Skocz do zawartości
lucak

Dlaczego po czasie przestajemy opisywać nasze historie prawdziwe

Rekomendowane odpowiedzi

 Bo są Nasze i więcej czerpiemy doświadczając niż emitując to w eter? 

 Osobiście uważam, że to rodzaj pewnej dojrzałości... dojrzewamy My sami i Nasze stany emocjonalne. Przestaję się czuć potrzebę wychodzenia ponad relację a zaczyna się celebrowac wszystko wewnętrznie... Przynajmniej ja tak to postrzegam

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 25.03.2023 o 09:30, switch pisze:

Aktualnie największą dla mnie wartością jest czas, którego nigdy nie ma. Wiec jak mam do wyboru znowu pisać lub coś nowego przeżyć to oczywiste, że wybiorę to drugie. 

Ja zaś ogromnie się cieszę, że mam czas na swoje pisanie i dla mnie jest od nie do zastąpienia niczym innym. Moje przeżycia często wiążą się z trudnymi emocjami i nie wiem, dokąd by mnie doprowadziło brnięcie w kolejne bez zatrzymania się nad poprzednimi. Dzięki pisaniu lepiej dostrzegam też swój rozwój w relacji, mogąc cofnąć się do dawnych odczuć. 

 

Lula.

  • Lubię 4
  • Kwiatek 1
  • Przytulam 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Po przejściu na drugą stronę mocy, po skompletowaniu kilku doświadczeń zmienia się dynamika relacji i w ogóle percepcji. Czasem faktycznie związki się rozpadają i tworzą nowe porażone piorunem sycylijskim. Czasem fantazje i jakiś ekshibicjonizm ustępuje miejsca faktycznemu przeżywaniu tego co się dzieje. Innym razem prostują się zwoje ;) Ja pamiętam jak przed laty, zanim jeszcze zarejestrowałem się na forum z wypiekami na twarzy, gdzieś w delegacji czytałem wszystko co na forum było. Chłopaki z zespołu upajali się szkocką, a ja chłonąłem nowy fascynujący świat. Potem była ekscytacja serduszkami i komentarzami pod zdjęciami Oli. Ćpaliśmy te lajki jak dzieciaki. Potem dzwon i ogarnianie trudnych emocji. A od jakiegoś czasu taka sinusoida: raz fajnie, innym razem nostalgia za tym jak to było na początku. No ja może i mam zapędy grafomańskie, ale czy to faktycznie może być wartościowe dla kogokolwiek? Więc jeszcze do zestawu przyczyn trzeba chyba dorzucić wewnętrznego krytyka. Ileż można swoim bałaganem na strychu męczyć forumowiczów? ;) 

  • Lubię 9
  • Przytulam 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tyleż, ileż się chce.

A jeśli nawet nikt nie przeczyta, nikt nie odpowie to co? Robimy coś dla lajków?

Wszystko jest kwestią wewnętrznej potrzeby, li tylko, IMHO. 

  • Lubię 8
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Btw. nie wydaje mi się, że to kwestia dojrzałości.

Inne potrzeby będzie miał ekstrawertyk, inne introwertyk. 

To raczej kwestia ekspresji. 

 

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 16.04.2023 o 21:48, Lemoondzik pisze:

Ileż można swoim bałaganem na strychu męczyć forumowiczów? ;) 

Oj tak... Szczególnie że pisanie o ewentualnym bałaganie jest passe. Nie dość że trzeba zejść z narracji propagandy sukcesu, sięgnąć do trudnych emocji i tematów to jeszcze lajki często się nie zgadzają ponieważ nie zgadzam się z tym co dalej pisze Zu:

9 godzin temu, Zouza pisze:

Robimy coś dla lajków?

Ty nie robisz ale mało osób tutaj robi? ?

8 godzin temu, Zouza pisze:

Btw. nie wydaje mi się, że to kwestia dojrzałości.

Inne potrzeby będzie miał ekstrawertyk, inne introwertyk. 

To raczej kwestia ekspresji. 

 

To miałoby sens gdyby ktoś po pewnym czasie zmienił się z ekstrawertyka na intro. Wtedy na początku miałby większą potrzebę ekspresji a następnie niewielką. To się jednak tak dynamicznie nie zmienia

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Wichura pisze:

lajki często się nie zgadzają

Ale na forum można na szczęście dać także inne reakcje pod wpisami. :D

 

9 godzin temu, Zouza pisze:

Btw. nie wydaje mi się, że to kwestia dojrzałości.

