"Świadoma decyzja" - ale gdzie nas to zawiedzie?

[Lemoondzik 1 842]

2 godziny temu, jennifer pisze:

Niewielu śmiałków zdoła zrezygnować z ogólnodostępnej oferty doznań erotycznych w domu na rzecz niepewnych, trudnych i przede wszystkim obarczonych ryzykiem odrzucenia prób zawierania znajomości w realu.

Piszesz "niewielu śmiałków". Masz na myśli tylko mężczyzn? To w pewnym sensie wpisuje się w ogólny trend i podniety panów, ale czy tylko panów?

[skrzat✩ 4 604]

Może jestem zbytnim optymistą... Żona twierdzi, że pesymistą... Więc pewnie bliżej mi do realisty. Lubię tak o sobie myśleć.

Przeżyłem już kilka wiosen na tym łez padole i widziałem niejedną "rewolucję" technologiczną, która miała zmienić oblicze świata.

Telewizja 3D, która miała być hitem. Kto ma telewizor 3D, ręka w górę. Gogle/okulary/gry, VR, które miały odmienić postrzeganie świata. Po kilkunastu latach nadal są ciekawostką. Sam Internet... fakt - odmienił świat... ale czy tak bardzo jak straszono?

Bywało też odwrotnie - któż się spodziewał, że telefon przekształci się w to coś, które nosimy w kieszeni (a najczęściej w dłoni).

Sztuczna inteligencja bardzo nagle i szybko wkroczyła w nasze życie. Jednak ostrożny bym był w przewidywaniach, jak to straszliwie zmieni świat. Póki co, więcej z tego zabawy niż korzyści. Patrzę na jej rozwój z optymizmem, jako na świetne narzędzie. Zapewne zrujnuje niejedną branżę, inną wzniesie na wyżyny. Sam już odczuwam jej dotyk. Moje nieudolne pierwsze kroki w grafice komputerowej będą pierwszymi i ostatnimi. Tablet graficzny odchodzi w niepamięć gdy AI może wygenerować w ułamku sekundy obraz, który mi zajmuje kilka godzin.

Mam 23 letnią córkę. Poznaję jej życie i spojrzenie na świat. Jej i jej pokolenia. Nie zmieniło się tak wiele. Spotykają się w klubach, chodzą na spacery, biorą udział w różnych eventach... Czasem mam wrażenie, że bardziej świadomie niż "my". Są wśród nich introwertycy, outsiderzy, ludzie inni, samotni... Jak w każdym pokoleniu. Może AI będzie dla nich wybawieniem, a nie zagrożeniem? Może dobrze pogadać ze sztuczną inteligencją niż z nikim..?

Nie demonizowałbym AI. Nieuniknione było, że powstanie i z wielkim zaciekawieniem obserwuję jak się rozwija. Fajnie żyć w takich czasach 

[Wichura® 19 361]

W jaki sposób AI wpłynie na kwestie około erotyczne, klimatyczne itd? Przede wszystkim tak jak robi to obecnie przy czym trend będzie rozwijany. Można oczywiście wybiegać w przyszłość w kierunku jakiejś futurystycznych rozwiązań natomiast realnie silniki AI są w tym momencie zaprzęgnięte przede wszystkim do wspomagania pracy portali oraz aplikacji. Efektem tego wdrożenie są na przykład lepsze matche na Tinderze i właśnie chociażby w aplikacjach randkowych ten potencjał jest i w najbliższej przyszłości będzie najbardziej wykorzystywany. Drugą gałęzią jest oczywiście porno gdzie także silniki będą przykładowo proponowały nam/wam coraz lepiej dopasowane treści. Ogólnie wiele osób zadaje sobie pytanie "co to będzie z tą sztuczną inteligencją" mając w głowie jakieś zaawansowane technologie, samochody autonomiczne, seksroboty a tymczasem jesteśmy już w tym momencie otoczeni technologią wspieraną przez AI gdy tylko odpalimy jakiekolwiek urządzenie elektroniczne

[misio✩ 1 758]

Nie jestem optymistycznie nastawiony do AI poza jednym obszarem - syntetyzacji leków oraz analityki przyczyn chorób. To realnie może przełożyć się na długość życia. Tutaj może być to przełom, gdyż krzemowa analityka, odpowiednio wytrenowana w danym temacie jest o kilka stopni wyższa niż ludzka.
W pozostałych obszarach AI w imię wygody (która jest drugą naturą człowieka) może uczynić z nowych pokoleń bezwolną pulpę a inteligentni i nie poddający się systemowi i trendom zostaną outsiderami - dokładnie tak jak to ma miejsce już dzisiaj, tylko w innej skali.

20 godzin temu, skrzat pisze:

Próbuję wymyślić w jaki sposób AI miałaby wpłynąć na szeroko pojęty cuckold czy nawet jeszcze szerzej - jakiekolwiek relacje okołoseksualne.

