Skocz do zawartości
JestemJohn

Przełamanie rutyny

Rekomendowane odpowiedzi

To moje pierwsze opowiadanie w pełni zmyślone. Brakuje mi w życiu tematyki, bo moja obecna partnerka jak na razie nie chce się zgodzić i trudno z nią w ogóle rozmawiać na ten temat.

 

Był lipiec Arek i Ewa za kilka dni mieli obchodzić kolejną rocznicę związku. Od kilku miesięcy ich życie erotyczne było rutyna, w sypialni nudno, ciągle te same pozycje, w seksie brakowało emocji. Wszystko zaczęło się psuć kiedy zamieszkali z rodzicami Ewy bo chcieli zaoszczędzić na własne mieszkanie. 
 

Ewa to średniego wzrostu blondynka o jasnej cerze, zawsze podobała się mężczyznom i nigdy nie narzekała na brak zainteresowania. Nie potrafiła być sama kończąc jeden związek od razu szukała nowego partnera. Partnerów miała wielu a seks był dla niej rozrywką, ale po pewnym czasie zapragnęła stabilizacji i wtedy poznała Arka.

 

Arek był przystojny, wysoki, ciemnooki brunet z pełnymi ustami, jednak w kontaktach z kobietami nieśmiały, od zawsze miał kompleksy z powodu okularów. Ewa była jego trzecia seksualną partnerką.

 

Ewa i Arek doskonale znali swoje preferencje seksualne. Arek wiedział o potrzebach Ewy i sam opowiadał Ewie pół żartem pół serio, że skoro jej nie zaspokaja to może niech znajdzie sobie partnera do towarzystwa. Na serio zaczęli o tym rozmawiać po operacji Arka, kiedy z uwagi na ranę na brzuchu nie mógł uprawiać seksu. Ewa nawet zaczęła szukać partnera, ale z uwagi na problemy rodzinne temat umarł.

 

Razem w związku to miało być ich 5 lato. Rodzice Ewy wyjeżdżali na tygodniowe wakacje, więc mieli okazję odbudować swoje relacje seksualne, niestety nie szło to zbyt dobrze. Arek był zapracowany, ambitny kończąc pracę po godzinach realizował kolejne projekty, nawet w tygodniu, w którym razem z Ewą umówili się na codzienny seks on był zbyt zmęczony i kiedy już kładł się do łóżka od razu zasypiał.

 

W przed ostatni dzień wolnego mieszkania Arek i Ewa zostali zaproszeni na dużą domówkę do znajomych. To sobota, więc Arek miał wolne. Bez wahania zgodzili się a Ewa od rana szykowała się na wyjście. Wróciła od kosmetyczki, ściągnęła szpilki położyła się. Arek w tym czasie czytał dokumentację jakiegoś projektu.

 

- Ale się zmęczyłam, musiałam iść pieszo bo ktoś z powodu upału zasłabł w tramwaju i wszystko stało. A Ty znowu siedzisz z tym laptopem. Pomasuj mi stopy

 

Arek zawsze niechętnie to robił, było to dla niego poniżające, tym bardziej, że nie usłyszał słowa proszę. Odwrócił się do Ewy.

 

- może chcesz zimny okład?

- a co nie możesz mi po prostu pomasować stóp? Nie to nie. Ale pamiętasz co mieliśmy robić cały tydzień? Więc chodź do mnie i chociaż dzisiaj zajmijmy się sobą.

- dobrze kochanie, masz rację.

 

Przez tą całą sytuację nie było klimatu do satysfakcjonującego seksu. Arek jednak zaczął całować Ewę rozchylił jej majtki i zaczął masować jej cipke. Czuł, że nie była mokra.

 

- Aruś, ale z wyczuciem.

- dobrze kochanie, może lepiej będzie językiem? - uśmiechnął się 

 

Ewa odwzajemniła uśmiech

- nie pytaj tylko bierz się do roboty

 

Ewa zaczęła głośno dyszeć przyciskając głowę Arka do cipki. Niekontrolowanie zaczęła wydawać głośniejsze odgłosy. Nagle zadzwonił dzwonek. Arek przestał.

 

- Twoją siostra? Już? 
- Ja pier… zapomniałam. Odbierała kolegę z dworca i mieli do nas wpaść a później mamy iść z nimi na domówkę.

- A Jacek z nią nie idzie? Co to za kolega?

- Jacek dojedzie bo ma jakąś fuchę. Jakiś Adam, jej kolega z liceum, chyba go kiedyś poznaliśmy, ale wiesz wtedy 5 lat różnicy między nami to traktowaliśmy ich jak gówniarzy.

- dobra idź otwórz bo czekają już chwile a ja umyję zęby i przemyję twarz. Muszę doprowadzić się do porządku.

 

Ewa wstała poprawiła majtki i poszła otworzyć drzwi.

 

- Hej przeszkodziliśmy w czymś? - zaśmiała się Julia

- Tak - odpowiedziała wesoło Ewa

- Pamiętasz Adama?

Ewa spojrzała na chłopaka, był wysoki, szczupły, umięśniony, w na ramieniu miał tatuaż. Z jego wzroku można było wyczytać dominujący charakter.

- trochę się zmieniłem od ostatniego razu. Cześć

- Heej, chyba Cię pamiętam - zmierzyła go ponownie Ewa i uśmiechnęła się, pociągnęła go za rękę

- dalej wchodźcie już.

 

weszli do środka z łazienki wyszedł Arek. Przywitał się z Julią i Adamem.

 

- czy mogę skorzystać z prysznica? - zapytał Adam

- jasne dam Ci ręcznik - powiedziała Ewa

 

Julia, Ewa i Arek usiedli w salonie i zaczęli rozmawiać. Ewa zaczęła żartować, że przystojny ten Adam, Arek spuścił wzrok nie wiedział jak na to zareagować. W jego opinii Adam rzeczywiście był przystojny na pewno się podobał kobietom i wygląda na to, że jest w guście Ewy.

 

Adam wyszedł z łazienki bez koszulki, Ewa zobaczyła zarys mięśni na jego brzuchu i klatce, nie mogła oderwać od niego wzroku.

 

- co to za ploty - zapytał Adam

- żadne ploty, ubierz koszulkę bo Ewa zaczęła się ślinić - zażartowała Julia. To było jej specyficzne poczucie humoru.

- przepraszam już się ubieram. To za chwilę wychodzimy?

