Kobiecy problem po seksie

[grey34 66]

Mamy z Żoną problem, że niemalże po każdym stosunku moja Żona ma problem kobiecej natury, czyli wszelkiego rodzaju infekcje... Dzieje się tak niezależnie, czy było ostro, czy kochaliśmy się delikatnie. Nie zmienia sytuacji również używanie różnych lubrykantów (niezależnie od producenta i składu). Wykonywaliśmy badania u urologa (razem) oraz u ginekologa (Żona). Czy macie jakieś doświadczenia i rady co można z tym zrobić? Czego spróbować, albo do kogo się zwrócić? Mamy tego już serdecznie dość, bo bardzo psuje nasze życie łóżkowe. A oboje jesteśmy chętni próbować nowych rzeczy, a te najprostsze nam nie idą. Będę wdzięczny za rady.

[Taka Parka✩ 1 713]

Niech spróbuje z innym kutasem i wtedy zobaczycie czy też będzie miała infekcje 

[Druh.©® 7 791]

Lekarzem nie jestem, więc to tylko moje skromne doświadczenie.

1. Jeśli jest infekcja intymna, to leczycie się oboje, bo to że Ty nie masz objawów nie znaczy że nie masz infekcji. Dobre maści ogólne przeciwgrzybicze i przeciwbakteryne to np triderm, albo tribiotyk

2. Infekcja może się również zaczynać od jakiejś waszej infekcji w ustach - np grzybica języka.

3. Należało by zapewne ograniczyć kosmetyki które zaburzają naturalną florę bakteryjną, wszelkie perfumowane żele do mycia itd... częściej używać samej wody, i wody z szarym mydłem.

4. można było by się zastanowić czy nie ma problemów z odpornością jakiś ewentualnie, ale to by też potwierdzało p.1

 

To tak na szybko.

[grey34 66]

Godzinę temu, bosssypl pisze:

Niech spróbuje z innym kutasem i wtedy zobaczycie czy też będzie miała infekcje 

Też Ją do tego namawiałem, ale stwierdziła ( w sumie słusznie), że jest problem i jeśli się nie wyleczy to nie będzie niczego próbować.

[grey34 66]

1 godzinę temu, Druh. pisze:

Lekarzem nie jestem, więc to tylko moje skromne doświadczenie.

1. Jeśli jest infekcja intymna, to leczycie się oboje, bo to że Ty nie masz objawów nie znaczy że nie masz infekcji. Dobre maści ogólne przeciwgrzybicze i przeciwbakteryne to np triderm, albo tribiotyk

2. Infekcja może się również zaczynać od jakiejś waszej infekcji w ustach - np grzybica języka.

3. Należało by zapewne ograniczyć kosmetyki które zaburzają naturalną florę bakteryjną, wszelkie perfumowane żele do mycia itd... częściej używać samej wody, i wody z szarym mydłem.

4. można było by się zastanowić czy nie ma problemów z odpornością jakiś ewentualnie, ale to by też potwierdzało p.1

 

To tak na szybko.

Ad. 1. Próbowaliśmy tak i zazwyczaj wszystko wracało po kolejnym razie.

Ad. 2. Raczej nam się to nie zdarza

Ad. 3. Już to zrobiliśmy. Doszło nawet do tego, że Żona robi swoje mydło z podstawowych składników

Ad. 4. Z odpornością też raczej problemów nie mamy. Chociaż co tydzień tego nikt nie sprawdza, ale przy dzieciach to całkiem dobrze nam to idzie. 

 

Doszło nawet do tego, że uprawiamy seks tylko i wyłącznie po prysznicu... Już mi ręce opadają, bo tak się nie da żyć.

 

Dziękuję za rady ?

[Kokietka✩ 10 569]

Skoro się przebadaliście i zakładamy, że jesteście oboje zdrowi, obstawiam problem z utrzymaniem prawidłowego ph pochwy u żony. Seks może wpływać na kwasowość okolic intymnych, zwiększając w ten sposób podatność na infekcje i podrażnienia. Sperma może wpływać na pH kobiecych okolic intymnych. Strefa intymna ma normalnie pH między 3,8 a 4,5, podczas gdy pH nasienia jest nieco wyższe - średnio 7,0. Tak więc, kiedy plemniki wchodzą w kontakt z wydzieliną z pochwy, może to podwyższyć ph. Jeśli okolice intymne są wrażliwe lub żona ma osłabiony układ odpornościowy, naturalna równowaga może zostać zaburzona. Polecam zmianę diety (znaczne ograniczenie cukrów prostych), suplementację probiotykami doustnymi i ginekologicznymi. Porównajcie też objawy po seksie w prezerwatywie i bez. W necie też można znaleźć mnóstwo porad dotyczących domowych sposobów na przywrócenie prawidłowego pH pochwy, ale osobiście zaczęłabym od zmiany diety. Pozdrawiam serdecznie ?

[LadyA&psina 20 146]

Czy badania, które wykonaliście to były badania mikrobiologiczne z antybiogramem, pozwalające na identyfikację rodzaju bakterii?

Aby złagodzić objawy można:

-myć i osuszać okolice pochwy w delikatny sposób, aby uniknąć podrażnień

-unikać noszenia ciasnych ubrań.

-nosić bawełnianą bieliznę, zamiast rajstop nosić pończochy

-unikać stosowania perfumowanych mydeł i dezodorantów do higieny intymnej oraz płynów do kąpieli

-można też podmywać się naparem z kwiatów rumianku.

Na rynku pojawił się też nowy środek Pirolam Intima Vag, koleżanka zastosowała z dobrym rezultatem.

I zmieńcie ginekologia, na takiego który podejdzie poważnie do Waszego problemu. Trzymam kciuki ? LA 

 

[Dragonfly® 20 390]

Moi poprzednicy w sumie wyczerpali temat. 

Od siebie dodam tylko.

Żona ma bardzo wrażliwe środowisko pochwy. Dlatego tu szkodliwa może być też zbyt duża dbałość o higienę pochwy. Odradzam stosowanie irygacji, zażywania wszelakich kąpieli, a basen czy sauna jak już, to tylko z tamponem. 

Nie napisałeś czy seks uprawiacie w prezerwatywie czy bez. Żona może mieć alergię na prezerwatywy - latex lub Twoje nasienie.

I polecam też zasięgnąć opinii u innych lekarzy. Pierwsi mogli postawić niewłaściwe diagnozy.

 

[Dragonfly® 20 390]

I jeszcze jedno.

Mam znajomą, która miała problem z nawracającymi infekcjami intymnymi. Na próbę zarzuciła zbyt mocną/głęboką depilację okolic intymnych. Okazało się, że to pomogło.

[jennifer✩ 3 623]

U mnie nadwrażliwość przyszła z wiekiem. Pomaga stosowanie lubrykantow zamiast śliny, bo ślina mocno zaburza pH pochwy.  Z leków polecam Lactovaginal dopochwowo na noc po stosunku i to nie raz a przez kilka dni. 

Niekiedy kobiety przesadzają z higieną, bo wstydzą się swojego naturalnego zapachu, trzeba pamiętać, ze zbyt częste podmywanie się nie jest wskazane.