Jako generator zdjęć, filmów (w przyszłości) i pisanego tekstu może być pomocna w tej materii. Można będzie wymyśleć dowolną fantazję i kazać wygenerować AI odpowiedni dla niej content. Ale tu też tkwi pułapka ludzkiego ulegania lenistwu. Jeżeli coś się dostaje w komfortowych warunkach i najmniejszym wysiłkiem - to po co fatygować się do świata zewnętrznego, gdzie znalezienie kosztuje czas i wysiłek i z reguły nie jest w 100% tym czego się szukało...

AI na pewno zmieni wiele obszarów życia młodszych pokoleń. Już o tym słyszę jak młodzież "ogarnia" naukę z użyciem ChatGPT. Ciekawe, co zrobią jak owa technologia zrobi się mocno płatna a oni zamiast zdobywać twardą wiedzę i umiejętności - swój model oparli o podaną im za darmo i na tacy zewnętrzną wiedzę. Wiedzę, która jest zgodna z filozofią tego, który płaci za jej serwowanie ...
Na nasze pokolenie wpłynie bardziej otoczenie które będzie nią nasączone i nie będziemy mogli jej ominąć z przyczyn technicznych.
Młodzi ludzie wzruszą ramionami i uznają to za normę, gdyż w takim świecie wyrośli. Za darmowe "ciasteczka" zapłacą w przyszłości. Już teraz trendy zastąpiły im indywidualność. Fce*ook, Twi*er, Insta*m, TikT*k zastąpiły im czytanie książek i wyciąganie własnych wniosków na rzecz opinii większości, zjadają bezproduktywnie dostępny czas sącząc reklamy, a cyfrowe gównoburze podniosły eskalację hejtu na niespotykany dotąd poziom w tak krótkiej jednostce czasu, gasząc jakąkolwiek indywidualność. Dobry trening bezwolnego społeczeństwa przyszłości którym będzie można dowolnie sterować w wielu obszarach życia i nie oczekiwać buntu...
Już teraz w firmach IT CV jest analizowane przez "AI" dokonujące selekcji kandydatów,  każde zachowanie w przestrzeni cyfrowej również obiektem analizy i profilowania. Każdy z nas ma swój "cyfrowy" profil w niesamowicie wielu miejscach. Póki to jest używane tylko do wsparcia sprzedaży to jeszcze ujdzie. Ale jak używane do odmawiania podstawowych usług to już będzie groźne, jak np. analiza CV, analiza wydajności w pracy, ścieżki kariery, kredyt hipoteczny, kredyt na samochód, możliwość wynajmu mieszania itd. Każdy oferujący usługę będzie chciał mieć pewność że nie poniesie na niej straty, więc kupi analitykę AI.
Jak AI zostanie zaprzęgnięta do analizy korelacji ludzkiego DNA i cech charakteru to będzie koniec znanego nam świata. Człowiek od razu po urodzeniu może zostać sklasyfikowany i jego gentotyp wraz z współczynnikiem korelacji może za nim wędrować do końca życia jednym dając szanse na godne wykształcenie i życie ale innym je systemowo zabierając... Algorytm będzie bezwzględny... Co z tego, że to nie etyczne. Jestem przekonany, że wiele oficjalnie zakazanych projektów jest realizowane i ktoś za to płaci niezłe pieniądze bo "zło" zawsze daje zarobić najwięcej.
Trzeba sobie zadać podstawowe pytanie kto na zastosowaniu AI aktualnie najwięcej zyskuje? Na pewno nie zwykli ludzie.  Ludzie są jej behawioralnymi trenerami i jednocześnie są obiektem jej analityki w celach komercyjnych. Każda farma utrzymująca dany model AI, żre niebotyczne ilości energii. Ktoś za jej utrzymanie i sprzęt płaci i oczekuje, że to będzie na siebie pracować. Jak nie teraz to za parę lat. A na kim się zarabia na tej planecie? Tylko i wyłącznie na ludziach. Stare i mądre powiedzenie twórcy Opery mówi że jeżeli coś jest za darmo to konsument jest produktem...
Ostatnio doszedł kolejny, czarny aspekt AI. Wartościowe źródła danych używane do jej treningu są masowo ograniczane gdyż są one z reguły komercyjne i objęte prawami autorskimi. Natomiast wszystkie wywrotowe, niepożądane, odjechane a nawet ekstremistyczne są szeroko propagowane i powszechnie dostępne. Jak boty ładujące kontentem AI-e zasysają takie treści to wpływa to potem na ich algorytmy. A algorytmy na treść odpowiedzi, a ta na społeczeństwo. Póki ludzie jeszcze w jakiś sposób badają pewne aspekty nauki AI, to mogą to skorygować. Ale jak wszystko na tym świecie, w pewnym momencie wolumen ssanych treści będzie tak duży, że algorytmy zaczną nadzorować algorytmy...
Polecam ciekawy wpis w którym zostały zagregowane zachowania i konwersacje z AI od M$: [https://jaksa.art/bing-sydney-powraca-legendarny-mem-swiata-ai/]
Niestety komentarze po polsku ale kontent anglojęzyczny. Lektura tego jak odpowiada AI "trochę" potrafi przekrzywić berecik na głowie, a to dopiero początek...
 

