Skocz do zawartości
Subik

Strach a podniecenie

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, adidas pisze:

Mam podobnie, chyba każdy jest w tej kwestii podobny, że po orgazmie spada się na ziemię i powraca rozsądek

Rozsądek warto zachować także przed orgazmem, a niekiedy nawet w trakcie;)

 

A mówiąc całkiem serio, to nie każdy. 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, creampie pisze:

Rozsądek warto zachować także przed orgazmem, a niekiedy nawet w trakcie;)

 

A mówiąc całkiem serio, to nie każdy. 

Otrzeźwienie to może lepsze słowo ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To normalne emocje w tej sytuacji wiem z własnego doświadczenia i wiem, że takie wahania twojego nastawienia są destrukcyjne dla twojej kobiety, dla Ciebie zresztą też. Musisz się na coś zdecydować i uspokoić. Z czasem będzie się to normować. Kochanek mojej żony też nie chce spotkań w trójkę więc spotykają się we dwoje. Na początku wariowalem jak zostawała u niego na noc, a teraz ich 3 dyniowe wyjazdy nie robią na mnie wrażenia.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Według mnie... Tragikomizm zaistniałej sytuacji polega na tym, że taki wyjazd na wakacje, to nie tylko seks, a długie dni spędzone w innych ramionach niż twoje ;). Co innego spotkać się na "amazing sex" po czym rozejść z uśmiechami na twarzach, a co innego, jeść wspólne śniadania, obiady, kolacje itp. Być może taka opcja wchodzi w grę, ale po tym jak przeczytałem, że mimo wszystko nachodzą cię skrajne emocje, podniecenie - zazdrość, to jak sobie wyobrażasz, taki wyjazd? :P Dla mnie to całkowicie mija się z celem oraz niesie ze sobą raczej czarne chmury całej twojej nieokiełznanej burzy emocjonalnej. Jak na moje deczko podstarzałe już oko, taki wyjazd bardziej może wam zaszkodzić niż pomóc. Powtarzam to za każdym razem, seks w relacji typu cuckold, winien być urozmaiceniem związku, a nie powodem do jego rozpadu. Jest seks, jest zabawa, koleżeństwo, ale bez dopuszczania zbytniej intymności, która może zaważyć nad tym co "kontrolowane" i stać się "niekontrolowane". Reasumując... Trudny temat, jak wszystkie, ale skoro masz problem ze stabilnością emocjonalną w temacie, ryzyko jest potworne.

  • Lubię 1
  • Hmm... 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 2.06.2024 o 14:12, Glock16 pisze:

Według mnie... Tragikomizm zaistniałej sytuacji polega na tym, że taki wyjazd na wakacje, to nie tylko seks, a długie dni spędzone w innych ramionach niż twoje ;). Co innego spotkać się na "amazing sex" po czym rozejść z uśmiechami na twarzach, a co innego, jeść wspólne śniadania, obiady, kolacje itp. Być może taka opcja wchodzi w grę, ale po tym jak przeczytałem, że mimo wszystko nachodzą cię skrajne emocje, podniecenie - zazdrość, to jak sobie wyobrażasz, taki wyjazd? :P Dla mnie to całkowicie mija się z celem oraz niesie ze sobą raczej czarne chmury całej twojej nieokiełznanej burzy emocjonalnej. Jak na moje deczko podstarzałe już oko, taki wyjazd bardziej może wam zaszkodzić niż pomóc. Powtarzam to za każdym razem, seks w relacji typu cuckold, winien być urozmaiceniem związku, a nie powodem do jego rozpadu. Jest seks, jest zabawa, koleżeństwo, ale bez dopuszczania zbytniej intymności, która może zaważyć nad tym co "kontrolowane" i stać się "niekontrolowane". Reasumując... Trudny temat, jak wszystkie, ale skoro masz problem ze stabilnością emocjonalną w temacie, ryzyko jest potworne.

Zgodzę się z Tobą w kontekście tej konkretnej sytuacji natomiast nie gdybyśmy mieli już generalizować. Takie dłuższe wypady czy ogólnie spędzanie ze sobą czasu wcale nie muszą wiązać się z większym ryzykiem czy innego rodzaju igraniem z ogniem, natomiast wszystko zależy od danych ludzi, ich doświadczenia, priorytetów, pewności siebie samych oraz wielu innych czynników. Z pewnością nie jest to jednak "zabawa" dla osób które dopiero wchodzą w ten klimat raczej a dla tych którzy są już z nim dobrze obeznani oraz świadomi wielu kwestii

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
10 godzin temu, Wichura pisze:

Zgodzę się z Tobą w kontekście tej konkretnej sytuacji natomiast nie gdybyśmy mieli już generalizować. Takie dłuższe wypady czy ogólnie spędzanie ze sobą czasu wcale nie muszą wiązać się z większym ryzykiem czy innego rodzaju igraniem z ogniem, natomiast wszystko zależy od danych ludzi, ich doświadczenia, priorytetów, pewności siebie samych oraz wielu innych czynników. Z pewnością nie jest to jednak "zabawa" dla osób które dopiero wchodzą w ten klimat raczej a dla tych którzy są już z nim dobrze obeznani oraz świadomi wielu kwestii

Tak, potwierdzam, rzeczywiście skupiłem się głównie na sytuacji z wątku. Powyższe popieram, jak najbardziej.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co prawda ja nie jestem rogaczem z doświadczeniem, ale wydaje mi się że powinno nastąpić lekkie zaciągnięcie nomen omen ręcznego i szczera rozmowa. I nie w trakcie seksu/podniecenia tylko bez wystrzelonej do granic możliwości ekstazy.

Nie mówię od razu, że Twoja hotka zaczyna się angażować. Ale Ty masz wątpliwości i obawy, które powinniście przepracować zanim popłyniecie dalej tą rzeką.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 3.06.2024 o 21:15, Wichura pisze:

Takie dłuższe wypady czy ogólnie spędzanie ze sobą czasu wcale nie muszą wiązać się z większym ryzykiem czy innego rodzaju igraniem z ogniem, natomiast wszystko zależy od danych ludzi, ich doświadczenia, priorytetów, pewności siebie samych oraz wielu innych czynników. Z pewnością nie jest to jednak "zabawa" dla osób które dopiero wchodzą w ten klimat raczej a dla tych którzy są już z nim dobrze obeznani oraz świadomi wielu kwestii

Cuckold to co do zasady zabawa podwyższonego ryzyka i warto jeśli bawią się w nią osoby, które czują się na tyle pewnie w swoich związkach i mają temat przegadany tak, że owe ryzyko są w stanie kontrolować. Im jednak więcej do zażyłości żony/męża z kochankiem/kochanką włożymy intymności tym bardziej stawka ryzyka rośnie (oczywiście różnie w wypadku różnych osób), ale czasem nawet w tych "super przegadanych" związkach można się zdziwić, że jednak nie był on tak trwały jak nam się wydawało.  

Natomiast jeśli ktoś rzuca się w temat niejako spontanicznie, kierując się wyłącznie miłym łaskotaniem genitaliów i do tego ma związek mocno niedojrzały (dojrzałości nie mylić z wiekiem i stażem, bo i od tej reguły są wyjątki), wtedy cuckold może zamienić się w rosyjską ruletkę, i to taką w której gracze niedokładnie będą wiedzieć ile komór na naboje mają pustych a ile pełnych. Wtedy zdecydowanie przyda im się szczęście. 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...