Skocz do zawartości
Lemoondzik

"Świadoma decyzja" - ale gdzie nas to zawiedzie?

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Kokietka43 pisze:

Nie demonizowałabym ani mediów,  ani AI. Tak było zawsze. Mądrzejsi lub/i posiadający władzę karmili głupi lud "papką", by ich jeszcze bardziej ogłupić, zastraszyć i łatwiej kontrolować. Głównie ludem rządzi religia (kiedyś szamani, teraz np. Kościół, Islam) i władza (Cezar, Napoleon, Hitler, Papież, Putin, Trump). Populizm i ogłupianie społeczeństwa to nie jakaś nowinka współczesnego świata, tylko stara dobra metoda kontroli.

 

Co pokolenie słyszymy to samo: "ach ta dzisiejsza młodzież", " kiedyś to były czasy", "gdzie dąży ten nasz świat". A świat dąży naprzód.  Środki i metody są inne, a cele podobne. Światem rządzi seks, władza i pieniądze  ;)

 

Tak było zawsze :)

To jest jedno. A drugie to fakt, że z AI jest z każdą inną technologią czyli jest ona narzędziem które ludzie wykorzystują do swoich celów. Te z kolei będą albo bardziej albo mniej szczytne i tak jest ze wszystkim. Nie można zatem ocenić czy AI sama w sobie jest zagrożeniem czy szansą tak samo jak nie można w tych kategoriach zamknąć dynamitu, Internetu, samochodu czy noża. Jak ze wszystkim potrzebna jest tutaj z jednej strony autoreflekcja i świadomość użytkownika a z drugiej odpowiednie regulacje prawne i systemowe

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Wichura pisze:

To jest jedno. A drugie to fakt, że z AI jest z każdą inną technologią czyli jest ona narzędziem które ludzie wykorzystują do swoich celów. Te z kolei będą albo bardziej albo mniej szczytne i tak jest ze wszystkim. Nie można zatem ocenić czy AI sama w sobie jest zagrożeniem czy szansą tak samo jak nie można w tych kategoriach zamknąć dynamitu, Internetu, samochodu czy noża. Jak ze wszystkim potrzebna jest tutaj z jednej strony autoreflekcja i świadomość użytkownika a z drugiej odpowiednie regulacje prawne i systemowe

No tak i to mogłoby być zdanie kończące dyskusję, ale myślę sobie, że każdy z nas ma jakieś wyobrażenia na ten temat. A nawet jeśli nie miał do tej pory to po przeczytaniu opinii innych jakieś wirtualne rodzynki w mózgu się zderzą i coś tam się pomyśli. To chyba ciekawe skonfrontować seks roboty z powszechnym "ach ta dzisiejsza młodzież" . Ciekawe wnioski mogą się pojawić.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
22 minuty temu, Lemoondzik pisze:

To chyba ciekawe skonfrontować seks roboty z powszechnym "ach ta dzisiejsza młodzież" . Ciekawe wnioski mogą się pojawić.

Jeszcze trochę i może dożyjemy czasów kiedy będzie się mówić "ach te dzisiejsze seksroboty" ?

  • Lubię 1
  • Haha 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kochani nie bierzmy sobie do głowy co będzie za rok za dziesięć lat a nawet co będzie za miesiąc żyjmy chwila bo czasy są tak dziwne że nie wiadomo co będzie jutro w jakim świecie się obudzimy Cieszmy się tym stylem życia bo bo mamy dla kogo (mężów żony kochanki kochanków )i dla najważniejszych osób naszych dzieci ŻYJMY TAK ABY NICZEGO NIE ŻAŁOWAĆ. A NIE  ŻAŁOWAĆ ZE CZEGOŚ NIE ZROBILIŚMY W TYM NASZYM ŻYCIU.Pozdrawiam w ten piękny pierwszy dzień wiosny??????????

