Pokazanie żony koledze

[martin.pol 25]

Jedną z moich fantazji jest to, żeby mój lub jej znajomy zobaczył jej nagie zdjęcia.

Niestety trochę brak odwagi żeby to zrealizować 

[Bear.Vixen 35]

Mi sie udalo, wspaniałe doznania 

[Parawaw3847✩ 1 949]

U nas tez to zrealizowana fantazja, nawet taki watek tu wrzucilismy

 

[Roman_K. 490]

polecam bo to niesamowicie podniecająca dla rogacza sprawa jak koledzy oglądają i komentują rozbierane fotki twojej żony. 

kiedyś na zakrapianym spotkaniu pokazałem moim kolegom nagie fotki i filmiki żony, a potem na ich prośbę wysłałem je jeszcze na czacie. Podnieca mnie świadomość że nagle zdjęcia mojej żony krążą teraz wśród naszych znajomych i przy okazji spotkań w na jakis przyjeciach czy urodzinach różni koledzy spotykają moją żonę podczas gdy widzieli ją całkiem nagą na zdjęciach i fimikach. 

Kiedyś przy okazji żonie o tym powiedziałem, przyjęła to zaskakująco spokojnie. bardziej rozbawiona niż zła. chyba też ją to podnieca ale nie chce tego przyznać. czasami teraz żartuję jak robię jej jakieś nagie fotki żeby zapozowała dla kolegów.

Także ogólnie świetna sprawa. Jak nie ma możliwości realizacji prawdziwego rogaczenia, to jest to bardzo podniecające namiastka tematu 

 

[Matt2233 592]

17 godzin temu, martin.pol pisze:

Jedną z moich fantazji jest to, żeby mój lub jej znajomy zobaczył jej nagie zdjęcia.

Niestety trochę brak odwagi żeby to zrealizować 

Trochę odwagi. Myślę że Ty i kolega będziecie bardzo zadowoleni 

[Matt2233 592]

2 godziny temu, Roman_K. pisze:

polecam bo to niesamowicie podniecająca dla rogacza sprawa jak koledzy oglądają i komentują rozbierane fotki twojej żony. 

kiedyś na zakrapianym spotkaniu pokazałem moim kolegom nagie fotki i filmiki żony, a potem na ich prośbę wysłałem je jeszcze na czacie. Podnieca mnie świadomość że nagle zdjęcia mojej żony krążą teraz wśród naszych znajomych i przy okazji spotkań w na jakis przyjeciach czy urodzinach różni koledzy spotykają moją żonę podczas gdy widzieli ją całkiem nagą na zdjęciach i fimikach. 

Kiedyś przy okazji żonie o tym powiedziałem, przyjęła to zaskakująco spokojnie. bardziej rozbawiona niż zła. chyba też ją to podnieca ale nie chce tego przyznać. czasami teraz żartuję jak robię jej jakieś nagie fotki żeby zapozowała dla kolegów.

Także ogólnie świetna sprawa. Jak nie ma możliwości realizacji prawdziwego rogaczenia, to jest to bardzo podniecające namiastka tematu 

 

Myślę że nie tylko wśród znajomych krążą jej zdjęcia ale w sieci też 

[pasikonik13 252]

18 godzin temu, martin.pol pisze:

Jedną z moich fantazji jest to, żeby mój lub jej znajomy zobaczył jej nagie zdjęcia.

Niestety trochę brak odwagi żeby to zrealizować 

"Tak bardzo chcialbym zostać kumplem twym" ?

[keythomas 79]

To i moja fantazja... Niestety na to odwagi brak... ale... w sumie do sąsiadów mamy dość daleko a zarazem blisko... obkleiłem w jednym z pokoi (pod pretekstem że jest za gorąco jak świeci słońce - południowa strona) okna folią typu weneckie lustro. W dzień jak świeci słońce to lustro jest od zewnętrznej strony... wieczorem jak jest ciemno na dworze to lustro mam po stronie pokoju... moja Pani pozwala mi się rozebrać przy zapalonym świetle  i popieścić patrząc się w "lustro" ... skarg od sąsiadów nie było

[Matt2233 592]

8 godzin temu, keythomas pisze:

To i moja fantazja... Niestety na to odwagi brak... ale... w sumie do sąsiadów mamy dość daleko a zarazem blisko... obkleiłem w jednym z pokoi (pod pretekstem że jest za gorąco jak świeci słońce - południowa strona) okna folią typu weneckie lustro. W dzień jak świeci słońce to lustro jest od zewnętrznej strony... wieczorem jak jest ciemno na dworze to lustro mam po stronie pokoju... moja Pani pozwala mi się rozebrać przy zapalonym świetle  i popieścić patrząc się w "lustro" ... skarg od sąsiadów nie było

Też fajna opcja. Być może nawet nie widzieli, ale kto wie, z sąsiadami jest ten problem że mogą siać plotki 

[Ferris Buller 568]

Lubię oglądać takie fotki/filmy. Ostatnio znajomy pokazał mi kilka urywków z seksu ze swoją dziewczyną w barze przy okazji meczu reprezentacji, bo się trochę dłużej zasiedzieliśmy... Mega sprawa.