 

[jennifer✩ 3 623]

52 minuty temu, misio pisze:

Już o tym słyszę jak młodzież "ogarnia" naukę z użyciem ChatGPT. Ciekawe, co zrobią jak owa technologia zrobi się mocno płatna a oni zamiast zdobywać twardą wiedzę i umiejętności - swój model oparli o podaną im za darmo i na tacy zewnętrzną wiedzę. Wiedzę, która jest zgodna z filozofią tego, który płaci za jej serwowanie ...

I to jest clou problemu. 

Wszystko zmierza do tego byśmy grzecznie szli na smyczy nie mając tego świadomości.

Tak, to już się dzieje i dobitnie pokazała to pandemia. Ogrom ludzi omijających szerokim łukiem uznane źródła naukowe próbujące edukować na temat coronawirusa, za to bezmyślnie lykajace pseudowiedzę z internetu.

Niewesoło widzę przyszłość z IA, zwłaszcza, że niepokojące zmiany, które zwiastują jej nastanie w opisanym przez misio kształcie, obserwuję już dziś.

 

 

[creampie✩ 1 606]

16 minut temu, jennifer pisze:

Wszystko zmierza do tego byśmy grzecznie szli na smyczy nie mając tego świadomości.

Tak, to już się dzieje i dobitnie pokazała to pandemia.

To prawda. Ogrom ludzi bezmyślnie łykał papkę płynącą z mediów, zamiast choćby próbować użyć własnego rozumu.

[jennifer✩ 3 623]

41 minut temu, creampie pisze:

zamiast choćby próbować użyć własnego rozumu.

Człowiek nie mający wiedzy medycznej i słabą biologiczna nie mogl użyć swojego rozumu. Takiemu łatwo wyjeżdżała pseudowiedza bo była podana w atrakcyjny dla niego sposób i grała na emocjach.

Ludzie słabo wykształceni muszą skądś czerpać wiedzę na temat świata i zjawisk. Chodzi o źródła tej wiedzy, dostęp do nich i weryfikację ich wartości. 

Jeśli zaniknie umiejętność właściwej weryfikacji, a do tego zmierzamy, to będziemy coraz głębiej w czarnej d...ie.

[creampie✩ 1 606]

3 minuty temu, jennifer pisze:

Człowiek nie mający wiedzy medycznej i słabą biologiczna nie mogl użyć swojego rozumu.

Każdy człowiek powinien używać swojego rozumu, ponieważ jesteśmy homo sapiens.

6 minut temu, jennifer pisze:

Ludzie słabo wykształceni muszą skądś czerpać wiedzę na temat świata i zjawisk. Chodzi o źródła tej wiedzy, dostęp do nich i weryfikację ich wartości. 

Jeśli zaniknie umiejętność właściwej weryfikacji, a do tego zmierzamy, to będziemy coraz głębiej w czarnej d...ie.

100% racji.

[Mr.K✩ 5 977]

Jak to co będzie? Będzie tak, że w końcu wszystkie te umęczone nie swoimi fantazjami żony swoich mężów, będą mogły ich zamknąć w dusznym pokoiku z aplikacją w telefonie, która to na żwawo podstawi wizerunek tychże żon w dowolnie wydumanym filmiku z pornhub'a a One będą mogły spokojnie dokończyć swój serial z lampką wina zamiast stresować się kolejnym kochankiem, któremu chomik w przedsionku i tak zdechnie.

[Kokietka✩ 10 569]

2 godziny temu, creampie pisze:

Ogrom ludzi bezmyślnie łykał papkę płynącą z mediów, zamiast choćby próbować użyć własnego rozumu.

Nie demonizowałabym ani mediów,  ani AI. Tak było zawsze. Mądrzejsi lub/i posiadający władzę karmili głupi lud "papką", by ich jeszcze bardziej ogłupić, zastraszyć i łatwiej kontrolować. Głównie ludem rządzi religia (kiedyś szamani, teraz np. Kościół, Islam) i władza (Cezar, Napoleon, Hitler, Papież, Putin, Trump). Populizm i ogłupianie społeczeństwa to nie jakaś nowinka współczesnego świata, tylko stara dobra metoda kontroli.

 

Co pokolenie słyszymy to samo: "ach ta dzisiejsza młodzież", " kiedyś to były czasy", "gdzie dąży ten nasz świat". A świat dąży naprzód.  Środki i metody są inne, a cele podobne. Światem rządzi seks, władza i pieniądze 

 

Tak było zawsze