Wieczór panieński A

[cuck_gdn 101]

Tak - mocno oklepany temat, ale cóż poradzę Fantazja to fantazja, żałuję że niezrealizowana ?

 

Nadchodził czas wieczoru panieńskiego A, który organizowały jej koleżanki. Większość z nich była singielkami, zdarzało się im wpadać na szalone pomysły. Zastanawiałem się co może się na takim wieczorze wydarzyć, tym bardziej że A od dawna znała moje fantazje o ZK. Kiedy zobaczyłem ją przed wyjściem wydusiłem z siebie tylko: "Wow! Super wyglądasz. Baw się dobrze, Skarbie. To Twoja ostatnia impreza jako panna". Długo patrzyłem na jej zgrabny tyłek kiedy szła do taksówki. Ubrana w krótką sukienkę mocno przyciągała wzrok.

 

Dziewczyny oczywiście trafiły do klubu z męskim striptizem, gdzie wieczór powoli się rozkręcał. Trochę tańczyły poprawiając sobie zabawę winem. W końcu nadszedł czas na występy striptizerów. Pierwszy z nich trochę się pobujał na scenie, dziewczyny oczywiście były w siódmym niebie i mocno zwracały na siebie uwagę. Na scenie zaczął się pokaz drugiego striptizera. Szybko zrzucił z siebie koszulkę i dalej występował nagi od pasa w górę. Zwrócił uwagę na jedną z koleżanek A i zaprosił ją na scenę. Posadził ją na krześle i zaczął zmysłowo tańczyć wokół niej. Ocierał się o jej ciało i delikatnie dotykał jej włosów, ramion i ud. W końcu zrzucił z siebie spodnie zostając w samych stringach. Oczywiście wybrał z grupy dziewczyn najbardziej szaloną, która dłońmi eksplorowała jego ciało. Błądziła dłońmi po jego torsie, nogach i pośladkach. W pewnym momencie złapała jego penisa przez cienki materiał stringów. Poczuła jak jego penis sztywnieje i wpadła na diabelski pomysł. Wstała z krzesła i szepnęła mu coś do ucha. Striptizer podziękował jej za udział w występie po czym zaprosił na scenę moją A. Po zobaczeniu swojej koleżanki w dwuznacznej sytuacji na scenie i też pod wpływem wypitego wina czuła rosnące podniecenie. Bez oporów usiadła na krześle i złapała mężczyznę za pośladki. Nie spodziewała się, że gość przybliży się do niej tak, że jego twardy kutas znajdzie się dokładnie na wysokości jej twarzy. Poczuła jego dłonie na swoich ramionach, po chwili złapał ją delikatnie za głowę i zaczął przybliżać do swojego krocza. Zapomniała o całym świecie, nie zauważyła nawet, że jej koleżanki zaczęły robić zdjęcia. W tym momencie poczuła, że ustami dotyka już jego twardego kutasa. Nie mogła się powstrzymać i zaczęła go delikatnie pieścić ustami. Nie wiadomo skąd na scenie pojawiło się dwóch dodatkowych striptizerów, też w zasadzie nagich, w samych stringach. Jeden z nich złapał A za ręce i podniósł je do góry. Zanim zdążyła się zorientować o co chodzi, drugi z nich szybkim ruchem zdjął jej sukienkę przez głowę i rzucił ze sceny. Właściwie poza sceną nie było nic widać ze względu na panujące w klubie ciemności. Tylko scena była mocno oświetlona - tak, żeby każdy w klubie dobrze widział jak trzech striptizerów zabawia się z moją przyszłą żoną.

 

Tymczasem mój telefon zawibrował, powiadamiając mnie o nowej wiadomości na WhatsAppie.

 

Cdn.

[marek.wiewiora 5]

jak na początek opowieści to zapowiada się rewelacyjnie... czekam na kontynuację ?