- Tak, na 18 zamówiłem ubera - powiedział Arek

 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W uberze atmosfera była wesoła, Ewa siedziała pomiędzy Julią a Adamem a Arek z przodu. Widziała jak Adam od czasu do czasu spogląda na jej nogi, a kiedy z nim rozmawiała widziała jak wzrok czasami błądzi gdzieś poniżej jej ramion. Ubrana była w obcisłą, krótka koronkową sukienkę z niewielkim dekoltem. Dojechali na miejsce.

 

Impreza dopiero się zaczynała, więc nikt nie myślał o tańcach. Zaczęło się rozkręcać dopiero ok. 20 kiedy wszyscy już trochę wypili.

 

Ewa tańczyła sama, a Adam i Arek dyskutowali na temat odżywek i planów treningowych. Arek chciałby wyglądać jak Adam, ale nie miał czasu chodzić na siłownię codziennie tak jak on. Arek zobaczyl, że Ewa została sama na parkiecie i tańczy z drinkiem

 

- chyba musimy dotrzymać jej towarzystwa, bo ta szklanka nie jest zbyt dobrym partnerem do tańca - zażartował Arek

- Haha, no masz rację, idź bo może się to źle skończyć.

 

Ewa usłyszała rozmowę Arka i Adama podeszła. Arek wstał i zaczął tańczyć ze swoją dziewczyną. Ewa odeszła od Arka i wyciągnęła na parkiet Adama. Tańczyli w trójkę, początkowo w kółku robili sobie przerwy ale tak dobrze się bawili w swoim towarzystwie, że na parkiet zawsze wychodzili razem. Około północy wszyscy już byli bardzo pijani, niewiele osób zostało. Julia też musiała jechać rondom, więc poprosiła Arka, żeby zaopiekował się Adamem i Ewa bo była już mocno pijana. Ostatnia piosenka sprowokowała całą trójkę do sensualnego seksownego tańca, pomiędzy Adamem i Arkiem tańczyła Ewa początkowo ocierająca się tyłkiem o kroczę Arka szybko obróciła się i zaczęła go całować. Adam zbliżył się w tym czasie do Ewy, położył jej ręce na biodrach i zaczęli tańczyć bardzo blisko siebie tak, że tyłek Ewy ocierał się o nabrzmiałe kroczę Adama. Piosenka się skończyła.

 

- chyba wszyscy mamy już dość - powiedział Adam

- a ja myślę, że to dopiero początek - stwierdziła z uśmiechem Ewa

- to co kończymy imprezę? - powiedział Arek

 

Ewa spojrzała na niego wyzywająco

- chyba żartujesz, idziemy do nas

 

zamowili ubera, w uberze Ewa przytulała się do Arka i pisała coś na telefonie. Arek dostał smsa.

 

- ale mam ochotę go przelecieć.

 

Arek spojrzał na Ewę, nie wiedział jak zareagować, stwierdził, że jest zbyt pijana, ale odpisał.

 

- Namów go :)

 

Ewa podniosła głowę spojrzała w oczy Arkowi i uśmiechnęła się. Arek chyba nie dobrze ocenił sytuację. Ewa nie była tak pijana. Odwróciła się do Adama i zaczęła mówić jaka to ma super sylwetkę. Zapytała, czy może dotknąć brzucha. Adam spojrzał na Arka.

 

- co mogę powiedzieć, zazdroszczę Ci tych mięśni, niech skorzysta, u mnie tego nie zobaczy.

 

Adam podwinął delikatnie koszulę. Ewa bez wahania położyła rękę na brzuchu Adama i pocałowała go w szyję. Adam widział, że jedyną reakcja Arka było położenie dłoni na udzie Ewy. Dłoń Ewy znalazła się pomiędzy spodniami a ciałem Adama, po raz pierwszy od długiego czasu dotknęła innego penisa. Był już twardy. Arek spojrzał na to sytuację i powędrował ręką pod sukienkę Ewy. Samochód stanął musieli wysiąść.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wychodząc z auta byli rozbawieni a każdy z nich miał pytania w głowie. Arek bał się, że przestał kontrolować to co robi Ewa. Ewa myślała, czy nie posuwa się za daleko. Adam chciał tego samego co Ewa, ale nie wiedział co na to Arek, chociaż miał podejrzenie co do tego, że Arek chce żeby razem zajęli się Ewą po tym jak zobaczył reakcje Arka.

 

Nikt nie zwrócił uwagi na to, że kierowca wysadził ich z drugiej strony osiedla, więc mieli jeszcze kawałek do przejścia. Idąc rozmawiali, w końcu Ewa wyszła z tematem o fantazjach erotycznych zadała to pytanie Adamowi.

 

- Wiesz nie przychodzi mi teraz nic do głowy. Ale chyba chciałbym spróbować seksu z Koreanka, ich typ urody bardzo mi się podoba. A jeżeli chodzi o miejsce to już co prawda nie fantazja a fakt, że lubię seks w aucie, gdzieś na uboczu. W swerze fantazji pozostaje jeszcze seks w windzie. Macie windę? - zażartował Adam

 

Ewa spojrzała na niego z uśmiechem, Arek też. Ale te uśmiech znaczyły co innego. Ewa w głowie zaczęła realizować swój plan. Arek po prostu zaśmiał się z żartu.

 

- Przecież, wiesz, że tak. To też jedna z moich fantazji. Kiedyś nawet próbowałam skusić na to Arka ale bał się, że ktoś nas nakryje. Dzisiaj może jechać inną windą jeżeli się boi a my spełnimy swoją fantazje co Ty na to?

 

- Ewa, nie wiem, czy Adamowi podoba się to jak się zachowujesz.

 

- Możemy zaraz zobaczyć, czy się podoba.

 

Adam nie zdążył nic odpowiedzieć, Ewa położyła rękę na jego kroczu.

 

- Ja widzę, że Adam nie ma nic przeciwko prawda?

 

- Nie będę kłamał. Jesteś bardzo seksowna i chętnie zrealizowałbym tę fantazje. Ale co na to Arek?

 

- Przecież ma wybór, może jechać inną windą.

 

- Ale co z Waszą relacją?

 

Ewa uśmiechnęła się, złapała teraz Arka za kroczę.

 

- Zgodził się i chyba też go to kręci.

