Nie tak proste i oczywiste

[Małgosia✩ 4 156]

Gdzieś na jakimś forum nie związanym z tą tematyką, doczytałam się że faceci dojrzewają do trójkątów z facetami, do dzielenia się swoją partnerką. Co prawda rzecz była o tym ilu facetów kręci trójkąt z 2 kobietami a ilu z 2 facetami. I wnioskiem było stwierdzenie że po prostu z wiekiem przychodzi chęć dzielenia się i chwalenia a znikają młodzieńcze fantazje o 2 kobietach w łóżku.

Poczekaj, może nie będzie nalegać. Może poszukajcie innych zabaw, innych bodźców, takich które podniecają was oboje

[Ronald 0]

Z tym dojrzewaniem do modelu 2M+1K to chyba rzeczywiście prawda, choc wydaje mi sie, że dotyczy to również kobiet - szczególnie tych bardziej rozbudzonych erotycznie. Przy czym dla mężczyzn niekoniecznie jest to klasyczny cuckold związany z poniżaniem rogacza. Powodują nimi różne inne odczucia, często nie do końca uświadomione: chęć zweryfikowania seksualnej atrakcyjności swej kobiety, dostarczenie jej pełniejszego zadowolenia jako wyraz żywionego do niej uczucia czy zapewnienie sobie dodatkowego bodźca erotycznego. Dojście do tego wymaga czasu niezbędnego dla zdobycia doświadczenia zyciowego, które upewni, że taka praktyka raczej nie grozi rozpadem związku, a często wręcz go wzmacnia.

[Małgosia✩ 4 156]

Nie sposób jest się z Twoją wypowiedzią nie zgodzić. Wychodzi na to że wyjątkowo wcześnie nam się udało do takiego etapu dotrzeć

[Cuckoldplace✩ 8 598]

eurolux - poczytałam Cie własnie przed chwila i mysle ze sam fakt ze nas znalazles, zarejestrowales sie u nas, czytasz, piszesz to juz duzo i cos sie w Twojej glowie juz dzieje. moze jeszcze nie rewolucja, ale myslisz, zadajesz pytania, zastanawiasz sie. czyli nie mowisz stanowczo: "nie". potrzebujesz czasu by sie okreslic w tej sprawie a Twoja kobieta jesli dazy Cie uczuciem to poczeka az bedziesz gotowy na dokonanie wyboru czy wchodzi to kiedys w gre czy nie. a w fantazjach to Cie podnieca, na filmikach jak wyobrazisz sobie w miejscu aktorek swa partnerke?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Szczerze mówiąc, nigdy nie myślałem o graniu w porno, tym bardziej nie zastanawiałem się nad tym jak by to było gdyby Ona brała w nich udział. Sadzę, że nawet dla niej to za dużo, a u mnie odpada. Dlaczego? A dlatego, że obydwoje bardzo cenimy sobie prywatność, a po drugie ja oglądając takie widowisko, bardziej potrafię się rozbawić niż podniecić. Jakoś nigdy nie moge sie skupić do końca na sexie aktorów, bo zaraz wyobrażam sobie ręzysera który na bierząco mówi co i jak i wogóle całą te szopke. A te krzyki, jęki itd...heh efekty specjalne:P, często mało przekonujące.

Piszesz, że nie mówie zdecydowanie NIE. Jasne, zgadzam się bo czemu nie dać sobie szansy przeanalizowania tematu, który mnie dotyczy:) Z czasem podejmę pewną decyzje i na pewno o tym napisze i to będzie zdecydowana odpowiedz:))))

[Cuckoldplace✩ 8 598]

hehehhe przepraszam zle napisalam nie jasno - nie chodzilo mi o graniu w porno, bo tez sie nie widze, ale w sensie ze na przyklad moj maz tak sie zorientowal ze podnieca go ze jestem z innym gdy ogladal takie filmiki gdzie zona byla posuwana a maz patrzyl no i moj maz w miejscu tamtej kobiety wyborazal sobie mnie i sie zorientowal ze jego taka sytuacja podnieca, na poczatku to byly fantazje, a z czasem chcial sprawdzic realnie. w tym sensie pisalam ja tez cenie sobie bardzo prywatnosc i lubie amatroskie filmy. pisz jeszcze jak bedziesz miec jakies watpliwosci lub przemyslenia. to jest niesamowite czytac o tym co ludzie mysla, co sie dzieje w glowach w temacie tak intymnym jak seks. pozdrawiam

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Więc dotarło do mnie. Stwierdziłem że nie będę otwierał swojego związku, który i tak wisi teraz na włosku. Nawet jeśli bede z kims innym zdania nie zmienie, bo moje/nasze fantazje kłócą sie zbyt mocno z moim poczuciem moralności. wiem ze jesli to zrobie juz nigdy nic nie bedzie ok w moich relacjach z partnerka. wydaje mi sie ze prawdopodobnie strace dla siebie i dla niej szacunek, a to moim zdaniem wróży tylko katastrofe dla zwiazku:(

[Małgosia✩ 4 156]

Ja Ci zyczę zatem powodzenia. Dopóki trzymasz się swoich przekonań i nie robisz nic przeciw sobie, jesteś szczery wobec siebie i Twoja partnerka powinna to zaakceptować. Nikt nie powinien się wstydzić czy załować swoich przekonań, nawet jeżeli są sprzeczne z ogółem ( czy to będzie ogół nieakceptujący cuckoldu, czy to bedzie ogół tego forum).

 

A ja się przełamałam w końcu. Żadnych kłopotów moralnych nie mam, wyrzutów sumienia też nie. Cieszę się że sprawiłam tym przyjemność mojemu partnerowi i że mam za sobą nową przygodę Co prawda w moich wyobrażeniach nieco inaczej to wszystko wyglądało, ale dzięki temu już wiem że nie każdy kochanek się nadaje ;P i że na następny raz będzie więcej wymagań ;D

[metfryt 476]

Chanel dzieki za ten watek:) czlowiek sie nagrzebie ale tu jest to czego dzis szukalem:)