Inne potrzeby będzie miał ekstrawertyk, inne introwertyk. 

To raczej kwestia ekspresji. 

...ale do pewnych form ekspresji (tudzież ich braku czy modyfikacji) właśnie się dojrzewa. ;) Mi się to pozmieniało w czasie z przyczyn wielu, może nie jeśli chodzi o pisanie, ale o zdjęcia czy ekshibicjonizm imprezowy (taki bez znieczulenia alkoholem :P ) już tak. 

 

Lula.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
3 godziny temu, Wichura pisze:

Oj tak... Szczególnie że pisanie o ewentualnym bałaganie jest passe. Nie dość że trzeba zejść z narracji propagandy sukcesu, sięgnąć do trudnych emocji i tematów to jeszcze lajki często się nie zgadzają

Pisanie o bałaganie dla wielu jest passe nie tylko z powodu zejścia z narracji propagandy sukcesu, a z powodu pokazania skazy na związku.

Ludzie, nawet niecuckoldowi chcą jawić się innym jako cudowni w swych idealnych związkach. Ogłoszenie jakiegokolwiek niepowodzenia, to oznaka słabości zarówno dla autora jak i dla odbiorcy. Ten pierwszy spada z udawanego piedestału, a ten drugi ma powód (niski) by poczuć się w końcu lepszym. 

By potrafić opisywać rozterki trzeba uświadomić sobie, że nie ma związków idealnych. Nawet nasz.

Każdy z nas tu zebranych przechodził większe lub mniejszej perturbacje. Niestety nie każdy potrafi sam przed sobą się do nich przyznać. Często udajemy, że nic się nie dzieje, zmuszamy się tylko po to by nie pękła nasza bańka mydlana. 

1 godzinę temu, Sailor&Lula pisze:
3 godziny temu, Wichura pisze:

lajki często się nie zgadzają

Ale na forum można na szczęście dać także inne reakcje pod wpisami. :D

Ach te lajki ?

Użytkowników, którzy robią tu cokolwiek tylko dla tych lajków łatwo można rozpoznać i mają do tego prawo. Ja natomiast mam prawo takie osoby ignorować, bo na ogół nic dla mnie wartościowego do przekazania nie mają.

Tak, na forum można dać inne reakcje niż lakji, niestety często są one dwuznaczne lub źle używane. 

Ja na lajki czy reakcje pod moimi wpisami wielkiej uwagi nie zwracam. Cenne są dla mnie tylko komentarze, dyskusje. Wtedy wiem, że odbiorca wie co chciałam przekazać lub chociaż próbuje mnie zrozumieć. Wydaje mi się, może naiwnie, że o to tu nam chodzi. O zrozumienie. 

  • Lubię 6
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A może nie trzeba tak głęboko analizować ;) Ludzie są po prostu leniwi i szybko wszystko nam sie  nudzi. Ilu z nas miało słomiany zapał: będę chodzić na siłownię,  będę biegać,  jeździć rowerem, czytać codziennie książki,  pouczę się angielskiego...

 

Obserwując ludzi z większym stażem na forum widzę,  że nudzi się nie tylko pisanie historii prawdziwych, ale i prowadzenie galerii, wstawianie zdjęć, zakładanie nowych tematów,  pisanie komentarzy czy wdawanie się w dyskusje. Niektóre osoby są tak znudzone rozmowami na forum, że nawet nie odpisują nikomu na czacie (nawet nie chce im się napisać: nie chce mi się gadać :D). Znudzeni rozmowami online nastawiają się od razu na spotkania na kawę,  a ci znudzeni spotkaniami na kawę nastawiają się od razu na spotkania na seks. Znudzeni spotkaniami 1 na 1 i znużeni niepowodzeniami, stwierdzają że szkoda im czasu i preferują grupowe zloty.

 

Osób które są aktywne od kilku lat nieprzerwanie, widzę, że jest zaledwie garstka ;)

 

Wszystko się nudzi... Jak nowa zabawka. Ekscytacja, fun, nuda...

  • Lubię 10
  • Kwiatek 1
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@Kokietka43, czy się nudzi? Na pewno w większości masz rację.

Chociaż u mnie, to bardziej brak czasu wpłynął na to, że tu coraz mniej piszę czy wrzucam. W wolnych chwilach wolę przeżywać niż opisywać.

 

  • Lubię 7
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...