Skocz do zawartości
BlueNote

Wiedźmia polewka

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy ma chyba w swojej rodzinie taką ciotkę, singielkę, o której fantazjował w młodości.

Na marginesie rodzi się ciekawe pytanie: "co i kiedy się zadziało w obyczajowości, że pejoratywnie brzmiąca stara panna zmieniła się w dość pozytywnie brzmiącą singielkę? Funkcjonalność przecież pozostała bez zmian"

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oj, tylko nie "zadziało". Mogło się coś stać albo wydarzyć...

  • Haha 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To może nadziało? 

 

Na działo! Krzyknęła Natasza Rostowa widząc wzwiedzioną armatę Kapitana Rżewskiego.

  • Haha 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kiedyś było na forum opowiadanie (czy historia ?) które w pewnym momencie weszło w wątek zakazany (gdyż dotknął materii zakazanej prawnie). W swoim opowiadaniu też doszedłeś do pewnych granic. Fajnie że rozwijasz różne wątki, ale tak jak tamto czytałem z zaciekawieniem i później była cisza, tak i tu zastanawiam się czy będzie coś dalej.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W skali makro ciąg dalszy jak najbardziej nastąpi, ponieważ opowiadanie ma już zakończenie, natomiast z pewnych (wcześniej wspomnianych) względów postanowiłem rozwinąć środek, który jednak trochę wymknął się spod kontroli i zaczął żyć własnym życiem. Jeśli zaś chodzi o ciąg dalszy wakacyjnych przygód Jerzego, to ten też już jest w połowie napisany i konsultowany z moim niestrudzonym Redaktorem. Owszem, mam pod względem tego dalszego ciągu pewne wątpliwości "natury formalno-prawnej", ale ponieważ fragment budzący te wątpliwości wciąż jeszcze nie osiągnął formy ostatecznej, to trudno było go poddać redakcji czy jakiejkolwiek konsultacji.

Przyznam się, że nie zamierzam się tu bawić w Bataille'a i szermować rapierem transgresji, więc zacząłem też rozważać wersję oficjalną (do opublikowania tutaj) oraz autorską (dla siebie), co pozwoliłoby mi pociągnąć dalej fabułę bez zbędnego ryzyka. Decyzję tę podjąłem jeszcze przed świętami, które skutecznie odsunęły pracę nad tekstem na dalszy plan - i to właśnie przerwa świąteczna spowodowała zastój dużo bardziej niż dylematy związane z interpretacją kodeksów.

Dziękuję bardzo za zainteresowanie i głos w dyskusji; każda uwaga i sugestia jest dla mnie cenna.

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 27.12.2023 o 20:02, Menczi pisze:

Kiedyś było na forum opowiadanie (czy historia ?) które w pewnym momencie weszło w wątek zakazany (gdyż dotknął materii zakazanej prawnie). W swoim opowiadaniu też doszedłeś do pewnych granic. Fajnie że rozwijasz różne wątki, ale tak jak tamto czytałem z zaciekawieniem i później była cisza, tak i tu zastanawiam się czy będzie coś dalej.

Jeżeli to była historia prawdziwa, to jestem w stanie zrozumieć, że opisywanie działań niezgodnych z prawem, nie powinno się w niej znaleźć.

Ale jeżeli to było opowiadanie, to ja bardzo proszę o wyjaśnienie mi, co w tym złego??? Pomijam oczywiście sytuację opisywania ze szczegółami jakichś niecnych występków, ponieważ to mogło by być inspiracją dla kogoś nieuczciwego.

Opowiadanie to fikcja, co tutaj na forum jest skrzętnie wyłapywane przez administratorów czy innych rządzących. Jak zatem traktować powieści kryminalne czy autobiografie ludzi, którzy z prawem mieli na bakier?

Ale dążę do czegoś innego...

