Skocz do zawartości
As Pik

Młodzieńcza ekscytacja dzielenia się

Rekomendowane odpowiedzi

(jeśli temat był już omawiany, to sorry, ale nie sposób przebić się przez mnogość wątków)

 

Kiedyś zastanawiałem się skąd mi się wzięła ta chęć dzielenia się moją żoną. Pewnie różnego rodzaju video produkcje pomogły wydobyć to z wnętrza i odpowiednio ukształtować, ale czy przypadkiem nie miałem takiej iskry od zawsze, od lat młodzieńczych? ?

 

Przypomniałem sobie, że za młodu (w wieku 10-15 lat) pojawiał się u mnie specyficzny dreszczyk, przypływ emocji, takiej delikatnej podniety w dość nietypowych sytuacjach. Inicjowany był, gdy dzieliłem się z kimś moimi unikalnymi własnościami/zabawkami i patrzyłem z zaciekawieniem, z tą właśnie podnietą, gdy mój kolega oglądał lub bawił się tą rzeczą. ☺️

Owe przedmioty nie były czymś wyjątkowym, żadne kosztowne, czy niedostępne, ale unikalne, bo w danej chwili tylko ja je miałem. Np. samochodzik, figurka/ludzik, komiks (hehe, Kaczora Donalda - pamietam jak dziś!).

 

Właśnie wtedy, gdy kolega był pochłonięty początkową zabawą, czy też czytaniem pierwszych stron komiksu, ja przyglądałem się temu z boku i czułem to „coś”! Coś czego wtedy nie rozumiałem - i może do dziś nie rozumiem - ale na pewno było to podniecające, bo pamietam w okolicach jakiej części ciała to „coś”, to uczucie się pojawiało.?

 

Ktoś z Was miał, miewał, a może wciąż ma podobnie?

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę że miewałem podobnie, chęć zaimponowania tym właśnie czymś czego oni nie mieli bądź jeszcze nie mieli , a pierwsze emocje przy pożyczaniu motorynki czy samochodu koledze 

  • Lubię 2
  • Zauroczenie 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 5.04.2024 o 12:45, As Pik pisze:

Ktoś z Was miał, miewał, a może wciąż ma podobnie?

Mam tak zawsze, ale dopiero od czasu, kiedy pierwszy raz się podzieliłem (ówczesną dziewczyną, nie cukierkami;)).

 

Ale prawdą jest przysłowie "czym skorupka za młodu nasiąknie..." (w pozytywnym jego znaczeniu oczywiście), bo pewne fetysze mam niezmienne od siódmej klasy.

  • Lubię 3
  • Zauroczenie 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W moim wypadku fascynacja zaczęła się od czytanego jako nastolatek opowiadania w Cats czy podobnym (kobieta z dwoma mężczyznami i podglądający mąż).

I przepadłem...

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Porównywanie zabawek typu motorynki, komiksy i jakieś inne bzdety oraz  udostępnienie ich nie  ma nic wspólnego z ZK. 

Do ZK i Cuckoldu się dojrzewa. Podstawy są na pewno w dojrzewaniu ale wszystko w dorosłym i realnym życiu jest weryfikowane.

  • Lubię 1
  • Hmm... 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, Emotion seeker pisze:

Porównywanie zabawek typu motorynki, komiksy i jakieś inne bzdety oraz  udostępnienie ich nie  ma nic wspólnego z ZK. 

Kompletnie nie zrozumiałeś o czym i dlaczego to piszę. Niczego takiego nie porównywałem, nawet bym nie śmiał, bo to zwyczajnie byłby idiotyzm. ?

 

2 godziny temu, Emotion seeker pisze:

Do ZK i Cuckoldu się dojrzewa. Podstawy są na pewno w dojrzewaniu ale wszystko w dorosłym i realnym życiu jest weryfikowane.

Dojrzewa? Pewnie też. Ale nic z tego nie będzie, NIGDY, jeśli nie ma się odpowiednich chęci i nastawienia z drugiej strony. Aczkolwiek nie o tym jest ten wątek, więc nie rozsiewajmy off topa.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 godzin temu, uechtatch pisze:

W moim wypadku fascynacja zaczęła się od czytanego jako nastolatek opowiadania w Cats czy podobnym (kobieta z dwoma mężczyznami i podglądający mąż).

I przepadłem...

Cats ,mmm pamitam 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
21 godzin temu, As Pik pisze:

Kompletnie nie zrozumiałeś o czym i dlaczego to piszę. Niczego takiego nie porównywałem, nawet bym nie śmiał, bo to zwyczajnie byłby idiotyzm. ?

 

Dojrzewa? Pewnie też. Ale nic z tego nie będzie, NIGDY, jeśli nie ma się odpowiednich chęci i nastawienia z drugiej strony. Aczkolwiek nie o tym jest ten wątek, więc nie rozsiewajmy off topa.

Tak tylko Ci się wydaje, że nie zrozumialem. Temat źródeł dzielenia się bądź udostępniania żony sam na początku wątku poruszyłeś. Temat tu na forum "roztrząsany" jest w wielu tematach i działach.

  • Facepalm 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
59 minut temu, Emotion seeker pisze:

Tak tylko Ci się wydaje, że nie zrozumialem.

?

Nie będę się bawił w tłumaczenie Twojej błędnej (nad)interpretacji mojego posta, bo jak widać i tak tego nie załapiesz.

Szkoda czasu mojego i wszystkich tych, którzy musieliby to czytać - zwłaszcza, że byłby to niechciany off topic.?

 

Godzinę temu, Emotion seeker pisze:

Temat tu na forum "roztrząsany" jest w wielu tematach i działach.

Ja przywołuję konkretne uczucie powiązane z konkretnymi sytuacjami (przedmioty same w sobie nie mają z tym nic wspólnego). Jeśli dokładnie to uczucie było już omawiane na forum, to prośba o wskazanie stosownego wątku - chętnie się z nim zapoznam i pogłębię wiedzę. Z góry dziękuję ?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 5.04.2024 o 12:45, As Pik pisze:

Owe przedmioty nie były czymś wyjątkowym, żadne kosztowne, czy niedostępne, ale unikalne, bo w danej chwili tylko ja je miałem. Np. samochodzik, figurka/ludzik, komiks (hehe, Kaczora Donalda - pamietam jak dziś!).

Doskonale pamiętam podobne emocje z piaskownicy i okolic trzepaka (młodszym zostają ino podśmiechujki z nazwy). U mnie przeważnie sytuacja była bardziej zrownoważona - ja miałem nowego matchbox'a, kumpel nowe wydanie Relax'u i cyk była wymiana, czasem nawet "do jutra".

 

Niestety w późniejszych latach z jakiegoś powodu kolega nie dawał już się namówić na podobną wymianę naszych dziewczyn, choć i ja nie byłem w sumie do tego skory. Może chwilowo miałem wtedy fajniejszą.

 

Musiało minąć ładnych dziesiąt lat (oraz odkrycie ZKF i dwie wizyty w swingers' klubie) żebym zrozumiał, iż jednostronne dzielenie się bliską osobą potrafi być równie ekscytujące co emocjonalnie interesowne.

 

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...