Skocz do zawartości
Trevor

Skryte pragnienie

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, w dużym skrócie chciałbym niejako uzyskać poradę od osób które stały przed podobnym dylematem jak ja i wiem że podobne tematy były, jednak chciałbym odnieść się do konkretnego osobistego przypadku:

 

"jak zabrać się do nakłonienia drugiej połówki na początek chociaż do fantazji na tematu cuckoldu"? 

 

Na forum trafiłem przypadkowo rok temu, wtedy nie spodziewałem się że moje skrywane "fantazje" mają swoją nazwę, czytałem posty, opowiadania, byłem tym wszystkim zafascynowany, jednak w pewnym momencie usunąłem konto, bo uznałem że tak nie można, że to nie dla mnie, fantazjowałem dalej  jednak nigdy nie powiedziałem o tym mojej obecnej już żonie... Dlaczego? 

Żona ma 24 lata i wizualnie niczego jej nie brakuje, jednak jest bardzo skryta w wielu kwestiach, raczej cicha, nie lubi fantazjować, na myśl że mogę obejrzeć film porno lub obejrzeć się za inną dziewczyną potrafi sprowadzić do kłótni, przez co pornografii zupełnie mi zabroniła... Kiedyś wspomniałem ze mogłaby częściej ubierać spódniczki i buciki na koturnie - dostałem zjebe, że pewnie oglądam się za laskami z roboty które jakby nie patrzeć lubiły się stroić.. 

W łóżku jest u nas raczej okej...tzn było.. Od dłuższego czasu nie mam ochoty na seks, nie dlatego że mnie żona nie pociąga, po prostu chodzi o fanywzjowanie... Dodatkowo jestem niestety raczej sprinterem i raz stosunek trwa kilka minut, a czasem jak jestem nakręcony na fantazjowanie potrafi w dwie minutki być po wszystkim... Często to ja odmawiam zbliżenia - praca, przemęczenie - zwyczajnie nie mam ochoty. Kupiłem nawet trochę zabawek, bo myślałem że to ją trochę nakręci, że zabawi się sama, ale nieee - nic z tego "ja lubię Twojego"... No ale ja nie, nie tylko tego chcę. Zaczęło kręcić mnie swego rodzaju upokorzenie, sytuacja w której już uda mi się nakłonić moją żonę do zabawy z większym  dildo powoduje, że nakręcam się bardziej niż to ja bym w nią wchodził, kiedyś namówiłem ją na zabawę na "dwa baty" z dildo i też nie widziałem u niej specjalnej fascynacji, mimo że ja czułem podniecenie jak nigdy wcześniej. 

 

Żeby była jasność - nie chce rzucic jej na głęboką wodę, siebie też nie, chciałbym małymi krokami wejść w ten świat, nie chcę zrobić niczego głupiego co mogłoby zaburzyć naszą relację, ale.. ja zwyczajnie muszę to z siebie wyrzucić, nie mogę tłamsić tego w sobie, bo dochodzi do sytuacji gdzie odmawiam seksu bo nie mam ochoty, ale gdyby moja ukochana wyskoczyła do mnie ubrana w szpileczki i pończoszki, nabijając się na dildo to bym chyba eksplodował w ułamku sekundy na ten widok... A gdyby odmówiła mi przy tym seksu to już w ogóle byłbym w niebie ?‍♂️

 

Jak ugryźć temat? Powiedzieć jej że mam skłonności do bycia delikatnie upokarzanym, że chciałbym zobaczyć ją w objęciach innego faceta?

Boję się po prostu reakcji, a z drugiej strony tłumienie tego w sobie już od ponad roki jest chyba jeszcze gorsze... 

 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Póki co z tego co piszesz to niezbyt widzę po stronie Twojej partnerki przestrzeń na eksplorację tematu czy jakiekolwiek potrzeby z nim związane.

 

A jak zabrać się do "nakłaniania/namawiania"? Najlepiej od zmiany podejścia. Nieco o tym pisałem chociażby u siebie na blogu:

 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Problem w tym właśnie ona raczej nie ma i nie będzie miała takiej potrzeby coś czuję, mimo młodego wieku jest tradycjonalistką, w przeciwieństwie do mojego podejścia, które jest zdecydowanie bardziej luźne do takich spraw

?

Już nawet nie chodzi mi o to żeby do czegoś doszło za jakiś czas, chociaż bym tego chciał...

