Little fantasy

[Daniel.czes 449]

To moze i ja opisze swoja fantazję. Taka trochę w klimacie sci-fi, ale moze komus sie spodoba.

 

Spotykamy się z żoną z grupa znajomych w klimacie swingu. Tym razem w 4 pary. Jedna para na ktorej przychylnosci bardzo mojej zonie zalezy ze wzgledow zawodowych i finansowych naciska na udzial w imprezie w klimacie "randki w ciemno z niespodzianka". Niespodzianka ma by możliwość wylosowania specjalnych gosci, spoza naszej paczki do spedzenia wspolnie nocy. W wynajętym domu imprezę ma poprowadzic "mistrz ceremonii". Po przyjezdzie, obejrzeniu domu, odświeżeniu się i ubraniu w wieczorowe stroje siadamy w 4 pary i cieszymy sie swoim towarzystwem. Trochę jedzenia, troche alkoholu. Po ok. godzinie przychodzi prowadzący i oddziela nas od naszych pieknych pan. Po kolei zawiązuje opaska kazdej z nich oczy. Nam każe ustawic sie za prowizoryczna ścianka sięgająca do klatki piersiowej z dziurą jedynie na penisa. Scianka pozwala nam widziec nasze panie natomiast naszym paniom nie pozwala poczuc naszego ciała poza penisem.

 

Przedstawia nam zasady zabawy. Par jest 4. Dziur w scianie 6. Oprocz nas dolacza specjalni goscie ktorzy wypełnia brakujące dziury swoimi kutasami. Sciana jest mocno nasączona perfumami, a kazdy z nas ma miec zalozona smakowa prezerwatywe. Nasze piękne panie beda po kolei jedynie przy pomocy ust kosztowac penisow i w ten sposob dokonaja wyboru z kim spedza dzisiejsza noc. Zasada jest taka ze nie moga sie cofac. Jesli odejdą od 1. penisa juz do niego nie wroca. Musza kierowac sie intuicja. Wybrany Pan zabiera Pania do pokoju i zwraca mezowi dopiero rano. Moze ja wykorzystać w dowolny sposob.

 

Ustawiamy sie we 4 przy scianie. Dwa pierwsze miejsca są zarezerwowane dla gosci. Nasze Panie tego nie widzą bo zanim my sie ustawimy, one juz maja zasłonięte oczy. W pewnym momencie prowadzacy zaprasza gosci. Naszym oczom ukazuję sie jeden czarnoskory, potężny mezczyzna o penisie ogromnych rozmiarow, a za nim starszy Pan po 60 roku życia z brzuchem, obwisla skora, siwych wlosach i przeciętnej dlugosci penisie. Nie jest to z pewnoscia obiekt pożądania. Czarnoskóry mezczyzna ustawia sie na 1. miejscu, a na drugim dziadek. 

 

Nasze Panie nie wiedza kto i gdzie stoi. Wiedza ze jest o 2 za dużo. Nic wiecej. 

 

Mistrz ceremonii jako 1. prowadzi moja zone. Ustawia ja przy dziurze nr 1. Na moja zone czeka juz wysuniety przez szpare ubrany w prezerwatywe ogromny czarnoskory kutas. Zona probuje go chwycic ustami zeby choc przez chwile possac jednak co chwile on jej wypada. Bada go liżąc raz z lewej raz z prawej strony. Widac ze jest zafascynowana ale i przerazona jego rozmiarem. Ja stoję na pozycji 4. Obserwuję tylko zza scianki jak moja zona 1. raz w zyciu lize czarnego penisa. W koncu mistrz ceremonii żąda zeby dokonala wyboru. Czy idzie z nr 1 do sypialni czy probuje dalej. Przerazona rozmiarami odpowiada ze probuje dalej. Przesuwa się. Kolejny jest odpychajacy dziadek. Moja zona nieświadoma jak obrzydliwemu mezczyznie zaraz obciagnie otwiera lapczywie usta i bierze prawie w całości sflaczalego penisa do ust. Szybko go jednak stawia i po krotkim czasie zajmuje sie rytmicznie starszym ponad dwukrotnie od niej kutasem. Penis okazuje sie i tak sporo większy od mojego, jednak akceptowalnych rozmiarów co widac ze jej sie podoba. Kiedy pada pytanie czy wybiera tego penisa na swojego Pana dzisjejszej nocy czy idzie dalej odpowiada twierdząco, iz zostaje przy nim. Jestem zdruzgotany jej wyborem. Moja mala, filigranowana, slodka zona zostanie zbrukana przez starszego odrazajacego mezczyzne. Mistrz ceremonii poki co zabrania ściągać jej opaski do czasu az wszystkie Panie wybiora. Jednak pozwala na bawienie sie swoim wybrankiem co zona ochoczo czyni dokladnie lizac penisa. Pozostałe 3 Panie również wybieraja. Mnie nie wybiera zadna. Moje 12 cm nie robi na żadnej wrazenia. Czarnoskory mezczyzna jest drugim, ktory nie został wybrany. Jego penis chyba przerazil nie tylko moja zone. 