 

Arek mimowolnie wyobraził sobie sytuację w windzie i momentalnie jego penis stał się bardzo twardy co wyczuła Ewa przez jego spodnie.

 

- Areczku wydaje mi się, że będę miała pracowitą noc. Trochę nogi mnie bolą. Zanieś mnie do domu proszę.

 

Arek nie zdążył, Ewę chwycił Adam. Zaskoczona podziękowała mu objęła jego szyję i patrzyła mu w oczy pocałowali się.

 

- Adam pamiętaj, że musisz zachować siły na później Ewa jest wymagająca. - uśmiechnął się Arek

 

- Nie przejmuj się, damy radę. Martw się o siebie. - odpowiedział dobitnie Adam

 

Doszli do klatki, Adam delikatnie postawił Ewę na ziemi.

 

- Arek jedziesz z nami windą, albo z fantazji Ewy nic nie będzie. Chyba nie chcesz jej zawieść? Nie bądź cykor.

 

- to warunek?

 

- tak - uśmiechnął się i puścił oczko do Ewy

 

- po co Wam moja obecność?

 

- chcę żebyś patrzył jak należy zaspokoić Ewę.

 

Ewa uśmiechnęła się, podobało jej się, że Adam zaczyna dominować, tego oczekiwała.

 

- musisz jechać, nie możesz odmówić gościowi. Chyba nie chcesz mnie zawieść i tym razem, tak jak przez cały tydzień? - powiedziała poważnie Ewa.

 

- nie kochanie, pojadę z Wami.

 

Arek się zgodził, ale miał mętlik w głowie, nie wiedział jak zareaguje, wolał w tym nie uczestniczyć.

 

wsiedli do windy. Seks miał być szybki, Więc zanim wybrali piętro Ewa już opuszczała rajstopy, pełna podniecenia z dziecięcym uśmiechem na twarzy, czerpała z tego radość. Adam szybko rozpiął pasek i spodnie wyciągnął penisa. Oboje byli już bardzo napaleni na siebie. Ewa nie zdążyła zsunąć majtek ręką Adama powędrowała na jej cipke, była bardzo mokra, odsunął wilgotne majtki kazał jej rozszerzyć nogi i wszedł w nią. Ewa w tym czasie przytulała się do Arka, głośno jęknęła z rozkoszy, jedną ręką masowała swoją cipke.

 

- jeżeli usłyszysz, że ktoś idzie to naciśnij na 16 piętro. - powiedziała Ewa.

 

Arek zaniemówił, Adam zaczął pieprzyć Ewę, Ewie brakowało tchu, parzyła w oczy Arka, był jej podporą podtrzymywał ją, więc im pomagał. Dłoń którą masowała swoją cipke wytarła o usta Arka. Mocno chwyciła go nią za twarz.

 

- widzisz… ah.. jak to się robi? Patrz patrz mi w oczy, dotknij mojej cipki.

 

chwyciła jego dłoń i skierowała ją na swoją cipke.

 

Arek czuł jak penis Adama wykonuje głębokie ruchy, jak cipka Ady jest mokra.

 

- ktoś idzie - powiedział Arek, szybko zabrał dłoń z cipki Ewy i wybrał 16 piętro.
 

Pojechali w górę.

 

Adam pieprzył Ewę co raz mocniej, Ewa głośno jęczała, Arek bał się, że sąsiedzi to usłyszą i wyjdą zobaczyć co się dzieje, dojechali na 16 piętro otworzyły się drzwi windy, usłyszeli, że ktoś odklucza drzwi.

 

- Pewnie ktoś wychodzi do pracy - stwierdził Arek

 

 Ewa i Adam przestali. Ewa szybko podciągnęła rajstopy, Adam schował penisa, chociaż nie było to łatwe, dali radę przed podejściem sąsiada.

 

- dobry wieczór.

- dobry wieczór, impreza się udała?

- tak, ale jesteśmy zmęczeni musimy iść spać - powiedziała Ewa

 

wyszli z windy, otworzyli drzwi do domu. Ewa usiadła na krześle w przedpokoju. Spojrzała na spodnie Adama.

 

- o jaa sorry, chyba trochę się pobrudziłeś.

- ah nawet nie zauważyłem, trudno wypierze się. Warto było.

- to może ściągnij te spodnie nie będą Ci już dzisiaj potrzebne.

- daj mi chwilę i zaraz wracam do Ciebie dokończyć korepetycje dla Arka. - zażartował Adam

 

Arek spojrzał na Ewę była bardzo wesoła.

 

- Co tak patrzysz, ściągnij mi szpilki i pomasuj mi stopy.

 

Arek bez wahania uklęknął, pochylił się nad stopami Ewy, delikatnie ściągnął z nich szpilki i zaczął je masować.

 

- o posłuszny jak nigdy. Połóż się w tej chwili.

 

Arek położył się pod stopami Ewy. Ewa położyła stopy na twarzy Arka. Czuł, że są ciepłe, wymęczone.

 

- otwieraj pysk, za karę, że nie chciałeś ich dzisiaj masować będziesz je lizał.


Arek był zaskoczony, dominującym tonem Ewy. Ale go to podniecało.

 

 

 

 

 

 

  • Lubię 7
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Arek nie dał po sobie poznać, że trochę niechętnie wykonuje ten rozkaz pomimo podniecenia. Otworzył usta, w których po chwili miał już pół stopy Ewy w rajstopach.

 

- Widzę, że wolisz je obciągać niż masować, skoro tak chętnie otwierasz pysk. Zaskakujesz mnie.

 

Ewa wyciągnęła stopę z ust Arka, stanęła w rozkroku nad jego głową i ściągnęła rajstopy, które opadły na jego twarz. Zwinęła je w kulkę, przyłożyła mocno do jego twarzy.

 

- zapach Ci się podoba? Wiem, że lubisz nylon ale Nie jest nam potrzebny obciągniesz mi paluszek po paluszku.

 

Arek patrzył w górę, widok górującej nad nim Ewy był czymś nowym, podniecającym. Patrzył jak zahipnotyzowany raz w jej oczy raz na jej majteczki, z uwagą przysłuchiwał się każdemu wypowiadanemu słowu. Grzecznie do ust brał po kolei palce stóp Ewy i z zaangażowaniem je obciągał, czując słony smak potu. Obrzydzenie mieszało się z podnieceniem co jakby pobudzało jakieś ukryte pokłady napięcia seksualnego. Penis Arka stał na baczność, chociaż nadal ukryty w spodniach. 
 