[cuck_gdn 101]

Oczekując powrotu mojej narzeczonej z imprezy nalałem sobie szklankę whisky i usiadłem w salonie z książką. Nie myślałem szczególnie o tym co dzieje się na panieńskim, ale wiadomość otrzymana na WhatsAppie miała to wkrótce zmienić. Nie zdziwiło mnie zupełnie, że nadawcą wiadomości była nasza dobra koleżanka, Magda, o której od dawna wiedzieliśmy, że prowadzi bogate życie erotyczne. Treść wiadomości brzmiała: "Dziś zrobimy z Twojej laski prawdziwą wyuzdaną dupodajkę. Nie musisz dziękować, rogaczu". Mój penis momentalnie zrobił się twardy na myśl o tym, co miało wydarzyć się dalej. Pikanterii sytuacji dodawał fakt, że najwyraźniej moja narzeczona postanowiła podzielić się moimi fantazjami ze swoją najbardziej rozwiązłą koleżanką. Tymczasem na ekranie telefonu otworzyłem otrzymane zdjęcie z klubu, gdzie moja przyszła żona siedziała na środku oświetlonej sceny w białym komplecie bielizny składającym się z pończoch, stringów i koronkowego stanika. Striptizer stojący przed nią nie miał już na sobie majtek, których użył do związania rąk A nad jej głową. Jego penis już był w ustach mojej narzeczonej, a pozostali dwaj tancerze też nie próżnowali błądząc dłońmi po jej ciele. Zapowiadało się nie niezła orgię z moją narzeczoną w roli głównej. Byłem tak napalony, że w moment ściągnąłem spodnie i bokserki i zacząłem masować swojego twardego penisa. Odpisałem tylko do Magdy na WhatsAppie:

- Wow! Tego się nie spodziewałem. Możesz mi wysłać więcej zdjęć z imprezy?

 

Nie musiałem długo czekać na odpowiedź, która całkowicie zbiła mnie z tropu:

- No nie wiem. To w sumie babska impreza, więc chyba musiałbyś się dobrze postarać, żebym zdecydowała się spełnić Twoją prośbę.

- Hm, co mógłbym zrobić, żeby dostać więcej zdjęć? - odpisałem po chwili namysłu

- Powiedzmy, że dam Ci dwie możliwości. Opcja 1: kończymy tę rozmowę, zaczekasz grzecznie w domu na swoją Hotkę i może kiedyś się dowiesz co jeszcze się wydarzyło.

- Wybieram opcję nr 2! - odpisałem nawet szybciej niż Magda ją opisała.

- Opcja 2: będziesz dostawał ode mnie serię zadań do wykonania. Po potwierdzeniu wykonania zdjęciem otrzymasz kolejną relację z naszego wieczoru.

 

Nie wiedziałem zupełnie jakie zadania mogą mnie czekać, ale nie miałem ochoty się nad tym w ogóle zastanawiać. Pragnąłem teraz tylko otrzymać kolejne zdjęcia z wieczoru panieńskiego mojej narzeczonej.

 

- Chcę dostać kolejne zdjęcia. Nie daj się prosić, Magda.

 

Cdn...

[cuck_gdn 101]

Oczekiwanie na odpowiedź Magdy w mojej głowie trwało całą wieczność, choć tak naprawdę minęło dopiero parę minut. Telefon w końcu zawibrował, dając mi lepszy pogląd na zdania, które chce postawić przede mną koleżanka mojej narzeczonej.

 

- Ok, jak już się zorientowałeś sporo wiem o Waszym życiu intymnym. Dziś mam zamiar to wykorzystać. - pierwsze zdanie brzmiało nieco złowieszczo i trochę mnie zaskoczyło. Jednak kompletnie mnie zamurowało kiedy otrzymałem kolejną wiadomość.

- Zadanie 1: załóż swoje najbardziej wyuzdane stringi, o których słyszałam od Twojej narzeczonej, oprzyj się o ścianę i wypnij tyłek do aparatu. Czekam na to zdjęcie, na imprezie naprawdę sporo się dzieje, pospiesz się.

 

Serce waliło mi jak oszalałe. Wygląda na to, że moja przyszła żona w szczegółach opowiedziała Magdzie o moim zamiłowaniu do stringów, zastanawiałem się czy podzieliła się z nią też historiami o moich fantazjach w klimacie bi. Zdarzało nam się w seksie fantazjować o tym, że A ogląda jak bzyka mnie dwóch facetów, ale nigdy nie sądziłem, że wyjdzie to poza sferę naszej sypialni. Nie miałem teraz jednak czasu do stracenia na te rozmyślania, byłem tak podniecony, że myślałem tylko o otrzymaniu kolejnego zdjęcia. Założyłem na siebie skąpe białe stringi, które czasem zakładałem do łóżka, nastawiłem samowyzwalacz w aparacie, obróciłem się opierając o przeciwległą ścianę i wysoko wyciągnąłem ręce w górę dla lepszego ujęcia. Wyszło naprawdę dobrze i szybko wysłałem je do Magdy.

