Skocz do zawartości
brunet_waw

Kamila, mezczyni i ja...

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Ravrn pisze:

Odnośnie recenzji. Mam uczucie że opowiadanie jest pisane na 2 tępa. Obecne wprowadzenie wątku Tadeusza i domowki w XIII części było sporym przeskokiem, jak i wprowadzenia pamiętnika ???; trochę brakło mi podsumowania wypadu do klubu.

  Długo trzeba było czekać na kolejne części.

Ogólnie czytam z zapartym tchem i czekam na więcej. Opowiadanie jedno z najlepszych...

Dziękuję za opinię. 👍

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja osobiście w większości tego typu opowiadań lubię początki kiedy sytuacja niewinnie się rozkręca i jest subtelna, trochę niewinna (sytuacja w przymierzalni). Później oczywiście musi się rozkręcać ale lubię kiedy nadal nie jest zbyt hardcorowo. Chodzi o to, że to jest nadal coś co realnie może się wydarzyć bez czyjejś krzywdy. Sytuacja ze środkami nasennymi jest już za ostra jak dla mnie. Ale ogólnie śledzę i czekam na kolejne części bo początek był mega 🙂

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Ravrn pisze:

A możesz rozwinąć "przegadana"?

Oczywiście. Czy nie jest za dużo dialogów? Czy wystarczająco posuwają akcje do przodu?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
1 godzinę temu, brunet_waw pisze:

Oczywiście. Czy nie jest za dużo dialogów? Czy wystarczająco posuwają akcje do przodu?

A możesz rozwinąć "przegadana"?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Sądzę że nie. Dialogów nie ma za dużo. Tępo jest ciekawie. Trochę ten przeskok czasowy... Jak dla mnie stopniowanie emocji, wyczekiwanie... Mega 🙂 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 24.10.2024 o 23:13, brunet_waw pisze:

uwagi odnośnie fabuły, stylu, prędkości i jakości wydarzeń?

Pytasz, więc odpowiem. Gdyby nie błędy, czytałoby się z zapartym tchem.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, creampie pisze:

Pytasz, więc odpowiem. Gdyby nie błędy, czytałoby się z zapartym tchem.

Dzięki za uwagę. Pracuję nad tym. 👍

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

************** X ****************

Tuż po chwili od wyjścia z klatki wiedziała, że nienajlepszym pomysłem bylo zakładanie tylko wiosennego płaszczyka na bikini. 

Mimo, ze w ciągu dnia było nadal chwilami gorąco to koniec września oznaczał również,  że noc oznaczała spory spadek temperatury względem dnia.

Pierwszy podmuch zimnego powietrza spowodował, iż na jej gołych nogach pojawiła się gęsią skórka. Kolejny spowodowal że jej sutki momentalnie zrobiły się twarde i sterczącego.

Kamila rozejrzala się nerwowo wokół siebie. Najbardziej bała się ze spotka jakiegoś powracającego z imprezy sąsiada badz kogoś z psem. Nie chciała aby ktoś postronny zobaczył ją w takim stroju.

Ruszyła szybko przed siebie. Do pokonania miala nie więcej niż 400-500 metrów i chciala dotrzeć do apartamentowcu jak najszybciej. 

Wokół panował spokój jaki możliwy jest w mieście tylko w późnych godzinach nocnych. Cisza aż wwiercala się w uszy, a jedynym odgłosem był stukot jej obcasów o bruk.

Szybko dotarła do budynku. Podanym przez Krzysztofa kodem otworzyła drzwi wejściowe, po kolejnej chwili była już w windzie. Wcisnęła przycisk piętra i odetchnela z ulgą.

Ostatnie piętro apartamentowca. Dwa mieszkania na piętrze. Podeszła do drzwi oznaczonych numerem 9 i cicho zapukała.

Po chwili usłyszała zgrzyt zamka i drzwi otworzyły się. 

Krzysztof uśmiechnął się na widok dziewczyny.

Ubrany był w czarny obcisly t-shirt, opinajacy sie na jego muskularnych ramionach, czarne płócienne spodnie, był boso.

Stał oparty jedna reka objął drzwi zas w drugiej trzymał szklaneczkę z whisky.

- Dlugo kazałaś na siebie czekać - powiedział

- Przeciez wyrobiłam się w czasie który mi zleciłeś.

- 4,5 roku kazałaś na siebie czekać - odpowiedział z uśmiechem na ustach - dłuuugo, ale najważniejsze że jesteś.

Kama odwzajemniła usmiech choc szczerze mówiąc rozmowa na klatce troche jak dla niej się przeciągała.

- Słuchaj, zanim cie wpuszczę parę zdań organizacyjnych - powiedział Krzysztof patrząc prosto w oczy - po przekroczeniu progu mojego mieszkania wchodzisz do mojego świata. Świata w którym ja wyznaczam reguły i zasady a Ty się do nich dostosowujesz. Rozumiesz?

Kamila pokiwała glowa na znak ze zrozumiała. 

- Oczywiście nie zrobię nic na co się sama nie zgodzisz dlatego proponuję słowo klucz które będzie oznaczało, że posunąłem się za daleko, ok?

-Dobrze - odpowiedziała lekko już podniecona I zaciekawiona dziewczyna.

- Wymysl słowo i podaj mi je teraz.

- Hmmmm ... może Istambuł,  tak Istambuł.

- Ok zatem umówmy się ze gdy wypowiesz to słowo przerywamy naszą zabawę. Jednak pamiętaj, że oczekuje posłuszeństwa i oddania i może się okazać że wypowiedziane zbyt wcześnie spowoduje że już nigdy więcej nie wrócimy do tematu. 

- Rozumiem.

- Świetnie, to teraz zdejmij plaszczyk i podaj mi go proszę. - powiedział patrząc dziewczynie prosto w oczy.

Kamila rozpięta poły płaszcza bez zbędnej zwłoki. Zdjęła go  z siebie i podała Krzysztofowi.

Mezczyzna rzucił go wgłąb mieszkania.

- Grzeczna jestes, podoba mi się to. A teraz odwróc się i przejdź pod windę - powiedział tonem nieznoszącym sprzeciwu. 

Kamila odwróciła się i ruszyła w stronę windy. Mezczyzna zlustrował ją od góry do dołu. 

Wyglądała nieziemsko w czerwonym, skapym bikini. Figura klepsydry, spore wcięcie w talii, wielki, szeroki tylek na którym majteczki wpijaly się pomiędzy pośladki, masywne uda, fantastyczne, zgrabne łydki i wysokie, lakierowane czerwone szpilki.

Dziewczyna podeszła do windy.

- Oprzyj się rekoma o drzwi i wypnij tylek - usłyszała polecenie. Zrobila to.

- Mhmmm , a teraz odwróc sie przodem, oprzyj plecami o ścianę, unies ręce do góry a jedna stopę unieś i oprzyj o ścianę. Chce cie taka sfotografować.

Szybko wykonała kolejne polecenie. Czula, że jej poniecenie rośnie z każdą chwilą.

To samo odczuwał Krzysztof. Jego penis drgnął gdy dziewczyna się odwróciła się on obejrzal jej jędrne cialo z przodu. Krągłe, duże, ciezkie, lekko tylko zasloniete stanikiem piersi, i te wąskie majteczki spod których częściowo widać było jej łono.

Przełknął sline. 

- Dobrze, zapraszam do srodka. Porozmawiamy troche. Mamy do omówienia prawie 4 lata. - mówiąc to odsunął się dajac jej sygnal by weszla do środka...

 

 

 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...