Chodzi o to jak ją delikatnie wprowadzić w ten świat... Na bloga oczywiście zajrzę :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
23 minuty temu, Trevor pisze:

Problem w tym właśnie ona raczej nie ma i nie będzie miała takiej potrzeby coś czuję, mimo młodego wieku jest tradycjonalistką, w przeciwieństwie do mojego podejścia, które jest zdecydowanie bardziej luźne do takich spraw

U nas Proces przejścia od "jesteś zboczeńcem bo chcesz oglądać porno" do wspólnego fantazjowania o zabawach z innymi zajął 6 lat. Gdybym myślał tak jak ty (A miałem ku temu podstawy) to nigdy nie bylibyśmy w tym miejscu w którym jesteśmy z żoną teraz. 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A może zacząć od zupełnie innej strony? Najpierw zapytać żonę,  jakie ONA ma potrzeby, jakie skryte fantazje, co ją podnieca, przy czym się masturbuje... Może gdy uda Ci się ją bardziej otworzyć,  przełamać jej nieśmiałość i skrytość wobec własnych pragnień - zrobi się więcej przestrzeni na rozmowę o Twoich potrzebach i fantazjach seksualnych. 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Próbowałem, w pierwszej kolejności tak naprawdę - właśnie w tym problem. Fantazji nie ma, z potrzeb stosunek ze mną jej wystarcza, nie masturbuje się, przynajmniej jak pytałem kilka razy w sytuacjach neutralnych lub uniesień to mówiła że nigdy tego nie robiła i nie czuje potrzeby ? 

Generalnie bardzo ciężki temat, bo jakiekolwiek próby zagadania o to wiążą się z krótką odpowiedzią i końcem tematu niestety. 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 28.12.2023 o 19:06, Trevor pisze:

Generalnie bardzo ciężki temat,

To prawda...

 

Żona ma zupełnie inne potrzeby niż Ty. Może tak po prostu ma i tyle, i nic się w tej kwestii nie zmieni. Może to taki okres. Jest bardzo młoda. Ja w jej wieku też taka byłam. Nie ma tu reguły,  ale większość kobiet dojrzewa seksualnie z wiekiem. Składa się też na to mnóstwo różnych elementów, tych bardzo prozaicznych i tych mniej (hormony, macierzyństwo, praca, dojrzałość emocjonalna, można wymieniać i wymieniać).

 

To, że teraz nie jest Wam po drodze, nie znaczy, że nigdy nie będzie.  Moim zdaniem powinieneś spróbować zaakceptować sytuację i obecne potrzeby (lub ich brak) Partnerki. Spokój, cierpliwość, wytrwałość i brak presji. Póki co - odpuść temat. Spróbuj znaleźć coś,  co obojgu Wam będzie sprawiać przyjemność (wcale nie musi to być przecież związane tylko z seksem). W małżeństwie warto bowiem cieszyć się tym, co się ma, niż martwić tym, czego się nie może dostać.

 

Jestem świadoma tego, że może pojawić się u Ciebie frustracja związana z brakiem zaspokojenia potrzeb. Spróbuj przekierować to na inny obszar Twojego życia - sport, rywalizacja, hobby itp.

 

Może też warto udać się do specjalisty (psychologa czy seksuologa), który pomoże Ci zaakceptować sytuację, w jakiej się obecnie znajdujesz.

 

Trzymam kciuki i życzę powodzenia. Buziaki ?

  • Lubię 7
  • Przytulam 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja z reguły stronię od forum ale Twój wątek jest szczególny i czas coś od siebie napisać, chociaż pewnie powtórzę po Kokietce. W naszym przypadku było dokładnie tak jak u Ciebie. W wieku 20+ czy nawet 30+ lat wogóle nie było tematu otwarcia związku na fantazje a tym bardziej na inne osoby. Wraz z dojrzałością związku, partnerstwa i poukładania życia w innych obszarach pojawiły się nowe potrzeby, których wcześniej nie odczuwaliśmy. Chociaż jesteśmy dojrzałym małżeństwem, kochającą się parą a nasze życie intymne jest absolutnie rewelacyjne od jakiegoś czasu zaczęliśmy eksplorację tematu Cuckold i coś co kiedyś było absolutnym tematem tabu nagle stało się częścią naszego życia. Czy można było wcześniej? W naszym przypadku nie…bo praca, bo dzieci, bo kredyt, bo stres, ale nagle okazało się że wszystkie te tematy jakoś same się poukładały a my zaczęliśmy mieć więcej czasu dla siebie i swoich nieokrytych fantazji. Każdy oczywiście ma inny poziom emocjonalności i intymności i nie da się wszystkich mierzyć jedną miarą ale pewnie tak jak pisała Kokietka , dla Was też nadejdzie czas kiedy będziecie mogli o tym otwarcie porozmawiać i zdecydować czy to dla Was czy też zostaniecie w sferze fantazjowania, które nomen omen jest też są bardzo fajne i dodają mega adrenaliny w związku. Przyłączam się do życzeń powodzenia. Cierpliwość to tutaj chyba podstawa bo nachalne namawianie partnera jest raczej drogą do nikąd.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...