Fantazja

[Dragonfly® 20 390]

10 godzin temu, creampie pisze:

A że intymne? Często w opowiadaniach jakaś ich część to historia prawdziwa

Czy często? Zależy od pobudek autora.

Zdarzało mi się kiedyś pisać opowiadania erotyczne i nigdy żadna ich część nie była prawdziwa. 100% czystej erotycznej fantazji. To właśnie różni Opowiadania od Historii Prawdziwych.

[Blacklaydy 126]

34 minuty temu, Dziewczyna_z_sąsiedztwa pisze:

W takim razie dlaczego przeczytałaś tekst o tytule "Fantazja" w dziale "Opowiadania"?

Ponieważ mogę wyrazić moje myśli na temat fantazjowania- wydaje mi się że to w tym dziale mogę, wskazuje na to nawet tytuł, gdybym była w historiach prawdziwych, to moja ocena dotycząca fantazji była by mylnie wpisana. Ocena fantazji w opowiadaniu nie zawsze musi być pozytywna, więc uważam że w dobrym dziale się wpisałam. Jedni lubią fantazje- drudzy co innego- ludzie są różni- i na swojej drodze nie zawsze spotyka się to czego by się oczekiwało. 

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa✩ 797]

12 minut temu, Blacklaydy pisze:

Ponieważ mogę wyrazić moje myśli na temat fantazjowania- wydaje mi się że to w tym dziale mogę, wskazuje na to nawet tytuł, gdybym była w historiach prawdziwych, to moja ocena dotycząca fantazji była by mylnie wpisana. Ocena fantazji w opowiadaniu nie zawsze musi być pozytywna, więc uważam że w dobrym dziale się wpisałam. Jedni lubią fantazje- drudzy co innego- ludzie są różni- i na swojej drodze nie zawsze spotyka się to czego by się oczekiwało. 

Czyli Twoje komentarze nie dotyczącą mojej konkretnej fantazji/opowiadania i jej treści, tylko tego, że w ogóle po co fantazjować, skoro można iść do klubu i się rżnać do woli?

[Dragonfly® 20 390]

1 godzinę temu, Blacklaydy pisze:

Myślę że każda kobieta czeka na ocenę mężczyzn, czy to fantazja, czy zdjęcia

Myślę, że się mylisz. Patrzysz na to jakby jednotorowo, bo porównujesz już publikację zdjęć do publikacji fantazji. A tu u kobiet, często występują dwa różne mechanizmy.

W innym celu upubliczniamy swoje zdjęcia, a w innym celu opisujemy swoje fantazje czy Historie Prawdziwe.

Poza tym jak sama napisałaś "ludzie są różni"- w tym i kobiety różnią się miedzy sobą. Z różnych pobudek publikujemy tu swoje materiały i niekoniecznie ich docelowymi odbiorcami mają być mężczyźni.

 

[Blacklaydy 126]

4 minuty temu, Dziewczyna_z_sąsiedztwa pisze:

Czyli Twoje komentarze nie dotyczącą mojej konkretnej fantazji/opowiadania i jej treści, tylko tego, że w ogóle po co fantazjować, skoro można iść do klubu i się rżnać do woli?

To ogólna moja wypowiedź, słowo rżnąć jest dość mocno użyte, w klubie też są ludzie którzy mają uczucia 

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa✩ 797]

1 minutę temu, Blacklaydy pisze:

To ogólna moja wypowiedź, słowo rżnąć jest dość mocno użyte, w klubie też są ludzie którzy mają uczucia 

Wybacz, jeśli uraziłam Twoje uczucia. Natomiast historia jest o gang bangu, nie o patrzeniu sobie w oczy w blasku księżyca...

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa✩ 797]

To ja może uprzedzę, że ta historia ma ciąg dalszy, bo już dawno to pisałam i pewnie go kiedyś dodam, ale osobom wrażliwym nie polecam czytania, bo pojawiają się wulgaryzmy, które ja osobiście lubię w sytuacjach łóżkowych, nie tylko w fantazjach...

[Blacklaydy 126]

5 minut temu, Dziewczyna_z_sąsiedztwa pisze:

To ja może uprzedzę, że ta historia ma ciąg dalszy, bo już dawno to pisałam i pewnie go kiedyś dodam, ale osobom wrażliwym nie polecam czytania, bo pojawiają się wulgaryzmy, które ja osobiście lubię w sytuacjach łóżkowych, nie tylko w fantazjach...

Nie mnie przepraszaj, trzeba być w klubie a później się na temat takich miejsc wypowiadać i ludzi tam będących - i to też nie ten dział jeśli mogę rzucić jakąś sugestię.

[Dziewczyna_z_sąsiedztwa✩ 797]

4 minuty temu, Blacklaydy pisze:

Nie mnie przepraszaj, trzeba być w klubie a później się na temat takich miejsc wypowiadać i ludzi tam będących - i to też nie ten dział jeśli mogę rzucić jakąś sugestię.

Nie przepraszam Cię. Lepiej?

[Blacklaydy 126]

2 minuty temu, Dziewczyna_z_sąsiedztwa pisze:

Nie przepraszam Cię. Lepiej?

Oceniłaś ludzi w klubie- że przychodzą po jedno- trzeba tam być to zobaczysz że czasami jest zupełnie inaczej.