Kamila, mezczyni i ja...

[AdamCuckold 474]

Dziękujemy i prosimy o więcej 

[Danbull 50]

Błagam o więcej i szybszy bieg wydarzeń (fajne jest że opisujesz wszystko szczegółowo) ale pisz po prostu dłuższe. Moim zdaniem super historia ale dla kogoś kto wejdzie tu kiedyś gdy już zakończysz i przeczyta wszystko na raz, nie wiem jak reszta Pań i Panów ale ja mam tu tak że nakręcam się mocno i zaraz się kończy 

[Ravrn 19]

Opowiadanie super. Prosimy o więcej 🥺

[brunet_waw 211]

**************XI******************

 

 

Kilkaset metrów dalej Michał nie mógł znaleźć sobie miejsca w domu. Minęło już prawie pół godziny od kiedy rozłączył się i nic. Cisza.

Krzysztof kazal mu czekać na kontakt i zabronił samemu dzwonić więc grzecznie czekal od czasu do czasu wychodząc na taras i patrząc przez lunetę w okna Krzysztofa. Parę minut wcześniej widzial go jak przygotowuje coś przy wyspie kuchennej ale teraz i on zniknął mu z pola widzenia.

 

Tymczasem, po drugiej stronie skwerku, Krzysztof wpuścił dziewczynę do swojego mieszkania. 

Patrzył na nią od tylu, na jej wielki, szerokie tylek, zgrabne nogi. Patrzył i czuł jak jego czlonek rośnie w spodniach. W normalnej sytuacji po zatrzasnieciu drzwi dziewczyna wylądowałaby na kolanach ssając jego twardego, wielkiego kutasa. Byłoby to jedynie wstępem do długiej, mocnej, wulgarne zabawy. Ale nie tym razem. Teraz program jaki wymyślił dla niej był inny.

- Siadaj - wskazał miejsce na hakerze - przygotowałem Ci coś do picia.

Podał jej lampkę schłodzonego pinot grigio. Jej ulubionego.

- Dlaczego tu przyszłaś? Tylko szczerze? - zapytal przyglądając się jej uważnie.

Kamila siedziała na hokerze. Jej duża pupa ledwo się na nim mieściła, jedna reka oparta o blat, w drugiej kieliszek wina. Wygląda jak prawdziwa, rasowa dziwka pomyślał taksując ją po raz kolejny wzrokiem.

- Zapytałem o coś - powiedział tym razem troche agresywniej.

- Jestem tutaj bo chcialabym coś przeżyć - odpowiedziała - bo pragnę i fantazjuje o różnych rzeczach na które nie mam szansy w domu.

- Dobrze - uśmiechnął się do niej - to zanim pogadamy o przeszłości powiedz mi o teraźniejszości. Kim dla ciebie jest Marcin?

Pytanie ja zaskoczyło. Nie wiedziala jak zareagować.

- Widziałem was na imprezie, poświęciłaś mu sporo czasu, a to co wyprawiał na parkiecie... - zawiesił głos na chwilę - to twój kochaś?

- Nieeee to moj kolega ze studiów.

- Wiesz, zanim się u Was dziś pojawiłem zrobiłem duzy research na Twój temat, wiem wiecej nic może Ci się wydawać  więc masz byc całkowicie szczera ze mną. Pamiętasz jedna z zasad mojego domu? Całkowita otwartość.

- No cóż, podoba mi się... - zaczęła opowiadać.

Mówiła kilka minut opowiadajac zarówno o Marcinie, o ich znajomości, o różnych wspólnych sytuacjach by płynnie przejść do Kamili poprzednich chłopaków. 

Krzysztof byl przygotowany wypytując naprawdę o wiele szczegółów o których Kamila czasami zapomniała. 

Wspomnienia bardzo ją rozpaliły i podnieciło. Czula ze ta cała noc, wcześniejszą impreza, zabawy na parkiecie z Marcinem, później wizyta Krzyszofa, rozmowa z nim, pozbycie się majteczek a następnie przyjście tutaj. To wszystko spowodowało ze była podniecona jak nigdy wcześniej. Swoje robił też wypity w ciągu ostatnich  godzin alkohol.

- Dziekuje za Twoja szczerość

 Niczego przede mną nie ukryłaś, doceniam to. Teraz kolej na mnie. Opowiem Ci jak widzę nasza znajomość i twoja w niej rolę. 

- Dobrze - odpowiedziała dziewczyna kończąc sączyć drugi kieliszek wina.

- Pamiętaj tylko, że to co proponuje nie podlega negocjacji. Jeśli więc uznasz ze to nie dla ciebie to po prostu wyjdzie, ok?