 

Panie sciagaja opaski. Mojej zonie ukazuje sie stary odrazajacy typ który szelmowsko sie śmiejąc lapie ja za tylek i prowadzi do pokoju. Zona jest przerazona. Patrzy na mnie blagalnym wzrokiem zebym cos wymyslil jednoczesnie idac z nim do pokoju. Nie chce wycofywac sie z zabawy. Zal jej kontaktow, awansow jakie moze zyskac pozostajac w tym srodowisku. Podobno ten starzec to wplywowy czowiek.

 

Wszystkie pary znikaja w pokojach. Zostaje tylko ja, prowadzacy i czarnoskory. Pijemy drinki. Moje mysli ciagle kraza w okol mojej żony i tego jak jej moge pomoc, a przynajmniej byc z nia nie wywolujac skandalu. Powoli slyszalne sa jeki dobiegające z pokojow. Moj umysl szaleje. W koncu nie wytrzymuje i pytam prowadzacego czy jest jakis sposob zeby dolaczyc do swojej zony. Mowi mi ze jest. Ze nie moge jej odebrac tamtemu mezczyznie tej nocy, ale moge z nia byc cala noc, uczestniczyc biernie. Oznajmia ze musze stac sie "godny" i aseksualny. Daje mi szerokie naczynie i kaze do niego masturbowac. Wiele nie myslac robie to. Bedac juz bardzo podniecony i chcac szybko dolaczyc do zony blyskawicznie dochodzę wlewajac cala zawartosc jader do naczynia. Mistrz ceremonii patrzac na naczynie mowi ze to za malo i mowi ze musze jeszcze raz dojsc. Choc jest to bardzo trudne to po kilku minutach, zmieniajac co chwile obolale dłonie strzepuje ostatnie krople spermy do naczynia. Po tych 2 orgazmach calkowicie odchodzi mi fizyczna, a co gorsze psychiczna ochota na seks. Mistrz ceremonii oznajmia ze nadal za malo nasienia jest w misce. Mowi ze jesli chce dolaczyc do zony, musze obciagnac jemu i czarnoskoremu koledze w taki sposob zeby nie zmarnowac ani jednej kropli ich spermy. Jednoczesnie dac przykład ze po zaprowadzeniu do zony bede przykladnym rogaczem. Nie majac ochoty na seks decyduje sie na to. Chec bycia z zona jest silniejsza. Pierwszy raz w zyciu trzymam w ustach penisa. Posuwaja mnie na zmiane w usta jak najtańsza dziw**. Kiedy sa blisko podsuwają mi miskę pod brode a penisa wkladaja do ust. Cześć spermy splywa mi po twarzy do miski. Kiedy kończy 1 a potem 2 rozkazuja mi wypic cala sperme jaka jest w misce. Chcac to miec jak najszybciej za sobą polykam szybko jej zawartosc. 

Mistrz ceremonii oznajmia ze teraz jestem godny dolaczyc do zony. Ze w takim stanie na pewno nie bede przeszkadzal innemu mezcyznie zajmowac sie swoja zona. Na wszelki wypadek zaklada mi jeszcze pas cnoty zabierając kluczyk. Na pytanie czy moge jeszcze szybko skorzystać z lazienki i umyc twarz otrzymuje odpowiedz ze nie moge skorzystać zeby zona widziala kim jestem i co zrobiłem. Prowadzi mnie do pokoju. Wchodzimy, a moim oczom ukazuje sie moja zona kleczaca przed tym mezczyzna z otwartymi ustami pod prysznicem. On Sikajac jej do ust mowi do mnie: "jeszcze nie wyruchalem twojej suki. Patrz jaki masz zajebisty pisuar w domu"

... cdn.

 

[M-M 207]

Hmmm... ciekawe i kreatywne, to na pewno ? A cholernie trudno być dziś oryginalnym ? 

[Twardy87 117]

Super ekstra  popracuj rozbuduj i będzie ekstra historia