Moje oczekiwania

[CuckoldDream1984 510]

Ja i moja żona jesteśmy 13 lat po ślubie. Ona wiele się zmieniła pod moim wpływem. Była i wciąż, choć w mniejszym stopniu, jest kobieta nie znająca do końca swój potencjał ani w wyglądzie ani seksualny. Na przestrzeni lat dużo przyczyniłem się do jej zmiany i nie ukrywam że dla mnie w pewnym momencie przyznać się że marzyłem żeby mnie zdradziła było wyzwaniem. Dlatego że ona zawsze była konserwatywna albo chociaż nie zorientowana co do świata fantazji i perwersji. Co ja mogę oczekiwać więcej niż już mam? Chciałbym jej zaangażowanie, chciałbym żeby ona czuła że potrzebuje mnie podniecać że potrzebuje pewną grę ze mną prowadzić. Ale wiem że jest ciężko zmienić człowieka który poznał seks pod innym kontem dopiero mając 30 lat. Chciałbym żeby moja ukochana chciała ze mną, trzymając mnie mocno za rękę pokonać te małe kroki które przygotują ją do upragnionej zdrady. Ona jest taki anioł e ciele diablicy, i taka diablica z anielksim mózgiem. U niej walczą cały czas dwa oblicza. Ta moja żona która kiedyś za moimi plecami zaczęła wysyłać odważne fotki do kolegi, i ta sama żona która jak jej mówię że chciałbym ją zobaczyć flirtować wirtualnie z kimś to wciąż uważa że to nie potrzebuje. Nie wiadomo jeszcze kim jest moja żona czy anioł czy diablica, to co wiem z pewnością że ja oczekuję i pragnę ją czy wierna czy nie wierna, nie jest to istotne, dla mnie liczy się że mnie locha i tylko mnie. Póki jej serce będzie moje to wszystko razem będziemy przetrwać. W sumie chyba oddaliłem się ciut od tematu ale chciałem się z wami tym dzielić.