Sporo czasu temu, podczas porannego przeglądania forum (głównie dla opowiadań tutaj jestem, chociaż mam doświadczenie w ZK, widziałem i robiłem rzeczy ciekawe ?), ujrzałem świeżo dodane opowiadanie, które przeczytałem praktycznie jednym tchem. Było naprawdę świetnie napisane tak warsztatowo jak i merytorycznie. Niestety, w ciągu kilku następnych minut okazało się, że było bardzo "be" dla jednej z przedstawicielek administracji, ponieważ zahaczyło delikatnie o tematykę "incest". Nadmienię jedynie, że to zahaczenie było tak delikatne i subtelne, że nawet przez myśl mi nie przeszło, że mój naprędce napisany komentarz z gratulacjami dla autora, nie będzie miał być do czego dodany...

Opowiadania już nie było, autor zbanowany czy z ostrzeżeniem, komentarzy było kilka wręcz ziejących jadem i oburzeniem, aż się zastanawiać począłem, jak można tak się uzewnętrznić ze swoją ekspresją, na coś co było liźnięciem tematyki "na wskroś zakazanej" według tych osób?? Ludzie! Co z Wami jest???

Co by było zatem, gdyby ktoś dodał jedno z "grubych" OPOWIADAŃ ogólnie dostępnych na najlepszej, polskiej platformie z opowiadaniami erotycznymi, w dziale incest??? Kogoś z oburzenia mogło by zmieść z planszy podejrzewam...

Jestem bardzo tolerancyjnym gościem, a przynajmniej tak mi się wydaje, ale wybaczcie... Widząc coś takiego, po prostu się zagotowałem. Na szczęście musiałem już iść do pracy, co uchroniło mnie przed napisaniem słów prawdy do tych najbardziej oburzonych i przed oczywistym banem. Nie pamiętam już kto był autorem, kto był oburzony, kto krzyczał najgłośniej. Pamiętam tylko ten własny szok, gdy czytałem te wywody osiągające szczyty hipokryzji i okazuje się niewiedzy, dotyczące "czystości forum" i tego podobnych wrzutów... Otóż oprócz tego, że nawiązuję ciągle do kwestii opowiadanie a historia prawdziwa, jest jeszcze jedna, równie ciekawa i obnażająca dwulicowość pewnych osób tutaj, oraz ich brak pojęcia czym tak naprawdę zarządzają...

W tej chwili, w dziale opowiadań naszego forum są takie, które kwalifikują się według tamtych wydarzeń i tamtych osób, do natychmiastowego usunięcia wraz z ich autorami...

Wnioski niech wszyscy wyciągną sami.

Dziekuję @Menczi za poruszenie tej kwestii.

@BlueNote zaś proszę o nieograniczanie się w twórczości, a w przypadku gdy powstaną dwie wersje "Wiedźmiej polewki", nieśmiało proszę o tą autorską na @.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Pokój z Wami ?

 

A

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@ascona pisząc swoją uwagę/ostrzeże miałem na celu to żeby kolejne opowiadanie/historia nie zniknęła lub przestała być kontynuowana. 

10-8 lat temu żyłem tym forum, czytałem, pisałem, dyskutowałem, jeździłem na złoty, ale i w życiu prywatnym też bawiliśmy się w klimacie. Dziś wchodzę raz na jakiś czas i styl pisania @BlueNote tak mi się spodobał, że nie chciałbym żeby ktoś wpadł na pomysł zamknięcia tematu. Ja osobiście chciałbym czytać to opowiadanie tak jak sam wspomniałeś w wersji autorskiej.

Tamto opowiadanie/historia poszło w kierunku zoofilii , z tego co pamiętam to nawet do momentu wejścia w ten temat było wtedy na szczytach rankingów. Ale to mogło być 2012-2014 rok.