Do pokoju wszedł Adam, Ewa spojrzała na niego z uśmiechem.

 

- rozumiem, że już po masażu? Klękaj, jesteś mi coś winna za przyjemność w windzie.

 

Ewa chciała przekroczyć głowę Arka.

 

- nie, wróć, klęcz nad jego głową.

 

ukleknela jak kazał Adam. Arek był bardzo blisko jej majtek mógł już zobaczyć, że są bardzo mokre wyciągnął rękę i ich dotknął, czuł, że są bardzo wilgotne zaczął masować cipke Ewy. Nagle Ewa odsunęła się i uderzyła go w twarz.

 

- żartujesz? Miałeś swoją szansę cały tydzień, dzisiaj licz na łaskę moją i Adama, może pozwolę Ci się wylizać jak będziesz grzeczny i będę miała siłę po zabawie.

 

- ja żartuje? Nie mogę Cię dotykać?

 

- nie.

 

wstala ściągnęła majtki i założyła Arkowi na głowę, tak że ich wilgotna część była blisko ust i nosa.

 

- to jedyne co na razie dostaniesz.

 

- dość gadania klękaj i bierz się do roboty - przerwał im Adam

 

Ewa uklęknęła ponownie teraz Arek widział jej cipke, była mokra, rozwarta gotowa na przyjęcie grubego kutasa. Ewa naprawdę musiała być podniecona - pomyślał Arek.

 

Adam stanął przed twarzą Ewy ze sterczącym penisem, zdecydowanie złapał ją za włosy, spojrzeli sobie w oczy. Ewa pochyliła głowę i zaczęła mu obciągać. Arek z dołu miał widok zarowno na cipke jak i trochę akcji z obciąganiem, Ewa początkowo jedna dłonią masowała swoją łechtaczkę.

 

- o kurwa stary, zazdroszczę, że masz na codzień odczynienia z ta suczka. Ah jak dobrze obciąga, mistrzostwo świata. Widać że jest doświadczona.

 

Ewa lubiła być traktowana jak suczka, podniecało ją też, że jest w tym lepsza od innych. Z jej cipki na twarz Arka skropliły się gęste soczki. Arek nie mógł już wytrzymać, chętnie przyssałby się do jej cipki. W zasięgu języka były tylko majtki i odrobina soczków na policzku, które go łaskotały. Wyciągnął język i próbował lizać wilgotne majtki Ewy, które miał na głowie, rozpiął rozporek i zaczął się masturbować. Ewa przerwała obciąganie.

 

- miałeś być grzeczny, co robisz?

- miałem Cię nie dotykać.

- miałeś być grzeczny, trzymaj ręce wzdłuż tułowia i nie baw się fiutem. Otwórz pysk - splunęła Arkowi w usta - a to za karę.

 

wrocila do obciągania. Arek w ustach czuł posmak penisa Adama wymieszany z delikatnym smakiem cipki Ewy i jej ślina. Jeszcze bardziej go to podniecilo, czuje ze jedno otarcie penisa to granica do spustu.

 

- błagaj żebym wyruchal Twoją dziewczynę.

 

Ewa się nie odzywała, była zajęta zabawą z penisem Adama.

 

- słyszysz, błagaj bo skończę w jej ustach i nie będzie zadowolona, bo ma ochotę na coś więcej.

 

- błagam

 

- o co?

 

- wyruchaj moja dziewczynę.

 

- pełnym zdaniem. Miałeś błagać 

 

- błagam wyruchaj moja dziewczynę 

 

Adam kazał Ewie przerwać.

 

obroc się tyłem, niech widzi z bliska jak ma się zajmować Twoja cipka. Ewa zgodnie z życzeniem obróciła się i wypięła. Pochylając głowę spojrzała na Arka z uśmiechem

 

- podoba Ci się? Lubisz patrzeć jak się pieprzę?
 

- no tak on sobie leży a ja muszę odwalać za niego robotę i Cię zadowalać. - zażartował Adam

 

- proszę daj mi polizać swoją cipke.

 

- nie teraz, zamknij się i patrz, ucz się.

 

Adam nakierował swojego penisa na cipek Ewy kilka razy ocierając się o nią. W końcu jego członek wbił w jej cipke po kilku mocniejszych pchnięciach aż po same jaja. Rytmicznie posuwał Ewę w jednolitym tempie, nie przyspieszał i nie zwalniał, dla Ewy to idealnie, nie lubiła partnerów, którzy przyspieszali po czym ponchwili nie mieli siły i mocno zwalniali. Penis Adama penetrował cipke Ewy dogłębnie i dokładnie pełnymi ruchami, prawie wyciągał go całego i całego odpychał.

 

- oh znasz się na rzeczy, brakowało mi tego

 

Arek przyglądał się z dołu całej tej sytuacji i był pełen podziwu dla formy Adama, że bez żadnych przerw i spowolnień od kilku minut pieprzy Ewę niemal w jednym tempie. Widział, jak Ewa rozkoszuje się każdą chwilą, kiedy twardy penis Adama porusza się w jej cipce.

 

Ewa zaczęła głośno jęczeć, Adam poczuł jak jej cipka zaciska się na jego penisie.

 

- podoba Ci się suko? Masuj swoją cipe

- taaaak

 Ewa nie panowała już nad swoimi krzykami, nagle jej cipka trysnęła sokami część z nich prosto w twarz Arka. W tym samym momencie Adam spuścił się w cipce Ewy. Wyciągnął z niej penisa. Ewa padła na Arka a jej cipka znalazła się blisko jego ust, po chwili zobaczył jak z jej cipki zaczyna wyciekać sperma, gęsta biała sperma.

 

- spuściłeś się w niej?

- taki mieliśmy układ, nie mówiła Ci?

- przecież biorę tabletki, więc o co chodzi. Teraz przynajmniej jestem usatysfakcjonowana. Jestem zmęczona, ale teraz możesz mnie wylizać, wyczyść wszystko.

- chyba żartujesz, chcesz ze mnie zrobić spermojada?

- trochę nim już jesteś, nie pamiętasz?

- o czym Ty mówisz?