 

- Tak jak prosiłaś. Teraz wyślij mi następne zdjęcie z panieńskiego. - pisałem targany niesamowitymi emocjami.

- No no. Piękny tyłek, zawsze lubiłam na niego patrzeć. Wysyłam kolejne zdjęcie.

 

Cdn.

[Ravrn 19]

Czekamy na więcej. Ciekawie się rozwija ?

[kukizk 108]

Zawsze podniecało mnie to, że koleżanki mojej żony dowiadują się, że mam rogatą duszę

[Twardy87 117]

Fajnie się zapowiada ?

[jamjelonek 43]

@kukizk też mam podobną fantazję, że moja żona ma jedną koleżankę, która wszystko wie i razem wychodzą na podryw

[AdamCuckold 474]

Czekamy na dalsze części 

[cuck_gdn 101]

Mój telefon zawibrował, sygnalizując odebranie nowej wiadomości. Byłem podniecony jak nigdy wcześniej, a mój penis ledwo mieścił się w majtkach. To co zobaczyłem na zdjęciu przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Na scenie moja przyszła żona obciągała kolejnemu striptizerowi, z tym że teraz nie miała już stanika, a jej cyckami bawiło się dwóch pozostałych tancerzy. Wiedziałem, że sutki mojej A zawsze były bardzo wrażliwe i po chwili takich pieszczot pozwoli im na bardzo dużo. Na myśl o tym zacząłem powoli masować swojego członka przez majtki, na których pojawiły się pierwsze krople spermy.

 

Tymczasem otrzymałem kolejną wiadomość od Magdy:

- I jak Ci się podoba relacja z naszego wieczoru? Chcesz więcej zdjęć?

- Tak! Proszę, wyślij mi coś więcej. Jak w ogóle doszło do tego, że A się tak zachowuje?

- Powiedzmy, że wypiłyśmy trochę wina i nieco ją namówiłam.

 

"Hm, no tak" - pomyślałem - "trochę alkoholu zawsze sprawiało, że moja narzeczona stawała się bardziej odważna. Pewnie nie potrzebowała za dużo namawiania". Z rozmyślań wyrwała mnie kolejna wiadomość.

 

- Czas na kolejne zadanie. Powinno być łatwe. Chcę takie samo zdjęcie jak poprzednio, ale tym razem masz mieć w sobie zatyczkę analną. Nie zawiedź mnie...

 

Wizja wysłania kolejnego zdjęcia do Magdy była dla mnie trochę upokarzająca, a jednocześnie bardzo mnie kręciła. Nieco mnie zdziwiło, że wie tak dużo o naszej kolekcji gadżetów erotycznych, musiała sporo się dowiedzieć od mojej narzeczonej. Bardzo chciałem otrzymać kolejną część fotorelacji, postanowiłem wykonać zadanie. Poszedłem do łazienki, znów wypiąłem tyłek do aparatu i zrobiłem kolejne zdjęcie, które od razu wysłałem do Magdy. Było na nim wyraźnie widać zatyczkę, którą włożyłem zgodnie z poleceniem.

 

- Grzeczny chłopiec - odpisała - leci kolejne zdjęcie Twojej suczki.

 

Tym razem było widać, że pokaz mocno się rozkręcił. Na twarzy i piersiach mojej przyszłej żony widać było ślady spermy. Mogłem się tylko domyślić, że tancerze postanowili zakończyć pokaz wytryskiem na ciało mojej narzeczonej, a ostatni właśnie kończył w jej ustach. Nowe zdjęcie było dla nie tak podniecające, że zdjąłem z siebie stringi i zacząłem masować swojego twardego kutasa. Niespodziewanie zatyczka zaczęła wibrować w moim tyłku. Wydałem z siebie ciche jęknięcie. Przypomniałem też sobie o tym, że zatyczka ma funkcję kontroli przez aplikację zainstalowaną w telefonie A. Zastanawiałem się jak daje radę obsługiwać jednocześnie striptizerów i aplikację w telefonie. Zagadka szybko się wyjaśniła kiedy otrzymałem kolejną wiadomość od Magdy.

 

- Asia zostawiła u mnie swój telefon. Mam nadzieję, że podobają Ci się dodatkowe bodźce.

 

Nie zdawałem sobie sprawy jak daleko posuniemy się jeszcze tej nocy.

 

Cdn.