  • Lubię 2
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
10 godzin temu, Wichura pisze:

Jeszcze trochę i może dożyjemy czasów kiedy będzie się mówić "ach te dzisiejsze seksroboty" ?

Taa, a tematy zejdą na funkcje dostępne w danych wersjach firmware i co który model może i jak :lach:
A potem powstanie "XRobo-Sharing" czyli "robocuckold" ;)

 

13 godzin temu, Wichura pisze:

Nie można zatem ocenić czy AI sama w sobie jest zagrożeniem czy szansą tak samo jak nie można w tych kategoriach zamknąć dynamitu, Internetu, samochodu czy noża. Jak ze wszystkim potrzebna jest tutaj z jednej strony autoreflekcja i świadomość użytkownika a z drugiej odpowiednie regulacje prawne i systemowe

Trochę tak, trochę nie.
W pewien sposób zgodzę się z Tobą, że nie można ocenić gdzie i w jaki sposób faktycznie skończymy z daną technologią.
Przewidzieć zaś można dosyć dobrze kierunki rozwoju i związane z tym zagrożenia i benefity.
Podziwiam autorów S-F, którzy 40-50 lat temu byli w stanie przewidzieć dzisiejsze zagrożenia i dylematy (np. Lem, Asimov itd.) związane z robotami i sztuczną inteligencją. Wtedy roboty były jedynie kwadratowymi kukłami "sterowanymi" "komputerami" opartymi o ludzkiego operatora na końcu manipulatora, a oni przewidzieli dosyć precyzyjnie przyszłość w tym obszarze i związane z tym zagrożenia (patrz np. prawa robotów Asimova).
Każda rewolucja technologiczna podlega komercjalizacji, a ta ma do siebie ten aspekt, że zostaje zawłaszczona przez jakiś koncern i jest sprzedawana ludziom po kawałku. Właśnie to obserwujemy dzisiaj z elektryfikacją samochodów i sztuczną inteligencją. Najpierw ciosane zgrubnie rozwiązania trafiają na rynek i znajdują nabywców. Potem rynek już zaczyna decydować co się przyjmuje a co nie i w jakiej postaci (chyba że jest inna polityka). Z etyką i świadomością użytkowników to ma mało wspólnego - gdyż wcześniej w wątku zostało powiedziane, że świadomość i etykę kształtuje się mediami i kampaniami. No i są różne etyki - w zależności od potrzeb...
Jedyną opcją jest zastosowanie pełnej transparentności w implementacji danych technologii - podobnie jak to ma się w idei Open Source. Każdy może przejrzeć i ulepszyć kod takiego oprogramowania i dokładnie wiadomo co on robi. To sprawia że na rynek trafiają od razu wyważone i komplementarne rozwiązania. Ale tam nie zarabia się na produkcie  - tylko na wartości dodanej.

Elektryfikacja samochodów też była szansą na alternatywny transport, ale przez EU została sprowadzona do roli młota albo kafara zmuszającego wszystkich mieszkańców EU do wydania niebotycznych pieniędzy na mało funkcjonalną i krótko użyteczną "elektrokupę" - w imię fikcyjnej redukcji emisji o dziesiąte części procenta - w skali globu. Obawiam się, że z AI może być podobnie - jak komuś (w EU czy danym kraju) przez analitykę i monitoring uwidzi się "podniesienie" np. "bezpieczeństwa", "ekologiczności", celowości itd... Trzeba patrzyć na to co się dzieje w Chinach. Obecnie są one światowym liderem w śledzeniu obywateli i utrzymywaniu dla każdego obywatela scoringu. Jak za dużo razy przejdziesz na czerwonym albo napiszesz nie to co trzeba w internecie - to scoring leci w dół i  np. bank odmawia kredytu albo urzędnik innych potrzebnych do życia zgód. Ludzie w dzisiejszych czasach w młodym wieku stają się przymusowymi outsiderami bez praw - albo bezwolnymi awatarami. To się dzieje od lat i z etyką ma niewiele wspólnego, pokazuje natomiast gdzie możemy wylądować za parę lat.
Najbliższe lata pokażą, czy rewolucja związana z AI zmieni się w pożądaną ewolucję i optymistycznie wierzę, że tak będzie, choć logika od czasu do czasu podpowiada inaczej.

