Muszę odciąć męża ?

[M-M 207]

Hej, co u Was? Jak idzie dalsze odstawienie męża? Daje radę? Jak układają się stosunki z kochankiem? Umieramy z ciekawości☺️

[paramagic✩ 1 146]

W dniu 4.04.2024 o 12:23, M-M pisze:

Hej, co u Was? Jak idzie dalsze odstawienie męża? Daje radę? Jak układają się stosunki z kochankiem? Umieramy z ciekawości☺️

Hej, juz powiem co u mnie, odstawionego na czas meza. Relacja z nowym (juz nawet nie az tak nowym) chlopakiem zony bardzo sie rozwija, tez na gruncie emocjonalnym. Spotykaja sie kilka razy w tygodniu, przynajmniej raz w tygodniu na sex, na wielogodzinne sesje kiedy - jak wynika z opowiedzi zony - jest bardzo goraco. Zona jest nim zachwycona i mowi mi wprost, ze mnie teraz nie dopusci to dla Niej same plusy, pozwoli Jej ciagle marzyc o nowym i oczekiwac, odliczac dni na spotkania wlasnie z nim.

Dla mnie - z jednej strony mocno mi brakuje sex z ukochana Zona, z drugiej strony jestem zafascynowany tym co sie dzieje, i widze ze wszystko mierza w piekna strone. Szczegolnie jak sie Ona przygotwuje na spotkania z nim, to jest cudownie ze moge Jej pomoc, popatrzyc jaka jest piekna i juz gotowa zeby z nim... ale wtedy jest tez najtrudniej dla mnie, bo to nie ja bede Ja mial...

Odlicze dni do konca czasu odstawienia mnie od cipki (do 22 kwietnia) - ale mysle, ze az moja kochana Zona naprawde ma czas i ochote na mnie, to jeszcze bede musial poczekac pewnie nieco dluzej... Teraz zrobilo sie tak, za absolutny priorytet ma nowy chlopak, to czuje na kazdym kroku. A dla mnie - priorytet ma Jej szczescie, to szczescie tez widac na kazdym kroku.

 

[paramagic✩ 1 146]

Musze cos jeszcze dodac z perspektywy odstawionego meza:

Czuje mocno ze jest Zonie duzo lepiej z nowym chlopakiem niz bylo Jej w wiekszosci czasu ze mna. ??

Intensywnie to z nim przezywa.

Daje mnie to takie odczucie, nawet pozytywne odczucie, ze to prawidlowo, ze ja jestem odciety. TO jest teraz dla niego.

 

[moro 162]

musze to zobaczyc

[mlody 199]

I mamy 22 kwietnia, czy mąż wróci do łask zony?:d

[paramagic✩ 1 146]

Ostatni tydzień minął pod ogromnym pragnieniem mojej żony i odliczaniem dni do końca odcięcia. Jednak nie ma tak łatwo. U nas tak nie jest, że kończy się odcięcie. Muszę się postarać o Nią i nie mieć za dużo oczekiwań. 
bardzo się cieszę, że ten czas się kończył i powoli mogę mieć nadzieję, ponieważ pragnę mojej żony, aby ją odzyskać. Przez ten czas była tylko ze stałym, swoim chlopakiem. 
dam znać jak mi idzie. 
rezultatem mojego odcięcia jest, to że jeszcze bardziej kocham i pragnę żony.  

[paramagic✩ 1 146]

Udało się powrócić do łaski żony ?

Jeszcze we wtorek napadliśmy na siebie, tylko 1 dzień po oficjalnym końcu mojego odcięcia. Było obłędnie, po ponad dwóch miesięcy, tyle czekania, a przeżycie jak z nową dziewczyną a jednocześnie jak z najbardziej ukochaną i zaufaną Żoną..

Żona przeżyła podwójny orgazm ? a ja też zwariowałem ze szczęścia. 

Bardzo już tego potrzebowałem, "odzyskać" żonę po tym że spotykała się wiele razy ze stałym Jej chłopakiem. Niesamowicie było też, że tego samego dnia, tylko kilka godzin wcześnie, wynajęła apartament na wiele godzin i zadziało się tam intensywnie z chłopakiem. 

[gacek✩ 283]

56 minut temu, paramagic pisze:

Udało się powrócić do łaski żony ?

Jeszcze we wtorek napadliśmy na siebie, tylko 1 dzień po oficjalnym końcu mojego odcięcia. Było obłędnie, po ponad dwóch miesięcy, tyle czekania, a przeżycie jak z nową dziewczyną a jednocześnie jak z najbardziej ukochaną i zaufaną Żoną..

Żona przeżyła podwójny orgazm ? a ja też zwariowałem ze szczęścia. 

Bardzo już tego potrzebowałem, "odzyskać" żonę po tym że spotykała się wiele razy ze stałym Jej chłopakiem. Niesamowicie było też, że tego samego dnia, tylko kilka godzin wcześnie, wynajęła apartament na wiele godzin i zadziało się tam intensywnie z chłopakiem. 

Fajnie się to czyta. Taki "post", jak widać, może być bardzo budujący dla wzajemnego pożądania.

 

Odzyskałeś żonę. Tylko co, jeśli za jakiś czas znowu będzie chciała to powtórzyć ?