Jak zacząć: pomysły na fantazje

[LittleTooCurious 189]

Wiadomo, że trudno strzelić prosto z mostu tekstem o fantazjach, marzeniach czy co macie po prostu w głowie. Czasem trzeba małe kroczki, wybadać czy partner/partnerka też myśli podobnie. Dlatego chciałem zapytać Was o takie małe niewinne kroczki, dzieląc się tez kilkoma swoimi pomysłami:

 

Sen - śnią się nam różne rzeczy, dlatego jest to w miarę bezpieczne jeśli dzielimy się z partnerką snem - w przypadku dużego spięcia można szybko wyłapać, że druga strona nie ma ochoty na nasze pomysły, szkoda - ale to trzeba umieć szanować. Przykładowo mi śnią się często sny które bardzo dokładnie pamiętam. Jeden z nich ubarwiłem:

Śniło mi się, że jesteśmy w barze, tańczymy, miałaś dżinsowe szorty i top - w sumie nie rozumiem czemu nigdy nie chodzisz do takich miejsc tak ubrana. Ale w tym śnie trochę zrozumiałem, ilość facetów która Ci się przyglądała była imponująca. Poszedłem po drinki  zanim wróciłem już tańczyłaś z kimś innym, ale... to była kobieta. Byłyście mocno wstawione ale to co widziałem mi nie przeszkadzało. Powiem tak: Zdecydowanie tak powinnaś częściej tańczyć ze mną  Przyglądałem się zaciekawieniem tylko sielanka się szybko się skończyła bo dołączył do Was jej chłopak. I wtedy się obudziłem. Mocno się zastanawiam co było dalej.

 

Liczę na Wasze, krótkie propozycje

 

[LittleTooCurious 189]

Na zachętę coś drugiego:

 

Sen - tylko mam fragmenty w głowie, już zapomniałem większość ale generalnie - byliśmy w hotelu ze spa, basenem. W jacuzzi rozmawialiśmy z inną parą, trochę byłem zazdrosny o faceta bo wpadłaś mu w oko i chyba vice versa, ale najważniejsze jest to że potem mieliśmy iść do pokoju a oni nas zaprosili na drinka/wino. No i ja mówię że jestem zmęczony, w sensie chciałem iść do nas, a Ty powiedziałaś że chętnie pójdziesz i poszłaś. I pamiętam tylko, że pocałowałaś mnie z języczkiem i powiedziałaś żebym poczekał na Ciebie bo jesteś mocno podniecona. 

[grey34 66]

Ciekawie brzmią te sceny z Twoich snów, ale musisz pamiętać, że niewiele kobiet zaakceptuje drugą kobietę (nawet we śnie). Moim zdaniem i co ja sam wprowadzałem w takich podchodach, to umacnianie poczucia bycia kochaną, przeze mnie oraz tego, że jest piękna. Mi zajęło to kilka lat, aż usłyszałem z Jej ust "jestem piękna"... i wtedy dopiero zaczęło się dziać lepiej. Już nie patrzyła na mnie wkurzona jak mówiłem o tym, że wpadła w oko jakiemuś facetowi, albo że ciekawi mnie to jak by wyglądała tańcząc z kimś innym. Tak powoli, kroczek po kroczku i jesteśmy na etapie "ale wiesz, że nie wyobrażam sobie ciebie z inną kobietą?" a jednocześnie nie sprzeciwia się temu, że ja wyobrażam sobie Ją z innym:)

 

No i oczywiście co jest najważniejsze to oczywiście... rozmowa, rozmowa i jeszcze więcej rozmowy

[eleo 78]

U mnie niby podobnie, ale to żona opowiada mi co jej się śniło, że miała kochanka, że bieliznę dla niego kupowała 

[creampie✩ 1 606]

W dniu 31.03.2023 o 00:09, grey34 pisze:

niewiele kobiet zaakceptuje drugą kobietę

Jeszcze mniej kobiet zaakceptuje drugiego mężczyznę.

[Wichura® 19 361]

2 godziny temu, creampie pisze:

Jeszcze mniej kobiet zaakceptuje drugiego mężczyznę.

Zdecydowanie nie zgodzę się