawała się dla mnie coraz mocniejszym bodźcem.. Co jakiś czas dopytywałem żonę o spotkanie, o Niego samego, jaki on jest? .. Otrzymywałem odpowiedzi w stylu - "jest lepszy od Ciebie.. większy, silniejszy", "ma dużo większego.. " (sprawdzone dotykiem - a ja mam... marniutki sprzęcik) :) a dzis Żona by powiedziała "nie jest taką cipką jak Ty..." i to mnie wlasnie najbardziej podnieca.. to, że moja żona ma o mnie takie zdanie ale podkreślam , że tylko w TYCH tematach.. "on na pewno nie bedzie dochodził po trzech ruchach tak jak ty pizdeuszku moj kochany....", "chce prawdziwego faceta, ktory wie co zrobic z kobieta... a nie takiego fajtłapę z małym fiutkiem". Ona mnie bardzo kocha, ja ją też - tworzymy zgrany duet - z jednym zastrzezeniem - nie zaspokajam jej.. a z wiekiem zauważam , że ona coraz bardziej tego potrzebuje.. Jest piękną, seksowna brunetką , zgrabne nogi, pupa... mmmm piekna i bardzo kusząca ... To wszystko sprawia, że szaleje.. co jakis czas wracam do tematu cuckold w rozmowach.. wiem, ze ona jest gotowa, dojrzała do pewności , że wkoncu to sie stanie... ale teraz doszlo dziecko, ogrom wyzwań z tym związanych , brak czasu.. ale pomimo tego, żona stara się zaspokoić moje pragnienia opowiadając mi czasami pikantnie "co by było gdyby" ... gdyby np. podzieliła się z koleżankami jaki jestem słaby w te klocki - chociaz to też już delikatnie poruszala.. i znowu chodziłem 2 dni że sterczącym fiutkiem w spodniach.., bo zabroniła mi dojsc... :) tak - zadania do wykonania również sa niesamowite - np. zrobić sobie fotkę w klatce na peniska (którą BTW sama mi kupiła ) w miejscu gdzie ktoś moze mnie zobaczyc..)..
Chciałem Was zapytać - czy sa w naszej społeczności takie osoby, które maja podobne doświadczenia? Jak sobie radzicie z tym, ze żądza cuckoldu w codziennym życiu jest tak silna, że czasami o niczym innym nie myślę .. Chciałbym porozmawiać z jakimś rogaczem, lub parą, która ma podobnie.. Być może dowiem się, że idę w złym kierunku, a być może dowiem się jakiś nowych rzeczy, doświadczeń , pomysłów .. 

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie jesteś sam. 

Mam bardzo podobnie do Ciebie, myślę o tym codziennie. 
Jeżeli masz jakieś pytania, czy coś to pisz PW.

 

on

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...