- ooo nie pamiętasz naszego pierwszego zbliżenia? Poznaliśmy się u Marty na domówce, wtedy z Cezarym w łazience ostro się pieprzyłam a on zapomniał gumek. Kilka godzin później to Ty zaprosiłeś mnie do siebie, położyliśmy się razem, chciałam iść po prostu spać ale Ty nalegałeś zacząłeś mnie całować, odganiałam Cię od cipki, mówiłam, że jestem nieświeża ale Ty z ochotą zacząłeś mnie lizać, bardzo Ci smakowało a na majtkach przecież była jeszcze sperma Cezarego, przecież Ci mówiłam.

Arek zaniemówił, przypomniał sobie tę sytuacje, Ewa miała rację, był wtedy tak podniecony i pijany, że nie przeszkadzało mu to. Teraz czuł dyskomfort bo widział jak cipka Ewy pozbywa się nadmiaru spermy i wypycha ją na zewnątrz.

- Haha nie wierzę, to ja idę się umyć - roześmiał się Adam

Ewa obróciła się i uklęknęła nad glowa Arka mając ją w kroku.

- A Ty Areczku do roboty, liz swoją Panią

Sperma skapnęła mu na usta, nie było jej już tak dużo, duża część spermy Adama została na jego klatce, wyciekła kiedy Ewa się obracała i siadała w rozkroku. Zanim sam zdążył się zastanowić nad tym, czy rozkoszować się wyruchana cipka Ewy pełna spermy, czy zaryzykować kłótnie unieść się dumą i odpuścić, Ewa sama zdecydowała, usiadła mu na twarzy, odpięła mu rozporek, uwolniła penisa a on mimowolnie odruchowo zaczął ją lizać. Miała słono gorzki smak, nie znał jej jeszcze takiej. Ewa chwyciła go za penisa wykonała kilka szybkich ruchów ręką i Arek wystrzelił. Nie wstała jednak z jego twarzy. Chwyciła go za włosy i mocniej przycisnęła do cipki.

 

- liz mocniej, tak jak umiesz najlepiej, wiem, że możesz bardziej się postarać.

 

to nie był koniec tego wieczoru

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ewa uniosła swój tyłek z głowy Arka, spojrzała na jego twarz. Okolice ust, nos i całe usta były obrzydliwie mokre od spermy, śliny ale co najważniejsze od soczków z cipki Ewy, gdzie niegdzie można było rozpoznać resztki spermy spływającej po jego twarzy. Cipka Ewy zachowała się jakby chciała oznajmić Arkowi, że została dobrze wyruchana, że ten penis ją odmienił. Arek jeszcze nigdy nie lizał tak mokrej cipki. Ewa patrzyła Arkowi w oczy.

 

- bardzo się zaangażowałeś, odpowiada Ci rola rogacza?

- zrobiłem to dla Ciebie.

- szkoda, że nie widzisz jak wyglądasz. jesteś cały obśliniony, musiało Ci smakować. Przyznaj się, lubisz moją cipke z lukrem z innego fiuta. Czułam jak intensywnie pracujesz, jak na siłę pchałeś ten język do środka.

 

Ewa nie czekała na odpowiedź, wstała a stopa rozmazała pozostałości z jej cipki na twarzy Arka. Stopę wytarła w majtki leżące obok głowy Arka i włożyła mu je do ust.

 

- niech ten sam pozostanie z Tobą na dłużej. Idę się kąpać.

- kochanie, może masz trochę racji. Twoja cipka nigdy nie była tak mokra, jest w tym coś podniecającego. - przyznał Arek

- dlatego częściej będę spotykała się z Adamem. Porozmawiam z nim o tym pod prysznicem.

 

zrzuciła z siebie sukienkę zdjęła stanik odsłoniła piękne okrągłe piersi. Wzięła do ręki sukienkę, na której zauważyła resztkę spermy Adama.

 

- Hej kotku, tutaj coś zostało, podejdź.

 

wyciagnela mu z ust majtki

 

- wyciągaj ten sprawny języczek

 

Arek wyciągnął język a Ewa wytarła o niego resztę spermy z sukienki.

 

- Ok idę, jak zapukam trzy razy, możesz wejść.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Świetne opowiadanie, czekam na więcej! 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Arek wstał z podłogi, był zmieszany. Nie wiedział co się z nim dzieje. Z jednej strony czuł do siebie obrzydzenie z drugiej bardzo podniecała go ta sytuacja. Nie widział jeszcze tak napalonej Ewy. Nie znał tak napalonego siebie. Cipka wypełniona spermą przez innego faceta, podnieciła go tak bardzo, że kilka ruchów ręką Ewy wystarczyły, żeby się spuścił, a wytrysk był tak mocny, że o mało co nie musiał sprzątać spermy z sufitu. 
 

stał z majtkami w ustach, wyciągnął je znalazł miejsce na majtkach, które dotykały cipki Ewy i zaczął je wahać. Nie były już tak intensywnie pachnące. Z łazienki usłyszał śmiechy Ewy i Adama. Był ciekawy o czym rozmawiają poszedł podsłuchiwać, ale szeptali przez co niewiele rozumiał. Czekał. Woda ucichła m, usłyszał mlaskanie. Czy ona znowu robi mu loda? Przecież podobno nie bardzo lubi to robić - pomyślał Arek. Usłyszał trzy puknięcia, zamek drzwi się otworzył. Nacisnął klamkę.


Bokiem do niego stał Adam a przed nim klęczała Ewa, usta miała zajęte znowu namiętnie ssała penisa Adama. Nie oderwała się od niego a zaczęła brać go głębiej tak, że zaczęła się dławić. Adam wyciągnął penisa z jej ust.

 

- O kochanie jednak nie śpisz, posłuchałeś. Podejdź i uklęknij dostaniesz nagrodę.

 

Arek jak zahipnotyzowany podszedł i uklęknął.

 

Ewa polizała penisa Adama od jaj aż do główki gdzie zatrzymała się na chwilę i lizała ją chwilę. Wzięła całego penisa do ust a Adam zaczął ją pieprzyć w usta. Wszystkiem blisko przyglądał się Arek.

 

- trzymaj jej włosy - powiedział Adam

 

Arek chwycił włosy Ewy po kilku sekundach Adam przestał intensywnie się ruszać Ewa odetchnęła, wyciągnęła penisa z ust, na piersiach miała ślinę, która podczas loda na nie skapywała. Spojrzała na Arka, przybliżyła swoje usta do jego ust złapała mocno jego policzki i zaczęła go intensywnie całować. Arek odwzajemnił pocałunek ich języki wariowały, smak cipki Ewy mieszał się ze smakiem kutasa Adama.  Penis Arka ponownie był twardy jak nigdy.