 

Żeby nie było że wieszczę wyłącznie wizję z Terminatora...

Używam Copilota do tworzenia kawałków kodu i całkiem fajna i pomocna ta AI w tym wydaniu. ;)
Jeszcze fajniejsza, ładniejsza a czasami nawet erotyczna jest ta AI w Fooocus - jak wytworzy to o co się ją w prompcie poprosi... :lach:
 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, misio pisze:

Najbliższe lata pokażą, czy rewolucja związana z AI zmieni się w pożądaną ewolucję i optymistycznie wierzę, że tak będzie, choć logika od czasu do czasu podpowiada inaczej.

Tak, czas pokaże tylko wciąż pytanie brzmi "co ma pokazać?". AI to jak wiesz bardzo szeroki temat a tzn sztuczna inteligencja jest zaszyte w wielu formach oprogramowania i systemów. Sam pracuję w firmie która wspiera swój w pełni komercyjny produkt uczeniem maszynowym i robi to otwarcie. Masz systemy AI które intensywnie tworzą spersonalizowany materiał reklamowy, masz systemy robotyczne (w tym bojowe) i masz wirtualnych asystentów który mają ułatwić Ci pracę. Co więcej... do każdego z tych systemów możesz podejść na rózne sposoby.

 

Weźmy np popularne chaty typu gpt. Czy można powiedzieć że takie rozwiązania "rozleniwiają młode pokolenie" które jest przyzwyczajane że wszystko ma po jednym zapytaniu a gdy zabraknie prądu to możliwe, że nie będą potrafili znaleźć informacji o najbliższej placówce medycznej ? Można. Można też spojrzeć na to z tej strony że ktoś, kogo praca polega w dużej mierze na wyszukiwaniu potrzebnych informacji oraz ich wstępnej analizie skończy pracę po 7 a nie 8 godzinach a zaoszczędzony czas poświęci rodzinie/dzieciom. Mówimy więc o dobrej czy złej technologii ? ;)

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Gdybyśmy tylko mogli i umieli czerpać z technologi samo dobro...

 

Z tej ciekawej dyskusji wynika, że dlugofalowe skutki podpierania się IA mogą być dla nas zgubne, bo stopień manipulacji ludzkimi emocjami, wyborami i opiniami będzie wyjątkowo duży, taki jakiego jeszcze nie doswiadczylismy. 

Radość z obecnych ułatwień, wygody i innych oczywistych bieżących korzyści wydaje się być równie niestosowna jak cieszenie się, że ocieplenie klimatu to cieplejsza zima w Polsce zatem mniejsze koszty grzewania.

 

A w ogóle to, żeby się niepotrzebnie nie zamartwiać można się po prostu cieszyć chwilą, wiosną, słoneczkiem i czekać na pszczółki ?

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
12 minut temu, jennifer pisze:

Z tej ciekawej dyskusji wynika, że dlugofalowe skutki podpierania się IA mogą być dla nas zgubne, bo stopień manipulacji ludzkimi emocjami, wyborami i opiniami będzie wyjątkowo duży, taki jakiego jeszcze nie doswiadczylismy. 

Radość z obecnych ułatwień, wygody i innych oczywistych bieżących korzyści wydaje się być równie niestosowna jak cieszenie się, że ocieplenie klimatu to cieplejsza zima w Polsce zatem mniejsze koszty grzewania.