 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli ktoś zechce poszukać, to przynajmniej jeden przypadek zoofilii nadal można znaleźć na tym forum (a przynajmniej można było do niedawna), zapewne wyłącznie przez przeoczenie. Ciocie też się trafiają, choć może niekoniecznie w towarzystwie młodzieży w wieku gimnazjalnym. Ale nie w tym rzecz, żeby psuć krew sobie i administratorom, próbując przemycić coś, co jest w sposób oczywisty niedozwolone, ponieważ zostało to opisane w odpowiednich kodeksach. Regulamin dość jasno określa, jakiego typu treści można tu publikować, dlatego dziękuję za ostrzeżenia. Nie zamierzam sikać pod wiatr i między innymi dlatego właśnie zwlekam z publikacją dalszego ciągu, ale także dlatego, że pospieszyłem się i ostatnie dwa fragmenty opublikowałem, zanim jeszcze spoczęło na nich czujne oko Redaktora. W rezultacie kilka szczegółów zostało poprawionych w wersji ostatecznej (autorskiej), a tu widnieje "brudnopis", co jest dla mnie nieco irytujące. Po raz kolejny potwierdza się teza, że pośpiech jest wskazany jedynie przy łapaniu pcheł.

To, że sceny przemocy i zbrodni pojawiają się w filmach dostępnych młodzieży, podczas gdy seks jest nadal podlega ścisłej reglamentacji (czego nie można jednak powiedzieć o przesiąkniętą seksem reklamą, gdzie każdy produkt można "poszczuć cycem") - to jest temat rzeka i chociaż nie zamierzam się w niego zagłębiać, bo też jest zupełnie niezwiązany z moim opowiadaniem, to bliski jest dzień, w którym mi się w związku z tym uleje.

Tyle off-topu. Postaram się przed końcem roku opublikować to, czego jestem pod wieloma względami pewien, a na resztę trzeba będzie chwilę poczekać.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
22 godziny temu, ascona pisze:

Sporo czasu temu, podczas porannego przeglądania forum (głównie dla opowiadań tutaj jestem, chociaż mam doświadczenie w ZK, widziałem i robiłem rzeczy ciekawe ?), ujrzałem świeżo dodane opowiadanie, które przeczytałem praktycznie jednym tchem. Było naprawdę świetnie napisane tak warsztatowo jak i merytorycznie. Niestety, w ciągu kilku następnych minut okazało się, że było bardzo "be" dla jednej z przedstawicielek administracji, ponieważ zahaczyło delikatnie o tematykę "incest". Nadmienię jedynie, że to zahaczenie było tak delikatne i subtelne, że nawet przez myśl mi nie przeszło, że mój naprędce napisany komentarz z gratulacjami dla autora, nie będzie miał być do czego dodany...

Opowiadania już nie było, autor zbanowany czy z ostrzeżeniem, komentarzy było kilka wręcz ziejących jadem i oburzeniem, aż się zastanawiać począłem, jak można tak się uzewnętrznić ze swoją ekspresją, na coś co było liźnięciem tematyki "na wskroś zakazanej" według tych osób?? Ludzie! Co z Wami jest???

Jesteś tutaj od 19r, ja nieco wcześniej. I szczerze powiedziawszy nie pamiętam takowego. Nie pamiętam również ostrzeżenia z którego by wynikało że zostało wymierzone za opublikowanie takowego.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
21 godzin temu, Menczi pisze:

Dziś wchodzę raz na jakiś czas i styl pisania @BlueNote tak mi się spodobał, że nie chciałbym żeby ktoś wpadł na pomysł zamknięcia tematu. Ja osobiście chciałbym czytać to opowiadanie tak jak sam wspomniałeś w wersji autorskiej.

Poprzednią wypowiedź (co widać po "zamaszystej" składni) pisałem z telefonu, więc nie wszystko udało mi się zobaczyć i odpowiednio się odnieść. Bardzo dziękuję za wyróżnienie.

Odnośnie wersji autorskiej: nie mam jeszcze na to pomysłu, a i tekst będzie się musiał uleżeć i przejść redakcję jako całość (pod względem spójności i składu), więc chwilę to potrwa.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...