 

- a teraz wstań, spójrz na penisa Adama i powiedz dlaczego go wolę.

- jest większy.

- i?

- ładniejszy, grubszy.

- dokładnie. Mógłby być formą dla pięknych wibratorów - zażartowała Ewa - ustaw się dobry z Ciebie mebel, byłeś przyjemnym oparciem w windzie a ta pozycja bardzo mi się podobała.

 

Arek się ustawił, Ewa skierowała jedną z jego dłoni na swoją cipke, oparła się o niego, wypięła i pocałowała.

 

- Adam proszę jeszcze raz, dokończmy to co robiliśmy w windzie, błagam.

- pod jednym warunkiem, w każdy weekend, w którym będę w tym mieście będziesz moją. W każdy. Będziesz moją suka na zawołanie. A Twój chłopak bez słowa sprzeciwu będzie Cię do mnie przywoził. W trakcie będzie naszym służącym a po wszystkim posprząta i grzecznie po wszystkim odwiezie Cię do domu wcześniej dziękując mi, że zająłem się jego dziewczyną.

- od dzisiaj jestem Twoja. Wejdź we mnie proszę.

- nie tak szybko, Arku znasz zasady, zgadzasz się?


Ewa spojrzała na Arka.

 

- czujesz jaka jestem mokra? Ty nie możesz mi tego zapewnić. Musisz się zgodzić.

 

chwyciła mocno Arka za twarz

 

- zgadzam się.

 

Ewa pocałowała Arka. Arek poczuł na dłoni, którą trzymał na cipce Ewy jak Adama kutas szuka wejścia. Ewa po chwili jęknęła a Arek poczuł jak zaczyna być popychana. Oddychała prosto w jego usta, czuł woń alkoholu i kutasa Adama, chociaz zapach kutasa mógł być tylko omamem, po prostu wiedział, że przed chwilą w jej ustach był kutas innego faceta, że brała go głęboko jak nigdy, kutas Adama sięgnął do zakamarków gardła Ewy, do których kutas Arka nigdy się nie zbliży.

 

Ewa robiła się co raz bardziej wilgotna, całowała Arka, jęczała tak głośno, że sąsiedzi musieli to słyszeć, mogli się nawet obudzić. Adam klepał ją po tyłku, chwycił jej szyję i zaczął szybciej pieprzyć, brakowało jej tchu, przegryzła wargi Arka. Zbliżał się orgazm.

 

- klękaj piesku i liz swoją Panią - jęcząc wydusiła z siebie Ewa

 

Arek wiedział co robić, przed klęknięciem wylizał jeszcze piersi Ewy z resztek jej śliny po lodzie dla Adama. Uklęknął, widział jak penis Adama penetruje cipke jego dziewczyny, chciał czekać aż skończą ale Ewa miała inny plan. Przycisnęła jego głowę do swojej cipki.

 

- liz mnie, teraz liz.

 

poslusznie zaczął bawić się jej cipka, kiedy kutas Adama przyśpieszał. Starał się nie dotykać kutasa Adama językiem ale było to nieuniknione przy tym tempie i intensywności pieprzenia. W końcu przestał się hamować i liczyła się tylko przyjemność Ewy. Adam spuścił się w cipce Ewy, część spermy wyciekła z niej kiedy wyciągał z niej kutasa. Ewa chwyciła Arka za włosy i intensywnie zaczęła pieprzyć jego twarz, inaczej nie można tego nazwać. Jej cipka po prostu pieprzyła twarz Adama, drugą ręką mocno zaczęła stymulować łechtaczkę. Trysnęła, Arek i cała łazienka była w squircie Ewy. Chwyciła ręcznik, którego Arek używał do twarzy, wytarła nim kutasa Adama i swoją cipke a następnie położyła Arkowi na twarz.

 

- idziemy spać a Ty to posprzątaj. - powiedziała Ewa

 

 

 

 


 

 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Arek wszystko posprzątał, wrzucił ręcznik do prania i wyszedł z łazienki. Zdziwił się, że w salonie nie ma Adama. Chciał już położyć się spać, więc poszedł do sypialni. W sypialni zaskoczył go widok Ewy wtulonej w Adama.

 

- kochanie dzisiaj nam się już nie przydasz. Śpisz w salonie. Ja chcę jak najlepiej wykorzystać czas z Adamem. 
- nie podoba mi się to. Chyba nie tak się umawialiśmy.

- dobra rozumiem Wasz układ ale skoro Arek twierdzi, że to za dużo to rzeczywiście idę spać do salonu.

- nie, zostań. Kochanie nie mam siły się kłócić, mieliśmy codziennie caly tydzień zajmować się sobą a Ty to olałeś, więc musisz mieć jakąś nauczkę. Nie jestem wściekła, ale myślę teraz o sobie, daj mi buzi na dobranoc i idziemy spać.


Arek też nie miał siły na kłótnie, podszedł do Ewy, pocałował ją i wyszedł do salonu. Nie ścielił łóżka od razu położył się spać.

 

Rano Arka obudziło wyjście do łazienki Ewy. Nie otworzył jednak oczu, udawał, że śpi dalej. Ewa jakby specjalnie nie zamknęła drzwi do sypialni. Słyszał jak Ewa i Adam rozmawiają.

 

- kochasz go?

- tak, bardzo, ale niestety mam większe potrzeby.

- to dlaczego go poniżasz?

- to takie nasze gierki, nie robie niczego o czym nie fantazjowaliśmy a raczej on fantazjował. Kiedyś przyłapałam go na oglądaniu filmu jak koleś czyścił swoją żonę. Trochę mnie to podnieciło ale było to dla mnie coś nowego i nie wiedziałam jak zareagować. Nie wściekałam się porozmawialiśmy o tym i powiedział mi, że w  czasie seksu często fantazjuje o tym, że po wszystkim chciałby mnie wylizać ale po tym jak skończy fantazje przechodzą, więc wykorzystałam sytuacje.

- i co Tobie się podobało?

- czułam, że dominuje, że jestem dla niego ważna, atrakcyjna. Że traktuje mnie jak boginię. Było to podniecające.