Pełna zgoda. Dlatego właśnie od niemal samego początku rozwoju AI mówi się o potrzebach regulacji tejże. Zobaczymy jedynie na ile będą one odpowiadać potrzebom oraz zagrożeniom a także na ile sprawnie będą dostosowywane do aktualnych postępów rozwoju technologii

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
2 godziny temu, Wichura pisze:

Tak, czas pokaże tylko wciąż pytanie brzmi "co ma pokazać?".

Trudno przewidzieć. Aktualnie AI czyli technologię uczenia maszynowego można porównać do przełomu jakim jest wynalezienie tranzystora a czy popularyzacja Internetu. Jedno i drugie ma swoje dobrodziejstwa i ciemne strony. Interakcja ze społeczeństwem ostatecznie ukształtuje formę i reguły stosowania AI. Nie ma sensu w tym wątku dywagować nad możliwymi wariantami gdyż na obecnym etapie jest ich zbyt dużo a możliwości/ograniczenia AI nie są jeszcze do końca znane. W niedługim czasie komputery kwantowe mogą być game changer-em i w połączeniu z uczeniem maszynowym przebudują nasz świat szybciej i bardziej niż można sądzić na dzień dzisiejszy.

 

12 minut temu, jennifer pisze:

Z tej ciekawej dyskusji wynika, że dlugofalowe skutki podpierania się IA mogą być dla nas zgubne, bo stopień manipulacji ludzkimi emocjami, wyborami i opiniami będzie wyjątkowo duży, taki jakiego jeszcze nie doswiadczylismy. 

Też dokładnie takie mam wnioski.

 

 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Czytam i myślę trochę o temacie. Co do ogólnego spojrzenia Henry Ford też był "Belzebubem" swoich czasów bo wymyślił jak ludziom podarować w miarę tani samochód. Ileż to wypadków przed ten wynalazek, ileż istnień straconych. Na przełomie wieków ludzie protestowali przeciwko wieżom GSM bo krowy pasane w pobliżu mniej mleka dawały. To akurat pamiętam, bo choć nie bezpośrednio to byłem blisko tych protestów. Smartfony w restauracjach obserwowałem z zaciekawieniem na Wyspach nieco ponad dekadę temu. No nie mogłem wprost uwierzyć, że ludzie przychodzą spędzić razem czas w restauracji, a wszystko sprowadza się do gapienia się w ekran. Teraz patrzę jak tiktoki i inne takie pochłaniają moją Córcię. Technologia rozwija się tak szybko, że to  wszystko to jeden wielki eksperyment społeczny, bo nawet wypracowanie jakichkolwiek modeli, choćby statystycznych, wymaga kilku, kilkunastu, a może nawet kilkudziesięciu lat.  Ale temat założyłem nie dlatego żeby dywagować o tym czy przyjdzie AI i nas w końcu zje, ale dlatego, żeby pofilozofować może trochę na temat tego co zyska, albo straci nasza seksualność. Internet i smartfony dały nam pod tym względem bardzo dużo. No choćby to forum i relacje tu zawierane potwierdzają. No i ok jest też druga strona medalu. Masa małżeństw się przez to rozpadła. W tym moje, dlatego ośmielam się pisać o tym wprost. Teraz przebojem na scenę wkracza AI ze swoimi wszystkimi możliwościami. Jak na to nałożyć dyskusyjny, ale jednak obserwowany, kryzys męskości i uzależnienie od strzałów dopaminowych to wygląda to bardzo niebezpiecznie. Wizja @Mr.K wcale nie wydaje się specjalnie irracjonalna. Ale może właśnie AI pozwoli pisać np. ciekawsze opowiadania na to forum, podpowie coś co jest powszechne w innych kulturach, a u nas niekoniecznie. Może wygenerowane obrazki żon,mężów, kochanek, kochanków pobudzą wyobraźnię i pozwolą doświadczyć czegoś nowego. No dobra jest druga strona medalu. Rozpadnie się więcej związków. Ale czy na pewno?

  • Lubię 2
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...