- Tak Proszę Pana - odpowiedziała.

- Zaczniemy od krótkiej sesji zdjęciowej, będzie potrzebna do uzupełnienia Twojego portfolio na portalu który Ci stworzyłem. Troche zdjec już tam jest, dostałem je od Tadeusza...

- Jakiej strony? - zapytala.

- Zobacz sama - pokazał jej Krzyszof prezentując swój smartfon. Jednocześnie kontynuował przemowę opowiadajac co wydarzy się później, jakie są dalsze plany. Gdy skończył mówić Kamila siedziała bez słowa cały czas patrząc na to co jej pokazał i cały czas trawiąc usłyszane informacje.

- To jest moment w którym musisz podjąć decyzję. Zostajesz czy wychodzisz?

Spojrzal na nią stanowczo. 

Dziewczyna czuła jak sutki jej sterczą z podniecenia zas między nogami ma mokro.

-  Zostaję - odpowiedziała cicho.

- Świetnie, zatem pójdziesz teraz do łazienki. Weź prysznic, zaloz to co tam znajdziesz. I nic wiecej. I wroc tutaj. Masz - spojrzal na zegarek - 10 minut.

Kamila wstała ze stołka i wyszła. W międzyczasie Krzyszof przygotował salon do dalszej części wieczoru. Dodatkowo uruchomil duzy ekran znajdujący się w rozrywkowej części jego mieszkania.

Akurat gdy skończył przygotowania uslyszal ponownie stukot obcasów.

Zerknął w stronę przedpokoju I z zadowoleniem zobaczył Kamilę idącą bardzo powoli w jego kierunku. 

Ubraną jedynie w czarne pończochy, pas,czarny prześwitujący stanik I bardzo wysokie czarne, lakierowane szpilki. Była bez majtek. Za to jedna reka cały czas zasłaniała łono.

- Masz mieć ręce za plecami - powiedział mocnym tonem.

Dziewczyna aż drgnela na jego głos ale bez ociągania wykonała polecenie.

- Dobra sunia - powiedział glosno - teraz przejdź się po salonie tak jakbyś była na wybiegu. 

Kamila ruszyła w stronę okna. 

- Stój - padło polecenie. Krzysztof zrobil jej kilka fotek od tyle. Następnie kolejne przy oknie i w paru innych pozycjach.

- Dobrze, kamera cie lubi - powiedział wreszcie - wystarczy zdjec, usiądź teraz na pufie przodem do ekranu. Dziewczyna wykonała polecenie.

- Spojrz w ekran - powiedział. Po chwili ekran rozświetlił się i pojawiła się na nim dziewczyna z która Kamila całowała sie w klubie ze striptizem.

- Cześć kochana - powiedziała - mamy dla ciebie niespodziankę.

Gdy to mówiła obok niej pojawiło się dwóch nagich dobrze zbudowanych facetow.

- Chcielibyśmy się zabawic ale musisz nam w tym pomóc. - powiedziała striptizerka. - chcemy zobaczyć jak bawisz się swoim ciałem a w zamian pozwolę Ci zobaczyć co chłopcy zrobią ze mną.

Kamila siedziała zszokowana ale po chwili usiadła na pufie wygodniej. Oparla się jedna ręką za plecami, rozłożyła nogi a druga reka zaczęła sciskac i masować swoje piersi.

Tymczasem na ekranie widoczna trójka osób zaczęła się piescic. Jeden z facetow całował striptizerka a drugi już kleczal między jej nogami pieszcząc ją swoimi ustami.

Kamila wymogła swoje pieszczoty. Podniecona scisnela mocno swoje sutki by po chwili przesunąć dlon w stronę swojej mokrej, podnieconej, wąskiej cipki.

Krzyszof patrzył na te scenę zadowolony. Wybrał numer i zadzwonił.

 

Michał aż podskoczył gdy uslyszal dźwięk telefonu. Już stracił nadzieję.

Odebrał i uslyszal odglos ... W zasadzie na początku nie był w stanie zrozumieć co słyszy. Po chwili zrozumiał te jęki.

Jak szalony ruszył na taras aby jak najszybciej znaleźć się przy lunecie. 

W uchu miał słuchawkę. 

Spojrzal w nią i zobaczył wpół lezaca na dużej pufie swoją dziewczynę. W zasadzie prawie nagą, robiącą sobie sama dobrze. Czlonek stanął mu natychmiast.

 

Tymczasem w mieszkaniu. 

- Mam dla ciebie jeszcze jedna niespodziankę - powiedział glosno Krzyszof przebijając się przez płynące z ekranu odgłosy seksu. - ale musisz założyć to. Rzucił w stronę Kamili opaskę na oczy.