 

Ewa poczuła jak dłoń Adama delikatnie sunie po jej nodze, odchyliła delikatnie nogę, żeby ułatwić Adamowi dostęp do cipki. Poczuła jak jego palce zaczynają masować jej wargi sromowe.

 

- teraz chyba też jesteś podniecona? Aż tak Cię to kręci?

- nie wiem co się ze mną dzieje, czy Ty tak na mnie działasz, czy moje wspomnienia z wczoraj i widok Arka pomiędzy moimi udami. - Ewa jęknęła mimowolnie przyspieszał jej oddech, palce Adama były już na lechtaczce. Chwyciła jego penisa, pomimo wczorajszych zabaw dzisiaj też był twardy, duży. Znowu poczuła chęć wzięcia go do ust ale chciala, żeby Adam sam to zainicjował, chciała być uległa suczka dla niego.

 

Adam spojrzał jej w oczy

 

- nie mogę się doczekać, kiedy znowu się zobaczymy i zrobisz mi loda naprawdę jestem pod wrażeniem.

- a dlaczego mówisz o tym tak jakbyśmy nie mogli zrobić tego teraz?

- nie zamknęłaś drzwi, Arek może się obudzić.

- może pobudzi to jego libido

 

Ewa podniosła się, odgarnęła kołdrę, zrzuciła koszulę nocną odkrywając swoje piękne piersi. Chwyciła penisa Adama wykonała kilka szybkich ruchów ręką pochyliła się nad nim i wzięła całego do ust. Powoli ruszała głową w górę i dół, była pod wrażeniem, że jest taki twardy, ssanie go było dla niej przyjemnością, tym razem jednak nie wsadzała go zbyt gkeboko chciała rozkoszować się nim powoli. Wyciągnęła go z ust i lizała jego główkę od czasu do czasu lizaka go od jaj aż po sam czubek. Widziała reakcje Adama jak jej język poruszał się po główce, wiedziała, że to mu się podoba bardziej niż głębokie gardło. 
 

Adam czuł, że długo nie wytrzyma tej zabawy. Z każdym oddechem i dotykiem Ewy był co raz bliżej spustu. Załapał ją za włosy i przyciągnął do siebie.

 

Ewa położyła się na nim, spojrzeli sobie w oczy.

 

- wiem, że chcesz go poczuć w środku. Poproś.

- chce, bardzo, proszę.
 

przyjela pozycję siedzącą, kilka razy otarła penisa Adama o swoją cipke, zostawiając na nim swoje soczki. W końcu włożyła go, wszedł gładko, jej cipka stała przed nim otworem, nie protestowała, chętnie go wpuściła. Czuła jak wchodzi w nią co raz głębiej, zaczęła powoli poruszać się.

 

Arek wszystko słyszał nie mógł wytrzymać, odkąd się obudził miał erekcje, której nie mógł opanować a Ewa i Adam dołożyli mu dodatkowych wrażeń. Nie chciał też im przeszkadzać, więc czekał. Obrócił się na drugi bok tak żeby mógł widzieć co się dzieje w sypialni. Widział jak Ewa powoli ujeżdża fiuta Adama, jak się tym ekscytuje i zbliża się do uczucia ekstazy. Nie trwało to jednak długo może 5 minut. Adam jęknął, Ewa wstała wzięła chusteczki i się podtarła przy okazji wytarła fiuta Adama. Znowu się w niej spuścił, jeszcze trochę i zrobi to więcej razy niż ja przez ostatni rok - pomyślał Arek. Arek nie mógł przestać myśleć o cipce pełnej spermy Adama, chciał ja wyczyścić, ale bez alkoholu nie miał tyle odwagi, żeby do nich wejść. Wstał i poszedł do łazienki z nadzieją, że się ogarnie i przestanie o tym myśleć.

 

Ewa założyła swoją nocną koszulę i poszła do kuchni robić śniadanie. Arek wyszedł z łazienki, wszedł do kuchni.

 

- chcesz jajecznicę kochanie?

- tak, chętnie coś zjem.

 

podszedl do Ewy łapiąc ją w talii, pocałowali się. Poczuł, że musiała robić loda Adamowi co jeszcze bardziej go podnieciło, Ewa czuła, że penis Arka bardzo sterczy.

 

- Co Cię tak podnieciło co?

- co robiliście?


Ewa pocałowała go jeszcze raz z języczkiem.

 

- chyba już wiesz co robiliśmy co?

 

Arek podniósł koszulę nocną Ewy, złapał ją mocno za tyłek i uklęknął rozszerzając jej pośladki i cipke tak żeby mógł widzieć jej dziurkę

 

Ewa wypięła się i przycisnęła jego głowę do tyłka.

 

- lubisz takie śniadania?

- tak - wyszeptał Arek wylizując cipke Ewy

- wejdź we mnie, poczuj jaka jestem mokra

 

Arek wstał wyciągną sterczącego fiuta i mocno wepchnął go w cipke Ewy. Zdziwił się jak jest luźna i mokra, wykonał kilka szybkich posunięć i spuścił się w środku.

 

- heeej co ja z wami mam, nie widzisz, że robię śniadanie? Wycieraj to wszystko.

- przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

- w końcu masz chęć na seks, super. Chyba Adam musi wpadać częściej bo jego sperma działa na Ciebie lepiej niż viagra. Może będzie nam ją przesyłał - zaśmiała się Ewa

 

 

  • Lubię 10
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pisz tak dalej ? to jest bardzo pobudzające zmysły i też to czego sam bym chciał...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Minął tydzień odkąd widzieli Adama. Libido Arka było większe, chciał częściej uprawiać seks z Ewą, jednak mieszkanie z jej rodzicami komplikowało sprawy. Dwa razy wynajęli hotel specjalnie po to, żeby dać upust swoim emocjom. W Arku zrodziła się uległość, Ewa zaczęła być bardziej dominująca. Podczas seksu opowiadała Arkowi o jej przyjemności z seksu z Adamem wtedy Arek szybko tryskał.

 

Ewa i Adam wymieniali się zdjęciami a Arek był dołączony do ich konwersacji. Umówili się na sobotę w mieście Adama. Jednak Adam zaproponował, że tym razem dołączy do nich kolega i koleżanka. Ewa początkowo niechętnie chciała w to wejść, jednak Adamowi udało się ją namówić.

