Skocz do zawartości
adidas

Zdrada (nie)kontrolowana

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Wichura pisze:

W tym nic. Ale ja na przykład dalej się dziwię dlaczego chcesz rozpoczynać budowę domu od dachu a nie fundamentów. W prawie każdym wpisie który tutaj zamieszczasz można przeczytać że między Wami w małżeństwie bardzo dużo rzeczy nie gra, a jednocześnie cały czas myślisz lub dążysz do jego otwarcia zanim będziecie na to oboje gotowi. I tu już się można dużo bardziej dziwić.

 

Piszesz że słabo byłoby otwierać związek z trupami w szafie i to się zgadza ale uwierz mi że jeszcze trudniej jest to zrobić w pojedynkę. A skoro są trupy w szafie to należy się nimi zająć a nie przełożyć je do tapczanu 

Trupy już wywiezione. Przyczyny ich obecności wszystkie już wyjaśnione. Po prostu co poniektórzy wracają do początku mojego wątku. A moje sprawy mają ostatnio dość dynamiczny charakter... 

  • Zmieszany 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Po doszczętnym posprzątaniu brudu wokół siebie moja kobieta w najbliższych dniach odbędzie rozmowę z jej chwilowym kochankiem o "legalizacji" ich relacji i przeniesieniu jej do układu cuckold... Czuję stres ale i potężne nakręcenie... ☺️??

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

IJest już po rozmowie mojej kobiety z trenerem ( byłym jak i potencjalnym przyszłym kochankiem). Ku mojemu zaskoczeniu po niewielkim wstępnym zawahaniu gość się zgodził i jest na nią jeszcze bardziej nakręcony niż do tej pory. Teraz jest tylko etap, że niby moja kobieta ma ze mną o tym pogadać... I tak naprawdę chyba się to zacznie już na dobre. Podobno zadawał jej dużo pytań czy np ja będę w pokoju obok podczas ich randki itd. Więc chyba czuje trochę ten klimat. Ja się tylko teraz zastanawiam nad wszystkim. Bo teraz chyba dopiero zdałem sobie sprawę z tego co sam zainicjowałem ?. I zastanawiam się jak nasze życie się zmieni. Plus taki, że gość nie ma zbyt wiele czasu w życiu i przyjacielem domu zaglądają um dwa razy w tygodniu raczej nie będzie. Myślę też nad tym czy chcę przy tym bywać, czy bywać w pobliżu np pokój obok czy może pozwolić im na randki beze mnie. Piszę o tym bo moja kobieta takie rzeczy jakby pozostawia mnie do zdecydowania... Tysiące myśli przechodzą przez moją głowę. Podniecenie jednak bierze górę... ?

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
4 godziny temu, adidas pisze:

Myślę też nad tym czy chcę przy tym bywać, czy bywać w pobliżu np pokój obok czy może pozwolić im na randki beze mnie. Piszę o tym bo moja kobieta takie rzeczy jakby pozostawia mnie do zdecydowania... Tysiące myśli przechodzą przez moją głowę. Podniecenie jednak bierze górę...

Jeśli nie jesteś od początku ukierunkowany na konkretny scenariusz, który koniecznie chciałbyś zrealizować to polecałbym zacząć powoli od małych kroków.  Oczywiście zrobisz jak uważasz ale wydaje mi się, że jeżeli nie jesteś pewien swoich emocji, nie wiesz czy potrafisz je kontrolować i jak zareagujesz w danej sytuacji to może lepiej żeby pierwsze spotkania były bez twojej obecności. Oni też nie będą czuli się tak skrępowani, dla wszystkich może to być stresujące na początku. Zawsze możesz poprosić o zdjęcie lub krótkie video, może Ci opowiedzieć przebieg spotkania a z każdym kolejnym możecie robić krok do przodu i tak jak napisałeś z pokojem obok czy z jeszcze następnymi z twoim udziałem. Nie mniej bawcie się dobrze :P 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, gratt pisze:

Jeśli nie jesteś od początku ukierunkowany na konkretny scenariusz, który koniecznie chciałbyś zrealizować to polecałbym zacząć powoli od małych kroków.  Oczywiście zrobisz jak uważasz ale wydaje mi się, że jeżeli nie jesteś pewien swoich emocji, nie wiesz czy potrafisz je kontrolować i jak zareagujesz w danej sytuacji to może lepiej żeby pierwsze spotkania były bez twojej obecności. Oni też nie będą czuli się tak skrępowani, dla wszystkich może to być stresujące na początku. Zawsze możesz poprosić o zdjęcie lub krótkie video, może Ci opowiedzieć przebieg spotkania a z każdym kolejnym możecie robić krok do przodu i tak jak napisałeś z pokojem obok czy z jeszcze następnymi z twoim udziałem. Nie mniej bawcie się dobrze :P 

Ja mam doświadczenia z dawnych lat. Jakieś dziesięć lat temu zdarzyło nam się bawić w lekki cuckold gdzie zawsze przy tym bywałem. Różnica jest taka jednak, że byli to obcy faceci a między nami były mniejsze więzi i oczywiście oni się już nigdy zazwyczaj nie powtarzali. Tutaj jest sprawa taka, że gość jest bardzo dobrym znajomym a także cuckold wziął się z prawdziwej, niekontrolowanej zdrady i raczej ma być to ktoś stały. Szczegół taki tylko, że kochanek nie wie o mojej świadomości tego co było wcześniej... ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 14.07.2024 o 14:28, rogacz_199x pisze:

Ciekawe jak potoczyła się historia.

Sprawa jest cały czas aktualna. Jednak...

Doszliśmy do momentu w którym to oni niby za moimi plecami wkręcają w tą sytuację mnie pisząc ze sobą o tym, że coś tam między nimi zaiskrzyło ( oczywiście on nie wie, że ja przy tych rozmowach jestem i mam wiedzę o ich wcześniejszym romansie). I jesteśmy na etapie, że mają już moją akceptację. Jednak przez wakacje i czas, który jest tak naprawdę pod niemalże całkowitą kontrolą swojej żony i jest pochłonięty swoją rodziną sprawił, że wszystko utknęło w martwym punkcie. Odzywa się rzadko i bez żadnych konkretów. Prowadzi jedynie treningi indywidualne na których moja kobieta pojawia się celowo sama z synem. Ale przez obecność innych ludzi też mają bardzo niewielki prywatny kontakt. Ona cały czas czeka na jego inicjatywę ale przez powody o których pisałem on jej nie wykazuje. Ona zna sytuację jednak co raz częściej jego ograniczenia co raz bardziej ją irytują. I niekiedy mówi, że ma dość jego tematu. Nie jest jej jednak obojętny i w rozmowach widać jasno, że ona chce się z nim spotykać. A niechęć do jego żony i wytykanie jej wszystkich ułomności jest tylko tego dowodem. Jest jeszcze jedna istotna kwestia bo nie wiemy na dziś czy w nowym sezonie będzie trenował naszego syna ponieważ ma jakiś konflikt z klubem. To też pewnie może być istotne dla rozwoju sytuacji. Ja nie ukrywam, że kibicuje mocno temu, żeby przestał być jego trenerem bo to mnie trochę ogranicza i sprawia, że mam ze swojej strony pewne bariery. Czekamy zatem i myślę, że najbliższe dni a na pewno tygodnie wszystko wyjaśnią. 

  • Lubię 1
  • Zmieszany 1
  • Hmm... 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Trener pozostaje trenerem więc chyba póki co pewne bariery między mną a nim pozostaną. Nie wykonuje żadnych konkretnych ruchów w stronę mojej kobiety. Jednak od czasu do czasu wysyła pewne sygnały oznaczające sympatię do niej, czy też podtrzymania zainteresowania. Co ciekawe ona na każdy taki jego gest reaguje entuzjastycznie i nie jest w stanie ukryć tego, że to zawsze poprawia jej nastrój. Co chyba wskazuje na to, że jej naprawdę na nim zależy. A przynajmniej na romansie z nim. Zazdrość we mnie zbiera się co raz większa, jednoczesne podniecenie również ( mam nadzieję, że to ono zwycięży ) bo myślę, że po wakacyjnych tygodniach posuchy to wszystko nabierze rozpędu. W sytuacji gdzie dwie strony do siebie ciągnie jest to myślę nieuniknione. Ale sam tego chciałem, więc sam muszę się tym zmierzyć.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

moze trener sie wystraszyl ukladu? nie dla wszystkich to jest oczywiste :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...