- Wstan i zaloz ją. Teraz. - ponownie ten sam, nieznoszacy sprzeciwu ton.

Dziewczyna podniosła się z pufy, zakładając jednocześnie opaskę i odcinając swój wzrok.

Krzysztof podszedł do niej. Sprawdził czy opaska jest poprawnie założona, ścisnął ją mocniej tak aby nie spadła i zadowolony odszedł.

- Stan w lekkim rozkroku. Ręce za plecy - wyjął polecenie które Kamila wykonała bez jakiejkolwiek zwłoki.

 

Michal slyszal w słuchawce te słowa jednak nie widział co się dzieje. Był wowczas w kuchni robiąc sobie drinka. 

 

Tymczasem w salonie pojawił się mężczyzna. Podszedł do Kamili. Był wysoki, ok 180 cm wzrostu, mocno zbudowany, jego penis był już dość mocno podniecony choc jeszcze nie całkowicie sztywny.

Obszedł Kamilę dookoła oglądając ją jak klacz na targu. 

Zadowolony z tego co widzi podszedł do niej od tylu, jedna ręką zlapal ją mocno za kark a druga wsadził jej między nogi.

Dziewczyna jęknęła. Nie spodziewała się tego. Nie słyszała go jak podchodził. Czula natomiast jego wielka dlon na swoim spoconym karku i druga która ocierała się o mokre krocze. 

Mezczyzna odwrócił jej glowe tak by jej usta znajdowały się na wysokości jego i wbił się swoim językiem w nią. Zaczął ja namiętnie, głęboko calowac. Jednocześnie jego ręce zezly niżej, sciskajac i masując duże, ciezki piersi dziewczyny.

Pod wpływem pieszczot dziewczyna zaczęła mocno jęczeć.

Po chwili ponownie obcy zlapal.ja za kark i odwracając ją przodem do siebie zmusił by kleknela.

Zlapal ją za ręce i położył je na swoim sterczącym już czlonku dajac znak był się nim zajęła.

 

Słysząc co sie dzieje, Michał jak najszybciej wrócił na taras. Zerknął w lunetę i zobaczył jak jego dziewczyna klęczy przed dużym, postawny, obcym facetem i zaspokaja go oralnie.

Nie widział twarzy mezczyny gdyż stał do niego odwrócony tyłem. Widzial zas jego sylwetkę, była atletyczna.

W słuchawkach zas slyszal mlaskanie i dławienie się. Znak ze Kamila robiła nieznajomemu porządnego loda. Wiedział, że seks oralny to jeden z jej fetyszy, że jest niezwykle podniecona. Mimo, ze widzial tylko fragment jej sylwetki to odgłosy słyszane przez niego nie dawały jakichkolwiek wątpliwości ze jego dziewczyna robi coś czego by nie chciała. Wręcz przeciwnie. Mocne, głośne mlaskanie przeplatane było jeszcze glosniejszym jeczeniem zwłaszcza gdy facet mocno bawil się jej nagimi piersiami.

W końcu mezczyzna zlapal ją ponownie za kark unaszac ją na nogi.

Odwrócił ją w stronę kanapy. Popchnął ją by kleknala na czworaka, wypieta mocno w jego stronę. Sam jednoczeni stanął za nią, przylozył swojego naprawdę sporego czlonka do bardzo mokrej ale wąskiej i ciasnej cipki jego dziewczyny. Zaczął nim poruszać ocierajac sie o jej dziurki i nawilżajac go sokami.

Tuż przed pierwszym pchnieciem mezczyzna odwrócił głowę w stronę okna.

 

Michal patrzył w lunetę, nie mogąc oderwać wzroku od tego spektaklu. Lunetę trzymał jedna dlonia, druga zas trzymał w swoich spodniach masując podnieconego czlonka. Mimo, ze jego czlonek sterczał i bolał to wielkościa nie dorównywał obcemu facetowi.

Gdy nagle mezczyzna odwrócił głowę w stronę szyby Michala jakby poraził prąd. Nie mógł uwierzyć w to co widzi...a w zasadzie kogo widzi...

 

 

 

 

 

[brunet_waw 211]

Drodzy, pojawiła się część XI. Zgodnie z oczekiwaniami akcja przyspieszyła a tekst jest sporo dłuższy. Liczę więc, jak zawsze na Wasze recenzje I konstruktywne, również krytyczne uwagi...

[rogacz_199x✩ 792]

Bardzo fajnie się to czyta. Czekam jak pewnie wielu tutaj na kolejną część