 

nadszedł dzień spotkania Ewa chciała się przygotować jak najlepiej, więc ubrała pończochy, seksowna bieliznę a na cipce zostawiła cienki pasek, tak jak lubił Adam. Arek przyglądał się przygotowaniom a na koniec Ewa zaprezentowała mu się ubrana w seksowna bielizne. Była piękna, Arek zazdrościł Adamowi, że dzisiaj Ewa będzie jego, chciał ją zerżnąć. Arek podszedł do Ewy ścisnął jej pośladek i zaczęli się całować.

 

- czyli dobrze wyglądam?

- jesteś piękna.

 

Ręce Arka powędrowały w okolice cipki

 

- nie, to nie Twoja kolej, przed seksem z Adamem masz zakaz. Może będziesz mógł poprawić po Adamie jak będę miała jeszcze siłę.

 

w głowie Arka pojawiły się wyobrażenia jak Adam rucha jego dziewczynę. Jego penis stał na baczność patrzył na Ewę z jeszcze większym pożądaniem.

 

- opanuj się. Jesteś gotowy? Bo się spóźnimy.

 

tak oczywiście możemy wyjeżdżać.

 

dojechali na miejsce weszli do mieszkania przywitali się z Adamem i drugą parą, czyli Ania i Michałem. Ania była szczupłą szatynką, wysportowaną o nienagannej postawie ciała, widać było, że bardzo dba o siebie i swoją sylwetkę. Michał także miał sportową sylwetkę, łysa głowę i oczy, które były hipnotyzujące dla kobiet. Początkowo było dość nieśmiało, o dziwo to Ewa rozpoczęła całą akcję, położyła nogi na Arku i poprosiła o masaż stóp. Arek bez grymasu sprzeciwu z uśmiechem zaczął je masować. Penis Arka stwardniał, Ewa to zauważyła i kazała mu rozpiąć spodnie przed wszystkimi.

 

- zaczęły Cię podniecać stopy?

- chyba tak

 

wszyscy patrzyli na sytuację Ewy z Arkiem i nie wiedzieli czego mają się dalej spodziewać. Podniecenie wisiało w powietrzu, ale sytuacja była dziwna.

 

Ewa obróciła się w drugą stronę położyła stopy na kroczy Adama a Adam rozpiął rozporek i uwolnił ze spodni swojego fiuta. Ewa objęła go stopami i próbowała mu walić konia. Michał i Ewa przyglądali się sytuacji. Po chwili Michał wstał stanął przed Ewą.

 

- ręce i usta masz wolne suczko, więc bierz się do roboty.

 

Ewa spojrzała na Anię, która uśmiechem dała znać, że wszystko w porządku. Rozpięła Michałowi rozporek i ściągnęła majtki, z których uwolniła dużego grubego kutasa. Opierając się o Arka zaczęła go ssać.

 

Arek położył rękę na jej kroczu poczuł, że majtki są wilgotne ale Ewa odtrąciła jego rękę. Przerwała ssanie kutasa Michała

 

- mówiłam, kiedy ewentualnie możesz próbować, więc łapy przy sobie.

- przywiążmy go do łóżka niech nam nie przeszkadza - powiedział Michał 

- zgadzasz się kochanie?

- tak, będzie to dla mnie łatwiejsze.

 

Wszyscy poszli do sypialni i przywiązali Arka do łóżka.

 

- podobno lubisz stopy? - powiedziała Ania

nie czekając na odpowiedź spod łóżka wyciągnęła sportową torbę

- na miłe zapoznanie mam dla Ciebie prezent.


Z torby wyciągnęła skarpetki, które wcześniej miała podczas biegu na 10km, który ukończyła tego dnia przed spotkaniem.

- otwórz usta

 

spojrzał na Ewę 

- no otwieraj - powiedziała Ewa

 

Ania włożyła Arkowi w usta swoje skarpety. Arek poczuł ich smak i zapach. Delikatnie śmierdzialy ale zapach był dla niego podniecający. Ewa ściągnęła majtki i owinęła je w okół fiuta Arka. Obróciła się do Adama i namiętnie go pocałowała, złapała za fiuta i uklęknęła przed nim i Michałem. Ania stanęła za nią złapała ją za włosy i nadawała rytm jej ruchom. Z przyjemnością Ewa obrabiała dwa kutasy, które próbowała na raz brać do ust, czuka tez, że sytuacje kontroluje Ania.

 

Ania spojrzała na Michała i Adama jakby wzrokiem mówiła im, że teraz jej kolej. Oni przerwali a Ania zajęła ich miejsce, stanęła przed Ewą w majtkach

 

- ściągaj je

Ewa chwyciła majtki i zaczęła je zsuwać

- nie tak, zębami.

Probowala wiec zębami ściągnąć majtki z cipki Ani. Majtki w końcu opadły na stopy.

- dobra suczka, a teraz pocałuj stopę i przygotuj moją cipke, widziałam, że masz sprawny język.

 

Ania usiadła na kanapie i rozchyliła uda.

- no na co czekasz, chodź, do nogi suczko liz swoją Panią.

Ewa na kolanach podeszla do Ani zblizyla się do jej cipki i zaczęła ją lizać. 
- Michał wyruchaj ja.

Michal stanął za Ewą i włożył penisa w jej cipke. Ewa jęknęła z rozkoszy. Michał od razu zaczął mocno pracować biodrami odpychając głowę Ewy do cipki Ani.

- lubisz suko ostry seks? Powiedz lubisz to? Lubisz dominować? A jak się czujesz teraz co?

Ewa jęczała z rozkoszy jej oddech przyspieszał co Ania czuła na cipce. Odciągnęła jej głowę od swojej cipki i delikatnie uderzyła ja w twarz.

- odpowiadaj suko jak Cię o coś pytam.

Jęcząc Ewa odpowiedziała:

- tak, lubię, oddaje się w Twoje ręce Pani.

- Wracaj do lizania suczko, takiej odpowiedzi oczekiwałam.


Adam przyglądał się temu ze sterczącym kutasem, podszedł do Ani stanął przed nią w rozkroku i włożył penisa w jej usta. Ania ssała go bez sprzeciwu robiąc się co raz bardziej mokra. Ewa spijała soczki z jej cipki, tylko Arek pozostawał bierny i kątem oka obserwował cala akcję z sypialni kutas sterczał owinięty majtkami Ewy, z ust już wypluł skarpetki Ani, które całe obślinił.

 

 

  • Lubię 7
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...